MitmS02E02.Xvid.txt

(12 KB) Pobierz
{1}{1}25
{56}{148}Przeterminowany od dziewięciu dni.
{232}{270}Masz.
{348}{402}Kurcze, gazowany.
{482}{552}Termin przydatnoci minšł| dwa miesišce temu.
{556}{613}Nie odważysz się.
{840}{939}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{940}{1007}Kiedy niby pilimy| eggnog podczas wišt?
{1011}{1101}Chyba przed narodzeniem Dewey'a.
{1177}{1246}Działaj, stary.
{1275}{1350}W tej grze nikt nie wygrywa.
{1377}{1521}/eggnog - napój z mleka, cukru i jajek,| pity w okresie Bożego Narodzenia./
{1570}{1680}{C:$C15100}/tłumaczenie: SLUGGARD| sluggard@gazeta.pl/
{2063}{2146}{C:$C080FF}"ZWARIOWANY WIAT MALCOLMA"| 2x02 Halloween Approximately
{2244}{2335}To był mój ostatni cukierek| z Halloween.
{2385}{2444}Tyle cukru, tyle ubytków.
{2448}{2506}Wyszlimy z tego zwycięsko.
{2510}{2584}Wpadniesz w sobotę?
{2602}{2660}- Po co?| - Jak to, po co?
{2664}{2721}A deszcz meteorytów?
{2725}{2766}Tylko ten jeden raz za naszego życia,
{2770}{2838}Leonidy ukażš swoje piękno,| zanim rodzice każš nam ić spać.
{2842}{2921}Chciałbym się z wami spotkać,| ale Francis wraca na weekend.
{2925}{2998}Spędzimy razem trochę czasu,| skoro nie przyjechał na Halloween.
{3002}{3070}Jeste pewny?| Stevie ma nowy teleskop.
{3074}{3154}Obejrzelibymy nie tylko| deszcz meteorów,
{3158}{3246}ale i paniš Feldman pod prysznicem.
{3250}{3348}I ty miesz nazywać| siebie naukowcem.
{3459}{3520}Minšł tydzień od Halloween.| Zdejmij wreszcie kostium.
{3524}{3600}- Ale ja go lubię.| - Jest strasznie brudny. Chod tu.
{3604}{3663}Mamo...
{3708}{3799}- Ubierz się, skarbie.| - Mamo...
{3992}{4021}Co ty wyprawiasz?
{4025}{4149}Sposób, w jaki kręcisz tš szczotkš,| doprowadza mnie do...
{4161}{4246}Cholerny niebieski samochód!
{4301}{4354}Trzeci raz w tym tygodniu!
{4358}{4427}- Głupi szpaner!| - Hal, zadzwoń na policję.
{4431}{4502}Dzwoniłem. Nie kiwnš palcem.
{4506}{4593}Pewnego dnia dorwę tego matoła,| wywlekę z samochodu
{4597}{4721}i będę tłukł, póki zrozumie,| że należy przestrzegać prawa.
{4738}{4852}- Nie jest tego wart.| - Kiedy to się niby skończy?
{4868}{4972}Mam czekać, aż przerobi| Dewey'go na papkę?
{4991}{5062}Ubierz się, synu.
{5178}{5242}Halloween bez Francisa| było beznadziejne.
{5246}{5380}Zatrzymam jajka i krem do golenia,| ale to mi się nigdy nie przyda.
{5388}{5467}Chcielimy robić| za bezmózgich wandali.
{5471}{5584}Ale Francis miał problemy w szkole,| więc jak dzieci zbieralimy cukierki.
{5588}{5650}Jaki miły widok.| Kim jeste?
{5654}{5693}- Pobitym wieniakiem.| - A ty?
{5697}{5772}- Proszę nam dać cukierki.| - Ty na pewno jeste duszkiem.
{5776}{5842}- Jestem piankš.| - Bardzo milutkš.
{5846}{5922}Mam ochotę wbić ci widelec w brzuszek| i piec nad ogniem,
{5926}{5999}aż będziesz chrupišcy.
{6003}{6098}W naszym wieku nie wypada| wracać do domu ze słodyczami.
{6102}{6165}Daj mi to!
{6201}{6229}Hej!
{6233}{6266}Hej!
{6270}{6300}Hej!
{6346}{6432}Zatrzymaj się... szatanie!
{6490}{6540}Mam dzieci!
{6551}{6619}Ty potworny...
{6653}{6716}Sukinsynu.
{6801}{6917}To jaki wariat.| Próbowałem się z nim sam rozprawić.
{6932}{7039}Doszedłem jednak do wniosku, że jest| to wyzwanie dla całej społecznoci.
{7043}{7119}Musimy współpracować.
{7123}{7234}Jeli wszyscy będziemy go wypatrywać,| szybko zostanie zatrzymany.
{7238}{7310}Może posprzštałby własne podwórko!
{7314}{7387}Może się wyprowadzisz!
{7391}{7474}- Tu nie chodzi o mnie.| - Zawsze chodzi o ciebie.
{7478}{7569}- Spotykamy się z twojego powodu.| - Twoje dzieci powinny gnić w kiciu!
{7573}{7665}Niektórzy całe życie oszczędzali,| by zamieszkać w miłej dzielnicy,
{7669}{7800}a tu wprowadziła się rodzina potworów| i zniszczyła ich marzenia!
{7833}{7977}Wracajšc do tematu. Podpiszcie listę| z probę o szczególny nadzór policji.
{8024}{8127}Rozumiem.| Dziękuję za powięcony mi czas.
{8231}{8264}Halo!
{8268}{8346}Francis, witaj w domu!
{8401}{8496}- Za stary, żeby uciskać matkę?| - Czekałem trzy godziny na dworcu.
{8500}{8639}- Czemu nikt po mnie nie przyjechał?| - Wysłałam przecież twojego ojca.
{8713}{8787}Francis, przepraszam.
{8791}{8849}On prowadzi wojnę.
{8853}{8969}- Wiewiórka wróciła?| - Tym razem chodzi o człowieka.
{8974}{9038}- Francis!| - Czeć!
{9042}{9128}- Dalicie czadu na Halloween?| - Jasne. Zaszalelimy.
{9132}{9251}Dzieciaki uciekały. Ludzie krzyczeli.| Niemowlęta płakały.
{9265}{9321}Zbieralimy cukierki.
{9325}{9390}- Bez ciebie to nie to samo.| - Mi się podobało.
{9394}{9468}- Sied cicho.| - Nie mogłe podpać po Halloween?
{9472}{9608}Chłopcy, przepraszam. Wiem, że was| zawiodłem, ale nie miałem wyboru.
{9611}{9748}Sztuczna noga dowódcy leżała na szafie| i aż się prosiła o jakš nalepkę.
{9752}{9820}To była nagła decyzja, ale uważam,| że postšpiłem właciwie.
{9824}{9875}W porzšdku. Będzie przyszły rok.
{9879}{9958}Po co mamy tyle czekać?
{9965}{10084}- Halloween to nie data w kalendarzu.| - Włanie, że tak. 31 padziernika!
{10088}{10169}Halloween ma się w sercu.
{10182}{10303}Halloween jest wtedy,| kiedy dziecko zapłacze ze strachu.
{10307}{10427}Kiedy co ohydnego wylšduje| w cudzej skrzynce na listy.
{10444}{10566}Póki iskierka zniszczenia i wandalizmu| tli się w waszych sercach,
{10570}{10616}każdy dzień staje się Halloween.
{10620}{10700}Popatrz, to naprawdę 31.
{10743}{10854}Panowie, urzšdzimy sobie Halloween| w ten weekend.
{11020}{11110}Sziedzisz tu od siedmiu godzin.| Id spać.
{11114}{11236}Robię to dla chłopców.| Nasza ulica nie będzie autostradš.
{11248}{11361}Ochronię rodzinę. Nawet, jeli będę| musiał siedzieć tu przez miesišc.
{11365}{11439}Sš sprawy priorytetowe.
{11443}{11552}Zanim pójdziesz spać,| zmień mi słoik na mocz.
{11933}{11970}O nie!
{11974}{12035}Sukinsyn!
{12502}{12581}Chłopcy, nadszedł czas.
{12612}{12743}Za chwilę ujrzycie urzšdzenie,| które na zawsze zmieni Halloween.
{12761}{12821}Oto ono.
{12914}{12991}To nie jest latajšca| fabryka czekolady.
{12995}{13066}- Kilka rurek?| - Zaufaj mi.
{13070}{13153}Ufam ci, ale oczekiwałem| czego bardziej...
{13157}{13228}- Jasny gwint, to zadziała?| - Oczywicie.
{13232}{13328}- Co to ma być?| - Wyglšda na niezwykle silnš procę.
{13332}{13488}Wyrzuci przedmiot na odległoć| dwóch przecznic.
{13534}{13671}Wyobracie sobie. Idziecie ulicš,| zajęci swoimi sprawami, aż tu nagle
{13675}{13705}trach!
{13709}{13785}Dostajecie pięciokilowym balonem,| wypełnionym piankš do golenia, farbš,
{13789}{13885}albo mieszankš cuchnšcych substancji.
{13909}{14010}Nigdy nie dowiecie się,| czyja to sprawka.
{14025}{14094}Broń doskonała.
{14118}{14175}Reese, ty płaczesz?
{14179}{14203}Nie.
{14570}{14623}Co ty wyprawiasz?
{14627}{14706}Mam tego doć.| Buduję próg zwalniajšcy.
{14710}{14880}Zastanów się. W piżamie, o czwartej| rano, mieszasz jakie błoto w taczce.
{14882}{14991}Zostawi na tym zawieszenie.| To będzie niezła szkoda.
{14995}{15096}Kto musi mu poprzestawiać tryby.
{15136}{15190}Nie zorientuje się,| co go dobiło.
{15459}{15564}Mamy jajka, krem do golenia| i balony z wodš
{15609}{15686}- Czego tu brakuje.| - Jajka sš raczej niewieże.
{15690}{15795}Wiem, ale to wszystko| jest takie pospolite.
{15822}{15909}Mamy nowy rodzaj broni.| Amunicja musi być jej godna.
{15913}{15998}Trzeba rozszerzyć horyzonty.
{16505}{16540}/Utylizacja pieluch
{16568}{16671}Jeli zaczeka pan tu kilka godzin,| ten facet na pewno przemknie obok.
{16675}{16745}Wtedy go pan aresztuje| i problem zostanie rozwišzany.
{16749}{16830}Kto musi mi pomóc ochronić rodzinę.
{16834}{16928}Zgłaszał pan napad z broniš w ręku.
{16942}{17029}No dobrze, skłamałem. Ale dzwonię do| was od tygodni i nikt nie przyjechał.
{17033}{17151}- Nikt mnie nie słucha!| - To pański próg zwalniajšcy?
{17265}{17340}To był bardzo porzšdny próg, Hal.
{17499}{17568}Chcesz kanapkę?
{17696}{17742}Tylko spokojnie.
{17876}{17952}Ja z nim porozmawiam.
{17962}{18057}Problem zniknie w cišgu dwóch minut.
{18216}{18270}Leć po samochód.
{18610}{18672}Powtórzmy jeszcze raz.| Malcolm, jakie masz zadanie?
{18676}{18699}- Celowniczy.| - Reese?
{18703}{18744}- Ładowacz.| - Dewey?
{18748}{18844}Co zrobisz, jeli zobaczysz rodziców?
{18930}{18975}Doskonale.
{18979}{19069}Dokšd oni właciwie pojechali?
{19090}{19218}Znamy jego numer rejestracyjny| i adres, to wystarczy, żeby...
{19312}{19376}- Co ty wyrabiasz?| - Schowaj się.
{19380}{19449}- Spuszczę mu powietrze.| - Nie rób tego.
{19453}{19500}Niech będzie,| ale potem wracamy do domu.
{19504}{19561}Witaj.
{19623}{19658}Mam pomysł.
{19662}{19788}- Nie możesz mu ukrać samochodu.| - Tylko go na chwilę pożyczę.
{19792}{19848}- Dam mu nauczkę.| - Hal, nie.
{19852}{19897}- Wkładam kluczyk do zamka.| - Hal, nie.
{19901}{19946}- Otwieram drzwi.| - Hal, nie!
{19953}{19986}- Wsiadam.| - Nie!
{19993}{20059}Włšczam silnik.
{20195}{20311}To szaleństwo. Nie można ot tak| zabrać cudzego wozu.
{20423}{20491}Niezły silnik.
{20497}{20589}- Pewnie pracował nad cylindrami.| - Zatrzymaj się!
{20593}{20724}- Może odkupię mojego Mavericka.| - Nie gadajmy o starych wozach.
{20774}{20881}- Boisz się?| - Zdecydowanie. Jeste wariatem.
{20954}{21019}Zrób tak jeszcze raz.
{21128}{21250}Czas na próbny strzał.| Reese, podaj mi mały balon z wodš.
{21264}{21353}Malcolm, wypatrzyłe jaki cel?
{21536}{21604}W rzeczy samej.
{21608}{21705}Posłuchaj, pacanie. Optyka teleskopu| Newtonian nie dorównuje tej
{21709}{21791}ze Schmidt-Cassegrain. Mamy wspaniałe| czasy, mógłby za nimi nadšżać?
{21795}{21863}Możesz się sam przekonać,| że Kyle ma rację.
{21867}{21942}Moje panie, gwiazdy.
{21957}{22071}On ma rację. Po co się kłócić,| skoro mamy Leonidy?
{22077}{22150}Też co słyszycie?
{22314}{22381}- Trafiony.| - Tak!
{23534}{23590}Jest!
{23606}{23680}Pielucha! Pielucha!
{23913}{23987}Pielucha! Pielucha!
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin