Dzieje Rosji III.pdf

(545 KB) Pobierz
FELIKS KONECZNY
1
FELIKS KONECZNY
Dzieje Rosji
(3)
CZĘŚĆ IV.
Cesarstwo rosyjskie.
(Od r. 1725.)
XIX. PAŃSTWO POZA SPOŁECZEŃSTWEM.
(1725-1762.)
Ż adnego "razkolnika" nie ucieszyła śmierć Piotra W. tak, jak Aleksandra
Daniłowicza Mieńszikowa. Za łapownictwo, grabieże, nadużycia wszelkiego rodzaju,
bywał on już od r. 1714 ciągle pod sądem, dając sobie jednak radę za protekcją Katarzyny;
wkońcu atoli nietylko skazanym został na stracenie, ale wyrok miał być wykonany.
Egzekucja była postanowioną rzeczą, gdy wtem niespodziana śmierć cara robi ze skazańca
- rządcę państwa. Miał Mieńszikow zawsze swoje "stronnictwo", t. j. spółkę do robienia
interesów na sprawach państwa. Wspólnicy działali szybko, energicznie, okazali obrotność
nadzwyczajną, i pozyskali dla siebie gwardję.
Tron należał się synowi nieszczęsnego carewicza Aleksego Piotrowicza, Piotrowi
Aleksiejewiczowi. Ten liczył lat dziesięć, i dzięki temu wdarła się na tron analfabetka
Marta-Katarzyna, zrazu jako niby opiekunka nieletniego Piotra, a władcą rzeczywistym
stawał się Mieńszikow, teraz jawny jej ulubieniec, dobry wódz, lecz również ledwie
umiejący się podpisać. Katarzyna I (1725-1727) zaledwie dwa lata zadziwiała Europę swą
karjerą. Po jej zgonie zostawił Mieńszikow tron dwunastoletniemu Piotrowi II (1727-
1730), w nadziei, że będzie nadal rządził za nieletniego.
Pozostawał też przy władzy Osterman, już wicekanclerz, a przez Katarzynę mianowany
ochmistrzem Piotra II. Dzięki jemu doszła do skutku w rok po zgonie Piotra W.
zamierzona przezeń akademja nauk, na którą ówczesna Rosja zdobyła się w sposób nader
prosty: mianowano członkami Niemców. Jak przemysł powstać może przez sprowadzenie
obcego kapitału i cudzoziemskich zawodowców, podobnież w Rosji powstała nauka.
Wszystko według reguł świata materjalnego, wszystko techniką; świat cały mechanizmem,
który można sobie "zrobić", skoro tylko podpatrzy się, jak to wygląda u obcych.
2359873.001.png
2
Nagle Mieńszikow upadł, pomimo że Piotra II zaręczył ze swoją córką. Zanim wyszły na
jaw szczegóły spisku, osnutego przez Ostermana, już Mieńszikow był uwięziony i
wywieziony, a władza przeszła w ród Dołgorukich (i narzeczoną zmieniono Piotrowi na
Dołgorukównę). Ażeby uwolnić się od poprzednich wpływów i mieć Piotra wyłącznie w
otoczeniu, należącem do spółki Dołgorukich, przeniesiono dwór carski z powrotem do
Moskwy. Wyniknęło to z motywów natury osobistej, z zazdrości o władzę, a łączyło się
siłą faktów z zagadnieniem, czy państwo ma być nadal rządzone w formach Piotra W., w
formach niemieckich, czy też nawróci się do tradycyj staro-moskiewskich. Wmieście
Moskwie nie było jeszcze nic "zreformowanego"; przeciwnie, stara stolica przez niechęć
do Petersburga była demonstracyjnie, umyślnie "starą": tam noszono brody
"starobojarskie".
Wszelako owe zabiegi rozbiły się o krótkość czasu, wymierzonego przez losy Piotrowi II,
który zszedł z tego świata w r. 1730, w l6 roku życia swego. Dynastja Romanowych
wygasła na nim po mieczu. Pozostawały dwie córki Piotra W. i bratanica, księżna
kurlandzka. Partja moskiewska przeprowadziła oddanie tronu tej ostatniej, mając pewne
obliczenia, że caryca Anna nie będzie popierała kierunku "petersburskiego". Zawiedziono
się.
Anna Iwanowna (1730-1740) była wdową od lat 19. Małżonek jej, kurlandzki Fryderyk
Wilhelm, zmarł zaraz po ślubie, lecz wdowa pozostała w kraju, osiadłszy w Mitawie,
podczas gdy ostatni z Ketlerów, wuj i następca jej męża, Ferdynand, przebywał stale
zagranicą. Na dworze mitawskim zabłysnął łaskami księżnej szlachcic i właściciel
niewielkich dóbr w Kurlandji, Ernest Jan Buehren. Nowa caryca zabrała go z sobą do
Moskwy i zrobiła hrabią; przy tej sposobności nabrał Buehren francuskiego pochodzenia, a
mianowicie od książąt (duków) Bironów, których herbem i nazwiskiem posługiwał się
odtąd stale! Niemiecki ulubieniec kierował Annę ku Petersburgowi i skłonił ją, że już w r.
1732 przeniosła stolicę na nowo nad Newę. Tam szafował tysiącami wyroków za same
choćby podejrzenie o niechęć przeciw swej osobie. Panowanie Anny można śmiało
nazwać czasami terroru dworskiego. Od czasów Iwana Groźnego nie było takiego
pogromu na bojarstwo, a ze szczególną zaciekłością ścigał Biron stare historyczne rody.
Pod zwierzchnictwem Birona rządził dalej Osterman, a obok niego Burhard Krzysztof
Muennich, stary generał Piotra W., za Anny naczelnik "kolegjum wojennego". Trzech tych
Niemców uprawiało politykę zewnętrzną; mieli zaś do czynienia przedewszystkiem ze
sprawami polsko-rosyjskiemi.
Obsadzenie tronu polskiego po śmierci Augusta II (1733) stało się powszechną sprawą
europejską, mając zadecydować w walce dwóch obozów, francuskiego a habsburskiego.
Cesarz Karol VI pragnął zapomocą swej "sankcji pragmatycznej" przenieść kompleks
dzierżaw habsburskich na córkę, Marję Teresę, i utrzymać w ten sposób nadal rozległą
"Austrję", podczas gdy Ludwik XV chciał wygaśnięcie dynastji po mieczu wyzyskać do
rozbicia dawnej monarchji Habsburgów. Na elekcji polskiej wybrano jednomyślnie
Leszczyńskiego (powtórnie), który był teściem Ludwika XV. Obóz francuski był górą,
Polska mogła przechylić szalę przeciwko Austrji.
Nie padł na elekcji ani jeden glos za domem saskim, i nowy elektor August III, syn
Augusta II, postanowił wszelako zdobyć sobie tron polski przemocą, do czego uzyskał
bardzo łatwo posiłki od Austrji i Rosji. Żona jego była bratanką Karola VI, i z tego tytułu
mógłby elektor dochodzić przeciwko Marji Teresie pretensyj do części habsburskiego
spadku, który cesarz pragnął przekazać córce niepodzielnym. Elektor przyrzekł uznać
 
3
sankcję pragmatyczną, a otrzymywał zato 12.000 wojska na wyprawę polską. Jeszcze
łatwiej, bo taniej, otrzymywał pomoc Rosji: przyrzekł Bironowi, że kiedy zostanie królem
polskim, nada mu po najdłuższych dniach Ferdynanda księstwo kurlandzkie, lenno Korony
polskiej. Skutek był cudowny: w 10 dni po objęciu rządów przez Leszczyńskiego ukazały
się pod Warszawie przednie straże rosyjskiej 40.000 armji. W ten sposób wzięła Rosja
udział w "wojnie sukcesyjnej polskiej".
Z jednej strony Francja, Hiszpanja, Sardynja, z drugiej Rosja i Ąustrja zmagają się na
pobojowiskach we Włoszech i nad górnym Renem. Muennich zdobywa Gdańsk (1734), z
którego Leszczyński ledwie uszedł z życiem, poczem dokonuje podboju Polski. Odwołano
go do Turcji, z którą wybuchła niespodzianie wojna (1736-1739), przez nikogo w Rosji
wtenczas nie wywoływana, narzucona przez Francję, która podmówiła sułtana, ażeby
usunąć armję rosyjską z pobojowisk środkowej Europy. Muennich zdobył w r. 1736 Krym,
następnego roku Oczaków, a w r. 1739 Mołdawję. Zwycięstwa te nie dały odpowiednich
korzyści, gdyż Szwecja poczęła gotować się do wojny o odzyskanie Inflant, co widząc
Osterman, parł do pokoju z Turcją, i udało mu się pozyskać aprobatę Birona. Zawarto
pokój belgradzki 1739 r., w którym Rosja poprzestać musiała na krainie pomiędzy Bugiem
a Dnieprem. Rok przedtem skończyła się wojna "sukcesyjna polska" utwierdzeniem
Augusta III Sasa na tronie, i uznaniem austriackiej sankcji pragmatycznej, wzamian czego
musieli się Habsburgowie zrzec niemal wszystkich posiadłości we Włoszech.
Cel uczestnictwa w tych wojnach ze strony rosyjskiej osiągnięty został już w r. 1737. Po
bezdzietnej śmierci ostatniego z Ketlerów należało według prawa lennego wcielić
Kurlandię do Korony, otrzymał ją atoli Biron za pomoc, do zdobycia tronu polskiego
dostarczoną, Biron nie osiadł w swem księstwie, lecz został przy Annie i władał nadal
państwem rosyjskiem.
Szczególnym był podkład tych rządów. Biron jest typem: ani on, ani żadna z osób,
frymarczących tronem rosyjskim w tych czasach, nie miała za sobą stronnictwa wewnątrz
kraju, choćby grupy z jakiemiś dążeniami politycznemi. Co więcej, niema też grupy
opozycyjnej. Nastaje doba najzupełniejszej apatji społeczeństwa, nie biorącego udziału w
sprawach państwa ani nawet negatywnie. Polityka rosyjska była w tych latach nader
czynną, w sprawy europejskie mieszano się coraz wydatniej, skropiono pół Europy krwią
rosyjskiego żołnierza, ale to wszystko robi dwór, i tylko dwór. A dwór tych malowanych
carów i caryc nie ma również żadnego związku wewnętrznego ze sprawami publicznemi,
bo niema tam żadnych przekonań, żadnych dążeń - są tylko prywatne interesy, dla których
nadużywa się państwa. Polityka rosyjska zależną jest w tych latach najzupełniej od
przypadkowości osobistych kaprysów i zachcianek, bez jakiegokolwiek wytkniętego celu.
Wyprawiano lekkomyślne harce siłami Rosji.
Nastał stosunek państwa do społeczeństwa gorszy i niższego typu, niż niegdyś rozbieżność
społeczeństwa a państwa - wytworzyło się państwo poza społeczeństwem. Nigdy w
dziejach Europy nie zaszło coś podobnego, ani też żadne z państw europejskich nie
zdołałoby utrzymać się w takim stanie, podczas gdy państwo rosyjskie wyszło z tej doby...
wzmocnione. Wniosek z tego, że dla istnienia i rozwoju tego państwa obojętnym jest
stosunek do społeczeństwa. Poza społeczeństwem zgoła funkcjonowała doskonale machina
państwowa nawet w okresie po r. 1725. Państwo składa się z dwóch sfer: z dworu i
biurokracji potrójnej: cerkiewnej, cywilnej i wojskowej. Póki te trzy czynniki trzymają się
razem, a są do dyspozycji dworu, może państwo, pozostające poza społeczeństwem,
rozwijać się i kwitnąć, prowadzić ruchliwą politykę zagraniczną, czyniąc zabory, urastając
na coraz potężniejsze mocarstwo. Jeden tylko jest przytem warunek, ale nieodzowny:
 
4
potrójna ta biurokracja musi mieć dobrobyt. Oto tajemnica ustroju państwa rosyjskiego.
Różnica biurokracji rosyjskiej a europejskiej objawiała się zaś na zewnątrz tem, że w Rosji
żywioł wojskowy przenikał coraz bardziej do wysokiej sfery administracji, podczas gdy w
Europie eliminowano wojskowych coraz bardziej z zarządu kraju i z polityki. Symbolem
tego państwa poza społeczeństwem: uzbrojony biurokrata, generał-czynownik. Posiadając
monopol rutyny w administracji i siłę, umie uzbrojona biurokracja narzucić swą wolę i w
dół i w górę, ludności i dworowi w końcu. Ulega nieraz dwór, bo jest niepewny jutra, w
ciągłej trwodze, czy jaki nowy spisek nie sprowadzi zmiany... osób, a wszak tylko o osoby
chodziło.
W tej swoistej formacji państwa poza społeczeństwem panowanie Anny Iwanowny nie
było jeszcze najgorsze. Umarła w rok po pokoju belgradzkim. Schyłek życia przeszedł jej
na obmyślaniu sposobów, jakby zapewnić nadal władzę Bironowi. Wprowadziłaby go na
tron, zapisałaby mu państwo, gdyby to było jakkolwiek możliwem. Szczęśliwy dla jej
marzeń zbieg okoliczności zezwolił jej na kombinację, która zapewniała księciu
kurlandzkiemu władzę nad Rosją na długie lata, które mógł sobie wyzyskać, ażeby przy
nadarzonej pomyślnej sposobności posunąć się jeszcze wyżej, z księcia na cara, cesarza,
może na imperatora...
Anna miała siostrę rodzoną, Katarzynę Iwanownę, którą Piotr W. wydał był za Leopolda
meklemburskiego. Córka z tego małżeństwa, Anna, wyszła za księcia brunświckiego
Antoniego Ulryka, z linji Braunschweig-Bevern, i właśnie w czasie, gdy carycy Annie
wypadło gotować się na śmierć, powiła syna, Jana (24 sierpnia 1740). Noworodka tego
mianowała Anna Iwanowna swym następcą, mianując zarazem w testamencie Birona
regentem - o co chodziło.
Rachuba ta zawiodła. Jaś brunświcki figuruje wprawdzie w spisie carów jako Iwan VI
(1740-1741), bo mu składano najformalniej hołd poddańczy, kiedy liczył dwa miesiące
życia, ale w kilka dni potem Muennich, rozporządzając gwardją, uwięził Birona i wywiózł
na Sybir, za Mieńszikowem. Regencję objęła matka Jasia, Anna Leopoldowna, a mąż jej.
Antoni Ulryk, ogłoszony skromnie naczelnym wodzem armji. Sobie zapewnił Muennich
stanowisko pierwszego ministra, Ostermanowi pozostawiając sprawy zewnętrzne. Wkrótce
nowa zmiana: Antoni Ulryk i Osterman spiknęli się przeciw Muennichowi... Nastaje
ciekawy epizod w dziejach caratu, który możnaby nazwać czasami brunświckiej
gospodarki, gdyż o "rządach" we właściwem znaczeniu tego wyrazu niema co mówić.
Muennich podał się do dymisji w maju 1741, ponieważ nie zgadzał się z regentką co do
polityki zewnętrznej. Wybuchła po śmierci Karola VI (1740) wojna "sukcesyjna
austrjacka", druga wojna o sankcję pragmatyczną. Regentką sprzyjała Marji Teresie,
Muennich był za Prusami, które wszczęły t. zw. pierwszą wojnę śląską. Niebawem stanęły
za Fryderykiem W. i wystąpiły przeciwko Marji Teresie: Saksonja, Bawarja, Francja,
Hiszpanja, Szwecja. Francuskie i szwedzkie poselstwa w Petersburgu znalazły sposób na
Annę Leopoldownę. Wysunięto kandydatkę do tronu w osobie Elżbiety, córki Piotra W. i
Katarzyny (przedślubnej, ur. 1709), pozyskano dla niej gwardję, urządzono zamach stanu
w nocy z 6 na 7 grudnia 1741. Muennich i Osterman wyprawieni na Sybir, brunświccy
małżonkowie wtrąceni do więzienia wraz z niemowlęciem-carem. Osterman zmarł w
Syberji po sześciu latach, Muennich wrócił po latach 20, a "Iwan VI" nigdy już nie
odzyskał wolności. W taki sposób weszła Rosja w wir wojny o panowanie Marji Teresy,
wprowadzona w sprawę państwu rosyjskiemu obojętną, intrygą i przekupstwem obcych
poselstw. Zmiany polityczne dokonywały się nie ze starcia się kierunków politycznych (nie
było ich wcale), lecz ze starć na tle ciasnego widnokręgu rodzinnych zawiści i nienawiści,
 
5
dzięki czemu każda ze stron wojujących miała w swem ręku jakiegoś kandydata do tronu
lub do... stanowiska ulubieńca, jako ślepe narzędzie.
Szwecja złączyła się pośrednio z koalicją przeciw Marji Teresie tylko dlatego, że w
porozumieniu z Francją nadarzała się sposobność podsycania anarchji dworskiej w
Petersburgu; dlatego protestowała Szwecja przeciw pomijaniu praw do tronu Elżbiety i
wystarała się o zamach stanu, łudząc się objawami anarchji rządowej, sądząc, jakoby to
dowodziło osłabienia państwa rosyjskiego, co miało wieść do odrobienia pokoju
nysztadzkiego. Intryga udała się nadspodziewanie; nie trzeba było nawet zdobywać
Petersburga dla Elżbiety, na co zdecydowanym był Fryderyk szwedzki (1720-1751). Ale
oto właśnie klasyczny przykład, jak w Petersburgu ówczesnym nikt nie reprezentował
żadnego kierunku politycznego. Wszczętą jeszcze w ostatnich dniach Ostermana wojnę
musiał król szwedzki kontynuować z własną na tron rosyjski kandydatką, Elżbietą, gdyż
dwór jej nie dal się zamienić w żadne stronnictwo polityczne. Wojna była zaś dziwnie
pomyślna dla Rosji, na której zanarchizowanie tak napewno liczono. Pogrążona w
anarchji, Rosja podyktowała warunki pokoju w Abo w r. 1745, zagarniając południową
Finlandję aż po rzekę Kyme.
Wszelkie a wszelkie obliczenia względem polityki rosyjskiej zawodziły cudzoziemców w
połowie XVIII wieku zupełnie tak samo, jak za Iwana Srogiego. Francja i Szwecja nie
odniosły potem najmniejszej korzyści z tego, że zamknęły przezornie brunświckiemu
domowi drogę powrotu na tron: Elżbieta Piotrowna (1741-1762) mianowała odrazu
następcę tronu, będąc jeszcze pod wpływem posłów francuskiego i szwedzkiego, na
samym wstępie swego panowania. Był nim siostrzeniec jej, syn młodszej siostry, Anny
Piotrowny, wydanej za księcia Holstein-Gottorpskiego. Czternastoletni książę Karol,
sprowadzony natychmiast do Petersburga, otrzymał przy przejściu na prawosławie imię
Piotra. Było to w r. 1742. W dwa lata ożeniono go z córką ubogiego książątka na Anhalt-
Zerbst, Krystyna Augusta, który był pruskim generałem i gubernatorem Szczecina. Ślub
siedmnastoletniego Karola-Piotra z szesnastoletnią Zofją Augustą, przemianowaną w
prawosławiu na Katarzynę, odbył się 1745 r. Carewiczowa uczyła się od carycy
zmysłowości, doprowadzonej do wyuzdania; zasłynęły z niej obie, Elżbieta i Katarzyna.
Uczennica przeszła następnie mistrzynię, ale historja nie według tego ją sądzi, gdyż ona
miała wprowadzić na nowo do rządów celowość i wzgląd na interes państwa. Miała talent,
a młodo stanąwszy blisko tronu, miała dużo czasu na polityczne wykształcenie, którego
potem złożyła liczne dowody.
W wojnie o sukcesję habsburską zmieniały się kaprysy Elżbiety. Neutralna do r. 1746,
doznawszy od Fryderyka W. osobistej obrazy, zawarła pośpiesznie sojusz z Marją Teresą i
z całym pośpiechem wyprawiła wojsko aż nad Ren. Europa przyzwyczajała się do
pochodów wojska rosyjskiego, w którem ani generałowie nawet nie wiedzieli, za co
walczą... Tym razem wystąpienie Rosji przyśpieszyło zawarcie pokoju (akwizgrańskiego
1748 r.).
Elżbieta tajnym artykułem sojuszu otwierała atoli Marji Teresie nadzieje odzyskania
Śląska i stała się w ten sposób inicjatorką trzeciej wojny o Śląsk, wojny siedmioletniej
(1756 do 1763). Przez lat kilka grupowały się i zmieniały przymierza w Europie. Do
porozumienia austrjacko-rosyjskiego przystępował August III Sas, zbity poprzednio przez
Prusaków, żądny odwetu. Król pruski dowiedział się o układach, ubiegł Sasa, wkroczył w
r. 1756 do Saksonji, zajął Drezno. Natenczas August III szukał pomocy w swem królestwie
polskiem, oficjalnie neutralnem, i w tej okoliczności tkwi węzeł, wiążący sprawy całego
wschodu europejskiego w całość polityczną.
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin