ROZDZIAŁ 25 DZIEŃ BOŻEGO NARODZENIA.txt

(29 KB) Pobierz
ROZDZIAŁ XXV: DZIEŃ BOŻEGO NARODZENIA
Ten dzień jako reprezentacja narodzenia się Aktywności Chrystusa w istotach ludzkich, zawsze jest dla nas piękny przez świadomość, jaką przekazuje ludzkości i uczniom, którzy już zdali sobie sprawę z tego co oznacza dla nich używanie "Obecności JAM JEST", gdy wprawiają w ruch Miłość i Inteligencję zgodnie z zamiarem, jaki chcą przekazać tej Nieograniczonej Mocy.
Pytałeś tak jak i wielu innych, jak się osiąga świadomość Chrystusową. Pierwszym i najważniejszym krokiem jest uznanie Wielkiej Obecności "JAM JEST", czyli Boga żyjącego w tobie. Drugim krokiem jest używanie Obecności "JAM JEST" z pełnym zrozumieniem co te słowa znaczą, wchodzisz w tym samym momencie w Świadomość Chrystusową, choć nie oznacza to, że natychmiast wyrażasz pełnię Świadomości Chrystusowej, ponieważ najpierw musisz wiedzieć dokąd chcesz iść i co chcesz realizować.
Wszyscy, którzy zostali wzniesieni przeszli tą samą drogę, używali tego samego sposobu, ponieważ ta droga prowadzi do Wielkiego Centralnego Słońca i do Boskości.
Nasz Ukochany Brat Jezus dokonał największego błogosławieństwa ludzkości, dając nam przykład nie tylko swoim narodzeniem i osiągnięciem Wniebowstąpienia, ale pozostawiając Wieczne Archiwum, które stale promieniuje, przekazując Jego nauki ludzkości. Ci, którzy nie zostali wzniesieni nie zdają sobie sprawy z tego, co to oznacza dla ludzkości; jest to Wieczna Latarnia Morska, która wskazuje nam drogę do Światła. Przykładem Wniebowstąpienia Jezus definitywnie ustanowił nie tylko, że tego można dokonać, ale że ewentualnie będzie to osiągalne.
Wielkie były cuda, które On czynił, a jednak obiecał nam, że "Wy będziecie czynili rzeczy o wiele większe od tych". Wiele razy uczniowie pytają się, jak mogą istnieć rzeczy większe od tych, które robił Jezus, jednak On nam powiedział, że zrobił tylko kilka z wielkich uniwersalnych przysług, które można było dać ludzkim braciom.
Dla nas, ten dzień zawsze będzie symbolizował początek świadomości wszystkich najwspanialszych osiągnięć czyli Wniebowstąpienia. W momencie gdy człowiek staje się świadomy tej prawdy, proces jego własnego zmartwychwstania już się zaczął i pochłonie mniej lub więcej czasu zgodnie z jego przysposobieniem umożliwiającym rozpoznanie tej Prawdy.
Moje osobiste doświadczenie umocniło się, gdy zdałem sobie sprawę z tego co to oznacza i zacząłem używać Obecności "JAM JEST", dość szybko wtedy odkryłem, że jestem poza czasem i przestrzenią i że każdy dzień, który mijał, w miarę jak przenikałem coraz bardziej w rozszerzającą się świadomość, uświadamiał mi że wszystko czego chciałem znajdowało się w moim zasięgu, i zauważcie, było w mojej indywidualnej rządzącej mocy! a wraz z tym przyszła świadomość, że "Boska Miłość jest wszechmocną Siłą spajającą", która utrzymuje wszystko razem i na swoim miejscu, że ta Boska Miłość we mnie, której zacząłem się uczyć, czyniła ze mnie nieprzezwyciężony magnes, który przyciągał wszystko czego mogłem chcieć.
Ta prosta Prawda, tak potężna, jest jedną z tych, które dochodzą do ucznia najpierw i powoduje, że człowiek rozumie ograniczenia, które jak mu się wydaje istnieją wokół niego, a potem zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, że każde z nich, jedno za drugim zanika.
Potem przychodzi Wielki Zapał i Obfite Zaopatrzenie od tego Potężnego Wewnętrznego Ja, które zawiera substancje wszystkiego, czego serce zapragnie w Jego Własnych Objęciach i zauważ, że twoje zdolności i autorytet w modelowaniu tej substancji są tym co powoduje, że stają się uchwytną formą tego co potrzebujesz, – czy będzie to pokój, miłość, złoto czy oświecenie.
Mówię tobie mój drogi: "Obudź swój autorytet, swoje prawo, świadome zdolności do zastosowania tego Wielkiego Prawa dla swego zdrowia, młodości wiecznej i piękna, bogactwa Boga, chwały twego umysłu i ciała, a potem do wzniesienia się do Wiecznej Wolności.
Później, gdy zaczniesz rozeznawać, krok po kroku, co osiągasz, będziesz zapominał o wszystkich zewnętrznych uwarunkowaniach, które ciebie otaczają i będziesz się radować zwycięskim uczuciem bycia objętym przez ten Wielki Uścisk Potężnej Obecności – Wewnętrznego Mistrza, który jest ponad czasem i przestrzenią.
Ty jesteś panem i masz władzę nad twoim życiem i twoim światem w momencie, w którym uznasz, że ta Energia, Władza i Inteligencja których używasz, jest Potężną Obecnością "JAM JEST". Żebyś wiedział jak szczęśliwi są ci na Ziemi, którzy zdają sobie sprawę z tej Prawdy!
Jezus powiedział: "Poznajcie prawdę, a Ona was uwolni". Jest to jedna z najpotężniejszych maksym tej Prawdy. Stosuj ją, mój drogi, z całym zdecydowaniem, pozostawiając poza umysłem wszelką niepewność a wejdziesz pewnie na te schody prowadzące do wspaniałego osiągnięcia, a kiedy odwrócisz się i zastanowisz nad każdym zdobytym stopniem, twoje światło będzie błyszczeć coraz bardziej, wtedy zapytasz: "Jak mogłem przez tyle czasu przebywać w ciemnościach, gdy nade mną był Potężny Płomień Życia gotów do natychmiastowego spalenia wszystkich moich nieszczęsnych i głupich tworów jakie tworzyłem?"
Mówię tobie mój drogi, że nie musisz czekać w nieskończoność, aby zdobyć wiedzę o tej Potężnej Obecności. Obejmij Ją całym uwielbieniem jakie tylko możesz z siebie wykrzesać, a Ona wzniesie ciebie szybko poza twoje ograniczenia ubierając ciebie w Kryształowy Strój z Promieniującego Światła i nałoży na ciebie Pas z Drogich Kamieni, który masz prawo nałożyć i da tobie w rękę Wspaniałe Berło Władzy, Reflektor twej Wszechmocnej Duszy, który będziesz chciał skierować na jakąkolwiek rzecz, miejsce lub szczyt i przyciągnąć do siebie wyjaśnienie pochodzące z jego wnętrza. Taki jest obraz osiągnięć, które zdobyliśmy dzięki stosowaniu tej prawdy. Wiemy również, że możesz robić to samo skoro my to zrobiliśmy. Nie zmęcz się nigdy świadomością, że "JAM JEST wzniesioną Obecnością" i kiedy to wypowiadasz wiedz, że: "Jest to siła samoutrzymująca się, która emanuje, przy pomocy której mogę osiągnąć pełne władanie".
Jestem szczęśliwy, gdy wracam do domu i widzę radość twego serca i stopnie schodów jakie pozostawiasz za sobą, jak i dlatego, że masz już pełną świadomość, iż możesz osiągnąć podarek Największy ze wszystkich, którym jest pełnia Boga.
MÓWI CHA ARA (czytaj Cza-Ara)
Z wielką radością mogę tobie powiedzieć w kilku słowach również coś o Promieniu Światła i Dźwięku, bo chcę osobiście odpowiedzieć na wołania wielu serc kierowanych do Cha Ary.
Myślałem, że pęknę ze śmiechu podczas moich wizyt u uczniów, którzy mają ogromne życzenie, abym stał się widzialny, podczas gdy niektórzy z nich przy najmniejszym nietypowym dla nich zjawisku wstrzymują oddech ze strachu, że być może jest to moje działanie. Naprawdę, jest zabawne obserwowanie jak mimo działania zewnętrznego wasze ja chce czegoś takiego doświadczyć a równocześnie boi się tego. Ale powiem tobie jedno, mój drogi: "Nie mogę ukazać się wam tak okropny jak sobie mnie wyobrażacie, więc przynajmniej wierzcie, że mam wygląd i formę przyjemną, a nadto dla dobrych, kochanych sióstr zrobiłbym wszystko, aby przynieść ze sobą naręcze róż".
Pytanie: Z Kaszemiry?
Odpowiedź: "Owszem, to byłoby właściwe".
Pytanie: A dlaczego nie wyhodowane przez Ciebie?
Odpowiedź: "Jesteś trochę złośliwy. Ja nie potrzebuję nabywać ich tak jak ty, ponieważ mam przywilej opracowania ich sam".
Moje Słowo do ciebie jest po to, aby zlecić tobie i wywrzeć nacisk abyś nadal stawał się Wielką, Wspaniałą Obecnością Miłości i Dobrej Woli nie tylko w stosunku do nas, ale również i do siebie samego, ponieważ Ona kształtuje wspaniałe warunki, w których ekspansja świadomości wzrasta w gigantycznych skokach. Polecam tobie, abyś miał poczucie pewności w zaakceptowaniu naszej Obecności i świadomą zdolność do zastosowania Prawa Obecności "JAM JEST" w tobie, gdyż wtedy rozwija się szybko.
Nie trać animuszu w twoim przywoływaniu, abyśmy się ukazali widzialni. Uszy nasze funkcjonują wspaniale i zapewniam ciebie, że jest w twoim wołaniu coś czego potrzebujesz. W wołaniu o zamanifestowanie się czegoś istnieje pewne wibracyjne działanie którego uczeń potrzebuje, a które nie może być wytłumaczone z wyjątkiem, gdy się je widzi od strony Wewnętrznego Działania.
AMERYKA
Och Ameryko! Wspaniały Klejnocie w Koronie, diademie Ziemi, Kwiecie Antycznej Mądrości i Światła! Po raz wtóry wrócisz do pełnego rozkwitu mimo wszystkich widocznych przeszkód, które przejawiają się obecnie mówiąc coś innego.
"W duszy twej, potężna Ameryko, jest moc uwolnienia się z maski, którą ci przyklejono, maski egoizmu i tworzenia działań zewnętrznych, które są wytworem ludzi śpiących. A więc, wrócisz do pełni Światła, które tobie przyrodzone".
Drogi uczniu tego promieniowania, nieważne jak będzie wyglądać działanie zewnętrzne, dotyczące Ameryki, ważne, abyś nie pozwolił, aby jego przejawy lub sugestie weszły w świadomość twoją lub innych. Trwaj w spokoju w swoim Władaniu danym tobie od Boga, wiedząc jaka jest Prawda, widząc Amerykę wolną, rządzoną Boską Miłością i Sprawiedliwością.
Sieć siły negatywnej z ziemi, która pozornie uwikłała Amerykę, spotka się jeszcze z "Mieczem Prawdy i Światła", który potnie tą sieć pod każdym względem, robiąc z niej na zawsze Krzyż Wolności, Światła i Sprawiedliwości.
Rzeczą największej wagi jaką człowiek może zrobić w swym życiu dla spraw, którym nie może pomóc, jest zamknięcie oczu na ich przejawy i uznanie, że należy wprawić w ruch Potężną Władzę Obecności "JAM JEST".
Czy nie widzisz, drogi uczniu, że niemądre jest akceptowanie przejawów dochodzących wraz z sugestią lub innym sposobem, do takiego stopnia, że nie chcesz już niczego, czy będzie to coś narodowego, państwowego lub osobiste co nie ma przejawu Doskonałości, wiedząc że masz tak nadzwyczajny przywilej wprawiania w ruch Potężnej Obecności "JAM JEST", aby to skorygować?
Nawykiem ludzkości zawsze było, to że widzi niedoskonałość tam, gdzie my widzimy doskonałoś...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin