„FILOKALIA – teksty o modlitwie serca”
Był jednym z największych bizantyjskich autorów mistycznych. Jako jeden z niewielu mistyków wschodnich opisywał swe wewnętrzne doznania. Jego pisma wywarły wielki wpływ na rozwój hezychazmu i na modlitwę serca.
1. Był pewien człowiek, imieniem Jerzy, całkiem młody, mający około dwudziestu lat.
2. Mieszkał w Konstantynopolu, żył zaś w naszych czasach.
3. Miał piękny wygląd, właściwy ubiór, zachowanie i sposób bycia.
4. Nie stawiali mu żadnych zarzutów nawet ci, którzy zwracają uwagę jedynie na wygląd zewnętrzny, a w postępowaniu innych doszukują się przede wszystkim zła.
5. Jerzy poznał pewnego świętego mnicha, który pozostawał w jednym z klasztorów w mieście (tj. w Konstantynopolu).
6. Gdy powierzył mu sprawy swej duszy, otrzymał od niego drobną radę, o której miał zawsze pamiętać.
7. Poprosił go również o książkę z opowiadaniami o życiu mnichów i ich ascezie.
8. Starzec podarował mu traktat Marka Eremity o prawie duchowym.
9. Młodzieniec przyjął dzieło, jakby pochodziło od samego Boga.
10. Miał nadzieję, że znajdzie w nim coś bardzo cennego.
11. Przejrzał je więc w całości, z wielką uwagą i starannością.
12. Czerpał on pożytek z lektury całego pisma, szczególnie jednak poruszyły go trzy rozdziały.
13. Pierwszy – wyrażony był w następujących słowach: „Jeśli szukasz uleczenia, troszcz się o swoje sumienie i czyń to, co ci ono nakaże, a będziesz miał z tego pożytek”.
14. Drugi rozdział: „Ktokolwiek przed wypełnieniem przykazań poszukuje działania Ducha Świętego, podobny jest do niewolnika na targu, który w chwili, gdy się go nabywa, domaga się, by spisano poświadczenie zarówno jego kupna, jak i wolności”.
15. Trzeci rozdział: „Niewidomym wołającym: Synu Dawida, zmiłuj się nade mną! (Mk10,47) jest ten, który modli się w sposób cielesny i nie doszedł jeszcze do poznania duchowego.
16. Gdy jednak ów niewidomy odzyskał wzrok i ujrzał Pana, wówczas oddał Mu cześć, wyznając nie tylko, że jest On synem Dawida, ale Synem Bożym (J9,35-38)”.
17. Czytając te słowa, młodzieniec zachwycił się nimi i – trwając w tym stanie – uwierzył, że troszcząc się o własne sumienie znajdzie pożytek; natomiast poprzez zachowanie przykazań doświadczy działania Ducha Świętego i, dzięki Jego łasce, odzyska duchowy wzrok oraz ujrzy Pana.
18. Zraniony (Pnp2,5; 5,8) miłością do Boga i pragnieniem Go, pełen nadziei szukał najwyższego piękna, nawet wówczas, gdy wydawało mu się ono nieosiągalne.
19. Nic innego jednak nie czynił […] jak jedynie to, że każdego wieczoru wypełniał drobne wskazanie, które otrzymał od świątobliwego starca.
20. Dopiero wówczas udawał się na nocny spoczynek.
21. Jeśli więc jego sumienie wskazywało mu: „Odmawiaj jeszcze wezwania i dodaj do nich inne psalmy, a nadto powtarzaj: Panie zmiłuj się, możesz bowiem jeszcze to uczynić!” – Jerzy słuchał tego głosu ochoczo i bez wahania, jakby przemawiał do niego sam Bóg.
22. I zawsze postępował w ten sposób.
23. Od tej pory nigdy nie kładł się spać, jeżeli sumienie wyrzucało mu: „Dlaczego tego nie zrobiłeś?”
24. Szedł więc za swym wewnętrznym głosem, który każdego dnia żądał, aby czynił coraz więcej i więcej.
25. Dlatego też w krótkim czasie, jego wieczorne oficjum bardzo się wydłużyło.
26. W ciągu dnia zarządzał on domem pewnego patrycjusza i codziennie chodził do pałacu, zajęty sprawami tego świata, tak, że nikt nawet nie mógł zauważyć jego praktyk.
27. Każdego wieczoru natomiast z jego oczu płynęły łzy skruchy, czynił pokłony ku ziemi, przez cały czas mając obie nogi złączone i nieruchome.
28. W ten sposób zanosił usilnie modlitwy do Bogarodzicy.
29. Wzdychając, ze łzami w oczach – jakby Pan był tam obecny ciałem – padał do jego nieskalanych stóp.
30. Błagał Go, jak ów niewidomy, by się nad nim zmiłował (Mk10,47) i aby przejrzały oczy Jego duszy.
31. Każdego wieczoru ta modlitwa wydłużała się, tak że trwał na niej aż do północy.
32. Modlił się bez odpoczynku, nieprzerwanie, a jego ciało nie doznawało najmniejszego poruszenia.
33. Nie odwracał się ani nie podnosił oczu, ale stał nieruchomo, niczym posąg albo czysty duch.
34. Kiedy pewnego dnia stał i mówił – bardziej w myśli, niż ustami: Boże, zmiłuj się nade mną grzesznym, nagle z góry obficie zajaśniał Boży blask, który napełnił całe pomieszczenie.
35. Młodzieniec nie zdawał sobie sprawy z tego, co się stało.
36. Nie uświadamiał też sobie, czy był w domu, czy znajdował się na zewnątrz.
37. Dookoła dostrzegał jedynie światłość i nie wiedział, czy stąpał po ziemi; nie obawiał się jednak, że upadnie.
38. Jego myśli nie były bowiem opanowane przez troski tego świata ani inne rzeczy, których doznają ludzie i wszelkie istoty obdarzone ciałem.
39. Znajdował się w niematerialnym świetle i, jak mu się wydawało, sam stał się światłem.
40. Zapomniał o całym świecie; jego oczy były napełnione łzami, on sam zaś – nieopisaną radością i weselem.
41. Swym umysłem młodzieniec wzniósł się wówczas do nieba i oglądał inną światłość, jaśniejszą od tej, jaka była przy nim.
42. Zjawił mu się wówczas, stojący blisko światła, wspomniany starzec, który dał mu ową radę i dostarczył książkę. […]
43. Kiedy skończyło się widzenie i młodzieniec, jak stwierdził, wrócił do siebie, przepełniony był radością i zdumieniem.
44. Płakał z głębi serca, a jego łzom towarzyszyła słodycz.
45. W końcu upadł na swe łoże i w tej samej chwili zapiał kogut, oznajmiając środek nocy.
46. Gdy nieco później w kościołach zadzwoniono na jutrznię, on wstał, aby – zgodnie ze zwyczajem – śpiewać psalmy.
47. Przez całą noc nawet nie pomyślał o śnie.
1. całkiem młody
2. w naszych czasach
3. piękny wygląd
4. żadnych zarzutów
5. poznał
6. drobną radę
7. Poprosił go
8. podarował mu
9. przyjął
10. coś bardzo cennego
11. Przejrzał je
12. poruszyły go
13. Pierwszy
14. domaga się
15. w sposób cielesny
16. niewidomy
17. zachwycił się
18. Zraniony
19. każdego wieczoru
20. nocny spoczynek
21. Odmawiaj
22. zawsze postępował
23. sumienie wyrzucało mu
24. Szedł więc
25. w krótkim czasie
26. chodził do pałacu
27. łzy skruchy
28. modlitwy
29. Wzdychając
30. Błagał Go
31. wydłużała się
32. bez odpoczynku
33. stał nieruchomo
34. pewnego dnia
35. Młodzieniec
36. był w domu
37. stąpał po ziemi
38. Jego myśli
39. stał się
40. Zapomniał
41. Swym umysłem
42. blisko światła
43. wrócił do siebie
44. Płakał
45. zapiał kogut
46. nieco później
47. nawet nie pomyślał
jirenka