C&AFan_0.pdf

(5908 KB) Pobierz
61940935 UNPDF
Commodore & Amiga
MAGAZYN FANÓW COMMODORE 64 I KLASYCZNYCH AMIG
nr 0
grudzień
2007
61940935.005.png
Krystian Grzenkowicz w ostatnim numerze C&A (padiernik1995)piałootatnimpowitaniuJadrogi
CytelnikuwitamCiporapierwy
CoonacająliteryC&wikociwłacicielikomputerówC64imiganietrebachybawyjaniadByłto
mieicnikktóryukaywałinieprerwanieiregularnieodtycnia1992rokudoamegokooca(warto
podkrelidłowo„regularnie”– wtamtychcaachniewytkiepimamogłyitympocycid)Maga-
zyn C&A niebyłjedynympowiconymrównocenieKomciowiimii– nienależyapominado Kebabie
czy o C64 +4 & Amiga Wytkietepimamiałyjednąwpólnącech– tworonebyłypreanówwrc
maniakówtychpryjemnychkomputerkówDlacegoatemchciałbymreaktywowadwłanie C&A ? Z pro-
tejprycynybyłotopoprotumojeulubionepiemkotamtejepoki
DiwXXIwiekuwydawałobyiżekomputeryomiobitowenaaweodeływprełodokrytą
mrokiemniepamicijednaknie!ŻyjąimająicałkiemdobredikireomwoichwielbicieliMo-
waocywicienietylkoo„acoanejPolce”(tymacoaniemwaktłumaconoaintereowaniepocci-
wą„eddieiątkącwórką”wpierwejpołowielat90-tych)aleocałymwiecie
NiecoinacejmaiprawamigąTenkomputerjet(ocymwieluniewie!)rowijanyajegomożli-
wocitaleroną(chodidoC64powtałowmidycaiekilkaintereującychudokonaleoprto-
wych)Wnaymmagaynie(prynajmniejwerowymnumere)ajmiemyijednakgłówniemigą
klaycnąItonawettąnajbardiejklaycnąwródklaycnych(awicopartąnaproceoreMotorola
680X0)Dlacego?ZprotejprycynyTakąwłaniemigpoiadamJetjecedrugiowieleitotniej-
ypowódklaycnamigamarówniewieluanówcoC64
kądibiereaintereowaniekomputeramiubiegłegotulecia?Trudnoodpowiediednatopytanie
niemniejjednakbewątpieniaaintereowanietojetogromneOberwujrynekretroodjakiegocau
itwierdamżerowijaionbardodynamicniewietniepredająikładankiprebojówlat80-
tych(mowaocywicieograch)prenaconedlaobecnychultranowocenychkonol(XBOX360P3
Wii)Ogromnąpopularnociącieąiremake’ipopularnychkilkanacielattemugierIwreciewytar-
cywejdnajakikolwiekerwiaukcyjny(npllegroe-Bay)abyprekonadiżeamatorówtarego
prtuniebrakuje
Gdybymmiałwyjanidtoaintereowaniepowiediałbymże– wbrewopiniilanowanejchociażbypre
stare C&A – komputerykiedybyłycymwicejniżtylkonardiemNiechcpowtaradoklepanych
ormułowaoalepowiemto(aracejnapi)arównoC64jakimiga(takżetariZXpectrum)to
komputeryduąLudiewyciągajątaryprtpiwnicy(wgldniedobywajągowinnypoób)uru-
chamiająikorytająniegoTrudnowyjanidtenenomenalebewątpieniaitniejeWartoteżdodad
żenienamnikogo(conienacyżeoobytakienieitnieją)ktopodobnympietymemtraktowałby
taregopeceta
Prejdmyteradoamego C&A CytawłanieerowynumertegomagaynuJakauważyłejegoob-
jtodniejetbytimponującaCóżilodcaujakąmogpowicidnatworeniepimajetogranico-
naDlategoteżwracamiapelemdoWZYTKICHCytelnikówpiciepicieijecerapicie
TematykaartykułówojakieWaprojetdowolnajeliocywiciedotycydbdąkomputerówpod
znaku oflagowanego C.
ZdajobierównieżprawżewieleoóbbdierocarowanychtymnumeremKrytykajetjaknajbar-
dziej wskazana, niemniej jednak – jelichodtrochależyWamnatymabypiemkoukaywałoidalej–
pryłóżcieidojegorowojucymwicejniżtylkokrytyką(powtarampiciepicieijecera
picie!)jeliWamnieależytokrytykmożecieobiemiałopodarowadboipocoonawówca?
teraajmijmyibieżącymnumeremNietetychronicnybrakcauichdwydaniagopredwita-
miprawiłyżenienajdiecietubytwieleartykułówPocątkującychużytkowników(cyliniegdyiej-
2
61940935.006.png
Tytułem wstępu ................................................................................................. 2
W dość długawym wstępie Rednacz usiłuje wyjaśnić, po co i dla kogo reaktywowane zostało C&A. Omawia też nie-
zwykle ubogą zawartość bieżącego numeru, nieudolnie próbując usprawiedliwić się brakiem czasu. Tak czy inaczej,
choć wstępniaki nie cieszą się dużą poczytnością, z tym pierwszym warto się zapoznać.
Klan (odc. 1)....................................................................................................... 4
Klan to nie tylko nudnawa polska telenowela. To także nasz minicykl, dotyczący komputerów spod znaku C=. Pierw-
szy numer C&A z 1992 roku zapoczątkował podobny cykl, nazwany tytułem jeszcze chyba nudniejszej telenoweli
(Dynastia). Nie każdy jednak ma dostęp do archiwum C&A, a zatem warto powtórzyć podstawowe dane dotyczące
naszych ulubionych komputerków. Może zachęcą one kogoś do ich kupna albo chociaż do wyjęcia z szafy i odkurze-
nia?
W co się bawić i w co się nie bawić ................................................................ 11
Nie ukrywam, że plany były ambitne. W zerowym numerze, jako że jest to numer świąteczny, miałem szczery zamiar
zamieścić szereg opisów gier dla Amisi i dla Komcia. Niestety, życie jest brutalne, a czas nie jest z gumy. Dlatego
też w tym wydaniu znajdziecie jedynie listę hitów i shitów, utworzoną na podstawie portali lemon64.com i lemonami-
ga.com.
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ................................................................ 14
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że część produkcji na C64 czy Amigę zaginęła w mrokach dziejów. Warto zapo-
znać się z tym artykułem, bo a nuż ktoś z Was jest szczęśliwym posiadaczem którejś z opisanych tu gier? Jeśli tak,
koniecznie dajcie znać. Przyczynicie się niechybnie commodorowskiej społeczności, a i mi osobiście, jako że opisy-
wane gierki przypadły mi do gustu.
PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ, CZYLI CO NAS CZEKA W KOLEJNYM NUMERZE
Plany, jak zwykle, są ambitne, a co z nich wyjdzie - czas pokaże. Gdybym był
szczęśliwym posiadaczem magicznej kuli i umiałbym
zaglądać w przyszłość, to stwierdziłbym, że pisem-
ko będzie miało nieco większą objętość. Jeśli
zaś chodzi o zawartość kolejnego numeru, to
zapewne znajdziemy tam kontynuację Klanu
(Atak klonów - jak sam tytuł mówi, rzecz bę-
dzie o klonach Amigi i C64). Pewnie ujrzymy
również nowe notowanie listy hitów i shitów (na
podstawie Waszych gło- sów?), okraszonej - być
może - opisem lub recenzją jednej czy dwóch gierek. Dla
początkujących interesujący może być artykuł o tym, jak
przygotować do pracy Kom- cia i Amisię, jak traktować
dyskietki i kasety, jak ustawić skos głowicy
w magnetofonie... Ci, którzy chcieliby, ale
się boją (kupić sprzęt, oczywiście) powinni przeczytać o emulatorach.
KONTAKT:
ca_mag@wp.pl
Bardzo przysłużysz się rozwojowi na-
szego maga, przysyłając na powyższy
adres e-mail wszelkie artykuły związa-
ne z Komciem lub z Ami. Ich tematyka
może dotyczyć rzeczy proponowanych
w ramce obok (Plany na przyszłość),
ale wcale nie musi.
Aby nie było nieporozumień: jakiekol-
wiek artykuły tu publikowane nie wiążą
się z żadnym wynagrodzeniem dla ich
autora i zastrzegam sobie prawo do ich
drobnej korekty.
ychgracy)atakżetychktórydopierochcąropocądwojąprygodkomputeramiCommodore
(wiemżetacyteżą!)achcamdoprebrniciapreniecoprydługiodcinek Klanu . Pozwoli on zorien-
towadiniecowmodelachkomputerówbydmożeachcidowyjciaayiodkureniataregokom-
ciaalboamiibydmożewreciepowolidecydowadktórykomputerwartokupid W co się bawid... oraz
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie traktująograchkomputerowychWartoajredidotychartykułów
bogranietorecypryjemnaabyważeipożytecna
TobybyłonatylewtymprydługimwtpieMamnadiejżetopierwepowitanieniebyłootatnim
Rednacz
3
61940935.007.png
W niniejszym artykule (o tytule prowokacyjnym, bo nic przecież nie przeminęło, a już na pewno nie nasze
komputerki) przedstawię modele najbardziej popularnych komputerów firmy Commodore. Oznacza to, że nie
znajdziemy tutaj charakterystyki Amigi 1000, 1500 czy innych „dwuipółtysiączek”. W kwestii ośmiobitowców
ograniczę się zaś do C64 oraz C128.
Małe jest piękne, czyli 8 bit
Commodore 64
Ten najwspanialszy na świecie komputer ośmiobitowy ujrzał światło dzienne w styczniu 1982 roku. Oznacza
to, że już od ćwierćwiecza bawi (uczy, wychowuje) rzesze fanów na całym świecie. Co oferuje ta – przez bardzo
długi czas – najlepiej oprogramowana maszynka świata? Zobaczmy.
Procesor
C64 wyposażono w 8-bitowy mikroprocesor MOS Technology 6510. Był to w zasadzie standardowy procesor
6502 (używany m.in. w Commodore PET, ale także w Atari czy Apple), potrafiący jednak „widzieć” znacznie
więcej pamięci RAM. W nowszych wersjach komcia zastąpiono go modelem 8500, który był nowocześniejszy i
tańszy od swojego poprzednika, a jednocześnie z nim kompatybilny. Procesor taktowany jest zegarem około 1
MHz (dokładnie 0,985 MHz w wersji PAL oraz 1,023 MHz w przypad-
ku NTSC).
Pamięć
Pamięć RAM ma oszałamiającą pojemność 64 KB, natomiast ROM
około 20 KB. W pamięci ROM znajdziemy system operacyjny oraz im-
plementację języka BASIC (niestety, straszliwie ubogą wersję 2.0).
Po uruchomieniu komputera do dyspozycji użytkownika
pozostaje około 38 KB (doskonale znany wszystkim
napis: 38911 BASIC BYTES FREE), jednak możliwe
jest uzyskanie niemal pełnych 64 KB (po programo-
wym odłączeniu pamięci ROM).
Grafika
Za grafikę w C64 odpowiada video chip – VIC-II 6567. W trybie
tekstowym udostępnia on 40 kolumn po 25 wierszy (istnieją wprawdzie programy, potrafiące zmusić C64 do
pracy w trybie 80 znaków, efekt jednak nie jest specjalnie interesujący). Najwyższa rozdzielczość w trybie gra-
ficznym to hi-res: 320x200. W trybie multicolor można pracować w rozdzielczości 160x200. Układ VIC-II ofe-
ruje zdefiniowaną fabrycznie liczbę kolorów, a jest ich 16.
Dużą zaletą układu graficznego w C64 jest obsługa duszków ( sprites ), czyli dowolnie definiowanych ruchomych
obiektów, niezależnych od trybu graficznego. Nasz ulubiony komputer potrafi obsłużyć 8 duszków.
Powyższe dane dotyczące grafiki komcia podawali jego konstruktorzy w roku 1982. Nieco później użytkownicy
odkryli, że możliwości naszej maszynki są jednak znacznie większe. Głównie członkom tzw. demosceny za-
wdzięczamy piękne obrazki w 128 kolorach czy też zwiększoną znacznie (nawet do kilkudziesięciu) ilość dusz-
ków…
Dźwięk
Pierwszy kontakt z „sześćdziesiątkączwórką” (oczywiście w latach bezpośrednio po jej powstaniu) powodował
zazwyczaj u użytkowników opad szczęki do samej ziemi. Było to spowodowane w znacznej mierze możliwo-
ściami muzycznymi tego komputera.
4
61940935.008.png 61940935.001.png 61940935.002.png
Układ dźwiękowy w C64 nosi wdzięczną nazwę SID. Jest
on monofoniczny i ma 3 syntezatory dźwiękowe podłą-
czone do jednego filtra. Możliwe jest generowanie czte-
rech kształtów fali: trójkątnej, piłokształtnej, prostokątnej
ze zmiennym wypełnieniem oraz szumu. Falę o kształcie
sinusoidalnym udawało się z dużym powodzeniem symu-
lować.
Niewiele osób wie, że w roku 1996 magazyn komputero-
wy Byte umieścił układ SID w dwudziestce najważniej-
szych wynalazków w historii komputeryzacji.
Oprogramowanie
Przez wiele lat Commodore 64 był najlepiej oprogramo-
wanym komputerem świata. Zdecydowana większość so-
ftu to gry, niemniej jednak nie brakuje wielu doskonałych
programów użytkowych z każdej niemal dziedziny życia
(programy zarządzające bazami danych, arkusze kalkula-
cyjne, edytory tekstu, programy graficzne, muzyczne,
edukacyjne i wiele, wiele innych).
Ciekawostką dla niektórych może być fakt, że oprócz
znanego wszystkim GEOS-a (okienka dla C64) powstały
(i są wciąż rozwijane) inne systemy operacyjne, np. LUnix
(implementacja Linuxa) czy Contiki (oferujący obsługę
TCP/IP).
Dane techniczne C64:
Procesor: MOS Technology 6510 (lub w nowszych wersjach 8500),
0,985 MHz (PAL) lub 1,023 MHz (NTSC)
Układgraiki: MOS Technology 6567 (NTSC) lub 6569 (PAL) (w now-
szych wersjach odpowiednio 8562 i 8565), znany jako VIC-II (VIC -
Video Interface Controller)
Układdwiku: MOS Technology 6581 (w nowszych wersjach 8580),
o nazwie SID (SID - Sound Interface Device)
PamidRM: 64 KB
PamidROM: 20 KB (8 KB BASIC, 8 KB KERNAL, 4 KB generator zna-
ków)
Tryb tekstowy: 40x25nakówkażdynak8x8pikeliwjednym16
kolorówmożliwepredeiniowanieetawunaków
Tryby graficzne: 320x200, 1 bit na piksel (tzw. hi-res) , 160x200, 2
bity/piksel (tzw. multicolor).
Dwik: 3nieależnegłoy6oktaw4ktałtyalidowyboru
(trójkątnypiłoktałtnykwadratowyemiennymwypełnieniem
oraum)możliwodmianyparametrówobwiedni(DR)(4bity
nakażdą)
Portywejcia/wyjcia: videoTVRF2portydżojtików(9pinowe)
port dla cartridge, port dla magnetofonu (Datasette), port szeregowy
R232ynaeregowadladrukarkilubtacjidyków(użytkownicy
opracowalirodielaceumożliwiającekorytanieobuurądeo
naraz), zasilanie: 5 V DC i 9 V AC
Commodore 128
Śmiało można powiedzieć, że C128 to również najwspanialszy komputer ośmiobitowy świata, ponieważ model
ten jest kompatybilny z C64.
To ostatni ośmiobitowy komputer produkowany przez firmę Commodore. Posiada 128 KB pamięci RAM i 72
KB ROM. Dla C128 opracowano specjalną wersję systemu operacyjnego GEOS (GEOS 128).
Komputer ten wyposażony jest w dwa procesory: MOS 6510
(dzięki temu zachowano kompatybilność z C64), ale
również Z80A. Ten drugi procesor umożliwia pra-
cę pod kontrolą systemu CP/M. Generalnie o
C128 mówiło się wówczas „3 w 1”. Skąd aż
trzy? Komputer ten umożliwia pracę w trzech
trybach. Po pierwsze: tryb C128, po drugie:
tryb C64, a po trzecie: tryb CP/M
(system ten już w momencie wy-
produkowania C128 nie nale-
żał do najnowszych, niemniej
jednak pod jego kontrolą
działał m.in. Turbo Pascal 3.0 i wiele doskona-
łych programów, jak choćby dBase).
Istniały dwie wersje komputera: standardowa oraz desktop (C128D). Ta druga nadawała komputerkowi profe-
sjonalny wygląd – klawiatura dołączana była osobno do komputera, sam komputer zaś posiadał wbudowaną
stację dysków 5,25” (stacja 1571).
Należy wspomnieć, że BASIC w wersji 7.0 jest znacznie bogatszy niż w C64. Nieuczciwie byłoby także pomi-
nąć fakt, że C128 umożliwiał pracę w trybie 80 znaków.
Wszystkie te zalety komputera nie były jednak nigdy wykorzystane w 100% - zdecydowana większość użytkow-
ników korzystała bowiem z trybu C64 (gdyż, jak już wspomniano, to C64 był najlepiej wówczas oprogramowa-
nym komputerem świata…). Aby jednak nie pozostawić wątpliwości: C128 jest komputerem LEPSZYM tech-
5
61940935.003.png 61940935.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin