Zarys współczesnych stosunków międzynarodowych - Cziomer i Zyblikiewicz (skrypt).doc

(686 KB) Pobierz
Przedstawiciele realizmu, którzy szczególnie przyczynili się do stworzenia tego nurtu w USA to Georg F

E. Cziomer & L. Zyblikiewicz

„Zarys współczesnych stosunków międzynarodowych”

 

Za datę narodzin nauki o stosunkach międzynarodowych powszechnie przyjmuje się rok 1919.

Wcześniej, bo w starożytności, Tukidydes („Wojna peloponeska”) poszukiwał prawidłowości pozwalające przewidywać. U podstaw przewidywalności leży, jego zdaniem, „natura” ludzka, będąca niezmienną, nakazująca zarówno jednostkom, jak i partiom politycznym i państwom kierować się własną korzyścią. W odróżnieniu jednak od współczesnego realizmu, Tukidydes dostrzegał wielość motywów, a więc nie tylko racje, lecz i emocje. O ile instytucje i prawa „naturę” tę „trzymają w karbach”, o tyle w pełni ujawnia ją wojna. Splatają się u niego ściśle polityka zewnętrzna i polityka wewnętrzna.

Sun Dzu z Chin, któremu przypisuje się „Sztukę wojny”, podkreśla ścisłe związki między względami politycznymi a polityką militarną.

 

Obserwacja rodzących się państw narodowych dały podstawy do zapoczątkowania nowożytnej analizy władzy i systemu państw. Tak zrodziła się koncepcja „racji stanu”. Jej współczesnym odpowiednikiem jest koncepcja „interesów narodowych”.

Hugo Grocjusz, uważany za „ojca” prawa międzynarodowego publicznego, traktuje wojnę jako naturalny  uprawniony instrument polityki państwa.

Rousseau pozostawił nie tylko dylemat bezpieczeństwa ale i wątpliwości czy wzrastająca współzależność rzeczywiście sprzyja ładowi i pokojowi międzynarodowemu.

Kant – wizja „wiecznego pokoju” i społeczności międzynarodowej, tworzonej przez jednostki, z ich indywidualnymi prawami.

Przedstawiciele szkoły manchesterskiej, zwłaszcza Richard Cobden, głosili i wcielali w życie przekonanie Monteskiusza, iż „pokój jest naturalnym skutkiem handlu”.

„Ojciec” nowożytnej ekonomii, Adam Smith, którego „Bogactwo narodów” wydane w 1776 r. dziwnym trafem wyprzedziło rzeczywistość rewolucji przemysłowej.

 

„Wielka wojna” stała się pierwszą wojną o charakterze równocześnie globalnym i totalnym.

Rewolucyjne idee rodziły się głównie w dwu krajach, czerpiąc wprawdzie z dziedzictwa europejskiego, lecz przetwarzając go dogłębnie. Wyzwanie tradycyjnemu myśleniu i praktyce polityki międzynarodowej rzucili niemal równocześnie prezydent USA – Woodrow Wilson i przywódca bolszewików w Rosji – Włodzimierz Lenin.

Gdy USA przystąpiły do wojny, Woodrow Wilson stanowczo odrzucił myśl uzasadniania tego kroku narodowymi interesami. Wojna miała być prowadzona, by położyć kres wojnom w ogóle, by uczynić świat bezpiecznym dla demokracji; by stworzyć zupełnie nowy ład międzynarodowy. Proponowano system zbiorowego bezpieczeństwa, wspierany przez dobrze poinformowaną i zaangażowaną, masową, opinię publiczną oraz prawo do narodowego samookreślenia.

Program polityczny o takim charakterze stwarzał potężne bodźce do narodzin odrębnej dyscypliny naukowej. W istocie rzeczy rola badaczy miała się sprowadzać do pomocy w konkretyzacji, istniejącego już przecież, ogólnego projektu oraz do kształtowania światowej opinii publicznej w sposób, który sprzyjały jego pomyślnej realizacji. Dyplomata i wybitny badacz brytyjski Edward H. Carra postawił zarzut, iż dyscyplinie narzucono charakter teleologiczny. Celowi zostały podporządkowane wysiłki badaczy.

Początkiem instytucjonalizacji dyscypliny było utworzenie w kwietniu 1919 r. Katedry Polityki Międzynarodowej w Uniwersytecie Walii w Aberystwyth (powierzona ją Alfredowi Zimmernowi). Później powstały katedry w Londynie i w Oksfordzie. Poza uniwersytetami, powstały wówczas Royal Institute of International Affairs i Council on Foreign Relations w Nowym Jorku. W okresie międzywojennym, poza światem anglosaskim pozostawał jedynie Institut Universitaire des Hautes Etudes Intenationales w Genewie. Pojawiły się w tym czasie dwa czasopisma w USA – „Foreign Affairs” i w Wielkiej Brytanii – „International Affairs”.

Od początku pole wysiłków naukowych zdominował idealizm (zwany też utopizmem). G. Lowes Dickinson w pracy Causes of International Wars pisał, iż celem owej dyscypliny jest „upowszechniać wiedzę o faktach dotyczących stosunków międzynarodowych i wpajać międzynarodowy raczej niż nacjonalistyczny sposób ich traktowania… jako że świat nie może być ocalony przez rządy i klasy rządzące. Może on być ocalony przez stworzenie, wśród ludów świata, takiej opinii publicznej, której nie będzie można ogłupić rzez fałszywe przedstawienie bądź poprowadzić w fałszywym kierunku z pomocą namiętności”. 

Parker T. Moon w Sylabus on International Relations wyodrębnił jako części składowe dyscypliny:

1)      nacjonalizm i terytorialne konflikty oraz wojny,

2)      imperializm i politykę światową,

3)      militaryzm i zbrojenia,

4)      historię stosunków międzynarodowych (do i po 1914 r.),

5)      przegląd polityki siedmiu wielkich mocarstw,

6)      ekonomiczne problemy w stosunkach międzynarodowych,

7)      problemy dyplomacji,

8)      organizacje międzynarodowe, Ligę Narodów i Sąd Światowy.

Sir Norman Angell, brytyjski internacjonalista i ekonomista, w The Great Illusion przekonywał, iż wspólne interesy ekonomiczne czynią (czy też powinny czynić) wojnę domową.

              Okres międzywojenny to czas dominacji idealizmu, a także odkrywania zalążków pluralizmu. Nowy  ład, z ucieleśnieniem w Lidze Narodów, w perspektywie obejmować miał i rząd światowy. Międzynarodowa moralność, międzynarodowy sposób myślenia, międzynarodowe prawo głoszono bardzo usilnie. Prowadzono badania poświęcone wojnie, jej przyczynom i kosztom, jej aspektom socjologicznym i psychologicznym. Dzięki zaangażowaniu się w te badania przedstawicieli innych nauk społecznych zapoczątkowano „podejście behawioralne”. 

 

 

Zwycięski realizm

Przedstawiciele realizmu, którzy szczególnie przyczynili się do stworzenia tego nurtu w USA to Georg F. Kenzan, Alfred Wolfers, henry A. Kissinger, Robert Strausz-Hupe. Z Europy wymienić należy Raymonda Arona i Hedleya Bulla. Za „ojca” całego nurtu uznaje się Hansa J. Morgenthaua.

Klasycznym dziełem realizmu pozostaje, wydana po raz pierwszy w 1948 r. praca Morgenthaua , Politics Among Nations. The Struggle for Power and Peace, zawierająca sześć zasad teorii realistycznej.

              1. Stosunkami politycznymi rządzą obiektywne prawa, zakorzenione w ludzkiej naturze.

2. Politycy „myślą i działają, używając pojęcia interesu, który rozumie ją jako władzę (Power).

3. Za najważniejsze uznaje samo przeżycie, przetrwanie jako cel minimalny.

4. „Uniwersalne normy moralne nie mogą być stosowane w działaniach państw w ich abstrakcyjnym, uniwersalnym określeniu, lecz muszą one być przefiltrowane poprzez konkretne okoliczności czasu i miejsca”. (czyli moralność państw różni się  od moralności jednostek).

5. Przeciwstawiając się utożsamianiu „moralnych roszczeń konkretnego narodu z moralnymi prawami, które rządzą uniwersum” polemizował z tymi, którzy głosili „wyjątkowość” Stanów Zjednoczonych.

6. Morgenthau broni autonomii sfery politycznej, nalegając aby działania polityczne oceniać za pomocą jedynie kryteriów politycznych. Sprzeciw jego budziło wprowadzenie racji religijnych czy ideologicznych.

 

Modernizm przeciw tradycjonalizmowi

              Realiści, wkrótce po zwycięstwie nad idealistami, sami stali się przedmiotem krytyki. Połowa lat 50. zapoczątkowała drugą wielka debatę, w której przeciw „tradycjonalistom” wystąpili zwolennicy wprowadzenia zasadniczych zmian w sposobie uprawiania dyscypliny. Przyczyny były bardzo różne, np. „odwilż” w polityce światowej. Potężnym bodźcem była gorzka świadomość pozostawania daleko w tyle za naukami ścisłymi i technicznymi. Postanowiono czerpać z ich dorobku. Licznie pojawili się w obrębie dyscypliny przedstawiciele nauk ścisłych i technicznych, a także innych nauk społecznych. Siegano zarówno po metody, jaki i techniki badawcze. Pewne koncepcje i twierdzenia innych dyscyplin wprowadzono wprost do stosunków międzynarodowych.

Charles A. McClelland w 1963 r. scharakteryzował dziedzinę jako „niesforna zbieraninę przedsięwzięć”. Norman D. Palmer (Słowo wstępne) aby wprowadzić jakiś ład zaproponował cztery dychotomie:

1)      polityka międzynarodowa przeciwstawiana porównawczej,

2)      metody naukowe przeciwstawiane klasycznym metodom,

3)      badania podstawowe przeciwstawiane badaniom stosowanym

4)      badania generalne (globalne) przeciwstawiane regionalnym.

Chadwick F. Alger w International Encyclopedia of the Social Sciences (1967) podzielił badania na siedem grup:

1)      proces podejmowania decyzji,

2)      analiza systemowa,

3)      studia o integracji,

4)      symulacja,

5)      strategia militarna,

6)      rozbrojenie,

7)      badania pokoju.

Bruce M. Russett stworzył obraz bardziej złożony i niepokojący (za sprawa zastosowania metod kwantytatywnych). Wyodrębnione zostały nurty:

1)      „Yale” – integracja międzynarodowa,

2)      przetarg i negocjacje,

3)      organizacja międzynarodowa,

4)      interes narodowy,

5)      „Stanford”

6)      Symulacja – „Northwestern”

7)      Systemy międzynarodowe,

8)      System międzynarodowy,

9)      „S.A.I.S” (John Hopkins School of International Studies),

10)  Polityka zagraniczna,

11)  Cambridge” (Harvard I Brandeis)

12)  Bezpieczeństwo narodowe.

W 1966 r. doszło do debaty zapoczątkowanej przez Hedleya Bulla, opowiadającego się na rzecz “klasycznego podejścia”. Na łamach dwu czasopism „Works Politics” i „International Studies Quarterly” zderzyły się zupełnie odmienne podejścia. Przeciwstawiano sobie tradycje i naukę. Apelowano o „budowanie mostów” w stosunkach międzynarodowych”, lecz bez większego skutku.

William C. Olson z Columbia University przedstawiając rozwój dyscypliny posunął się do prognozy o możliwości podziału na dwie odrębne dyscypliny, których przedstawiciele będą zajmować się tymi samymi zjawiskami, lecz w sposób tak różny I używając odmiennego języka, iż nie będą oni mieli sobie wzajemnie nic do powiedzenia.

 

(neo)realizm, pluralizm, strukturalizm

Podczas trzeciej „wielkiej debaty” doszło do wyodrębnienia się trzech wyraźnie i trwale dominujących, zasadniczych nurtów.

Thomas S. Kuhn (Struktury rewolucji naukowych) – pojecie paradygmatu.

Jeden paradygmat nie wypierał wcale – co stanowi wyraźną odmienność stosunków międzynarodowych – innego paradygmatu. Paradygmaty współistniały i współistnieć miały w ramach stosunków międzynarodowych równocześnie obok siebie.

Trwale konkurencyjnymi wobec „neoliberalizmu” (zwolennicy powiązania go z podejściem neoliberalnego instytucjonalizmu wolą nazywać go „strukturalnym realizmem”), najlepiej wyrażonego przez Kennetha N. Waliza w 1979 r. w Theory of International Politics, miały się odtąd stać dwa zróżnicowane wewnętrznie i zmienne nurty: pluralizm związany ściśle z liberalizmem i stąd w wielu przypadkach nazywany (neo)liberalnym instytucjonalizmem oraz strukturalizmem, mniej lub bardziej (neo)marksistowski. W tej debacie dużo mniej uwagi poświecono metodologii, zajmując się głównie ontologicznymi i politycznymi aspektami. Podział ten trwa nadal.

 

Racjonalistyczny konsensus i jego radykalni przeciwnicy

Doszło do dającego się dostrzec zbliżenia pozwalającego na mówienie o powstaniu racjonalistycznego konsensusu. Tworzą go obecnie przede wszystkim neorealizm i neoliberalizm. W przypadku marksizmu, zwłaszcza szkoły „systemów światowych” Immanuela Wallersteina, dialog toczy się owocnie z realistyczną szkołą „długich cykli”.

Katzenstein, Keohane i Krasner w przeglądzie rozwoju badań po II wojnie światowej wymieniają osobno takie ogólne orientacje teoretyczne: realizm, marksizm, liberalizm, etatyzm, pluralizm, historyczny instytucjonalizm, instytucjonalizm racjonalnego wyboru i konstruktywizm. Wszystkie te nurty mieszczą się we „wspólnym domu” racjonalizmu, z dodaniem konstruktywizmu, który świeżo uznany został za pełnoprawnego partnera. „Wspólny dom” atakowany jest natomiast przez postmodernistów.

Według neoliberalnych instytucjonalistów dla realizmu znaczenie mają cztery twierdzenia:

1)      państwa są kluczowymi aktorami w polityce światowej,

2)      państwa mogą być traktowane jako homogeniczne jednostki, działające zgodnie z własnym interesem,

3)      analiza może być dokonywana na podstawie założenia, iż państwa działają tak, jak gdyby były one racjonalne i

4)      anarchiczna struktura – nie chaos, lecz brak jakiejkolwiek uprawnionej władzy w systemie międzynarodowym – powoduje, iż konflikt między państwami niesie ze sobą niebezpieczeństwo wojny i możliwości zastosowania przymusu.

Stanowisko współczesnego realizmu wyraża w latach 90. John J. Mearsheimer (artykuł The False Promise of International Institutions) – spośród trzech krytykowanych tam przez niego szkół, “liberalnego instytucjonalizmu”, “zbiorowego bezpieczeństwa” i “teorii krytycznej” najmniej dzieli go od tej pierwszej. Neoliberalni instytucjonaliści przyjmują już, że państwa działają kierując się własnych interesem. Mearsheimer krytykuje liberalnych instytucjonalistów przede wszystkim za to, iż błędnie postrzegają relacje miedzy współpracą we wszystkich innych  sferach a kwestią bezpieczeństwa, zupełnie odrębną i egzystencjalną dla państw. Jego zdaniem nie uwzględnia się dostatecznie tego, jak skrajnie różne są „koszty zdrady”, zostania oszukanym w sferze ekonomicznej (i innych) z jednej strony, z drugiej zaś w sferze militarnej. Ważniejsze jest błędne, zdaniem Mearsheimera, skupienie nadmiernej uwagi na korzyściach absolutnych, o których maksymalizacji, dzięki współpracy wzajemnej między państwami, tak wiele mówią liberałowie, pomijając kwestie korzyści względnych, którymi w dużo większym stopniu kierują się najważniejsi aktorzy polityki międzynarodowej.

Spory w dyscyplinie nie słabną. Alternatywny podział w samej filozofii wiedzy:

1)      naukowy realizm,

2)      hermeneutyka,

3)      teoria krytyczna,

4)      feministyczna epistemologia,

5)      postmodernistyczna epistemologia.

 

Pozytywizm

Steve Smith (Positivism and beyond) w połowie lat 90. stwierdził, że przez ostatnie czterdzieści lat dominował pozytywizm. Dominacja opierała się na założeniu jednolitości nauki i imperatywie.

Istnieją trzy podstawowe warianty pozytywizmu. Pierwszy można przypisać Augustowi Comte’owi. Nauka o społeczeństwie, oparta na metodach nauk przyrodniczych, miała odkrywać „ewolucyjne prawa przyczynowe” wyjaśniające obserwowalne zjawiska.

Drugim wariantem był pozytywizm logiczny (empiryzm logiczny). Uznawał on naukę za jedyną prawdziwą formę wiedzy. Dlatego też twierdzenia moralne wyrażają jedynie preferencje lub uczucia i emocje, lecz nie są one wiedzą.

Wariant trzeci to złagodzona pochodna wariantu drugiego. Zdaniem Christopchera Lloyda określają go cztery następujące cechy:

1)      logicyzm, według którego obiektywne potwierdzenie teorii naukowej winno być zgodne z kanonami logiki dedukcyjnej,

2)      empiryczny weryfikacjonizm, według którego naukowy charakter posiadają jedynie twierdzenia empiryczne weryfikowane lub falsyfikowane (syntetyczne) bądź też twierdzenia prawdziwe z definicji (analityczne),

3)      ścisłe rozdzielenie teorii od obserwacji (teoretycznie neutralnych)

4)      teoria przyczynowości Hume’a sprowadzająca stosunek przyczyny-skutku do niezmiennego czasowego związku między obserwowalnymi wydarzeniami.

Głównymi protagonistami ostatniego wariantu stali się Rudolf Carnap, Thomas Nagle, Carl G. Hempel i Karl R. Popper.

Smith przeformułował koncepcję Lloyda w odniesieniu do stosunków międzynarodowych. Przypisuje współcześnie pozytywizmowi w nich cztery założenia:

1)      jedność nauki, epistemologiczna i metodologiczna,

2)      rozróżnienie między „faktami”, teoretycznie neutralnymi, a wartościami,

3)      potężne przekonanie o istnieniu prawidłowości, regularności i

4)      bardzo mocne przekonanie, iż empiryczne potwierdzenie lub falsyfikacja stanowią znamię „prawdziwego” badania.

Pozytywizm i empiryzm stały się powszechnie pojęciami używanymi wymiennie.

Smith nalega na odrębne, od ontologii i epistemologii, postrzeganie metodologii, jak również pozytywizmu i empiryzmu. Odrzuca on równanie empiryzm = pozytywizm = epistemologia + metodologia. Pojmuje on pozytywizm jako stanowisko metodologiczne opierające się na empirycznej epistemologii, zgodni z którą naszą wiedzę o świecie czerpiemy z doświadczenia.

 

Współczesne alternatywy pozytywizmu w filozofii wiedzy

Smith wyodrębnia pięć głównych, przeciwstawnych pozytywizmowi, współczesnych nurtów w filozofii wiedzy: krytyczny/transcendentalny realizm, hermeneutykę, teorię krytyczną, feministyczną epistemologię i postmodernistyczną epistemologię.

 

Krytyczny/transcendentny realizm dokonuje rozróżnienia między

a)      rzeczywistym czyli bytami i mechanizmami tworzącymi świat,

b)      faktycznymi, bieżącymi, czyli wydarzeniami i

c)       empirycznym, czyli tym czego doświadczyliśmy.

Krytyczny realizm jest próbą opisania i wyjaśnienia rzeczywistych struktur procesów, które istnieją niezależnie od naszego postrzegania.

 

Hermeneutyka oznacza sposób ustalania sensów polegający na uzgodnieniu ujęć obiektywnych z subiektywnymi za pomocą myślenia paradoksalnego, z pominięciem zasady niesprzeczności. Podstawową tezą przedstawicieli tego nurtu jest antynaturalizm – uznanie, że świat społeczny jest nie poddaje się takiemu traktowaniu, jak empiryzm, a zwłaszcza pozytywizm.

 

Teoria krytyczna. Przedstawiciele tej szkoły, nawiązując do Kanta, Hegla i Marksa, dążyli do stworzenia takiego marksizmu, który nie byłby skażony pozytywizmem i materializmem. Idąc śladami Kanta, zajmowali się możliwościami rozumu i wiedzy, w ślad zaś za Heglem podkreślali historyczne uwarunkowania myśli. Cechował ich sceptycyzm wobec panujących ideologii, będących, ich zdaniem, zniekształceniami myśli, wynikającymi z nierówności społecznych i równocześnie je ukrywającymi. Przedmiotem ich poszukiwań były sprzeczności w stosunkach społecznych, które oznaczają, iż pewnych grup nigdy nie dopuszcza się do władzy bądź nie daje się im swobodnego dostępu do informacji, pozwalających na racjonalna dyskusję.

Habermas wyróżnia trzy rodzaje wiedzy:

1)       empiryczno-analityczna (nauki przyrodnicze), zainteresowanie poznawaniem i kontrolą otaczającego nas świata,

2)       historyczno-hermeneutyczna, zainteresowanie zrozumieniem siebie nawzajem i podejmowaniem wspólnych działań i

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin