Czym jest Polska zagrożona ?.doc

(82 KB) Pobierz
Czym jest Polska zagrozona

Czym jest Polska zagrożona?

 

Iwo Cyprian Pogonowski

 

W czasie Drugiej Wojny Światowej wojska Hitlera doszły do granicy Hiszpanii. Wówczas Hitler zażądał od dyktatora Hiszpanii, generała Franco, żeby Hiszpania przyłączyła się do wojny po stronie Niemiec. W odpowiedzi generał Franco powiedział, że chętnie to uczyni, po wzmocnieniu armii hiszpańskiej, za pomocą uzbrojenia z Niemiec. W tym celu Hiszpanie przygotowali listę potrzebnych im dostaw. Kiedy Hitler przeczytał tę listę, to doszedł do przekonania, że generał Franco chce zbyt wysokiej ceny, poczym Niemcy przestały nalegać na przystąpienie Hiszpanii do wojny po stronie Hitlera.

 

Polska obecnie nie jest jeszcze militarnie zagrożona przez Rosję i gdyby rząd Tuska ten fakt rozumiał, to zamiast starać się o permanentne stacjonowanie w Polsce wyrzutni pocisków amerykańskich w zamian za więcej dostaw broni, niż USA proponuj to może rząd Tuska powinien by sporządzić podobnie kosztowną listę uzbrojenia jak to uczynili Hiszpanie wobec Niemców.

 

Najlepiej by było dla Polski, żeby Amerykanie odstąpili dobrowolnie od projektu budowy wyrzutni pocisków USA w Polsce i przestali zakulisowych intryg w celu konfrontacji z Rosją w grze o wpływy na Bliskim Wschodzie i Azji Śrokowej.

 

Unikając „Tarczy” Polska nie znalazłaby się pod grozą rosyjskiego bombardowania nuklearnego, na wypadek gdyby rosyjski radar, na przykład, w regionie Królewca, interpretował, nawet błędnie, jakieś przygotowania do uderzenia przez USA w ośrodki kontroli i dowodzenia w Rosji, za pomocą pocisków amerykańskich, w wyrzutniach położonych cztery minuty lotu pocisku do Moskwy. Tego rodzaju rozpoznanie radaru sprzężonego z automatyczną wyrzutnią rakiet z głowicami nuklearnymi, zagrażałoby permanentnym skażeniem radioaktywnym wielkich połaci Polski.

 

Ciekawe jest jak dalej potoczą się losy Gruzji, której rząd jest dominowany przez oś USA-Izrael, o czym pisze prasa izraelska. Gruziński minister, Żyd nazwiskiem Temuir Jakobaszwili, właśnie podziękował Izraelowi w języku hebrajskim, za pomoc w szkoleniu żołnierzy gruzińskich i chwalił się, jak izraelscy doradcy przyczynili się do zamordowania 60 żołnierzy rosyjskich na służbie aparatu rozjemców ONZ w Osetii. Według Jakobaszwili „Cały świat wnet zrozumie, że to co się dzieje w Gruzji, zadecyduje o przyszłości całego regionu, o przyszłych cenach paliwa i o przyszłości Azji Centralnej oraz NATO.”

 

Minister obrony Gruzji, Żyd nazwiskiem Dawid Kezeraszwili, ma podwójne obywatelstwo, izraelskie i gruzińskie oraz mówi płynnie po hebrajsku. Jest on szarą eminencją i w każdej chwili może objąć władzę, kiedy skończy się użyteczność prezydenta Michała Szaalikaszwili, dla osi USA-Izrael. Obecnie Izrael jest głównym dostawcą broni do Gruzji obok USA.

 

Niektórzy uważają, że Gruzja już ma żydowski rząd, który zdecydował się na wymordowanie kilkudziesięciu żołnierzy rosyjskich na służbie ONZ działających w Osetii jako międzynarodowe wojska rozjemcze. Atak gruzińskich wojsk zaplanowano na pierwszy dzień olimpiady w Pekinie, podczas gdy prasa kontrolowana przez Żydów, ukrywa rolę Izraela, w krwi rozlewie na terenie Gruzji. Wielu Gruzinów jest oburzonych na ich rząd zdominowany przez Żydów.

 

Michel Chossudovsky napisał w „Global Reserch,” 14 sierpnia, 2008, „Wojna na Kaukazie: Ku Wojskowej Konfrontacji Rosja-USA.” Około 34,000 cywilów z Osetii uciekło do Rosji. Osetia jest położona przy strategicznych rurociągach ropy naftowej i gazu ziemnego. Prezydent Gruzji jest agentem Wszyngtonu i Gruzja była dotąd protektoratem USA, obecnie destabilizowanym po latach dostaw broni.

 

Ambasador rosyjski przy ONZ, Dymitry Rogozin, ostrzega członków NATO przeciwko popieraniu ataku na Osetię, przez rząd Szaakaszwili. Przygotowania, do tego ataku, były od początku śledzone przez wywiad rosyjski. Tak, że 7go sierpnia wojska rosyjskie były gotowe do akcji, w tym jednostki spadochroniarzy, wojska desantowe, czołgi, wozy pancerne oraz kilka tysięcy wojska, które odrzuciły szybko atak Gruzinów, ale nie zapobiegły zabiciu kilkudziesięciu Rosjan w siłach rozjemczych ONZ.

 

Atak spowodował duże straty w ludności cywilnej przez bombardowanie dzielnic miejskich, szpitali i uniwersytetu w mieście Tskhinvali przez samoloty lotnictwa Gruzji. Transport 2000 Gruzinów z Iraku pewnie oznacza, że USA chce żeby oni służyli jako „mięso armatnie” przeciwko przeważającym siłom armii rosyjskiej, jeżeli oś USA-Izrael i NATO zechce większych walk w Gruzji.

 

Michel Chossudovsky uważa, że oś USA-Izrael i NATO planowała atak na Osetię, w celu destabilizacji całego regionu, w ramach walk o kontrolę Bliskiego Wschodu i Azji Centralnej oraz przygotowaniu ataku na Iran. Izrael dostarczył Gruzji wywiadowczych samolotów-robotów typu Hermes-450 i Skylark, według źródeł izraelskich, jak też samolotów Su-25 oraz artylerię, według pisma Haretz z 10go sierpnia, 2008.

 

Celem prowokacji w Gruzji może być najpoważniejsza konfrontacja USA z Rosją od października, 1962 roku, w czasie kryzysu kubańskiego, kiedy Sowieci ustawiali wyrzutnie rakiet odległych o osiem minut lotu pocisku od Waszyngtonu.  W kwietniu 1999 Gruzja podpisała pakt z NATO w Guam, mający działać w celu ochrony rurociągów oraz dostępu USA i Brytanii do źródeł ropy naftowej w regionie Morza Kaspijskiego.

 

W maju 2008 Rosja protestowała masowe dostawy broni do Gruzji oraz obecność doradców i cywilnych firm ochroniarskich z USA na terenia Gruzji, w celu nieformalnej integracji tego kraju z NATO. Jak wiadomo przez Gruzję przechodzą rurociągi Baku-Tiblisi-Ceylan, z których Izrael jest zaopatrywany w 20% jego zapotrzebowania.

 

Budowa tych rurociągów stworzyła blok Azerbejdżan-Gruzja-Turcja i Izrael. Ten ostatni chce połączyć te rurociągi, do izraelskiego rurociągu Eliat-Aszkelon, czyli t.zw. „Tipline” z Ceylon’u do południowego portu izraelskiego Aszkelon’u, handlującego z Dalekim Wschodem.

 

Tymczasem kilka tysięcy cywilów zginęło głównie z powodu ataków Gruzinów, według raportu BBC z 9go sierpnia. Obecnie rozwój wypadków zaczyna być podobny do czasów Zimnej Wojny USA-Sowiety. Nie wiadomo czy mamy do czynienia z rozmyślną prowokacją, która jest wspomagana przez media w celu planowanego zaostrzenia konfrontacji USA-Rosja.

 

Taka konfrontacja, przy jednoczesnej obecności wyrzutni Tarczy w Polsce, była by poważnym zagrożeniem Polski. Ostrzeżeniem jest skreślenie przez Rosję planowanej wcześniej, wizyty w Polsce ministra spraw zagranicznych Rosji. Tak Gruzja jak i Polska są pionkami, gotowymi do poświęcenia, a nie partnerami w wyżej opisanej rozgrywce. Rozgrywka ta może przerodzić się w „wojnę ostateczną” między arsenałami nuklearnymi USA i Rosji. W każdym razie, wojna taka śmiertelnie zagraża Polsce, jeżeli Polska ulegnie presji USA i zgodzi się na instalacje wyrzutni Tarczy na polskim terytorium.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin