PRZECHYŁY
Autorzy
słowa: Paweł Orkisz
muzyka: Paweł Orkisz
1. Ref.: 2. 3. 4. ref...
Pierwszy raz przy pełnym takielunkuBiorę ster i trzymam kurs na wiatr.I jest jak przy pierwszym pocałunku,W ustach sól, gorącej wody smak. O-ho-ho, przechyły i przechyły, O-ho-ho, za falą fala mknie, O-ho-ho, trzymajcie się dziewczyny - za liny! Ale wiatr, ósemka chyba dmie!Zwrot przez sztag - o'key, zaraz zrobię,Słyszę jak kapitan cicho klnie.Gubię wiatr i zamiast w niego dziobem,To on mnie od tyłu - kumple w śmiech.Hej, Ty tam, za burtę wychylony,Tu naprawdę się nie ma z czego śmiać.Cicho siedź i lepiej proś Neptuna,Żeby coś nie spadło Ci na kark.Krople mgły, w tęczowych kropel pyleTańczy jacht, po deskach spływa dzień.Jutro znów wypłynę, bo odkryłem,Że wciąż brzmi żeglarska stara pieśń.
<Za majtki!>
e D ee D ea H7 ea H7 ea H7 ea H7 ea H7 ea H7 e
rzw25