Night Creatures.txt

(50 KB) Pobierz
{1}{50}tłumaczenie: Orion1
{51}{100}korekta: Rado
{101}{150}>> DarkProject SubGroup <<|>> Mroczna Strona Napisów <<
{151}{200}www.dark-project.org
{478}{521}Oskarża się...
{522}{594}że rozmylnie i w złym zamiarze|zaatakowałe kobietę...
{596}{693}a mianowicie, żonę własnego kapitana,|z zamiarem jej zgwałcenia i zamordowania...
{694}{784}za co karze się tak samo,|jak za zdradę.
{787}{817}Mianowicie...
{818}{862}- ... twoje uszy zostanš przebite.|- Nie!
{876}{927}A twój język odcięty.
{933}{1011}I zostaniesz wysadzony na najbliższym|niezamieszkałym brzegu...
{1013}{1066}bez żywnoci i wody...
{1078}{1114}i pozostawiony tam na mierć.
{1116}{1144}Litoci!
{1272}{1318}Podpisał kapitan Clegg...
{1326}{1393}roku Pańskiego, 1776.
{1977}{2028}/Oto straceniec, który zdradził|/kapitana Clegga
{2447}{2589}NOCNE STWORY
{4177}{4255}/Pirat, powieszony w Rye, w roku 1776
{4537}{4709}/Mokradła Romney - bez życia i posępne -|/były krainš hardych i niezależnych ludzi.
{4730}{4798}/Jej brzegi zwrócone były ku wybrzeżom Francji.
{4802}{4889}/Wielu posiadało ładunki wina i brandy,|/przemycane morzem,
{4890}{4965}/w buncie przeciwko królewskim poborcom podatkowym.
{4968}{5040}/Wiele legend wywodzi się z tego zakštka Anglii.
{5046}{5127}/Ale w żadnš nie wierzono tak bardzo,|/ani tak bardzo się nie obawiano...
{5128}{5261}/jak legendy o upiorach z mokradeł, które|/nawiedzały tę krainę w ciemne, mgliste noce...
{5269}{5365}/i siały strach w sercach każdego,|/kto skrzyżował z nimi cieżki...
{8378}{8427}"Chwalmy tego, który stworzył słońce"
{8432}{8546}"Dzień po dniu płyniemy jego kursem"
{8560}{8676}"Doznajšc jego łaski"
{8690}{8807}"Zawsze wierni, zawsze pewni"
{8856}{8946}"Chwalmy tego, który dał nam deszcz"
{8988}{9070}"by dojrzały kiełkujšce ziarna"
{9122}{9209}"Doznajšc jego łaski"
{9262}{9343}"Zawsze wierni, zawsze pewni"
{9428}{9519}"i ofiarujšc owocne pola"
{9560}{9651}"wydajšc zbiory cennych plonów"
{9694}{9781}"Doznajšc jego łaski"
{9826}{9945}"Zawsze wierni, zawsze pewni"
{10001}{10065}Panowie.|Tego się w ogóle się nie robi.
{10070}{10149}Zebralimy się tu dzisiaj|by podziękować naszemu Panu...
{10150}{10189}za jego hojne dary.
{10191}{10265}Czy to najlepsze, co możecie zrobić?|Z pewnociš nie.
{10277}{10370}Wiem, że niektórzy z was czujš,|że nie ma za co być wdzięcznym...
{10373}{10417}z takimi podatkami, jakie płacimy...
{10418}{10492}i w obliczu wojny z Francjš,|która jest czym więcej nili możliwociš...
{10494}{10563}Ale mylicie się.|Bo jestecie zdrowi.
{10568}{10607}Macie doć jedzenia.
{10612}{10668}W niektórych przypadkach,|bardziej niż doć.
{10734}{10789}Macie dachy nad głowš...
{10793}{10860}opał do swoich ognisk,|nowš szkolnš salę...
{10862}{10913}Chór piewajšcy melodyjnie.
{10922}{10953}Czasami.
{10966}{11002}A co więcej...
{11003}{11077}w waszych domach nie kwaterujš|żadni ludzie króla.
{11086}{11152}I tak, przyjaciele,|dochodzimy do ostatniego wersu...
{11154}{11205}nie, jeszcze raz,|do dwóch ostatnich wersów.
{11206}{11312}I tym razem, naprawdę podziękujemy,|i to z całego serca, czy tak?
{11322}{11369}Jest pan gotów, panie Mipps?
{11435}{11547}"Chwalmy tego który zesłał deszcz..."
{13259}{13337}- Brandon, id naprzód ze swoim kordem.|- Tak jest, sir.
{13614}{13644}Cóż, idziemy już dobrš godzinę.
{13646}{13714}Powiedział, że ta osoba|lubi brzmienie własnego głosu.
{14970}{15045}"A gdy Filistyni usłyszeli,|że dzieci Izraela...
{15046}{15098}"zgromadzili się razem w Mizpeh...
{15100}{15179}"panowie Filistynów|ruszyli przeciwko Izraelowi.
{15200}{15261}"A gdy dzieci Izraela usłyszały to...
{15262}{15323}"przestraszyły się Filistynów.
{15341}{15408}"I dzieci Izraela powiedziały do Samuela:
{15410}{15487}"Nie przestawaj nawoływać|do Pana Boga naszego...
{15494}{15581}"by ocalił nas z ršk Filistynów.
{15616}{15689}"I gdy Samuel składał płonšcš ofiarę...
{15691}{15770}"Filistyni nadcišgnęli by stoczyć|bitwę z Izraelitami.
{15772}{15881}"Lecz tego dnia Bóg zesłał|na Filistynów potężny grom...
{15883}{15919}"i rozgromił ich."
{16014}{16062}Najwyższa pora, co, bosmanie?
{16064}{16134}Nie zastanawiasz się, czemu nie przybylimy drogš,|zamiast tym kaperskim okrętem?
{16135}{16182}Powiedział, że na drodze|mogliby nas wypatrywać.
{16183}{16217}W ten sposób wemiemy ich|przez zaskoczenie.
{16218}{16269}- Dobrze, bosmanie.|- Naprzód!
{16377}{16405}A teraz...
{16409}{16475}zapiewajmy hymn 291:
{16489}{16552}"Często w niebezpieczeństwie, często w niedoli."
{16648}{16757}"Często w niebezpieczeństwie, często w niedoli."
{17513}{17548}W porzšdku, bosmanie.
{17558}{17617}Wiecie, czego szukamy?|Zlokalizować i dostarczyć.
{17619}{17661}Brandon i Smee wystšp.
{17666}{17748}Idę do kocioła upewnić się,|czy nikt ze stada nie opucił owczarni.
{17750}{17793}- Naprzód.|- Tak jest, sir.
{17970}{18009}- W porzšdku?|- Tak.
{18046}{18117}- Dzień dobry, panowie.|- Będziemy mieć zamknięte, aż do kończ mszy.
{18119}{18157}- Kto tak mówi?|- Ja.
{18159}{18244}Panie Rash, ci panowie musieli odbyć|długi spacer. Nalej im drinka.
{18246}{18289}- W porzšdku. Czego chcecie?|- Brandy.
{18290}{18340}- To jest piwiarnia.|- W takim razie wina.
{18342}{18413}Nie trzymamy tu żadnych wytwornych,|francuskich win. Podatek jest za wysoki.
{18414}{18505}Nie trzymacie żadnego wina?|Będziemy się musieli upewnić, co chłopcy?
{18532}{18602}Oto i odpowied na modlitwy żeglarza.
{18605}{18653}Jak ci na imię, licznotko?
{18686}{18717}Na imię mi Imogene.
{18718}{18778}Imogene.|Znałem kiedy jednš Imogene.
{18780}{18841}Polowałem na niš przez 2 lata.|Za każdym razem, kiedy już jš miałem...
{18842}{18877}wylizgiwała mi się.
{18878}{18925}Może był pan zbyt gwałtowny|w swych zalotach.
{18926}{18996}Nie dla tamtej Imogene:|była trójmasztowcem.
{18998}{19044}To był okręt piracki...
{19046}{19089}z łopoczšcš czarnš flagš|kapitana Clegga.
{19093}{19147}Mamy go na naszym cmentarzu.
{19149}{19205}- Kogo?|- Kapitana Clegga. Jest tu pochowany.
{19206}{19246}Przywitaj go chłopcze,|serdecznie go przywitaj.
{19971}{20061}Widzę, że wygadałem się zbyt wczenie.|Ludzie króla już sš z nami.
{20096}{20154}Gdyby zechciał pan przyłšczyć|się do nabożeństwa kapitanie,
{20155}{20183}bylibymy bardziej niż radzi.
{20185}{20269}Lecz najpierw, byłby pan tak uprzejmy|i zdjšł swój kapelusz?
{20306}{20390}Byłbym, sir, gdybym był w służbie|mego stwórcy.
{20393}{20426}Ale nie jestem.
{20430}{20497}Jestem w służbie swego króla,|i tak już zostanie.
{20707}{20772}Na dzi przygotowałem|takie oto kazanie:
{20774}{20820}"Błogosławiony niech będzie Pan|moja siła...
{20822}{20868}"który szkoli mš rękę do wojny...
{20870}{20919}"i moje palce, by walczyć."
{20921}{21018}Jednakże, w tych okolicznociach czuję,|że byłoby to raczej niestosowne.
{21027}{21109}Dlatego, sugerowałbym, bycie rozważyli|zakończenie swej służby...
{21110}{21174}i rozeszli się prosto do domów.
{21349}{21393}Cóż, nic tam nie ma, stary.
{21405}{21450}"Zlokalizuj i dostarcz,"|tak powiedział.
{21452}{21496}Ale gdzie? Nabawiłem się tylko...
{21498}{21549}drzazg w palcach i odcisków na stopach.
{21550}{21622}Moje serce krwawi, jak na was patrzę.|Kto zapłaci za te wszystkie szkody?
{21623}{21652}Jest pan, panie Rash...
{21654}{21717}słusznie mylšcym podatnikiem,|i chciałby pan przerwać przemyt.
{21718}{21760}Więc przerywamy go.
{21762}{21825}Jakš innš chce pan rekompensatę,|niż ta?
{21828}{21862}Przybyła następna drużyna, bosmanie?
{21864}{21918}Tak, sir.|Ale nic nie znalelimy.
{21964}{22004}Co tam jest?
{22010}{22042}Panie Rash?
{22118}{22149}To jest gdzie tutaj.
{22151}{22205}Jeli ten informator, Ketch,|nie kłamał, kapitanie.
{22218}{22256}Był zbyt przerażony by kłamać.
{22258}{22336}- W porzšdku bosmanie, daj tu swojego szperacza.|- Tak, kapitanie.
{22705}{22745}Rozkujcie go.
{22799}{22834}Spójrz na to.
{22874}{22940}Więc nie majš żadnych wytwornych,|francuskich win, kapitanie?
{23720}{23766}Wy dwaj.|Chodcie tu.
{23885}{23912}No już.
{24043}{24098}- Co to jest?|- Dziura w podłodze, kapitanie.
{24100}{24151}Widzę to, głupcze.|Co jest tam na dole?
{24153}{24229}- Piwnica, oczywicie.|- Dlaczego wejcie jest ukryte?
{24233}{24277}Cóż, to stara gospoda.
{24282}{24319}Zejdcie tam.
{24734}{24783}Nie ma tu żadnych tajemnic, kapitanie.
{24784}{24861}Tylko smoła na sieci,|lampa naftowa i tym podobne.
{25293}{25325}Co w tym jest?
{25351}{25410}Biały pokost.|Do łodzi.
{25413}{25493}- Jest pan pewny, że to nie biały holenderski gin?|- Tak.
{25764}{25797}Otwórz to.
{25799}{25834}Mówił prawdę, kapitanie.
{25835}{25870}Proszę bardzo, kapitanie.
{26170}{26200}Pokost?
{26355}{26429}Pokost, kapitanie.|Czy kto mówił panu inaczej?
{26570}{26629}Jest tu taki człowiek, zwany Ketch.|Zna go pan?
{26630}{26685}- Tak, to będzie młody Tom.|- Chcę go zobaczyć.
{26687}{26758}- To byłoby...|- Zabierzcie mnie do niego, bez gadania.
{26896}{26928}Za panem.
{27149}{27186}Tędy, kapitanie.
{27609}{27659}/Jeremiach Mipps, wytwórca trumien dla szlachty.
{27660}{27711}/Sosnowe, dębowe i ołowiane. Niedrogo i na życzenie.
{27799}{27821}Dowiedzieli się czego?
{27823}{27868}Jak na razie,|poznali tylko smak białego pokostu.
{27869}{27903}Przynajmniej to wszystko,|co ma bosman.
{27905}{27997}Jeli szybko się wszystkiego nie pozbędziemy,|to poznajš smak brandy i ginu.
{27999}{28024}Słuchajcie.
{28134}{28221}Kapitanie, powinienem panu powiedzieć,|że sam byłem przez lata na morzu.
{28222}{28278}Trzy razy opłynšłem wiat dookoła.
{28280}{28362}- Trudnił się pan piractwem?|- Więc o to chodzi, zawsze podejrzliwy.
{28366}{28476}Nie. Byłem cielš okrętowym. Bardzo dobrym.|Tak włanie nauczyłem się zawodu.
{28481}{28555}Oczywicie, jest tu trochę spokojnie,|po tych morskich wojażach...
{28557}{28602}ale ma i swoje dobre strony.
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin