Kurczak Gong Bao
„Gong Bao Ji Ding” kurczak z orzechami, zwany Gong Bao lub Kung Pao. Potrawa ta, ma bogatą historię, a w czasie Rewolucji Kulturalnej przypominanie o niej, nie należało do rozsądnych kroków, zresztą jak wszystko, co miało podłoże historyczne lub kulturowe. Nazwa pochodzi od wybitnej osobistości dworu cesarskiego - Gubernatora Syczuanu Pana Ding Baozhen. Pod koniec panowania dynastii Qing (koniec 18 stulecia), podczas żniw, pan gubernator wizytował tereny uprawne w prowincji Guizhou i przypadkiem zagościł w jednej z wykwintnych restauracji. Podano mu kurczaka, lecz „nie był on podany zgodnie z kanonami kuchni cesarskiej”. Pan Ding nakazał „przygotować”, czyli pokroić, kurczaka w kostkę i dodać pokrojonych, przepalanych orzechów arachidowych z papryką. Po dokładnym zastosowaniu się do zaleceń gubernatora, danie zmieniło swój smak. Po drobnej modyfikacji, czyli dodaniu palonej ostrej papryki, sosu, orzechów przyjęto nazwę Gong Bao Ji Ding na cześć słynnego gościa i jego pomysłowości. Gubernator Pan Ding Baozhen słynął, jako pomysłodawca wielu przepisów kulinarnych regionu Syczuan. Był bardzo lubiany przez dzieci m.in. z powodu orzeszków, którymi szczodrze obdzielał swych uczniów, należy dodać, że był wybitnym nauczycielem oraz wychowawcą następców tronu i wielu potomków wybitnych rodów. Przywrócony na karty Historii, po całkowitej rehabilitacji w roku 1980. Gong Bao Ji Ding jest pięknym daniem i bardzo okazale prezentuje się wzrokowo. Złote kawałki kurczaka świetnie komponują z czerwoną papryką i złotymi orzeszkami, a wszystko to połączone słodko-kwaśnym sosem z dodatkiem Syczuańskiego pieprzu, stanowi delicję pełną harmonii smaków.
Składniki: 2 piersi kurze ze skórka lub bez ok. 60-70 dag, pokrojone w kostkę 1,5 cm 3 ząbki czosnku 2 cm kłącza świeżego imbiru 5 cebulek zielonych (młodych) 2 łyżeczki oleju z orzechów arachidowych 1 garstka świeżej czerwonej chilli bez pestek (wg. uznania) ½ łyżeczki czerwonego pieprzu syczuańskiego (mielony) ½ szklanki pokruszonych orzechów arachidowych (niesolonych)
Marynata do mięsa: ½ łyżeczki soli 2 łyżeczki jasnego sosu sojowego 1 łyżeczka wina ryżowego lub sherry 2½ łyżeczki mąki kukurydzianej 1 łyżka stołowa wody Składniki sosu: 3 łyżeczki cukru 1 łyżeczka maki kukurydzianej 1 łyżeczka ciemnego sosu sojowego 1 łyżeczka jasnego sosu sojowego 3 łyżeczki octu winnego (jabłkowy) 1 łyżeczka oleju sezamowego 1 łyżka rosołu lub wody ( ¼ kostki rozpuszczona w wodzie)
Sposób przygotowania:
1. Pokroić kurczaka w 1,5 centymetrową kostkę. Wymieszać w misce składniki marynaty i zamoczyć w niej kurczaka. Odstawić na 2 godziny. Na małej patelni przesmażyć -„przepalić”, pokruszone orzeszki arachidowe na złoty kolor, aż zaczną mocno pachnieć.
2. Drobno pokroić czosnek i imbir. Cebulkę pokroić w kawałki, lecz nieprzekraczające 1,5 cm Paprykę chilli pokroić w 2 cm kawałki, wypestkować wcześniej, gdyż pestki za bardzo zaostrzą potrawę.
3. W małym naczyniu wymieszać dokładnie wszystkie składniki sosu i posmakować czy, aby na pewno ma lekko słodko-kwaśny smak.
4. Rozgrzać olej na patelni wok z i, gdy będzie gorący, wrzucić pokrojone chilli. Chwila smażenia pozbawi czerwone chilli ostrego smaku, natomiast doda aromatu potrawie. Usunąć paprykę do miseczki, pozostawiając olej.
5. Na rozgrzany olej wrzucić kurczaka i smażyć, mieszając delikatnie, aż poszczególne kostki oddzielą się i przyrumienią na złoto. Dodać paprykę i smażyć, dalej dodając imbir i czosnek oraz cebulkę, (skosztować duży kawałek kurczaka, czy jest już gotowy, powinien być miękki i soczysty).
6. Zalać zawartość patelni sosem i dodać orzechy, kontynuować smażenie, do momentu zgęstnienia sosu i połączenia z nim składników, potrawy stale mieszając.
7. Serwować gorące, prosto z patelni, ze świeżo ugotowanym ryżem i np sałatką z kapusty.
Smacznego J
Vila