Maryla Rodowicz
Z wielu pieców się jadło chleb C G C lubD A D
Bo od lat przyglądam się światu F G G A
Nieraz rano zabolał łeb C G C D A D
I mówili zmiana klimatu F G G A
Czasem zdarzył się wielki raut e d fis e
Albo feta proletariatu F G G A
Czasem podróż najlepszym z aut e d fis e
Częściej szare drogi powiatu F G G A
Ale to już było F G
I nie wróci więcej G C A D
I choć tyle się zdarzyło e fis
To do przodu wciąż wyrywa głupie serce F C G D
Znikło gdzieś za nami G C A D
Choć w papierach lat przybyło e fis
To naprawdę wciąż jesteśmy tacy sami F C G D
Na regale kolekcja płyt
I wywiadów pełne gazety
Za oknami kolejny świt
I w sypialni dzieci oddechy
One lecą drogą do gwiazd
Przez niebieski ocean nieba
Ale przecież za jakiś czas
Będą mogły same zaśpiewać
Ale to już było…
Na ścianie masz kolekcję swoich barwnych wspomnień D A e
Suszony kwiat, naszyjnik, wiersz i liść
Już tyle lat przypinasz szpilką na tej słomie
To wszystko co cenniejsze jest niż skarb
Pośrodku sam generał Robert Baden Powell
Rzeźbiony w drewnie lilijki smukły kształt
Jest krzyża znak i srebrny orzeł jest w koronie
A zaraz pod nim harcerskich dziesięć praw
Ramię pręż, słabość krusz D A
I nie zawiedź w potrzebie e h
Podaj swą pomocną dłoń
Tym co liczą na ciebie
Zmieniaj świat, zawsze bądź
Sprawiedliwy i odważny
Śmiało zwalczaj wszelkie zło
Niech twym bratem będzie każdy
Świeć przykładem, świeć G A D
I leć w przestworza, leć
I nieś ze sobą wieść,
Że być harcerzem chcesz
Kiedy spyta cię ktoś
Skąd ten krzyż na twej piersi
Z dumą odpowiesz mu
Taki mają najdzielniejsi
I choć mało masz lat
W tym harcerskim mundurze
Bogu, ludziom i ojczyźnie
Na ich wieczną chwałę służę
Świeć przykładem świeć…
Tu w dolinach wstaje mgłą wilgotny dzień, e9 a
Szczyty ogniem płoną, stoki kryje cień. D7 G H7
Mokre trawy rosą wypatrują dnia, e9 a
Ciepła, które pierwszy Słońca promień da. D7 G H7
Cicho potok gada, gwarzy pośród skał G C D7 G
O tym deszczu, co z chmury trochę wody dał
Świerki zapatrzone w horyzontu kres
Głowy pragną wysoko, jak najwyżej wznieść.
Tęczą kwiatów barwny połoniny łan,
Słońcem wypełniony jagodowy dzban.
Pachnie świeżym sianem pokos pysznych traw,
Owies dzwoneczkami w ciszy niebu gra.
Cicho potok gada…
Serenadą świerszczy, kaskadami gwiazd
Noc w zadumie kroczy, mroku ścieląc płaszcz.
Wielkim wozem księżyc rusza na swój szlak –
Pozłocistym sierpem gasi lampy dnia.
Miały już Bieszczady swoje tango, G
Miały także taniec zwany sambą. C7 G
Miały także polkę prosto z pola, G
Lecz nie miały jeszcze rock’n’rolla D C G
Bieszczady rock’n’roll, G
Połoniny woogie–boogie. G
Gdy jesteś tylko sam, G C7
Dzień się staje taki długi. C7 G
Gdy jesteś z nami wraz, G D
Bardzo szybko mija czas. C G
Na stanicy błoto po kolana,
A deszcz pada od samego rana.
Przemoczone wszystko do niteczki.
Chciałbyś zmienić buty i majteczki.
Bieszczady rock’n’roll…
Zebrało się tutaj wielu takich jak ty – C a d G C a d G
Siadaj z nami przyjacielu, a zaśpiewamy ci C C7 F f C G C
Rajd, rajd, bieszczadzki rajd, C a d G
Czy to w słońce, czy to w deszcz C a d G
Idziesz z nami przyjacielu, C C7 F f
Bo sam chcesz. C G C
Każdy harcerz przeżyć chce ten bieszczadzki rajd –
Aby wzmocnić swoje siły jemy dużo pajd.
Rajd, rajd, bieszczadzki rajd…
Czasem chleba nam brakuje, ale fajno jest –
Ktoś nas wtedy poratuje, to braterski gest.
Może kiedyś tu za rok wszyscy się spotkamy,
Obsiądziemy ogień w koło i tak zaśpiewamy:
Kiedy nadejdzie czas zwabi nas ognia blask G D C G
Na polanę, gdzie króluje zły. D C G
Gwiezdny pył w ogniu tym z oczu wyciśnie łzy G D C G
Tańczą iskry z gwiazdami, a my… D C G
Śpiewajmy wszyscy w ten radosny czas C D G
Śpiewajmy razem ilu jest tu nas C D e
Chodź lata młode szybko płyną, wiemy, że C D G e
Nie starzejemy się C D G
W lesie gdzie licho śpi, ma przygoda swe drzwi
Chodźmy tam, gdzie na ścianach lasów lśnią
Oczy sów, wilcze kły, rykiem powietrze drży
Tylko gwiazdy przyjazne dziś są.
Śpiewajmy wszyscy…
Dorzuć do ognia drew, w górę niech płynie śpiew
Wiatr poniesie go w wilgotny świat
Każdy z nas o tym wie – przecież spotkamy się
A połączy nas bieszczadzki trakt.
Porannej mgły snuje się dym d C d C
Jutrzenki blask na stokach gór d C d C
Nowy dzień budzi się, budzi się, budzi się F C d C
Melodię dnia już rosa gra d C d C
Reggae, bieszczadzkie reggae d C d C
Słońcem pachnące, ma jagód smak.
Reggae, bieszczadzkie reggae
Jak potok rwący przed siebie gna.
Połonin czar ma taką moc
Że gdy je ujrzysz pierwszy raz
Wrócić chcesz, wrócić chcesz tu za rok
Z poranną rosą czekać dnia.
Reggae, bieszczadzkie reggae…
Stare Dobre Małżeństwo
Wystukaj po torach do mnie list C G
Wtedy naprawdę nie wyjedziesz cała a G
Niech będzie w nim lokomotywy gwizd F C
Tylko to zrób jeszcze dla mnie – Mała h75- E7 a
Wystukaj po torach do mnie list
Choćby w alfabecie Morse'a
Moja ulica jeszcze twardo śpi
Jeśli tak chcesz w liście zostań
A mogliśmy – Mała – razem łąką iść h75-
Świt witać po kolana w rosie a
A mogliśmy – Mała – razem piwo pić G
Dom nasz zamienić na sto pociech E
A mogliśmy – Mała – konie kraść F
Z niebieskiego boskiego pastwiska C
A mogliśmy – Mała – w środku lata h75-
Zbudować słoneczną przystań E a
Napisz od serca do mnie list
I zamieszkaj w tym liście cała
Niech śmiechu dużo będzie w nim
Obiecaj mi to dzisiaj – Mała
Lecz – proszę – nie wysyłaj go nigdy
W szufladzie zamknij go na klucz
Niech czeka wciąż lepszych dni
A mogliśmy – Mała – razem łąką iść…
EKT
Dzisiaj pierwszy spadł śnieg .e.a.
Dzień za dniem zwalnia bieg .e.a.
Ranek budzi się zły ...
motylek84