Czy istnieje pieklo.doc

(3182 KB) Pobierz

Czy istnieje piekło?

 

Ostatnie uaktualnienie: 9 Czerwca 2010

 

 

Nawigacja:

 

1.Nie ma potwierdzenia w Piśmie Świętym

2.Jest przeciwieństwem doskonałej Bożej miłości

3.Dogmat wiecznych mąk w ognistym piekle jest wysoce niesprawiedliwy

4.Przypowieść o bogaczu i Łazarzu.

5.Zaprzecza Bożemu planowi zbawienia

6.Chrześcijańskie fałszerstwo

7.Podsumowanie

 

Dusza cierpiąca męki piekielne

 

Kiedy szukałem na Google materiałów na temat piekła i napisałem pytanie - "Czy istnieje Piekło ?" (po angielsku - 'does hell exists?') to na pierwszych czterech stronach znalazłem jedynie materiały udowadniające istnienie piekła. Czyżby istnienie piekła było sprawą bezsporną oraz doskonale logiczną, solidnie opartą na Słowie Bożym?

 

http://www.google.com/search?hl=en&q=does+hell+exists&btnG=Search  [EN]

 

Przeglądając artykuł o demoniczno-okultystycznej muzyce zauważyłem, że dogmat piekła jest także gorliwie popierany przez demony i Szatana. Hmmmm... czyżby doskonała harmonijna współpraca ewangelizacyjna Szatana, który strasząc innych piekłem chce nawracać grzeszników do Boga? Coś tutaj jest nie tak!

 

Zbadajmy więc dokładniej dogmat o straszliwym, ognistym i wiecznym piekle.

 

Piekło jest głównie katolicką doktryną. Jednakże wiele odłamów chrześcijaństwa, w tym wielu ponownie narodzonych chrześcijan także wierzy oraz uznaje tę nie biblijną doktrynę.

 

Nie ma potwierdzenia w Piśmie Świętym

 

Najpierw wyjaśnijmy sobie powszechne znaczenie słowa - piekło.

 

 

Piekło.

 

Według nauk Kościoła Katolickiego piekło jest ognistym miejscem, w którym potępione dusze, żyjące wiecznie, są nieśmiertelne, doznają wiecznych mąk w ogniu piekielnym. W owym piekle znajduje się także Szatan oraz demony. Istoty te, zgodnie z wyrokiem Boga zadają wieczne katusze skazanym nieśmiertelnym duszom w płomieniach ognia.

 

Według tego opisu Szatan i demony to wierni współpracownicy Boga.

 

 

Piekło z wężem piekielnym

 

Obrazy ognistego piekła zdobią niejeden kościół czy kaplicę a szczególnie wyraźnym obrazem katolickiego piekła jest piekło według Dantego.

 

 

W rzeczywistości piekło według Biblii w takiej formie w ogóle nie istnieje i jest ono rezultatem celowego 'tłumaczenia' lub raczej zniekształcenia świętego tekstu w sposób przekonywujący czytelnika, że ogniste piekło jest przerażającą realnością i grzesznicy powinni się bać wyroku oraz kary wiecznych mąk w piekle.

 

Praktycznie Biblia nie używa słowa piekło. Owszem, w polskich przekładach jest kilka miejsc, z których wynikałoby, że coś takiego istnieje i słowo piekło jest rzeczywiście używane.

 

Tak się składa, że zdecydowana większość przekładów Biblii jest dokonywana przez księży. Każdy uczciwy tłumacz doskonale rozumie trzy słowa oryginalnych tekstów, które są błędnie tłumaczone w polskich przekładach Słowa Bożego na piekło.

 

W polskich przekładach trzy słowa są tłumaczone niewłaściwie na piekło.

 

 

Szeol - (hebrajski) może oznaczać krainę umarłych [Rdz 37:35], grób [Lb 16:33], stan śmierci [2 Sam 2:6],rozpadlinę w ziemi [Ps 141:7] podziemne miejsce dla zmarłych dusz posiadających świadomość. Nie oznacza miejsca tortur ani przypiekania ogniem.

 

Hades - (grecki) może oznaczać przeciwieństwo nieba, ale bez wyraźnego stanu świadomości [Mat 11:23], miejsce przebywania nieczystych duchów [Mt 16,18],kraina śmierci [Dz 2,27, Obj 1,18 ], uosobiona kara dla złych [Obj 6:8], ,,Otchłań – Hades” zostanie wrzucona do jeziora ognistego [Obj 20:13-14], (wg. KK piekło trwa wiecznie). Hades to także imię mitologicznego boga greckiego, boga-króla panującego w Hadesie. Tak więc termin Hades, używany w czasach Jezusa oznaczał miejsce podziemne, w którym przebywali zmarli. Co jest niezwykle istotne dla nas, słowo Hades nie oznaczało nigdy miejsca, w którym w straszliwych płomieniach cierpiały skazane na ogień dusze. Ale w takie miejsce Grecy wierzyli także.

 

Gehenna - (hebrajski) może oznaczać różne stany, KRK jako argumenty za piekłem podaje  następujące teksty : Mt 5:22,29-30; 10:28, Mk 9:42-48; Gehenna jest to znane miejsce istniejące w czasach Jezusa, tzw. 'Dolina Hinnoma'. Miejsce, w którym stale płonął ogień oraz wznosił się dym. W dolinie tej palono zwłoki oraz wszelkie śmieci. Dolina Hinnoma ta była w czasach Jezusa synonimem trwałego zniszczenia.

 

 

Jak wyraźnie widać - żaden z powyższych terminów opisujących krainę zmarłych nie ukazuje nam Dantejskiego piekła, miejsca wiecznej kaźni. W większości tekstów biblijnych owe trzy słowa - Sheol, Hades i Gehenna są nieprawidłowo tłumaczone na - piekło. Wbrew pozorom słowo greckie określające precyzyjnie 'tradycyjne ogniste piekło' istnieje!  Tartaros - po polsku Tartar!

 

Polska wersja Wikipedii podaje nam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Tartar

 

Nowy Testament jest nazywany Pismami Greckimi, ponieważ został on spisany tylko po grecku. Argument, że w naszych Bibliach w języku polskim występuje słowo piekło nie jest więc ważkim argumentem, ponieważ w oryginalnych Pismach Greckich nie ma nigdzie wzmianki o ognistym wiecznym piekle, za wyjątkiem poniższego wersetu:

 

Tartar (gr. Τάρταρος Tartaros) – w mitologii greckiej to była najmroczniejsza i najniższa część krainy podziemia, gdzie przebywały dusze skazanych na wieczne cierpienie.

 

W większości przekładów polskich Biblii słowo greckie - Tartar występuje zaledwie jeden raz.

 

2 Piotra 2:4 Jeżeli bowiem Bóg aniołom, którzy zgrzeszyli, nie odpuścił, ale wydał [ich] do ciemnych lochów Tartaru, aby byli zachowani na sąd

 

Nawet w tym przypadku Piotr użył tego słowa w odniesieniu do 'ciemnych lochów', w których zbuntowane demony przebywają czekając na sąd. Czyli nadal nie mamy ani jednego tekstu biblijnego, który wskazywałby na istnieje wiecznotrwałego miejsca kaźni, w którym pod nadzorem demonów oraz Szatana dusze, albo raczej specjalne, nieśmiertelne ciała przygotowane przez miłosiernego Boga tylko po to, aby torturować na wieki grzeszników. Cały ten piekielny teatr pseudochrześcijański jest właśnie tym - pseudochrześcijańskim kłamliwym teatrem, nie mającym uzasadnienia biblijnego oraz pozbawionego jakiejkolwiek logiki.

 

Tymczasem najtrafniejsze piekłu słowo greckie Tartar (Tartaros) nie doczekało się przetłumaczenia na piekło w żadnym przekładzie biblijnym! Dlaczego?

 

Jezus nie miał najmniejszych intencji, aby nas straszyć

 

wiecznym piekłem i nigdy nie użył słowa Tartar.

 

Jeszcze inny dowód przeciwko piekłu. Szatan jest uznany przez Jezusa, jako władca ziemi a nie piekła! To Szatana został zrzucony z nieba na ziemię.

 

Objawienie 12:9 I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie.

 

Z powyższego wersetu wynika kilka ważnych rzeczy. Szatan przed zrzuceniem na ziemie był obecny w niebie, gdzie oskarżał wielu bogobojnych ludzi. Razem z nim przebywała jego horda demonów. Tak więc nie byli oni w piekle tylko w niebie.

 

 

Szatan

 

Zostali zrzuceni z nieba na... ziemię. Ponownie widać miejsce zamieszkania Szatana i demonów. Jest nim ziemia a nie piekło. Powyższy werset nie wspomina piekła.

 

Innym rzekomym dowodem na istnienie piekła jest kilkakrotnie powtórzony tekst Ewangelii Marka...

 

Marka 9:47 Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, 48 gdzie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie

 

Ewangelista Marek cytował w tym momencie  Izajasza 66:24,

 

Izajasza 66:24 A gdy wyjdą, ujrzą trupy ludzi, którzy się zbuntowali przeciwko Mnie: bo robak ich nie zginie, i nie zagaśnie ich ogień, i będą oni odrazą dla wszelkiej istoty żyjącej.

 

Zauważmy pewne różnice. Wersety od 19-24 wyraźnie wskazują na teren poza Jerozolimą, a w ogniu nieugaszonym gdzie robak nie zginie znajdą się trupy pobitych wrogów Pana. Nie nieśmiertelne dusze ale martwe trupy skazane na całkowite zniszczenie. Nie ma ani słowa o piekle, w którym smażą się żywcem dusze ludzkie.

 

Judy 7  Jak Sodoma i Gomora i w ich sąsiedztwie /położone/ miasta - w podobny sposób jak one oddawszy się rozpuście i pożądaniu cudzego ciała - stanowią przykład przez to, że ponoszą karę wiecznego ognia.

 

Czy Sodoma i Gomora nadal płoną? Oczywiście, że nie. Po ogniu nie ma żadnego śladu i niewielu wierzy, że miasta te istniały oraz zostały zniszczone ogniem.

 

Termin 'wieczny ogień' podobnie jak Gehenna oznacza więc trwałe bezpowrotne zniszczenie. Owszem, najprawdopodobniej mieszkańcy obu miast staną na tysiącletnim Sądzie Ostatecznym po zmartwychwstaniu, ale miasta te są dla nas symbolami trwałego zniszczenia i nigdy jako takie nie doczekały się odbudowy. Zniszczenie ich miast miało więc charakter trwały i nieodwracalny.

 

Ezech. 16:53 I odmienię ich los, los Sodomy i jej córek, oraz los Samarii i jej córek, a potem odmienię twój los pośród nich, 54. Abyś nosiła swoją hańbę i okryła się wstydem z powodu tego wszystkiego, co uczyniłaś, udzielając im pociechy. 55. Siostry zaś twoje, Sodoma i jej córki, wrócą do swego pierwotnego stanu, i Samaria, i jej córki wrócą do swego pierwotnego stanu, ty także ze swoimi córkami wrócisz do pierwotnego stanu. (BW)

 

Kapłańska 10:(1) Nadab i Abihu, synowie Aarona, wzięli każdy swoją kadzielnicę, nabrali do niej ognia, włożyli na niego kadzidło i ofiarowali przed Panem ogień inny, niż był im nakazany. (2) Wtedy ogień wyszedł od Pana i pochłonął ich. Umarli przed Panem.

 

Czy karą dla nich było wieczne piekło czy trwałe zniszczenie ogniem?

 

Liczb 16:(35) Wtedy wypadł ogień od Pana i pochłonął dwustu pięćdziesięciu mężów, którzy ofiarowali kadzidło.

 

Kolejny przykład ognia, jako narzędzia zniszczenia i śmierci a nie kary piekielnej.

 

2 Królewska 1:(10) Odpowiadając Eliasz rzekł do pięćdziesiątnika: Jeżeli ja jestem mężem Bożym, niech spadnie ogień z nieba i pochłonie ciebie wraz z twoją pięćdziesiątką! I spadł ogień z nieba i pochłonął go wraz z jego pięćdziesiątką.

 

Rozważmy kilka kolejnych wersetów biblijnych.

 

Rzymian 6:23 Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

 

Rodzaju 3:19 W pocie więc oblicza twego będziesz musiał zdobywać pożywienie, póki nie wrócisz do ziemi, z której zostałeś wzięty; bo prochem jesteś i w proch się obrócisz!

 

Obydwa wersety dają nam odpowiedź na pytanie, jaka kara spotka grzesznika.

 

 

Śmierć! Nie piekło, ale śmierć! Karą za grzech jest śmierć!

 

Mateusza 6:22 A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego (Gehenny ognistej). (BT)

 

Powyższy werset pochodzi z Biblii Tysiąclecia, której tłumacze przetłumaczyli słowo Gehenna na 'piekło' (ogniste). Niemal wszystkie przekłady biblijne tłumaczą Gehennę na piekło, poza Przekładem Nowego Świata Świadków Jehowy.

 

Mateusza 6:22 Ja jednak wam mówię, że każdy, kto trwa w srogim gniewie na swego brata, będzie odpowiadał przed sądem; a kto by skierował do swego brata niegodne wymówienia słowo pogardy, będzie odpowiadał przed Sądem Najwyższym; kto zaś powie: 'Podły głupcze!', będzie podlegał ognistej Gehennie. (PNŚ)

 

Ten sam tekst z łacińskiej Wulgaty.

 

Mateusza 6:(22) ego autem dico vobis quia omnis qui irascitur fratri suo reus erit iudicio qui autem dixerit fratri suo racha reus erit concilio qui autem dixerit fatue reus erit gehennae ignis

 

Oryginalny grecki przekład Septuaginty podaje nam w ten sposób:

 

Mateusza 5:(22) egw de legw umin oti pav o orgizomenov tw adelfw autou eikh enocov estai th krisei ov d an eiph tw adelfw autou raka enocov estai tw sunedriw ov d an eiph mwre enocov estai eiv thn geennan tou purov

 

Jak wyraźnie widać, oryginalne teksty nie piszą o piekle ale o Gehennie. W Mateusza 6 rozdziale jest kilka wersetów, które wszystkie polskie przekłady oddają niewłaściwie jako 'piekło' wbrew temu, że w oryginalnym tekście występuje słowo Gehenna!

 

Inny przykład błędnego tłumaczenia.

 

Mateusza 10:(28) Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle.(BT)

 

Wulgata podaje ponownie, za Septuagintą - Gehenna.

 

Mateusza 10:(28) et nolite timere eos qui occidunt corpus animam autem non possunt occidere sed potius eum timete qui potest et animam et corpus perdere in gehennam. (Vulgata)

 

Objawienie 20:(13) I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów. (14) A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia. To jest śmierć druga - jezioro ognia. (15) Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia. (BT)

 

Sprawdź osobiście najrozmaitsze przekłady Biblii w tym wspaniałym linku!

 

http://www.biblia.info.pl/biblia.php

 

Najbardziej znany werset biblijny, ale nie w pełni rozumiany.

 

Jana 3:16 Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.

 

Jeżeli piekło jest miejscem wiecznych mąk, ludzie przebywający w piekle musieliby posiadać życie wieczne. Tymczasem werset mówi - "nie zginął, ale miał życie wieczne" Ponieważ Bóg tak umiłował świat!  Natchnął Jana aby napisał Prawdę, że życie wieczne jest możliwe i to życie nie należy do ognistego piekła. Werset z Mateusza 25:41, 46 jest uznawany za dowód wiecznego piekła oraz wiecznego karania.

 

Mateusza 25:41 Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! (BT)

 

Mateusz 25:46 I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».

 

Czy w owych wersetach są dowody na wieczne męki w piekle? Oczywiście że nie. Słowo przetłumaczone na wieczną mękę jest w tym przypadku "aionios", tłumaczone na "wieczny" znaczy wiekowy.

 

Biblia Warszawsko-Praska tak oddaje ten werset.

 

(46) I pójdą stamtąd: ci na wieczne potępienie, a sprawiedliwi do życia wiecznego. Warszawsko-Praska

 

Zasadnicza różnica w znaczeniu!

 

Terminy takie, jak wieczysta kara, wieczna kaźń, też męka wieczna, wieczne potępienie oznaczają coś trwałego i bezpowrotnego. Wyrok trwały, od którego nie ma odwrotu. Taki termin był masowo stosowany pośród pisarzy z tego okresu. Jak widzimy, wiele przekładów polskich Słowa Bożego ma spore zmiany, które zmieniają właściwe znaczenie pewnych wersetów

 

Bóg chętniej i hojniej wybacza, niż karze!

 

II Tesaloniczan 1:9 Jako karę poniosą oni wieczną zagładę [z dala] od oblicza Pańskiego i od potężnego majestatu Jego (BT)

 

Ponownie mamy biblijne potwierdzenie, że karą zatwardziałych grzeszników jest wieczna zagłada czyli trwała śmierć.

 

Objawienie 21:4  I otrze z ich oczu wszelką łzę i śmierci już nie będzie ani żałości ,ani krzyku ,ani bólu już nie będzie. To co poprzednie ,przeminęło".

 

Skoro Bóg zamierza uszczęśliwić wybranych ludzi, to po co miałby jednocześnie męczyć złych? Nie byłby wtedy Bogiem miłości. Bóg daje wszystkim do wyboru życie lub śmierć.

 

Powtórzonego Prawa 30:19  Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo,

 

Nie mamy ani jednego tekstu w Biblii, który ostrzegałby nas przed karą wiecznego ognia piekielnego.

 

 

Spróbujmy zrozumieć takie bezsensowne i nie logiczne schematy.

 

Bóg wydał wyrok na Sodomie i Gomorze. Zabił ciała, a nieśmiertelne dusze posłał do piekła na wieczność a po pewnym czasie wskrzesi ciała i postawi jeszcze raz przed Sądem Ostatecznym. "I będzie w tym dniu ziemi sodomskiej lżej niż Jerozolimie" według słów Jezusa.

Bitwa Armageddonu to pozabijanie ciał tych, którzy odrzucili Boga, oraz wysłanie ich dusz do piekła na wieczne męki.

Bóg dał człowiekowi Zakon tak skomplikowany i zawiły, że człowiek nie jest w stanie go wypełnić w 100%. Karą za nie wypełnianie Zakonu jest wieczna kara nieśmiertelnej duszy w ogniu piekielnym.

Za karę Izraelici nie tylko poginęli w obu zburzeniach Jerozolimy ale ich dusze powędrowały do piekła na wieczność. Po wieczności dostąpią zmartwychwstania i pójdą na sąd, po którym zostaną wrzuceni do jeziora ognistego wraz z Bestią i fałszywym prorokami wszyscy będą się smażyć przez miliardy miliardów lat w piekle.

Termin - 'jezioro ogniste' nie jest piekłem. Utożsamianie 'jeziora z ognistego' z piekłem, czyli podziemnym czarnym miejscem w wiecznie palącym się ogniem z cierpiącymi w nim duszami jest wyraźnym błędem. Jezioro ogniste nie jest ani Hadesem, ani Otchłanią, ani Czeluścią, ani Gehenną. Jest to zupełnie odmienny termin. Oznacza on także wieczne czyli trwałe zniszczenie.

"Karą za grzech jest śmierć"

Czy powyższe można jakoś ze sobą logicznie pogodzić?

 

Jest przeciwieństwem doskonałej Bożej miłości

 

 

Kilka  rzeczy w nauce o piekle jest wielce niepokojącymi.

 

Nauka o piekle wyklucza jakąkolwiek miłość Boga do człowieka.

 

Sam przykład kary, jako wiecznych mąk w ogniu piekielnym jest najokrutniejszym, iście szatańskim wyrokiem, jaki można wydać na człowieka. Miliardy miliardów lat smażenia się w piekle za kilka błędów życiowych, najczęściej wynikających z braku doskonałości, beztroski czy tez zwykłej ludzkiej głupoty?

 

W większości upadków człowiek jest ofiarą kłamstw Szatana i za to, że był przez Szatana nieustannie oszukiwany, ma się smażyć w bezlitosnym piekle przez miliardy miliardów lat?

 

Czy Jezus i oraz Bóg rzeczywiście miłują człowieka, skoro w Biblii nie ma wielokrotnego ostrzeżenia przed piekłem!?

 

Czyżby Bóg i Jezus nas okłamywali? Bóg owszem dał nam Jezusa jako okup za nas, ale jakoś 'zapomniało' się Jemu, aby ostrzec cały świat przed niezwykle realnym, wiecznym wielo miliardowym okresem niewysłowionych mąk w piekle.

 

Światu grożą niewysłowione męki a Bóg i Jezus nas w wyraźny sposób nie ostrzegają?

 

Nigdzie w Biblii nie ma wyraźnego, wielokrotnego i głośnego ostrzeżenia o karze piekła!

 

Gdybym ja ostrzegał ludzkość, napisałbym takie rodzaje ostrzeżeń:

 

Karą za grzech jest wieczna męka w ognistym piekle.

Nie grzesz człowiecze, ponieważ twój Pan ukarze cię za twoje grzechy wiecznymi cierpieniami w gorącym ognistym piekle.

Karą za grzech jest wieczna męka w ognistym piekle.

Za trwanie w grzechu spotka cię straszliwa kara - miliardy miliardów lat mąki w piekle, które dla nas w swojej miłości dla człowieka Bóg w swej sprawiedliwości stworzył piekło i wybrał Szatana jako wiernego wykonawcę i kata Bożych wyroków.

Jeżeli będziesz nadal grzeszył, ofiara Jezusa nie uchroni cię przed straszliwymi mękami wieczności w straszliwie gorącym i bolesnym piekle.

We wszelkich sytuacjach, w którym grozi nam POWAŻNE niebezpieczeństwo, zagrożenie zdrowia czy życia, my, niedoskonali ludzie najczęściej dbamy o to, aby w należyty, zrozumiały, efektywny i skuteczny sposób ostrzec innych przez jakimkolwiek zagrożeniem.

 

Kara piekielna jest straszliwa, ponieważ według tego dogmatu jest karą wieczną. Przed tak straszliwą karą Bóg ma moralny OBOWIĄZEK wielokrotnego oraz wyraźnego ostrzeżenia swoich stworzeń. Jeżeli Bóg miłuje swoje stworzenia, będzie je nieustannie ostrzegał przed groźbą czegoś tak strasznego, jak piekło. Owszem, Bóg wielokrotnie ostrzega nas przed zgubnymi skutkami pozostawania w stanie grzechu i w rezultacie utraty życia, ale nigdy nie ostrzega nas przed ognistym piekłem.

 

Skoro Bóg stworzył człowieka na swój wzór oraz podobieństwo, jeżeli ja, grzeszny człowiek w miłosierdziu ludzkim chciałbym za wszelką cenę ostrzegać ludzkość przed piekłem, czyż doskonały Bóg nie powinien zrobić tego samego, skoro na wzór Boga mamy ten sam wzór miłości oraz sprawiedliwości Bożej wpisany w naszych sercach i duszach?

 

Czy uczciwy, współczujący innym człowiek nie ostrzeże drugiego człowieka przed upadkiem?

Dlaczego miłosierny Bóg nie ostrzega nas wielokrotnie  w swoim Słowie przed tak straszliwą karą?!

Jakiż ojciec nie ostrzeże syna przed wchodzeniem na dach, do studni czy przed nadmiernie szybką jazdą samochodem czy motocyklem?

Jeżeli człowiek miłuje swe potomstwo, niechybnie, wielokrotnie OSTRZEŻE je.

Według Biblii Bóg tak umiłował świat, że oddał swego umiłowanego Syna za nasz okup ale jakoś ZAPOMNIAŁ NAS OSTRZEC PRZED STRASZLIWYM PIEKŁEM?

 

Zadajmy sobie jeszcze jedno pytanie.

 

Okup za wielu.  Wykupienie czy też zbawienie nas od czego? Może od... śmierci?

 

Heb 5:7 Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości.

 

Czy to wszystko ma sens?  Czy nauka o straszliwym piekle jest logiczna oraz spójna z miłością Boga oraz Jezusa? Najwyraźniej ogniste piekło z jego 'szefem' - Szatanem jest... szatańskim wymysłem i największym kłamstwem Szatana, rzekomego króla piekieł.

 

Jest co najmniej dziwne, że wielu chrześcijan twierdzi że Jezus jest miłością, ale w kilka sekund później twierdzi bez zmrużenia oka, że Jezus zionie do grzeszników największą nienawiścią, jaką człowiek może sobie wyobrazić!

 

Czy jest to logiczne, że Jezus posiada nienawiść wieczną do grzesznika, którzy nie wsparł jednego biednego człowieka jałmużną? Głosząc naukę o wiecznym piekle sugeruje się innym, że Jezus posiada straszliwy sens wiecznej zemsty skazując nieszczęśników takich jak bogacz z przypowieści o Łazarzu i bogaczu, na miliardy lat w gorejącym piekle.

 

 

Jednym z najczęściej stosowanych argumentów za piekłem jest argument, że człowiek jest w stanie zasłużyć sobie na niebo, a więc jest także w stanie zasłużyć sobie na piekło.

 

Oto wersety zaprzeczające tego typu logice.

 

,,Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, a Jego łaskawość przez całe życie” [Psalm 30:6]

 

Jahwe okazuje łaskę do tysięcznego pokolenia, a karę tylko przez kilka pokoleń [Wyjścia 34:6-8]

 

Dogmat wiecznych mąk w ognistym piekle jest wysoce niesprawiedliwy

 

Czy kara ognistym wiecznym piekłem jest rezultatem miłości oraz sprawiedliwości Boga? Na szczęście nie! Mamy wiele przykładów Bożej sprawiedliwości w czasach starożytnych a także w czasach Jezusa oraz Jego apostołów. Pismo Święte wielokrotnie podkreśla poniesienie kary za popełnione uczynki w ciele.  Na podstawie Zakonu Mojżeszowego jasno możemy zrozumieć , że Bóg karał czasami surowo, ale zawsze sprawiedliwie. Jego prawo było i jest nadal nacechowane sprawiedliwością oraz miłością, a Jego celem jest powstrzymanie grzeszników od upadku w grzech, oraz w konsekwencję grzechu - śmierć!

 

Spójrzmy na niektóre najbardziej znane prawa Tory czyli Pięcioksięgu Mojżeszowego.

 

3 Moj. 24:19:22

 

19 Jeżeli kto okaleczy swego bliźniego, uczyni mu się tak, jak sam uczynił.

 

20 Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb. Jak okaleczył człowieka, tak mu będzie oddane.

 

21 Kto zabije zwierzę, zapłaci za nie, a kto zabije człowieka, poniesie śmierć.

 

22 Będzie u was jedno prawo, zarówno dla obcego przybysza jak i dla krajowca, gdyż Ja, Pan, jestem Bogiem waszym.

 

Wystarczy pobieżnie spojrzeć na owe prawa i natychmiast widać wnikliwą sprawiedliwość Boga.

 

Oko za oko - a nie piekło za oko.  Ząb za ząb - a nie piekło za ząb. Życie za życie - nie piekło jest karą za zbrodnię morderstwa, ale kara śmierci jest adekwatną karą za morderstwo.

 

Nie ma oczywiście w Dekalogu zbrodni, której popełnienie gwarantowałoby karę wiecznego piekła. Nie ma w całym Pięcioksięgu Mojżeszowym najmniejszej wzmianki o piekle. Bóg wyraźnie określał kary za łamanie Prawa i największą karą była śmierć! Człowiek nie wydałby tak okrutnego i niesprawiedliwego wyroku, jaki rzekomo Bóg ma wydawać na rodzaj ludzki. Prawo Mojżeszowe było najbardziej sprawiedliwe oraz adekwatne do wagi popełnionych czynów.

 

Wyobraźmy sobie sądy ludzkie. Za kradzież obuwia w sklepie - dożywocie. Za jedzenie mięsa w piątek - kara śmierci. Za nieumyślne spowodowanie wypadku drogowego i śmierci drugiej osoby - kara śmierci z torturami, darcie skóry pasami.

 

Czy kary te są proporcjonalne do popełnionych przestępstw? Oczywiście że nie. Skoro mamy takie samo jak Bóg poczucie sprawiedliwości, jeżeli my, niedoskonali ludzie dostrzegamy olbrzymią niesprawiedliwość w wyroku wiecznego ognia piekielnego, możemy się słusznie spodziewać, że...

 

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin