Stan Borys - Anna.txt

(1 KB) Pobierz
* * * * * * * * 
Stan Borys - Anna
* * * * * * * * 
Nie mow nic prosze cie 
No bo co mozna rzec
w takiej chwili 
Nie mow ze wrocisz tu 
Ze odchodzisz na dni 
tylko kilka 
wyjdz ot jak gdyby nic 
Jakbys szla 
kupic chleb
Do sklepiku Anno 
Nie mow nic prosze cie 
Nie mow kiedys 
wroce tu 
Chyba ze 
glos drzew i ptakow 
nasze dawne noce 
przypomni ci 
chyba ze 
twym oczom blasku 
slonce doda 
wtedy wroc 
Gdy obdarowalas mnie
naszyjnikiem swoich rak 
stalem sie najbogatszym z ludzi 
Gdy wstepowalismy na schody 
aby miekko 
bylo ci isc 
kladlem pod twoje 
stopy poduszki dloni 
za porecz 
mialas moje ramiona 
Mowilas kocham 
i stawalo sie okno 
prosto w slonce 
teraz krzycze kocham 
i wstaje slonce 
bez promieni 
Anno 
Nie mow nic 
prosze cie 
nie mow kiedys 
wroce tu 
DOKAD ANNO 
WRACAJ ANNO 
ECHO ANNO 
ODPOWIADA MI 
POWIEDZ ANNO 
JAK ODNALEZC 
SLOWA KOCHAM 
SENS I TRESC 
dokad Anno 
wracaj Anno 
echo Anno 
odpowiada mi 
powiedz Anno 
jak odnalezc 
slowa kocham 
sens i tresc 
DOKAD ANNO 
WRACAJ ANNO 
ECHO ANNO 
ODPOWIADA MI 
POWIEDZ ANNO 
JAK ODNALEZC 
SLOWA KOCHAM 
SENS I TRESC 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin