JAN PAWEŁ II O O KRZYŻU.pdf

(96 KB) Pobierz
729968838 UNPDF
Jan Paweł II o Krzyżu
Ave Crux
Tak, Krzyż jest wpisany w życie człowieka. Kto próbuje usunąć go
ze swojego życia, nie zna prawdy ludzkiej kondycji. Tak jest! Jesteśmy stworzeni do życia, ale nie
możemy usunąć z naszej indywidualnej historii cierpienia i trudnych doświadczeń. (...)
Rozpowszechniona dziś powierzchowna kultura, która przypisuje wartość tylko temu, co ma pozór
piękna i co sprawia przyjemność, chciałaby wam wmówić, że trzeba odrzucić Krzyż. Ta moda
kulturowa obiecuje sukces i szybką karierę, nakłaniając do realizacji własnych dążeń za wszelką
cenę; zachęca do nieodpowiedzialnego przeżywania płciowości i do życia pozbawionego celu,
wyzbytego szacunku dla innych. Otwórzcie oczy, młodzi przyjaciele: to nie jest droga prowadząca
do radości i do życia, ale ścieżka wiodąca w przepaść grzechu i śmierci. Jezus mówi: Jeśli kto chce
pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo
kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je (Mt 16,
24-25). (...) Jeżeli Krzyż zostaje przyjęty, przynosi zbawienie i pokój (...) Bez Boga Krzyż nas
przygniata; z Bogiem daje nam odkupienie i zbawienie. (...) Weź Krzyż!, przyjmij go, nie pozwól,
aby przygniotły cię wydarzenia, ale z Chrystusem zwyciężaj zło i śmierć! Jeżeli z Ewangelii Krzyża
uczynisz program swojego życia, jeżeli pójdziesz za Chrystusem aż na Krzyż, w pełni odnajdziesz
samego siebie!
Podczas spotkania
z młodzieżą na placu św. Jana
na Lateranie, 02.04.1998
(...) Ojcowie wasi na szczycie Giewontu ustawili krzyż. Ten krzyż tam stoi i trwa. Jest niemym,
ale wymownym świadkiem naszych czasów. Rzec można, że ten jubileuszowy krzyż patrzy w
[stronę] Zakopanego i Krakowa, i dalej: w kierunku Warszawy i Gdańska. Ogarnia całą naszą
ziemię od Tatr po Bałtyk. (...) nie wstydźcie się tego krzyża. Starajcie się na co dzień podejmować
krzyż i odpowiadać na miłość Chrystusa. Brońcie krzyża, nie pozwólcie, aby Imię Boże było
obrażane w waszych sercach, w życiu rodzinnym czy społecznym. Dziękujmy Bożej Opatrzności za
to, że krzyż powrócił do szkół, urzędów publicznych i szpitali. Niech on tam pozostanie! Niech
przypomina o naszej chrześcijańskiej godności i narodowej tożsamości, o tym, kim jesteśmy i
dokąd zmierzamy, i gdzie są nasze korzenie. Niech przypomina nam o miłości Boga do człowieka,
729968838.001.png
która w krzyżu znalazła swój najgłębszy wyraz.
Zakopane, Wielka Krokiew, 06.06.1997
Krzyż to znaczy: oddać swe życie za brata, aby wraz z jego życiem ocalić własne. Krzyż znaczy:
miłość silniejsza jest od nienawiści i od zemsty, lepiej jest dawać, aniżeli brać, angażowanie się jest
skuteczniejsze od czczego stawiania żądań. (...) Krzyż znaczy: miłość nie zna granic – rozpocznij
od tych, którzy są najbliżej ciebie, i nie zapominaj o tych, którzy są najdalej.
Wiedeń, 1983 r.
Walka z chorobą jest słuszna, ponieważ zdrowie jest darem Bożym. Lecz zarazem ważne jest, by
umieć odczytać plan Boga, kiedy cierpienie puka do drzwi naszego życia. Dla nas wierzących
kluczem do odczytania tej tajemnicy jest krzyż Chrystusa. Słowo Wcielone nie odgrodziło się od
naszych ludzkich ograniczeń, przyjęło je całkowicie na siebie na Golgocie. Odtąd cierpienie nabrało
sensu, który czyni je szczególnie cennym. Od tego momentu cierpienie, każdy jego przejaw, nabiera
nowego i specyficznego znaczenia, gdyż staje się uczestnictwem w zbawczym dziele Odkupiciela
(...). Nasze cierpienia nabierają wartości i pełnego znaczenia jedynie wtedy, gdy są włączone w
Jego mękę. Przeżywane w świetle wiary, stają się źródłem nadziei i zbawienia.
Spotkanie z chorymi, 11.02.2002
I my znajdujemy się dziś w samym centrum dramatycznej walki między „kulturą śmierci“ i
„kulturą życia“. Ale blask Krzyża nie zostaje przesłonięty przez ten mrok – przeciwnie, na jego tle
Krzyż jaśnieje jeszcze mocniej i wyraźniej, jawi się jako centrum, sens i cel całej historii każdego
ludzkiego życia.
Evangelium vitae, 50
Nieść Krzyż za Jezusem oznacza być gotowym do wszelkiej ofiary z miłości do Niego oraz nie
stawiać nikogo i niczego przed Niego, nawet najdroższych osób, nawet własnego życia. Wiecie, że
przylgnięcie do Chrystusa jest wymagającym wyborem. Jednak to nie sami niesiemy krzyż. Przed
nami idzie On...
Loreto, 05.09.2004
Nie dziwcie się (...) jeśli na waszej drodze spotkacie Krzyż. Czyż Jezus nie powiedział do
swoich uczniów, że ziarno pszenicy musi wpaść w ziemię i obumrzeć, aby wydać owoc? (por. J 12,
23-26) Wskazał w ten sposób, że Jego życie ofiarowane aż do śmierci stanie się urodzajne. Wiecie
to: po zmartwychwstaniu Chrystusa nigdy więcej śmierć nie będzie ostatnim słowem. Miłość jest
silniejsza od śmierci.
Watykan, 22.02. 2004
Niech nie zostanie udaremniony Krzyż Chrystusa, bo jeśli udaremnia się Krzyż Chrystusa,
człowiek zostaje pozbawiony korzeni i nie ma już przyszłości; jest zniszczony! To jest nasze
wołanie u kresu XX wieku. Jest to wołanie Rzymu, wołanie Konstantynopola, wołanie Moskwy. I
wołanie całego chrześcijaństwa: obu Ameryk, Afryki, Azji, wszystkich. Jest to wołanie nowej
ewangelizacji
List Apostolski Orientale Lumen
Krzyż (...) „stanowi najgłębsze pochylenie się Bóstwa nad człowiekiem [...]. Krzyż stanowi
jakby dotknięcie odwieczną miłością najboleśniejszych ran ziemskiej egzystencji człowieka“
(Dives in misericordia, 8)
Homilia podczas konsekracji
Sanktuarium Bożego Miłosierdzia
w Krakowie-Łagiewnikach, 17.08.2002
Zgłoś jeśli naruszono regulamin