{1899}{1964}{Y:i}T�dy. {2385}{2455}{Y:i}- Tam.|- Gdzie? {2459}{2519}{Y:i}Tam, obok buku. {2958}{3029}{Y:i}Kry� si�. {5517}{5588}CZERWONY BARON {5781}{5924}{Y:i}PӣNOCNA FRANCJA, TERYTORIUM ALIANT�W 1916|10 LAT PӏNIEJ {6728}{6802}{Y:i}�aduj bro�. {7926}{8036}DLA PRZYJACIELA I WROGA|KAPITANA WALKERA {13137}{13261}{Y:i}NIEMIECKIE LOTNISKO, FRANCJA|30 MINUT PӏNIEJ {13461}{13529}Czy panowie powariowali?! {13533}{13567}Tak jest, panie podporuczniku! {13571}{13672}Ryzykujecie samolotami eskadry,|by polecie� na pogrzeb wroga?! {13676}{13717}Tak jest, panie podporuczniku! {13721}{13778}Lehmann i Sternberg znali go. {13782}{13838}Kapitan Windston Clay Walker. {13842}{13892}To ten w trumnie,|panie podporuczniku. {13896}{13978}Tak. To prawda, panie podporuczniku. {13982}{14080}M�j wujek, ksi��� von Westchester,|jest szwagrem jego matki. {14084}{14142}Lehman i ja,|studiowali�my razem z nim. {14146}{14240}- W Eton, podporuczniku.|- M�wicie o brytyjskim pilocie, do cholery! {14244}{14284}Najlepszy z Royal Flying Corps. {14288}{14389}Szkoda, �e nie �yje, podporuczniku. {14407}{14467}Do diab�a z wami. {14471}{14531}Odmaszerowa�! {14714}{14834}S�ysza�em, �e za�apa�e� par� dziurek,|przekazuj�c kondolencje. {14838}{14944}- Kocham te lotniska, gdzie nic nie ukryjesz.|- Chce kto� papierosa? {14948}{15014}Francuskie? {15111}{15232}- Dzi�kuj�.|- Richthofen zestrzeli� dwuosobowego. {15253}{15329}Pewnie, �eby zrekompensowa�|zlekcewa�enie rozkaz�w. {15333}{15416}Nie, �eby zapunktowa�. {15527}{15639}Dosta�em meldunek,|�e brytyjski RE-8 spad� 12 km st�d. {15643}{15712}M�j respekt, Baronie. {15716}{15858}Poszukajmy twojego �upu,|by potwierdzi� zestrzelenie, gnojku. {16451}{16495}Spoczywaj w pokoju. {16499}{16591}Pom�cie.|Jezu, pom�cie mi! {16640}{16689}- Ostro�nie.|- Gotowi? {16693}{16765}Raz, dwa, trzy. {16798}{16850}M�wi�em, �eby ostro�nie. {16854}{16919}I do g�ry. {17251}{17324}Po��cie go tam. {17328}{17426}- Szybko. Jest ci�ki.|- Ostro�nie. {17430}{17472}Traci du�o krwi. {17476}{17579}Prosz� mi pom�c.|Prosz� to trzyma�. {17589}{17647}Wyjdzie pan z tego. {17651}{17719}Wyjdzie pan. {17723}{17828}Trzeba zabra� go do samochodu.|Natychmiast. {17832}{17903}Podnie�cie go. {18018}{18100}Dzi�kuj�.|Uratowa� mu pan �ycie. {18104}{18186}Nie.|Zestrzeli�em go. {18714}{18762}Zestrzelony Sternberg. {18766}{18876}Co za nonsens.|Jedyna mo�liwo�� to atak od ty�u. {18880}{18930}Je�eli atakuj�cy ma silnik obiegowy... {18934}{19023}Czym jest silnik obiegowy? {19174}{19266}- Och, ty Sternberg.|- Witaj. {19282}{19324}Nie uciekaj. {19328}{19453}No c�, Voss.|Widocznie lubi takich jak ja. Prawda? {19468}{19525}Takich jak ty? {19529}{19577}Moj�esz, Freud. {19581}{19688}Mo�e powinni�my|da� si� obrzeza�, Voss? {19732}{19785}- Dobry wiecz�r, podporuczniku.|- Witaj, Lili. {19789}{19849}Dok�d idziesz? {19853}{19935}Manfred.|Ta wygl�da jak twoja siostra. {19939}{20037}W ka�dym razie od ty�u na pewno. {20091}{20161}Przepraszam, podporuczniku. {20165}{20240}Co wy tu robicie? {20247}{20339}No dalej. Niech pan pozwoli. {20381}{20456}My�la�em, �e chcieli�cie wypi� po jednym? {20460}{20551}Siada�, pi� i odpr�y� si�. {20577}{20637}Prosz�. {20788}{20835}Jestem �onaty. {20839}{20893}{Y:i}Ja te�. {20897}{20988}W ka�dym razie, ju� prawie. {20994}{21061}Na zdrowie. {21374}{21520}- Kierowca twierdzi, �e przegrza� si� silnik.|- Poradzimy sobie. {22084}{22171}- Panie podporuczniku.|- Nazywam si� von Richthofen. {22175}{22258}- Mi�o pani� zn�w widzie�.|- Znam pana nazwisko. {22262}{22380}- Naprawd�?|- Ten zestrzelony pilot mi powiedzia�. {22384}{22441}Prze�y�? {22445}{22526}Pyta pan z ciekawo�ci|czy te� naprawd� to pana interesuje? {22530}{22561}Pierwsze. {22565}{22623}Przynajmniej jest pan uczciwy. {22627}{22685}Przynajmniej to jaki� pocz�tek.|Czy� nie? {22689}{22764}Czy mo�na by� zainteresowanym|bez bycia zaciekawionym? {22768}{22844}A wi�c... Jak si� pani nazywa? {22848}{22920}On nazywa si� kapitan Roy Brown. {22924}{23000}I cho� podejmowano kilka pr�b,| to nadal �yje. {23004}{23118}Powiedzia�, �e jest pan|wspania�ym pilotem. {23122}{23179}I podst�pnym draniem. {23183}{23218}Rozumiem. {23222}{23318}Prosz� mu przekaza�,|�e schlebiaj� mi jego komplementy. {23322}{23402}I �e mam nadziej�|nie spotka� go ponownie pod niebem. {23406}{23460}Pewnego dnia m�g�by mnie dorwa�. {23464}{23538}I nie b�d� mia� takiego szcz�cia jak on... {23542}{23636}Z tak zachwycaj�c� siostr�... {23644}{23678}Niesamowite. {23682}{23750}Mi�ego wieczoru. {23754}{23838}Wie pani, co sta�o si� z moim szalem? {23843}{23886}Wy�l� go panu. {23890}{24025}Nie, nie. Prosz� go zatrzyma�.|Przyniesie pani szcz�cie. {25510}{25610}Francuzi �l� kondolencje|i potwierdzenie zestrzelenia. {25615}{25732}Msza za Kiermeiera|odb�dzie si� o godzinie 16. {25745}{25848}Pilot, kt�ry 4 dni temu|dowodzi� atakiem na nas, {25852}{25910}to by� Hocker. {25914}{26002}- Co?|- Major Leno Hocker? {26039}{26106}W�a�nie o nim m�wi�. {26111}{26149}Widzia�em jego twarz. {26153}{26235}Brod�. I kostuch� na samolocie. {26239}{26305}Najlepszy pilot. {26310}{26383}Dobry go��.|Zestrzeli� dziewi�ciu z naszych. {26388}{26500}Gdy nasi bez broni latali na zwiad,|przyczepia� strzelb� do samolotu. {26505}{26553}Ledwo co mu umkn��em. {26557}{26634}By� bardzo blisko. {26650}{26722}To mog�e� go zaatakowa�. {26726}{26827}Atakuj� tylko, je�eli mog� wygra�. {27158}{27192}Na zdrowie. {27247}{27342}Jak wa�ny jest dla pana order|Pour le Merite? {27343}{27419}Zabi�bym dla niego. {27428}{27526}Dosta�em telegram ze sztabu|i wie pan co? {27531}{27591}Naprawd� chc� panu wr�czy� ten order. {27595}{27647}To czemu tego nie robi�? {27651}{27742}Zna pan zasady.|Nawet cesarz nie przymknie na to oka. {27746}{27857}Prosz� wi�c wykonywa� to,|czego si� od pana oczekuje. {27862}{27978}Poluj� na samoloty,|a nie rzeczy, kt�re si� nie ruszaj�. {27982}{28081}Nie jest pan my�liwym, tylko �o�nierzem.|I wykona pan rozkazy. {28086}{28204}Zw�aszcza gdy pochodz�|od genera�a von Blacka. {28557}{28604}Co je�eli zestrzel� Hockera? {28609}{28667}Prosz� si� trzyma� z dala od niego. {28671}{28757}Nie dor�s� pan do niego. {28901}{28974}Przepu�cie mnie. {29649}{29737}Ma kto� jakikolwiek klucz? {30438}{30506}Nie do wiary. {30575}{30639}W ko�cu ci si� uda�o. {30644}{30716}Zestrzelenie legendy. {30721}{30801}Teraz te� ni� jeste�. {30829}{30917}Bierz. S� od mojej matki. {30936}{30970}Smaczne. {30975}{31029}Podporucznik z Zweitbeck. {31033}{31102}Dlaczego rozpaczasz|zajmuj�c jego miejsce? {31107}{31236}Na pytanie dlaczego jest|taki skuteczny odpowiedzia�: {31242}{31344}"To proste. Podlatuj� jak najbli�ej". {31348}{31443}"Naciskam spust. I musi spa��". {31504}{31623}Jedziemy ze Sternbergiem co� wypi�.|Jed� z nami. {31635}{31703}Mo�e spotkamy twoj� siostrzyczk�? {31708}{31822}Kiedy� musisz j� zaliczy�,|bo b�dzie ci wiecznie chodzi� po g�owie. {31827}{31948}Czym wcze�niej stracisz dziewictwo,|tym lepiej. {31982}{32042}Werner! {32093}{32147}Sam stan� si� legend�. {32151}{32231}Ja b�d� asem nad asami. {32235}{32366}SZTAB G��WNY, FRONT ZACHODNI, LILLE, FRANCJA|Stycze� 1917 {32606}{32662}Sta�. {32826}{32894}- Zaraz umr� z g�odu.|- Ja te�. {32899}{32996}Prusowie nie narzekaj�, moi panowie. {33388}{33458}No to idziemy. {33479}{33568}Przynie� co� na �niadanie. {34053}{34133}Dzie� dobry, panowie. {34141}{34216}Order Pour le Merite. {34221}{34291}Gdzie si� schowa�? {34295}{34377}Najwy�szy pruski medal za odwag�. {34381}{34495}Rok temu jako pierwszy otrzyma� go B�lcke. {34519}{34601}Od tej pory wiele si� zmieni�o. {34605}{34682}Prawda, baronie? {34720}{34753}W rzeczy samej, generale. {34757}{34845}Ja musia�em zestrzeli� dwa razy tyle. {34849}{34932}Dla pana, Richthofen, zrobiono wyj�tek. {34936}{35022}Wisi nam pan jeszcze ten balon. {35026}{35149}Ale skoro zestrzeli� pan najlepszego z wrog�w,|niepobitego Hockera, {35153}{35277}mianuj� pana|najwi�kszym niemieckim asem lotnictwa. {35281}{35365}Przejmie pan dow�dztwo|nad jedenast� eskadr� lotnictwa. {35370}{35419}Wspaniale, panie generale. {35424}{35474}Prosz� na to spojrze�. {35479}{35593}Na wschodzie armia cara|jest najmniejszym problemem. {35597}{35701}Rosjanie maj� przed sob� rewolucj�.|Zabawne, prawda? {35705}{35835}Lenin i jego komuni�ci|pomog� niemieckiemu cesarzowi. {35893}{35995}Ale na zachodnim froncie|czyha niebezpiecze�stwo. {35999}{36117}1. i 3. angielska armia|napiera na nasze linie. {36142}{36223}A maj� co zaoferowa�. {36309}{36390}Musz� si� ich stamt�d pozby�. {36394}{36487}Krok po kroku.|Dzie� po dniu. {36501}{36594}A wszystko bez pomocy Lenina. {36681}{36731}Richthofen. {36735}{36829}Umie�cimy pana w La Braielle. {36842}{36926}Na p�nocny-zach�d od Douai.|Tutaj. {36930}{37003}W samym �rodku. {37080}{37128}Panie generale. {37132}{37252}- Tak.|- Czy �rodek nie powinien by� bli�ej Pary�a? {37258}{37390}Dwa miesi�ce temu powiedzia� pan,|�e za 10 dni tam b�dziemy. {37394}{37456}Manfred! {37725}{37809}Sztab g��wny powierzy� panu|wielk� odpowiedzialno��, {37813}{37871}kt�ra wykracza poza ten rozkaz. {37875}{38009}Opr�cz dowodzenia tylko swoimi podopiecznymi.|Nie, nie dlatego dosta� pan awans. {38013}{38089}Wybrano pana|do dowodzenia wszystkimi jednostkami. {38093}{38230}Przyk�ad odwagi, �mia�o�ci,|umiej�tno�ci postawienia na swoim. {38234}{38326}Symbol niemieckiej przewagi. {38345}{38413}Piloci s� jak bogowie, Richthofen. {38417}{38511}Przez �mier� B�lcke,|jednostki straci�y swojego bohatera. {38515}{38590}A je�eli wr�g mo�e ju� zestrzeli� Boga, {38594}{38725}to nie jest to zbyt motywuj�ce|dla ch�opc�w w okopach. {38784}{38894}Bogowie nie umieraj�!|Zrozumieli�my si�? {38945}{38988}Tak jest. {38992}{39031}Dobrze. {39035}{39120}Mo�ecie odej��, panowie. {39411}{39450}Panie generale. {39454}{39510}Tak? {39517}{39559}No dalej. {39563}{39691}Mogliby�my dosta� par� rogalik�w,|mas�o, d�em i kaw�? {39757}{39873}DOM RODZINNY RICHTHOFEN�W|SCHWEIDNITZ, NIEMCY {40...
Atos57