Supernatural [04x01] Lazarus Rising.txt

(20 KB) Pobierz
{5}{96}{C:$aaccff}JAK DO TEJ PORY
{192}{254}/Więc to jest ta Ruby, tak?|/Jest demonem, Sam.
{259}{326}/- Ma na imię Lilith.|/- Nie bardzo za tobš przepada.
{331}{403}- Ile dostałe?|- Rok.
{1278}{1313}Wiedziała o umowie Deana?
{1318}{1369}- O tym, że Lilith trzyma jego kontrakt?|- Tak.
{1373}{1436}Zostały ci dwa miesišce, Dean.|Nie pójdziesz do piekła.
{1441}{1488}To nie Ruby.|To Lilith!
{1556}{1630}- Gdzie jest Ruby?|- Wysłałam jš bardzo daleko stšd.
{1656}{1707}Bierzcie go, pieseczki.
{2181}{2212}Niech mi kto pomoże!
{2308}{2327}Sam!
{2332}{2394}{C:$aaccff}TERAZ
{3154}{3219}Pomocy!
{3231}{3308}Pomocy, błagam!
{5537}{5628}Supernatural [04x01] Lazarus Rising|"ZMARTWYCHWSTANIE ŁAZARZA"
{6019}{6074}Jest tam kto?
{6989}{7047}{C:$aaccff}Czwartek,|18 wrzenia 2008
{7073}{7131}Wrzesień?
{10767}{10875}/Przepraszamy,|/numer ten został odłšczony.
{11023}{11050}/Słucham.
{11054}{11088}- Bobby?|/- Tak.
{11093}{11141}- To ja.|/- Jaki "ja"?
{11145}{11189}Dean.
{11402}{11469}/- Kim jeste?|- Bobby, posłuchaj mnie.
{11474}{11574}/To nie jest mieszne,|/zadzwoń jeszcze raz, to cię zabiję.
{12461}{12555}- Niespodzianka.|- Nie...
{12574}{12624}Ja też.
{12653}{12701}Ale jednak tu jestem.
{12809}{12871}Bobby!|Bobby, to ja!
{12876}{12926}- Już ci wierzę!|- Czekaj!
{12931}{12962}Nazywasz się|Robert Steven Singer.
{12967}{13022}Zostałe łowcš po tym,|jak twoja żona została opętana.
{13027}{13082}Jeste dla mnie jak ojciec.
{13087}{13149}Bobby... to ja.
{13442}{13530}- Nie jestem zmiennokształtnym.|- Więc jeste widmem!
{13542}{13664}Dobra. Gdybym był jednym z nich|to zrobiłbym to? Nożem ze srebra?
{13907}{13957}Dean?
{13962}{14046}To ci próbowałem powiedzieć.
{14312}{14434}- Dobrze cię widzieć, mały.|- Ciebie też.
{14451}{14487}Jak...
{14491}{14573}- Jak się wydostałe?|- Nie wiem.
{14611}{14683}Obudziłem się|w sosnowej trum...
{14853}{14940}- Demonem też nie jestem.|- Przepraszam.
{14944}{15016}Ostrożnoci nigdy za wiele.
{15052}{15117}To nie ma sensu.
{15122}{15184}Co ty nie powiesz.
{15189}{15270}Dean, twoja klatka była rozerwana,|twoje wnętrznoci zmiażdżone
{15275}{15321}i zostałe pochowany|4 miesišce temu.
{15326}{15390}Nawet gdyby udało ci się uciec z piekła|i powrócić do twojego ciała...
{15395}{15457}Powinienem wyglšdać,|jak zombie z filmu "Thriller".
{15462}{15536}- Co pamiętasz?|- Niewiele.
{15565}{15623}Pamiętam, że byłem zabawkš|do gryzienia ogarów piekielnych.
{15628}{15740}A potem już nic... I obudziłem się|szeć stóp pod ziemiš. Tyle.
{15814}{15862}Telefon Sama nie działa, czy co...
{15867}{15951}Nie, z tego,|co wiem, to żyje.
{15970}{16018}Dobrze.
{16052}{16093}Co masz na myli mówišc|"z tego, co wiem"?
{16097}{16169}- Nie rozmawiałem z nim od miesięcy.|- Żartujesz sobie? Zostawiłe go samego?
{16174}{16227}Nie miałem wyjcia.
{16232}{16315}- Bobby, miałe się nim opiekować.|- Próbowałem.
{16320}{16411}Te ostatnie miesišce nie były dla niego zbyt|łatwe, wiesz? Dla mnie zresztš podobnie.
{16416}{16502}- Musielimy cię pochować.|- A dlaczego w ogóle mnie pochowalicie?
{16507}{16569}Ja chciałem cię tradycyjnie|posypać solš i spalić...
{16574}{16629}ale Sam mi na to nie pozwolił.
{16634}{16665}Cieszę się, że tak zrobił.
{16670}{16704}Powiedział, że ciało będzie mu potrzebne,
{16709}{16749}kiedy uda mu się ciebie|sprowadzić z powrotem.
{16754}{16816}- Tyle mi powiedział.|- Co masz na myli?
{16821}{16869}Był cichy.
{16874}{17006}Bardzo cichy... a potem wyjechał...|Nie odpowiadał na telefony.
{17011}{17068}Szukałem go, ale on nie chciał|zostać odnaleziony.
{17073}{17150}- Cholera, Sammy!|- Co?
{17154}{17231}Sprowadził mnie całego i zdrowego,|ale w jaki mroczny, demoniczny sposób.
{17236}{17296}- Czemu tak mylisz?|- Trzeba było widzieć cmentarz.
{17301}{17336}Jakby kto tam zrzucił atomówkę.
{17341}{17413}Ta siła, ta obecnoć...|nie wiem, ale...
{17416}{17511}przeszła przeze mnie,|jakbym się zacišgnšł trawkš.
{17557}{17617}I jeszcze to.
{17754}{17792}Co to, do diabła, jest?
{17797}{17895}To jakby demon mnie złapał|i stamtšd zabrał.
{17900}{17924}Ale czemu?
{17929}{17957}By dotrzymać swojej częci umowy.
{17962}{18063}- Mylisz, że Sam zawarł umowę?|- Ja bym tak zrobił.
{18091}{18195}Witam, mam z waszej firmy komórkę,|ale niestety jš zgubiłem.
{18199}{18269}Moglibycie państwo namierzyć jš|za pomocš GPS?
{18274}{18310}Tak, nazywam się Wedge Antilles.
{18314}{18367}/(Wedge Antilles - postać|/z uniwersum "Gwiezdnych Wojen")
{18372}{18425}Hasło to 2474.
{18429}{18473}Dziękuję.
{18549}{18590}Skšd wiedziałe,|żeby użyć tego nazwiska?
{18595}{18662}Żartujesz sobie?|Wiem o nim wszystko.
{18748}{18851}Hej, Bobby...|co tu robi ta buteleczka?
{18856}{18892}Rodzice wyjechali|i imprezujesz?
{18897}{19038}Jak powiedziałem,|ostatnie miesišce nie były łatwe.
{19084}{19129}Rozumiem.
{19271}{19347}- Sam jest w Pontiac, w stanie Illinois.|- Tam, gdzie zostałe pochowany.
{19352}{19429}Tam, gdzie się ocknšłem.|Chyba zbyt duży zbieg okolicznoci, nie?
{19733}{19796}Gdzie jš macie?
{19844}{19875}Co takiego?
{19880}{19942}Pizzę. Musicie jš dowozić,|aż we dwóch?
{19949}{19983}Chyba trafilimy nie do tego pokoju.
{19987}{20026}Czy...
{20232}{20294}Czeć, Sammy.
{20563}{20582}Kim jeste?
{20589}{20625}- Przecież to twoja sprawka!|- Co?
{20635}{20762}To on, Sam. Już przez to przechodziłem,|to naprawdę on.
{20850}{20975}Wiem...|Wyglšdam fantastycznie, nie?
{21452}{21529}Jestecie parš czy co?
{21533}{21668}Co?|Nie. To mój brat.
{21740}{21838}Rozumiem.|Powinnam już spadać.
{21843}{21914}Tak, to dobry pomysł.|Przepraszam.
{21970}{22051}- Zadzwoń do mnie.|- Jasne, Kelly.
{22056}{22142}- Kristy.|- Włanie.
{22468}{22569}- Więc powiedz mi... ile cię to kosztowało?|- Dziewczyna?
{22574}{22669}- Nie płacę za to, Dean.|- To nie jest mieszne, Sam.
{22674}{22763}Sprowadzenie mnie z powrotem.|Ile cię to kosztowało?
{22770}{22837}- Tylko duszę, czy co gorszego?|- Mylisz, że zawarłem umowę?
{22844}{22924}- Dokładnie tak uważamy.|- Nie zrobiłem tego.
{22945}{23051}- Nie kłam.|- Nie kłamię.
{23058}{23123}Jestem teraz wolny,|a ty nie?
{23127}{23216}Jeste teraz jakš dziwkš demona.|Nie chciałem zostać uratowany w ten sposób.
{23221}{23300}Słuchaj, Dean...|chciałem to zrobić, rozumiesz?
{23307}{23365}Nie popuszczę ci.|Gadaj prawdę!
{23372}{23444}Próbowałem wszystkiego... taka jest prawda.|Próbowałem otworzyć Wrota Piekieł.
{23448}{23552}Próbowałem nawet zawrzeć umowę,|ale żaden demon nie chciał!
{23568}{23707}Siedziałe w piekle przez kilka miesięcy,|a ja nie mogłem nic na to poradzić.
{23715}{23801}Więc przepraszam,|że to nie ja, dobra?
{23851}{23921}Dean, przepraszam.
{23935}{23997}Nic się nie stało, Sammy.
{24024}{24108}Nie musisz przepraszać,|wierzę ci.
{24124}{24156}Nie zrozum mnie le...
{24163}{24254}Cieszę się, że dusza Sama|pozostała nietknięta, ale...
{24259}{24331}wzbudza to ciekawe pytanie.
{24362}{24458}Skoro on mnie nie wycišgnšł,|to kto to zrobił?
{24685}{24767}Jeżeli nie wykopywałe mojego grobu,|to co tu robiłe?
{24774}{24846}Kiedy zrozumiałem,|że nie uda mi się ciebie uratować,
{24853}{24925}zaczšłem szukać Lilith...|Chciałem się zemcić.
{24932}{25023}W pojedynkę? Mylisz,|że kim jeste, twoim ojcem?
{25064}{25162}Przepraszam, Bobby. Powinienem zadzwonić...|ale byłem w rozsypce.
{25169}{25261}Och, tak.|Współczuję ci bólu.
{25301}{25383}ledziłem te demony z Tennessee,|aż tu ni stšd, ni zowšd,
{25390}{25447}wszystkie rzuciły się tutaj.
{25452}{25500}- Kiedy?|- Wczoraj rano.
{25507}{25527}Wtedy, kiedy się wydostałem.
{25534}{25598}Mylisz, że te demony sš tutaj|z twojego powodu?
{25603}{25658}- Ale dlaczego?|- Nie wiem...
{25663}{25711}Jaki potężny demon uwalnia mnie,|a teraz to?
{25718}{25757}To musi mieć zwišzek.
{25764}{25821}- Jak się w ogóle czujesz?|- Jestem trochę głodny.
{25826}{25920}Nie, chodzi mi o to, czy czujesz się sobš?
{25924}{25977}- Czujesz co dziwnego, albo innego?|- Demonicznego?
{25982}{26063}Bobby, ile razy mam|udowadniać, że jestem sobš?
{26068}{26155}Żaden demon nie uwolniłby cię|z dobroci swojego serca.
{26162}{26205}Muszš planować co okropnego.
{26210}{26238}Czuję się normalnie.
{26243}{26337}Nie wiemy, co planujš, mamy stos|pytań, potrzebujemy pomocy.
{26344}{26397}Znam medium.|Mieszka kilka godzin stšd.
{26404}{26473}Skoro to co tak wielkiego,|może słyszała co po drugiej stronie.
{26478}{26555}- Warto spróbować.|- Zaraz wracam.
{26605}{26655}Czekaj...
{26663}{26742}Pewnie chcesz to z powrotem.
{26862}{26931}- Dzięki.|- Nie ma za co.
{27020}{27135}- Dean, jak tam było?|- Gdzie, w piekle?
{27161}{27262}Nie wiem...|Musiałem zapomnieć.
{27288}{27367}Nic nie pamiętam.
{27389}{27461}- Dzięki Bogu za to.|- Tak.
{28048}{28120}Mieszka cztery godziny drogi stšd.
{28168}{28223}Nie zgubcie mnie.
{28264}{28374}- Rozumiem, że chcesz prowadzić.|- Prawie zapomniałem.
{28379}{28458}Czeć, skarbie,|tęskniła?
{28686}{28741}- Co to ma być?|- To iPod.
{28748}{28834}Miałe się niš zaopiekować,|a nie zbezczecić jš.
{28841}{28899}Dean, mylałem,|że to moje auto.
{29083}{29131}Serio?
{29273}{29345}- Czego jeszcze nie rozumiem.|- Czego?
{29350}{29438}W noc, w którš zginšłem...
{29445}{29505}jak tobie udało się przeżyć?|Mylałem, że Lilith cię zabije.
{29510}{29587}- Próbowała, ale nie udało się jej.|- Jak to nie udało jej się?
{29592}{29704}Rzuciła na mnie to palšce wiatło...
{29738}{29824}ale nic mi się nie stało,|jakbym był odporny czy co w tym stylu.
{29829}{29879}- Odporny?|- Tak.
{29884}{29954}Nie wiem, kto był bardziej zaskoczony,|ja czy ona.
{29958}{30030}Zaraz po tym uciekła.
{30078}{30152}- A co z Ruby? Gdzie ona jest?|- Nie żyje, albo siedzi w piekle.
{30227}{30308}Więc używałe swoich|nadprzyrodzonych mocy?
{30313}{30354}- Nie.|- Na pewno?
{30359}{30435}Teraz, kiedy masz odpornoć,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin