Świat według Supernatural - Niebo.doc

(97 KB) Pobierz

Świat według Supernatural

„Niebo”

niebo.jpg

Niebo określane jest najczęściej jako miejsce, gdzie odchodzą dusze zmarłych. Warto jednak zacząć od tego, czym ono jest w znaczeniu astronomicznym, by potem przejść do sfery ducha.

Niebo to sfera niebieska lub inaczej przestrzeń kosmiczna, którą możemy dostrzec z każdego ciała niebieskiego. Jak wiemy, może przyjmować różne barwy, ale przeważnie jest niebieskie. Aby nie zagłębiać się w szczegóły, wyjaśnię w skrócie czemu widzimy taką barwę: dzieje się tak z powodu rozproszenia promieni słonecznych przez cząsteczki powietrza.

Oczywiście, niebo jest nierozerwalnie związane z różnymi wierzeniami, a zwłaszcza z mitami. Jak powszechnie wiadomo, w czasach, kiedy nauka dopiero raczkowała, próbowano wyjaśnić niezrozumiałe rzeczy za pomocą wiary. Dlatego powstały mity, w których widziane gwiazdy, obiekty, czy zjawiska astronomiczne utożsamiało się z bogami. Następnie uczeni przejęli nazwy niektórych gwiazd, konstelacji, itd. i dlatego dziś mamy ładnie brzmiące nazwy, jak galaktyka Andromedy, mgławica Oriona, konstelacja Kasjopei, czy planeta Wenus.

Dla starożytnych Greków niebiańskim rajem była Arkadia - przepiękna, zalesiona kraina w środkowej części Peloponezu. Ludzie żyli tam w harmonii z przyrodą i zwierzętami.

Sporo mitów starożytnych Greków dotyczyło Olimpu - siedziby bóstw.

Niebo, czy raj jest chyba we wszystkich wierzeniach miejscem szczęśliwości, mlekiem i miodem płynącym.

Natomiast w starożytnym Egipcie niebo było dla każdego inne, wszyscy mogli znaleźć tam coś dla siebie i być kim tylko chcieli.

 

W mitach celtyckich niebo ma wiele nazw jednak zawsze przyjmuje formę wysp. Wierzono, że to miejsce położone na końcu świata. Można spotkać się z nazwą Wyspy szczęśliwe, Równina radości, która oznacza królestwo pośmiertne, Tir na mBeo, czyli kraina wiecznego życia. Jednak najczęstszą nazwą są Wyspy jabłoni.

W wierzeniach słowiańskich niebo to Raj, Irij lub Wyraj. Wyobrażano je sobie jako wspaniałą, wręcz bajeczną krainę znajdującą się na samym końcu Drogi Mlecznej. Miał to być ogród, do którego wiodła olbrzymia żelazna brama, prowadząca do drzewa kosmicznego. Wśród jego gałęzi miały mieszkać ludzkie dusze, które przedstawiano jako ptaki.

Na pewno każdy zauważył, że praktycznie we wszystkich wierzeniach raj utożsamia się z ogrodem. Jest to najprawdopodobniej spowodowane tym, że drzewo bardzo często symbolizuje życie. Jako drzewo przedstawia się również często axis mundi, czyli oś kosmiczną świata, jago filar i centrum. Jest to linia mająca łączyć niebo i ziemię. Tam spotykają się cztery kierunki świata i zatrzymuje się czas, dzięki czemu możliwy jest kontakt z przeszłością i przyszłością. Zależnie od kultury, różnie się go przedstawia. Może to być filar, kolumna, czy góra, ale w kulturze nordyckiej, słowiańskiej i wielu innych.  najczęstsze jest właśnie drzewo.

Ciekawy jest również kult Cargo występujący w Nowej Gwinei i wyznawany przez Papuasów. Powstał on poprzez zderzenie się ze sobą starych wierzeń i wpływów kultury europejskiej. Czczą oni np. statki, samoloty, stacje radiowe, gdyż wierzą, że za ich pośrednictwem duchy przysyłają dobra, jakie posiadają biali. Uznali więc, że jeśli chcą, aby i oni dostali swe dary, muszą o nie poprosić pisemnie lub przez radio. Dlatego budują swoiste radiostacje i lotniska, które mają służyć zamówieniom i być czymś w rodzaju  połączenia między nimi a duchami z niebios.

W islamie niebo to Dżanna przedstawiane, tak jak w wielu religiach, jako ogród pełen rozkoszy, z wszelkim dobrodziejstwem, gdzie każdy ma pałac i pławi się w luksusie. Oczywiście, nie należy zapominać o czterystu dziewicach czekających na każdego dzielnego wojownika, który poległ w dżihadzie (święta wojna).

Ponieważ chrześcijaństwo zapożyczyło wiele z innych wierzeń i religii, a zwłaszcza z judaizmu, niebo w tych dwóch wyznaniach jest bardzo podobne. Jak wiemy, Eden (z hebrajskiego Gan Eden) oznacza ogród rozkoszy. W judaizmie używa się też nazwy Pardes - sad, raj. Wszyscy znamy historię Adama i Ewy, oraz Drzewa Poznania Dobra i Zła, więc nie będę jej opisywać.

Według Księgi Rodzaju Eden istniał na ziemi, miał to być wspaniały ogród, pełen harmonii, gdzie wszystko żyje ze sobą w zgodzie. Księga Ezechiela opisuje go podobnie.

W kosmologii Indii istnieje sześć niebiańskich płaszczyzn, lecz najważniejszą, zwaną Królestwem Boga, jest Swarga Loka. To właśnie raj rozkoszy, gdzie znajduje się większość bóstw, Indra (król bogów) oraz śmiertelnicy, którzy zostali świętymi.

Oczywiście niebo bardzo często pojawia się w literaturze. Możemy o nim przeczytać np. w Raju utraconym Miltona, gdzie mamy opalowe wieże i szafirowe mury. Jego opis znajduje się rzecz jasna w Boskiej komedii Dantego Alighieri, gdzie przewodniczką bohatera jest Beatrycze. Również Wergiliusz pisał o raju i wielu innych poetów i prozaików.

W SUPERNATURAL:

Choć mowa o niebie  w Supernatural przewija się przez kilka sezonów i zapewne wciąż będzie się ono pojawiać, to tak na prawdę wciąż niewiele o nim wiemy. Konkretne informacje pojawiają się dopiero w sezonie piątym. W drugim odcinku pt. Good God Y'All Cass postanawia odnaleźć Boga jako ostatnią nadzieję, na to by zapobiec apokalipsie.  Wtedy dowiadujemy się, że wisiorek, który Dean dostał w dzieciństwie od brata, to amulet mający pomóc w znalezieniu Boga. Z początku wiemy jedynie, że Bóg stworzył niebo jako miejsce, które miały zamieszkiwać zarówno anioły, jak i dusze ludzkie, które za życia czymś się zasłużyły. Pod nieobecność Boga, archanioł Michał wszystko miał nadzorować.

Szesnasty odcinek piątego sezonu Dark Side Of The Moon rzuca nico światła na to, jak niebo w rzeczywistości wygląda. Winchesterowie, uciekając przed Zachariaszem, natykają się na Asha, którego rajem jest zajazd Ellen. Geniusz wyjaśnia im, że każdy widzi niebo inaczej, bo nie ma jednego raju lecz wiele, dla każdego innych. Są to najszczęśliwsze lata i wspomnienia z życia, które można przeżywać na nowo. Dlatego nie można spotkać tam innych dusz. Oczywiście poza Ashem, który opracował program i może podróżować, gdzie tylko zechce. Okazuje się również, że Sam i Dean już nie raz byli w niebie, ale nic nie pamiętają, bo wymazano im wspomnienia.

Wzdłuż nieba biegnie szlak zwany axis mundi, który dla Deana jest asfaltową drogą, ale dla innych może być to np. rzeka. Wiedzie ona do Edenu znajdującego się w centrum niebios. Również Eden jest przez każdego widziany inaczej, dla niektórych to sala tronowa Boga, a dla Winchesterów to ogród botaniczny. Zajmuje się im anioł Joshua, który informuje ich, że Bóg znajduje się na ziemi i każe dać im spokój z walką.

Potem przez szósty sezon kwestia nieba poruszana jest bezustannie, ale nie wiemy o nim nic poza tym, że trwa wojna domowa i wszystko jest w chaosie. W jednym z ostatnich odcinków The Man Who Would Be King Cass znajduje się w swoim ulubionym niebie z roku 1953, przedstawionym jako park i opowiada nam swoją historię o tym jaką umowę zawarł z Crowleyem, co jak wiemy zaprowadzi go do władzy.

Wraz z tym jak będzie rozwijać się siódmy sezon serialu, niebo prawdopodobnie jeszcze się pojawi, na razie jednak wiemy o nim tylko tyle. supernatural1.PNG

Zgłoś jeśli naruszono regulamin