Psalmy ciemności.doc

(54 KB) Pobierz
1

 

1. Moje ciemności

 

10 Zmiłuj się nade mną, Panie, bo jestem w ucisku,
    od smutku słabnie me oko,
    a także moja siła i wnętrzności.
11 Bo zgryzota trawi me życie,
    a wzdychanie - moje lata.
    Siłę moją zachwiał ucisk
    i kości moje osłabły.
12 Stałem się znakiem hańby dla wszystkich mych
                                                                    wrogów,
    dla moich sąsiadów przedmiotem odrazy,
    dla moich znajomych - postrachem;
    kto mnie ujrzy na ulicy,
    ucieka ode mnie.
13 Zapomniano w sercach o mnie jak o zmarłym:
    stałem się jak sprzęt wyrzucony.

(Ps 31,10-13)

 

7 Jestem zgnębiony, nad miarę pochylony,
    przez cały dzień chodzę smutny. […]
9 Jestem nad miarę wyczerpany i złamany;
    skowyczę, bo jęczy moje serce. […] 
11 Serce się me we mnie trzepoce: moc mnie
                                                            opuściła,
    zawodzi nawet światło moich oczu.
12 Przyjaciele moi i sąsiedzi stronią od mojej choroby
    i moi bliscy stoją z daleka.
13 Ci, którzy czyhają na moje życie, zastawiają sidła,
    ci, którzy źle mi życzą, mówią przewrotnie
    i przez cały dzień obmyślają podstępy.  
14 A ja nie słyszę - jak głuchy;
    i jestem jak niemy, co ust nie otwiera. […]
18 Bo jestem bardzo bliski upadku
    i ból mój jest zawsze przede mną.

(Ps 38, 7.9.11-14.18)

 

2  Wybaw mnie, Boże,
    bo woda mi sięga po szyję.
3 Ugrzązłem w mule topieli
    i nie mam nigdzie oparcia,
    trafiłem na wodną głębinę
    i nurt wody mnie porywa.
4 Zmęczyłem się krzykiem
    i ochrypło mi gardło,
    osłabły moje oczy,
    gdy czekam na Boga mojego.
5 Liczniejsi są od włosów mej głowy
    nienawidzący mnie bez powodu;
    silni są moi wrogowie,
    nieprzyjaciele zakłamani;
    czyż mam oddać to, czegom nie porwał? […]
21 Hańba złamała moje serce i sił mi zabrakło,
    na współczującego czekałem, ale go nie było,
    i na pocieszających, lecz ich nie znalazłem.

(Ps 69,2-5.21)

 

4 […] dusza moja jest nasycona nieszczęściami,
    a życie moje zbliża się do Szeolu. […]
6 Moje posłanie jest między zmarłymi,
    tak jak zabitych, którzy leżą w grobie,
    o których już nie pamiętasz,
    którzy wypadli z Twojej ręki. […]
9 Oddaliłeś ode mnie moich znajomych,
    uczyniłeś mnie dla nich ohydnym,
    jestem zamknięty, bez wyjścia.
10 Moje oko słabnie od nieszczęścia,
    codziennie wołam do Ciebie, Panie,
    do Ciebie ręce wyciągam.    […]
19 Odsunąłeś ode mnie przyjaciół i towarzyszy:
    domownikami moimi stały się ciemności.

(Ps 88,4.6.9-10.19)

 

 

4 Gdy duch mój we mnie ustaje,
    Ty znasz moją ścieżkę.
    Na drodze, po której kroczę,
    ukryli na mnie sidło.
5 Oglądam się w prawo i patrzę:
    a nie ma nikogo, kto by miał wzgląd na mnie.
    Znikła dla mnie możność pomocy,
    nie ma nikogo, kto by dbał o moje życie. […] 
7 Zważ na moje wołanie,
    bo jestem bardzo słaby.
    Wybaw mię od prześladowców,
    gdyż są ode mnie mocniejsi.

(Ps 142,4-5.7)

 

15 Rozlany jestem jak woda
    i rozłączają się wszystkie moje kości;
    jak wosk się staje moje serce,
    we wnętrzu moim topnieje.
16 Moje gardło suche jak skorupa,
    język mój przywiera do podniebienia,
    kładziesz mnie w prochu śmierci.
17 Bo [sfora] psów mnie opada,
    osacza mnie zgraja złoczyńców.
    Przebodli ręce i nogi moje,

(Ps 22,15-17)

 

 


 

2. Wołanie o ratunek

 

2 Jak długo, Panie, całkiem o mnie nie będziesz
                                                              pamiętał?
    Dokąd kryć będziesz przede mną oblicze?
3 Dokąd w mej duszy będę przeżywał wahania,
    a w moim sercu codzienną zgryzotę?
    Jak długo mój wróg nade mnie będzie się
                                                        wynosił?  
4 Spojrzyj, wysłuchaj, Panie, mój Boże!
    Oświeć moje oczy, bym nie zasnął w śmierci,
                                                                       […]
6 Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu;
    niech się cieszy me serce z Twojej pomocy,
    chcę śpiewać Panu, który obdarzył mnie
                                                          dobrem.

(Ps 13,2-4.6)

 

2 Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?
    Daleko od mego Wybawcy słowa mego jęku.
3 Boże mój, wołam przez dzień,
                                             a nie odpowiadasz,
    [wołam] i nocą, a nie zaznaję pokoju. […]
12 Nie stój z dala ode mnie, bo klęska jest
                                                              blisko,
    a nie ma wspomożyciela. […]
20 Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka;
    Pomocy moja, spiesz mi na ratunek!
21 Ocal od miecza moje życie,
    z psich pazurów wyrwij moje jedyne dobro,
22 wybaw mnie od lwiej paszczęki
    i od rogów bawolich - wysłuchaj mnie!

(Ps 22,2-3.12.20-22)

 

2 mój Boże,
    Tobie ufam: niech nie doznam zawodu!
    Niech moi wrogowie nie triumfują nade
                                                           mną! […]
16 Wejrzyj na mnie i zmiłuj się nade mną,
    bo jestem samotny i nieszczęśliwy.
17 Oddal uciski mojego serca,
    wyrwij mnie z moich udręczeń!
18 Spójrz na udrękę moją i na boleść
    i odpuść mi wszystkie grzechy! […]
20 Strzeż mojej duszy i wybaw mnie,
    bym się nie zawiódł, gdy się uciekam
                                                     do Ciebie.

(Ps 25,2.16-18.20)

 

15 Wyrwij mnie z bagna, abym nie zatonął,
    wybaw mnie od tych, co mnie nienawidzą,
    i z wodnej głębiny!
16 Niechaj mnie nurt wody nie porwie,
    niech nie pochłonie mnie głębia,
    niech otchłań nie zamknie nade mną swej
                                                        paszczy!
17 ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin