The Acid House.txt

(46 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: DIV3 640x352 25.0fps 694.6 MB|/SubEdit b.3890 (http://alfa.icis.pcz.czest.pl/~subedit)/
00:00:10:NAPISY ZMONTOWA�|portia|bcpt@wp.pl
00:00:15:BAZUJ�C NA NAPISACH HOLENDERSKICH I CZESKICH| POBRANYCH z napisy.info
00:00:20:ORAZ PODPIERAJ�C SI� W CIʯKICH CHWILACH|T�UMACZENIEM z VHS AUTORSTWA|Magdaleny Czartoryjskiej - SZACUNEK
00:00:25:ORAZ PODPIERAJ�C SI� W CIʯKICH CHWILACH|T�UMACZENIEM z VHS AUTORSTWA|Magdaleny Czartoryjskiej - SZACUNEK
00:02:22:SPRAWA GRANTON STAR
00:02:34:Mam nadziej�,| �e te pieprzone prysznice dzia�aj�.
00:02:37:Mi tam wszystko jedno. Nie p�jd� tam z tob� cipo -|jeszcze co� z�api�.
00:02:42:Co� ci powiem Boab -|wsadzimy ci� pod prysznic z ich prawoskrzyd�owym.
00:02:47:Od niego na pewno nic nie z�apiesz.| Na meczu nawet go nie dotkn��e�.
00:02:51:Tym razem go za�atwi.
00:02:52:Oby na pewno, Boab. Przywal mu porz�dnie. |Tylko tak zatrzymasz tego kutacha.
00:02:57:To tylko gra. |Nie chc� po�ama� mu n�g, nie?
00:03:01:Masz mu kurwa zdrowo przywali� - jasne??
00:03:04:Dobra...|No!
00:03:06:Tambo, podaj pi�k�. |No ch�opaki idziemy!. Zaczynamy.
00:03:22:Kurwa!
00:03:47:Kurwa.
00:03:54:Za�o�y� ci siat�, baranie! |-Sram na to.!
00:04:26:Hejka, Ale? Jak leci? |Dwa piwa, Pat.
00:04:29:Jak posz�o, Keve? |-Spoko. 2-1.
00:04:32:Spisa�em si� jako kapitan.| Strzeli�em zwyci�skiego gola i wracam jako zwyci�zca.
00:04:37:Co prawda grali�my s�abo, |ale oni nie wykorzystali przewagi.
00:04:42:Mo�esz mie� przewag�,| ale jak nie umiesz jej wykorzysta�...
00:04:45:A wi�c to by�a tylko rozgrzewka??
00:04:46:Tak, my�l�, �e dojdziemy do fina�u| pucharu Toma Logana.
00:04:51:Zagramy w City Park, z siatkami| i takimi tam... prawdziwa pieprzona gra - czaisz?
00:04:56:Te chujki kwestionowa�y naszego 1 gola??
00:04:59:Bez siatek to nie to samo.| Jeszcze 3 piwa, Pat.
00:05:03:Pi�ka musi zatrzyma� si� w siatce.| To jest sens tej gry...
00:05:06:Wtedy wiesz, �e to futbol, |a nie jaka� popierd�ka.
00:05:09:Dla mnie sok z lemoniad�, Pat.| Jestem dzisiaj za k�kiem.
00:05:12:Jasne Tommy.
00:05:13:Musimy zrobi� zmiany kadrowe,
00:05:16:po to aby mie� post�py kt�rych | domagaj� si� w�a�ciciele Granton Star.
00:05:20:Powiesz Boab'owi Coyle'yowi, �e wylatuje?
00:05:22:Powiem mu, Tambo, powiem.| Jestem kurwa kapitanem.
00:05:27:Granton Star ma pierwsze�stwo, no nie?
00:05:31:Boab to zrozumie, co nie?
00:05:33:No pewnie...
00:05:50:S�uchaj, to nie jest dla mnie �atwe...
00:05:52:Chodzi o to, �e nie mo�emy ci� zapewni�,| �e b�dziesz dalej  gra�.
00:05:56:Co??!!
00:05:57:Tu chodzi o si�� dru�yny, Boab.
00:05:59:Mamy Tambo a Grantie'go.|Zajdziemy daleko.
00:06:03:Zajdziecie daleko?
00:06:05:Zajdziecie??!!
00:06:06:Ko�cielnaa trzecia liga? Popierd�ka nie dru�yna.|Ty kutasie!!
00:06:10:N�dzna popierd�ka!!
00:06:12:Musisz by� rozczarowany...
00:06:14:Jasne kurwa, �e jestem!
00:06:17:Kt�ry kutas pierze wszystkie stroje po meczu?
00:06:20:Wyluzuj stary. Napij si� piwa.
00:06:22:Wsad� je sobie w dup�.| Zajebi�ci z was kumple!
00:06:26:Pieprzcie si�!|- Kurwa.
00:06:51:DZIURKA CHERYLL JEBIE RYB�
00:06:57:Pieprzony lemoniadowy kutach Tambo.
00:07:00:Dopiero co wszed� do dru�yny...|Sok z lemoniad�! Sok z lemoniad�!
00:07:04:Poka�� tym ciotom. Znajd� inny klub.| Bez problemu.
00:07:10:Nawt nie strzeli� gola! Kilometr obok.| S�dzia musia� by� kurwa �lepy.
00:07:15:Skurwiele.
00:07:17: Ale kumpel z Kev'a.
00:07:20:Gotowe, Do. Sp�jrz tylko.
00:07:24:To Boab!| -Dobra, powiem mu, powiem.
00:07:32:W porz�dku synu?
00:07:36:Musimy pogada�|- O czym?
00:07:39:To nie jest tak, �e ci� wyganiamy...|-Wystarczy Doe, ja z nim pogadam.
00:07:45:O co tu chodzi?
00:07:48:Chodzi o to, aby� si� wyprowadzi�.
00:07:51:Masz ju� 23 lata i jeste� za stary| �eby mieszka� razem z mam� i tat�.
00:07:55:Ja w wieku 17 lat s�u�y�em w marynarce.
00:07:59:Chyba nie chcesz �eby kumple my�leli,| �e jeste� jakim� dziwad�em?
00:08:02:A z reszt�, ani matka ani ja| nie robimy si� m�odsi.
00:08:06:Wkraczamy w specyficzny etap �ycia.
00:08:10:Kto� by powiedzia�, �e w niebezpieczny etap.
00:08:13:Matka i ja potrzebujemy troch� czasu.
00:08:16:Czasu, �eby pouk�ada� sobie �ycie.
00:08:19:Czasu, aby pozbiera� to wszystko do kupy.
00:08:23:Masz przecie� dziewczyn�, Evelyn.
00:08:25:Tw�j problem pole...|-Nie chcieli�my �eby tak wysz�o, Boab!
00:08:28:Wszystko w porz�dku, Dorin!| To tylko rozmowa ojca z synem.
00:08:34:Ja mu tylko m�wi�:
00:08:37:S�uchaj Boab - spijasz tylko �mietank�...
00:08:41:A kto za to p�aci?
00:08:42:Powiem ci...|Tw�j ociec i twoja matka.
00:08:46:Wiemy �e nie jest dzi� �atwo znale�� mieszkanie,| ale...
00:08:49:My z mam� mo�emy ci da� na to 2 tygodnie.
00:08:53:Potem ma ci� tu nie by�. Koniec �piewki!
00:08:56:No jasne.
00:08:57:Nie chodzi o to, �eby�my ciebie wyrzucali synu...
00:09:01:tylko o to, �e pomy�leli�my z ojcem, �e...
00:09:04:przynios�o by to obustronne korzy�ci,| gdyby� znalaz� mieszkanie.
00:09:08:No w�a�nie - obustronne korzy�ci,| dobrze powiedziane, Do!
00:09:12:Dobra.
00:09:13:Nie musisz jeszcze i��,|poogl�daj z nami telewizj�...
00:09:16:Daj mu wyj�� Dorin.|Pewnie chce by� z kumplami...|albo z Evelyn.
00:09:20:On nie chce ogl�da� z nami telewizji.|Bawimy si� now� zabawk� synu.
00:09:25:No, to narka.
00:09:55:Evelyn, dzi�ki kurwa, �e jeste�.
00:09:58:Powinni�my zamieszka� razem.
00:10:07:Tak, to si� jej spodoba...
00:10:13:Stukanko ka�dego wieczora.
00:10:17:Laska na pobudk�, ka�dego rana.
00:10:22:B�dzie mi pra� stroje nowego klubu.
00:10:28:Cudnie...
00:10:43:Eve? Tu Boab. Wszystko w porz�dku?
00:10:45:-Tak.|-Chcesz �ebym wpad�?
00:10:47:Nie.|-Czemu nie?
00:10:49:Po prostu nie.|-Ale dlaczego?
00:10:52:Po prostu...
00:10:53:Mam z�y dzie�. Musz� z tob� pogada�.|-Pogadaj z kumplami.
00:10:57:Nie b�d� taka, Eve. Mam naprawd� z�y dzie�.|Co znowu zrobi�em nie tak?
00:11:02:Dobrze wiesz.
00:11:04:Eve??|Nie co zrobi�e�, ale czego nie zrobi�e�.
00:11:08:Ty i ja, Boab. Chc� faceta,|kt�ry co� dla mnie zrobi.
00:11:12:Kogo�, kto wie jak si� kocha� z kobiet�.
00:11:14:A nie grubego pajaca,| kt�ry siedzi na dupie, bredzi o futbolu| i ci�gle chla piwsko z kolesiami.
00:11:21:Prawdziwego m�czyzn�.
00:11:24:Sexownego.
00:11:25:Mam 20 lat Boab| i nie chc� si� wi�za� z darmozjadem.
00:11:30:A tobie kurwa co, Evelyn? Ty i ja.|By�a� szar� myszk� zanim mnie pozna�a�.
00:11:35:Nie wiedzia�a� nawet nic o stukaniu...
00:11:38:To si� zmieni�o.| Poniewa� pozna�am kogo�, Boab Coyle.
00:11:42:Bardziej kurwa m�skiego ni� ty kiedykolwiek b�dziesz.
00:11:45:Co, kogo? Co to za chujek?
00:11:47:Ja to wiem, a ty si� dowiedz.
00:11:49:Jak mog�a� mi to zrobi�??
00:11:52:Ty i ja, zawsze razem.| Zar�czyny i tak dalej.
00:11:56:Przykro mi, Boab.| Znam ci� od 16 roku �ycia.
00:12:00:Mo�e i nic nie wiedzia�am o seksie| ale to ju� przesz�o��.
00:12:04:Ty pieprzona dziwko! Ty w dup� jebana kurwo!
00:12:10:Koniec z nami, Boab.
00:12:12:Co ty pieprzysz?
00:12:13:Koniec z nami.|Finito... Kaput...|Koniec �piewki...
00:12:18:Dobranoc Wiedniu.
00:12:23:Kutach.
00:12:29:Ale Evelyn, ja ci� kocham...
00:12:34:Ty dziwko. Pieprzona szmato.
00:12:42:Pierdolona suka.
00:12:45:Jebana zdzira.
00:13:45:Co si� dzia�o wieczorem Brian?
00:13:47:No wi�c: mamy gwa�ciciela...
00:13:49:Faceta kt�ry zad�ga� ch�opaka w centrum handlowym...
00:13:52:No i mamy tego kawalarza.
00:13:55:Pogada�em sobie z tym gwa�cicielem.| Sympatyczny kole�.
00:13:59:Powiedzia� nam, �e przyjechali�my za szybko.|Tak to ju� jest Braian.
00:14:04:A ten co zasztyletowa� ch�opaka...|no c� - to po prostu idiota.
00:14:08:Ale...|...ch�opcy pozostan� ch�opcami.
00:14:12:A o co chodzi z tym fiutem?
00:14:14:Z�apali�my go na demolce budki telefonicznej.
00:14:28:A teraz sobie porozmawiamy...
00:14:31:...cipo.
00:15:15:Widzisz, w�a�nie u�wiadomi�em ci|efektywno�� polityki prywatyzacyjnej.
00:15:26:Jako, �e jestem akcjonariuszem BT...
00:15:28:podchodz� do tej sprawy bardzo osobi�cie...
00:15:31:i nie chc� �eby...|jaki�...
00:15:33:lumpenproletariacki malkontent...
00:15:38:zagra�a� mojej inwestycji.
00:15:50:Skurwiel.
00:16:05:Michael O'Neill wychodzi na lew�|i podaje do Jacksona...
00:16:10:Strza� i pi�ka wlatuje do bramki| obok bramkarza Motherwell.
00:16:15:Mia�e� tam by� facet.|-Mia�em ten pieprzony �lub.
00:16:19:Ja bym poszed�, ale mieli�my mecz - wygrali�my 2:1.|Walczy�em z tym nowym lewoskrzyd�owym,| jeden na jednego...
00:16:26:Boab? Szef chce ci� widzie�.
00:16:28:Rafferty?
00:16:30:Nie m�wi�, czego?| -Psiego... My�lisz �e ta ciota co� mi kurwa powie?
00:16:36:Pieprzony dupek.
00:16:38:Nie macie nic do  roboty?| -Wyluzuj stary.
00:16:45:Panie Rafferty...
00:16:47:Usi�d� Boab.| Przejd� do sedna, kolego.
00:16:51:Dzisiaj wszystko jest kwesti� ceny.| Te wszystkie rekiny obni�aj�ce koszty...|Obci�li nam fundusze.
00:16:58:Co pan chce przez to powiedzie�?
00:17:00:Musimy obni�y� koszty.| A jak mam obni�y� koszty?
00:17:04:Nie mog� ci�� od g�ry.| Musz� wi�c zacz�� od do�u.
00:17:08:Wszystko zale�y od pozycji na rynku.| Musimy znale�� sobie na nim miejsce.
00:17:13:A tym miejscem jest firma o wysokim standardzie.| Transport wy��cznie w lepszych dzielnicach.
00:17:20:Wi�c jestem zwolniony?| -Nie, nie, nie...
00:17:23:Zosta�o zredukowane jedynie twoje stanowisko.
00:17:26:Wa�ne, �e nie redukujemy ludzi tylko miejsca pracy.
00:17:34:B�d� te� musia� sprzeda� ci�ar�wk�...
00:17:36:...oraz zlikwidowa� posad� kierowcy.
00:17:38:Kto przyszed� ostatni, musi odej�� pierwszy.
00:18:32:Spieprzy�e� to na ca�ego, dupku �o��dny.|- Ke? Co??
00:18:37:Ty. Boab Coyle...
00:18:39:Nie masz domu, pracy, panienki i kumpli,| jeste� notowany i masz poobijane �ebra.| I to wszystko w ci�gu kilku godzin.
00:18:45:Nie�le!
00:18:47:A sk�d ty to wszystko kurwa wiesz?| I co ci� to kurwa obchodzi?
00:18:52:To m�j pieprzony interes �eby wiedzie�.
00:18:55:Jestem B�g.| -Pierdol si� stary pojebie.
00:18:59:Kurwa! Nast�pny m�drala!
00:19:02:Robert Anthony Coyle...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin