ŚPIEWNIK - KOLĘDY.doc

(3962 KB) Pobierz

 

 



 

 

 

Anioł pasterzom mówił: Chrystus się wam narodził

W  Betlejem, nie bardzo podłym mieście,

Narodził się w ubóstwie Pan wszego stworzenia.

 

Chcąc się dowiedzieć tego poselstwa wesołego,

Bieżeli do Betlejem skwapliwie,

znaleźli dziecię w żłobie, Maryję z Józefem.

 

Taki Pan chwały wielkiej uniżył się wysoki;

Pałacu kosztownego żadnego





Nie miał zbudowanego Pan wszego stworzenia.

 

 

Cicha noc, święta noc pokój niesie ludziom wszem,

A u żłóbka Matka święta czuwa sama, uśmiechnięta

Nad Dzieciątka snem, nad dzieciątka snem.

 

Cicha noc, święta noc, pastuszkowie od swych trzód

Biegną wielce zadziwieni za anielskich głosem pieni

Gdzie się spełnił cud, gdzie się spełnił cud.

 

Cicha noc, święta noc, narodzony Boży Syn,

Pan wielkiego majestatu niesie dziś całemu światu

Odkupienie win, odkupienie win.

 



 

 

                                                                   SŁOWA: F. Karpiński

Bóg się rodzi, moc truchleje,

Pan niebiosów obnażony;

Ogień krzepnie, blask ciemnieje,

Ma granice nieskończony.

Wzgardzony, okryty chwałą,

Śmiertelny król nad wiekami;

A Słowo Ciałem się stało

I mieszkało między nami.

Cóż masz niebo nad ziemiany,

Bóg porzucił szczęście swoje.

Wszedł między lud ukochany

Dzieląc z nim trudy i znoje.

Niemało cierpiał, niemało,

Żeśmy byli winni sami.

A Słowo ...

W nędznej szopie urodzony,

Żłób Mu za kolebkę dano.

Co jest, czym był otoczony?

Bydło, pasterze i siano.

Ubodzy, was to spotkało,

Witać Go przed bogaczami.

A Słowo ...

Podnieś rękę, Boże dziecię,

Błogosław Ojczyznę miłą,

W dobrych radach, w dobrym bycie,

Wspieraj jej siłę swą siłą.

Dom nasz i majętność całą

I wszystkie wioski z miastami.

A Słowo ...

 

 

 

 



 

 

 

Do szopy, hej, pasterze, do szopy, bo tam cud

Syn Boży w żłobie leży, by zbawić ludzki ród.

 

REF:  Śpiewajcie, aniołowie, pasterze grajcie Mu,

          Kłaniajcie się królowie, nie zbudźcie Go ze snu.

 

Ten Bóg przedwiecznej chwały jest godzien wielkiej czci,

Patrz, w szopie tej zbutwiałej, jak słodko on tam śpi.

 

Padnijmy na kolana, to dziecię to nasz Bóg.

Uczcijmy niebios Pana, miłości złóżmy dług.

 

On Ojcu równy w Bóstwie opuszcza niebo swe,

A rodzi się w ubóstwie i cierpi wszystko złe.

 



 

Dzisiaj w Betlejem, dzisiaj w Betlejem wesoła nowina:

Że Panna czysta, że Panna czysta porodziła Syna

 

REF. Chrystus się rodzi, nas oswobodzi, anieli grają, króle witają,

pasterze śpiewają, bydlęta klękają, cuda, cuda ogłaszają.

 

Maryja Panna, Maryja Panna dzieciątko piastuje

I Józef święty, i Józef święty ono pielęgnuje.

 

Choć w stajeneczce, choć w stajeneczce Panna Syna rodzi,

Przecież On wkrótce, przecież On wkrótce ludzi oswobodzi.

 

I trzej królowie, i trzej królowie od wschodu przybyli

I dary Panu, i dary Panu kosztowne złożyli.

 

Pójdźmy też i my, pójdźmy też i my przywitać Jezusa,

Króla nad królmi, Króla nad królmi, uwielbić Chrystusa.



 

 

 

Gdy się Chrystus rodzi i na świat przychodzi

Ciemna noc w jasności promienistej brodzi.

Aniołowie się radują, pod niebiosy wyśpiewują

Gloria, gloria, gloria in excelsis Deo!

 

Mówią do pasterzy, którzy trzód swych strzegli,

Aby do Betlejem czym prędzej pobiegli.

Bo się narodził Zbawiciel, wszego świata Odkupiciel. Gloria...

 

O, niebieskie duchy i posłowie z nieba

Powiedzcież wyraźniej, co nam czynić trzeba.

Bo my nic nie pojmujemy, ledwo od strachu żyjemy. Gloria...

 

Idźcież do Betlejem, gdzie dziecię zrodzone,

W pieluszki spowite, w żłobie położone.

Oddajcie Mu pokłon boski, On osłodzi wasze troski. Gloria...

 

A gdy pastuszkowie wszystko zrozumieli,

Zaraz do Betlejem czym prędzej bieżeli.



I zupełnie tak zastali, jak anieli im zeznali. Gloria....

 

 



 

 

Gdy śliczna Panna Syna kołysała

Z wielkim weselem tak Jemu śpiewała:

Li li li li laj – moje Dzieciąteczko,

Li li li li laj – śliczne Paniąteczko.

 

Wszystko stworzenie, śpiewaj Panu swemu,

Pomóż radości wielkiej sercu memu.

Li li li li laj – wielki królewicu,

Li li li li laj – niebieski dziedzicu.

 

Sypcie się z nieba, śliczni aniołowie,

Śpiewajcie Panu, niebiescy duchowie.

Li li li li laj – mój wonny kwiateczku,

Li li li li laj – w ubogim żłóbeczku.

 

Cicho wietrzyku, cicho, południowy,

Cicho powiewaj, niech śpi Panicz nowy.

Li li li li laj –  mój wdzięczny Synaczku,

Li li li li laj –  miluchny Robaczku.

 

Śpijże już sobie, śliczna Perło droga,

Niech Ci snu nie rwie żadna przykra trwoga.

Li li li li laj –  mój śliczny Rubinie,

Li li li li laj –  póki sen nie minie.

 

 

 

 

 



 

 

 

Jezusa narodzonego wszyscy witajmy,

Jemu po kolędzie dary razem oddajmy.

 

REF. Oddajmy wesoło, skłaniajmy swe czoło,

         Skłaniajmy swe czoło Panu naszemu.

 

Oddajmy za złoto wiarę, czyniąc wyznanie,

Że to Bóg i człowiek prawy leży na sianie.

 

Oddajmy też za kadzidło Panu nadzieję,

Że Go będziem widzieć w niebie, mówiąc to śmiele.

 

Oddajmy za mirrę miłość na dowód tego,

Że Go nad wszystko kochamy z serca całego.

 

Przyjmij, Jezu na kolędę te nasze dary,

Przyjmij serca, dusze nasze, za swe ofiary.

 

              Byśmy kiedyś Ciebie posiąść mogli w niebie,



Posiąść mogli Ciebie na wieki wieków.

 

 



 

 

 

Jezus malusieńki leży wśród stajenki

Płacze z zimna, nie dała mu matusia sukienki. (2x)

 

Bo uboga była; rąbek z głowy zdjęła,

Którym Dziecię owinąwszy, siankiem je okryła. (2x)

 

Nie ma kolebeczki, ani poduszeczki,

We żłobie Mu położyła sianka pod główeczki. (2x)

 

Dziecina się kwili, Matusieńka lili,

W nóżki zimno, żłóbek twardy, stajenka się chyli. (2x)

 

Matusia truchleje, serdeczne łzy leje,

„O mój Synu, wola Twoja, nie moja się dzieje” (2x)

 

Przestań płakać, proszę, bo żalu nie zniosę,

Dosyć go mam z męki Twojej, którą w sercu noszę. (2x)

 

Pokłon oddawajmy, Bogiem Go wyznajmy,



To Dzieciątko ubożuchne ludziom ogłaszajmy. (2x)

 

 

 



 

 

 

Lulajże, Jezuniu, moja perełko,

 

Lulaj, ulubione me pieścidełko.

 

 

REF. Lulajże, Jezuniu, lulajże, lulaj,

 

         A ty Go, Matulu, z płaczu utulaj.

 

Zamknijże znużone płaczem powieczki,

Utulże zemdlone łkaniem usteczki. Lulajże...

 

Lulajże, piękniuchny nasz Aniołeczku,

Lulajże, wdzięczniuchny świata Kwiateczku. Lulajże...

 

Lulajże, Różyczko najozdobniejsza,

Lulajże, Lilijko najprzemilejsza. Lulajże...

 

Lulajże, przyjemna oczom Gwiazdeczko,

Lulajże, najczystsze świata słoneczko. Lulajże...

 

Cyt, cyt, cyt, wszyscy się spać zabierajcie,



Mojego Dzieciątka nie przebudzajcie. Lulajże...



 

 

Do naszych serc, do wszystkich serc uśpionych

Dziś zabrzmiał dzwon, już człowiek obudzony.

Bo nadszedł czas i Dziecię się zrodziło,

A razem z Nim maleńka przyszła Miłość.

 

REF1.  Maleńka miłość w żłobie śpi,

Maleńka miłość przy Matce Świętej.

Dziś cała ziemia i niebo lśni

Dla tej Miłości maleńkiej.

 

Porzućmy zło, przestańmy złem się bawić

I czystą łzą spróbujmy serce zbawić.

Już nadszedł czas, już  Dziecię się zbudziło,

A razem z Nim maleńka przyszła Miłość.

 

          REF2. Maleńka miłość zbawi świat,

Maleńką miłość chrońmy z lękiem

Dziś ziemia drży i niebo drży



Od tej Miłości maleńkiej.  (REF1, REF2)

 

 

 

 



 

 

 

Mędrcy świata, monarchowie, gdzie spiesznie dążycie?

Powiedzcież nam, Trzej Królowie, chcecie widzieć Dziecię?

Ono w żłobie nie ma tronu, ni berła nie dzierży,

A proroctwo jego zgonu już się w świecie szerzy.

 

Mędrcy świata, złość okrutna Dziecię prześladuje:           

Wieść okropna, wieść to smutna – Herod spisek knuje.

Nic Monarchów nie odstrasza, do Betlejem spieszą,

Gwiazda Zbawcę im ogłasza, Nadzieją się cieszą.

 

Przed Maryją stają społem, niosą Panu dary,

Przed Jezusem biją czołem, składają ofiary.

Trzykroć szczęśliwi Królowie, kto wam nie zazdrości?

Cóż my damy, kto nam powie, pałając z miłości.



 



 

 

 

Pójdźmy wszyscy do stajenki, do Jezusa i Panienki,

 

Powitajmy Maleńkiego i Maryję, Matkę jego. (2x)

 

 

Witaj, Jezu ukochany, od patriarchów czekany,

Od proroków ogłoszony, od narodów upragniony. (2x)

 

Witaj, Dzieciąteczko w żłobie, wyznajemy Boga w Tobie,

Coś się narodził tej nocy, byś nas wyrwał z czarta mocy. (2x)

 

Witaj, Jezu nam zjawiony, witaj dwakroć narodzony,

Raz z Ojca przed wieków wiekiem, a teraz z Matki

                                                                  Człowiekiem. (2x)

 

Któż to słyszał takie dziwy, tyś człowiek i Bóg prawdziwy,

Ty łączysz w ludzkiej osobie dwie natury różne sobie. (2x)

 

O, szczęśliwi pastuszkowie, któż radość waszą wypowie,



Czego ojcowie żądali, wyście pierwsi oglądali.

 

 



 

 

 

Przybieżeli do Betlejem pasterze,

 

Grając skocznie Dzieciąteczku na lirze.

 

 

Chwała na wysokości, chwała na wysokości,

 

A pokój na ziemi.

 

Oddawali swe ukłony w pokorze,

Tobie z serca ochotnego, o, Boże. Chwała...

 

Anioł Pański sam ogłosił te dziwy,

Których oni nie słyszeli jak żywi. Chwała...

 

Dziwili się napowietrznej muzyce

I myśleli, co to będzie za Dziecię. Chwała...

 

Oto Mu się wół i osioł kłaniają,

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin