Adaptacja akustyczna domowego studia.pdf

(537 KB) Pobierz
113656325 UNPDF
Adaptacja akustyczna domowego studia
Zbigniew Jaśkiewicz
Wielu z nas staje w pewnym momencie przed problemem budowy własnego, domowego studia
nagraniowego. W założeniu powinna się ona odbyć przy minimalnych kosztach, przy użyciu
materiałów i technologii ogólnodostępnych. W artykule znajdziecie informacje o sugerowanych
wymiarach i kształcie pomieszczenia, sposobach efektywnego tłumienia częstotliwości
rezonansowych, opisy zalecanych materiałów i konstrukcji możliwych do wykonania we własnym
zakresie. Opiszemy też, krok po kroku, cały proces adaptacji akustycznej naszego pomieszczenia.
Właściwe warunki akustyczne pomieszczenia przeznaczonego do nagrywania i odsłuchu muzyki w
dużym stopniu zależą od wielu czynników:
1 . Pożądany czas pogłosu.
2 . Wielkość i proporcje wymiarów ścian, podłogi i sufitu.
3 . Ogólnych parametrów budowlanych (położenie, materiały konstrukcji przegród budowlanych i
budynku).
4 . Przeznaczenie (nagrania, produkcja, mastering czy też wszystko razem).
Minimum do spełnienia - żadnych fal stojących i żadnych szkodliwych odbić.
Różne kształty
pomieszczeń i ich przydatność pod kątem odsłuchowym.
1. Złe (a=b=c)
2. Niekorzystne (a=2b)
3. Dobre (a ą b ą c)
4. Ciekawe...
Pogłos. Ustalono, że pożądany czas pogłosu w studiu powinien mieć wartość 0,5-0,6s. Dla audycji
słownych czas ten zmniejsza się do 0,3-0,4s. Oznacza to, że dźwięk nie może być całkowicie
stłumiony, pozbawiony odbić. Pomieszczenie nadmiernie wytłumione ma zbyt mały czas pogłosu i
jest akustycznie martwe. Poziom i czas wybrzmiewania dźwięków w całym paśmie akustycznym
powinien być wyrównany. Zależy to też w dużym stopniu od rozmiarów i proporcji pomieszczenia.
W bardzo małych pomieszczeniach rzędu 6-10m2 jest trudny do uzyskania, co nie przekreśla
jednak zasadności jego adaptowania.
113656325.002.png 113656325.003.png
W bardzo różnych kształtem i wielkością pomieszczeniach udawało się często uzyskać bardzo
dobre efekty akustyczne, trzeba się jednak wykazać przy tym żyłką eksperymentatora i odkrywcy.
Ponieważ większość dostępnych pomieszczeń budowlanych to prostopadłościany, więc ten kształt
dominować będzie w naszych rozważaniach.
Mamy tu trzy wymiary, trzy równoległe do siebie płaszczyzny odbijające, co naturalnie sprzyja
powstawaniu niekorzystnych zjawisk akustycznych: rezonansu, fal stojących, zdudnień, dyfrakcji
czy interferencji fal dźwiękowych. Ogromny wpływ na wielokrotne rezonanse mają proporcje
wymiarów wysokości do długości i do szerokości pomieszczenia. Na podstawie wyliczeń i
doświadczeń wielu akustyków ustalono korzystne proporcje wymiarów pomieszczeń, gdzie poziom
i ilość szkodliwych rezonansów są ograniczone do minimum. Ideałem byłby pokój o
nierównoległych ścianach. Jeśli Twoje pomieszczenie ma zbliżone wartości proporcji do podanych
niżej, to jeden z większych problemów masz za sobą. Niekorzystny układ powstaje wtedy, gdy
jeden z wymiarów jest prostą wielokrotnością innego (np. szerokość 3m, a długość 6m) lub jeszcze
gorzej gdy podłoga (sufit) jest kwadratem (czyli długość jest równa szerokości). Ale i z tym można
sobie poradzić stawiając przegrody zmieniające proporcje pomieszczenia lub eliminujące
równoległość istniejących przegród.
Można dodać, że najdłuższa przekątna pomieszczenia wyznacza nam najniższą częstotliwość, która
rozwinie pełną długość fali, co pozwala jej dobrze i bez zakłóceń wybrzmieć. Jeśli ta przekątna ma
długość ok. 7m, to bez problemu wybrzmi niski ton o częstotliwości ok. 50Hz.
Rezonanse i zdudnienia to nasz największy problem. Fala akustyczna dociera do jednej z
ograniczających ścian i zostaje odbita, a następnie spotyka się z nadchodzącą falą, co powoduje
wygaśnięcie lub wzmocnienie w zależności od jej stanu. Dodatkowo odbita fala jest ponownie
odbijana przez przeciwległą ścianę. W pewnych szczególnych warunkach w wyniku nałożenia się
dwóch fal o przeciwnych kierunkach (fazach) powstaje fala stojąca. Dotyczy to głównie fal o
niskich częstotliwościach (20Hz-400Hz), z uwagi na ich długość i wartość energii. Fale stojące,
jako fale ciśnieniowe o dużej energii, "pompują" zamknięte pomieszczenie od środka i w przypadku
osiągnięcia częstotliwości rezonansowej tego pomieszczenia potrafią wprawić w drgania wszystkie
przegrody, co prowadzi do mocnego subiektywnego wzrostu natężenia dźwięku. Zazwyczaj wyższe
harmoniczne częstotliwości własnej pomieszczenia też ulegają niekontrolowanemu wzmocnieniu.
Fale stojące mogą również powstawać między ścianami nierównoległymi (fale tangencjalne).
Weźmy za przykład pomieszczenie o wymiarach 3×5×7m.Trzy pary równoległych ścian = trzy
podstawowe rezonanse.
Jako długość fali podstawiamy podwojoną odległość między ścianami, co pozwoli nam wyznaczyć
częstotliwość rezonansową własną tego pomieszczenia. W efekcie mamy:
f1 = (340m/s : 2)×3m = 56,6Hz
f2 = (340m/s : 2)×5m = 34Hz
f3 = (340m/s : 2)×7m = 24Hz
Te trzy częstotliwości mogą być naszym problemem, również ich wyższe harmoniczne, czyli
56,6Hz×2, 56,6Hz×3 itd. Powyżej 350-400Hz problem z rezonansami powoli zanika. O ile uda nam
się zgubić różnymi sposobami trzy pierwsze podstawowe rezonanse własne, to ich wyższe
harmoniczne też w dużym stopniu zanikną.
Najprostszy (w zakresie wyższych basów) sposób wytłumienia częstotliwości rezonansowej
własnej pomieszczenia to zawieszenie ciężkich, mocno pofałdowanych kotar z weluru lub
podobnego gęstego materiału w pewnej odległości od ściany. Należy spełnić warunek, że ta
odległość jest równa długości fali rezonansowej podzielonej przez 4. Przykład:
Mamy rezonans w okolicy 250Hz, stąd długość fali wynosi ok. 136cm, a po podzieleniu przez 4
mamy odległość 34cm. W przypadku 50Hz byłoby to 1,72m, ale nikt o zdrowych zmysłach nie
podzieli swojego małego studia na połowę!
W przypadku bardzo niskich częstotliwości rezonansowych walczymy z nimi przy pomocy
"pływających absorberów" lub pułapek basowych (basstrap). Właściwie określenie basstrap
dotyczy wszelkiego rodzaju pułapek dźwiękowych. Pływające ściany - płyty absorbująco-tłumiące -
to zazwyczaj fragmenty ścian studia zbudowane na innej zasadzie. Są one umieszczane najczęściej
w okolicach narożników pomieszczenia, gdzie wartości ciśnienia akustycznego są największe.
Materiał absorbera to w wielu przypadkach wełna skalna lub mineralna. Pływające absorbery mogą
być częścią ścian w studio lub stanowić samodzielne, przenośne ustroje akustyczne.
Pułapki rezonansowe - basstrapy (rezonatory) to nic innego jak pudła czyli rodzaj obudowy kolumn
głośnikowych, które odpowiednio nastrojone wychwytują szkodliwy rezonans. Należy używać
kształtów raczej prostopadłościennych, walcowych, półwalcowych, trójkątnych itp., a unikać
regularnych sześcianów. Kubatura o wartości ok. 80-100 litrów spełnia zazwyczaj większość
wymagań. Wystarczy jeden otwór wlotowy i dobre wytłumienie wnętrza pułapki, a długość rurki
bass-reflexu (zwykła rurka z PCV o średnicy np. 50-75mmm) wyznaczyć doświadczalnie lub
obliczyć. Zakres działania pułapek sięga zwykle ±6Hz (1/3oktawy) od ustawionej wartości
pochłaniania. Należy pamiętać, by przy końcu rurki we wnętrzu pułapki zostawić trochę wolnego
miejsca. Basstrapy wykazują często większą skuteczność po ustawieniu w górnych narożnikach
pomieszczenia.
Praktyczny przykład
basstrapu na zakres głębokiego basu.
1. Istniejąca ściana.
2. Pustka powietrzna (50mm i 25mm).
3. Sztywna płyta z wełny mineralnej
(25-30mm).
4. Membrana (sklejka o grubości 4mm).
5. Deska lub lepiej płyta (szer. 10-12cm, grubość 20-25mm).
6. Kantówka 50×50mm.
Jeśli basstrap budujemy jako wolnostojący, tylną ściankę stanowi płyta MDF lub OSB grubości 18-
22mm. Główne wymiary obrysowe: szerokość nie mniejsza niż 60cm, wysokość nie mniejsza niż
120cm.
Materiały izolacyjne. Aby wybrać właściwe materiały należy poznać i porównać ich dwa parametry
akustyczne: współczynnik redukcji (absorpcji) akustycznej (NRC) podawany w Sabinach i poziom
izolacji akustycznej (STC) podawany w decybelach.
Współczynnik absorpcji akustycznej podaje się na ogół dla częstotliwości od 125 do 4000Hz.
Współczynnik redukcji hałasu to średni poziom absorpcji mierzony dla częstotliwości 250, 500,
1000 i 2000Hz zaokrąglony do 0,05. Niskie wartości oscylują w zakresie 0,1-0,3, średnie od 0,3-
0,5, wysokie powyżej 0,5. Jednym słowem - pełne odbicie bez pochłaniania to wartość 0, a
całkowita absorpcja to wartość 1. Poziom izolacji akustycznej daje nam informacje o średnim
spadku natężenia dźwięku za przegrodą wykonaną z danego materiału. Przykładowo: niski poziom
0-12dB, średni 12-24dB i wysoki powyżej tej wartości. Odporność na wilgoć, ogniotrwałość,
odporność na zarysowania czy inne parametry użytkowe w niektórych przypadkach mogą również
mieć znaczenie.
Materiały i ustroje akustyczne zazwyczaj kojarzą się z gąbkami, piankami, różnymi rodzajami
wełny lub filcu i podobnymi materiałami, które są miękkie, lekkie i porowate. Wszystko to jednak
113656325.004.png
są materiały tłumiące, a nie izolacyjne. Najwyższą izolacyjność akustyczną posiadają materiały lite
i ciężkie o dużej gęstości właściwej - takie jak np. beton czy metale (ołów). Być może ten fakt jest
dla wielu zaskoczeniem. Doświadczenie wskazuje, że po wyłożeniu ścian miękkimi materiałami
robi się subiektywnie ciszej. Nie jest to złudzenie, ale też i nie wynika z poprawy izolacyjności
ścian. Materiał tłumiący powoduje, że dźwięk w pomieszczeniu szybciej wygasa, bo fala
dźwiękowa mniej razy odbije się od ścian zanim jej energia spadnie do zera. Tak więc w
wytłumionym pomieszczeniu będzie ciszej dlatego, że wszystkie dźwięki zostaną w nim szybciej
stłumione.
Wiele firm na świecie produkuje specjalistyczne materiały do zastosowań akustycznych. Są niestety
bardzo drogie, a ich użycie z dobrym skutkiem wymaga pewnego poziomu wiedzy. W naszych
warunkach można z powodzeniem użyć popularnych i niedrogich materiałów, w które można się
zaopatrzyć w sklepach czy hurtowniach budowlanych. Można użyć (jeśli ktoś ma możliwość)
materiały stosowane do opakowań zbiorczych, np. cienkie 6-10mm i grubsze 16-25mm płyty MDF
lub HDF - opakowania palet z panelami podłogowymi, spienione folie polietylenowe lub
polipropylenowe, pianki poliuretanowe meblowe, korek techniczny itp., itd. Od dzisiaj więc
rozpowiadamy po znajomych, że przyjmiemy każdą ilość zbędnych materacy z pianki, kocy,
grubych zasłon, dywanów, resztek wykładzin, płyt gipsowych, oprócz tego deski, listwy i kantówki.
Konstrukcje. Izolacyjność akustyczną można zapewnić w prosty sposób - postawić bardzo grubą
betonową ścianę... Grube, lite ściany są niestety kosztowne, mają słabą izolacyjność cieplną, a
ogromny nacisk na podłoże zazwyczaj uniemożliwia takie rozwiązanie. Poza tym izolacyjność to
tylko jeden z parametrów, o które nam chodzi.
Można jednak wykorzystać fakt, iż dźwięk odbija się na granicy dwóch ośrodków, które różnią się
od siebie gęstością. Zamiast przegród litych zastosujemy więc przegrody wielowarstwowe
(sandwicz). I to jest właśnie najskuteczniejszy sposób zapewnienia dobrej izolacyjności akustycznej
oraz dobrej izolacyjności cieplnej przy zachowaniu optymalnej ekonomiki budowy. Podstawowy
wariant konstrukcyjny polega na tym, że do istniejących ścian dołożymy taką sandwiczową
113656325.005.png
strukturę. Ma to spełnić nasze dwa podstawowe wymagania - skuteczne odizolowanie studia od
wpływów zewnętrznych, a także wyrównane rozsądne pochłanianie i rozpraszanie dźwięku w jego
wnętrzu.
Proste i złożone
struktury ścian w studiu:
1. Istniejaca ściana.
2. Pustka powietrzna.
3. Warstwa wełny skalnej (mineralnej) lub płyta Styroflex.
4. Miękka płyta wiórowa.
5. Płyta MDF lub OSB lub gipsowo-wiórowa.
6. Wykładzina dywanowa, płyty akustyczne firmowe, pianka studyjna.
Rozwiązania praktyczne. Zaczniemy od zabrania wszystkim domownikom lub znajomym starych
kotar, grubych koców, kołder i pierzyn. Wieszamy je prowizorycznie i równomiernie w naszym
pomieszczeniu, wstawiamy odsłuchy i coś do grania, a potem siadamy i słuchamy. Na początku
odgłosów z zewnątrz, ze wszystkich stron. Próba klaśnięcia w dłonie niesie również informacje o
pogłosie. Zapisujemy wrażenia. Włączamy muzykę i opisujemy wrażenia. Określamy rezonanse
własne pomieszczenia. Jeśli zrobimy to z należytą uwagą, to zidentyfikujemy prawie wszystkie
problemy jakie przyjdzie nam rozwiązać.
Oczywiście nie ma to jak prawidłowa konstrukcja budowlana. Pewne wymogi minimalne dotyczące
wartości izolacyjności akustycznej przegród są określone prawnie, niestety w rzeczywistości jest
inaczej. Wielką uwagę należy zwrócić na problem szczelności. Przegrody o dobrej izolacyjności
akustycznej niewiele pomogą jeśli nie będą szczelne. Jak ważne jest to zjawisko zapewne wielu z
Was wie. Dźwięk łatwo przedostaje się przez wszelkie szczeliny. Dlatego też sprawdźmy czy nasze
ściany, sufit i podłoga nie mają słabych punktów w postaci akustycznych przecieków lub mostków
(przewodników dźwięku). Mogą to być szczeliny, pęknięcia, otwory, ubytki, zakotwienia dużych
metalowych mocowań, przeloty rur wodnych, gazowych lub grzewczych itp.
Skutecznym lecz kosztownym rozwiązaniem (w przypadku cienkich istniejących ścian) jest
wymurowanie dodatkowej warstwy ściany, oddzielonej od ściany pierwotnej przez cienką warstwę
z materiałem tłumiącym. Taka konstrukcja zasadniczo podniesie izolacyjność ściany. Dużo bardziej
realnym wariantem jest wykonanie dodatkowej warstwy z płyty kartonowo-gipsowej na podkładzie
z materiału tłumiącego. Takie rozwiązanie może przynieść sporą poprawę, aczkolwiek nie
dorównuje skutecznością ściance murowanej. Zastosowanie płyt niesie ryzyko pewnych ubocznych
efektów. Należy zadbać o bardzo solidne wykonanie prac - zachowanie szczelności i sposobu
mocowania płyt, który zredukuje możliwość ich drgania. Należy pamiętać, aby powierzchnie
niepodpartych płyt nie przekraczały wymiarów 350×350mm. Alternatywą dla płyt kartonowo-
gipsowych są płyty gipsowo-wiórowe, które mogą dać lepsze wyniki. Mało skutecznym
rozwiązaniem jest pokrywanie ścian tylko grubą warstwą materiałów tłumiących lub też stosowanie
113656325.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin