Pies z ulicy Bałamutów – Wanda Chotomska W pięknym mieście Pieskowicach przy ulicy Bałamutów mieszkał sobie czarny jamnik, który miał dwie pary butów. Do południa czyścił buty luksusową białą pastąa gdy tylko skończył pracęchyłkiem wymknął się na miasto. Zamiast chodzić po chodniku on po jezdni szedł piechotą. Więc powiedział mu policjant, że zły przykład daje kotom! - Źle, jamniku, ucz się tego co już małe wiedzą smyki. JEZDNIA SŁUŻY DO JEŻDŻENIA DO CHODZENIA SĄ CHODNIKI! Pies na chodnik wskoczył godnie z miną wiece obrażoną, przewracają się przechodnie: Któż to chodzi lewą stroną? Patrz jamniku rzekł policjant - jakie z tobą są kłopoty CHODŹ CHODNIKIEM PRAWĄ STRONĄI PAMIĘTAJ ZAWSZE O TYM! Na ulicy polędwicy jamnik jezdnią się przemyka, przebiec chciał na drugą stronę, by kość kupić u rzeźnika - Piesku! Krzyknął pan policjant - nie myśl tylko o obiedzie! ZANIM ZROBISZ KROK NA JEZDNIĘPOPATRZ, CZY NIĄ COŚ NIE JEDZIE! Jamnik warknął urażony: - Przechodzenie nie jest sztuką! Łypnął okiem, zszedł z chodnika i chciał jezdnię przejść na ukos. Pan kierowca zahamowałi zawołał wielkim głosem: JEŚLI ŻYCIE JEST CI MIŁE NIE PRZEBIEGAJ JEZDNI SKOSEM! Pies chciał uciec, lecz niestety, choć podskoczył dość wysoko znów się spotkał na ulicy z policjantem oko w oko. Pan policjant mu wyjaśnił: - Tutaj przejścia się zabrania KTO CHCE PRZEJŚCIE PRZEJŚĆ BEZPIECZNIE MUSI DOJŚĆ DO SKRZYŻOWANIA!Pies na jezdnie wkroczył żwawo r11; ledwie z życiem uszedł cało. A dlaczego? A dlaczego, że nie przyjrzał się sygnałom. - Spójrz na sygnał r11; rzekł policjant - nim na drugą przejdziesz stronę. STÓJ GDY, JEST CZERWONE ŚWIATŁO PRZECHODŹ, KIEDY JEST ZIELONE! Zmęczył się nasz pies spacerem aż go rozbolały nogi,więc pożegnał policjanta, podziękował za przestrogi. Uliczne sygnały
Jezdnia nie jest do spacerów,do zabawy także nie,ciężarówki, 100 rowerówi tramwaje spieszą się. Uliczne sygnały zna duży i mały,uliczne sygnały trzeba dobrze znać.Gdy światło zielone na drugą idź stronęlecz kiedy jest czerwone wtedy musisz stać. Nie bądź gapą, nie bądź gapą,gapa może skończyć źle.Popatrz w lewo, potem w prawo,jezdnia wolna? Śmiało przejdź!Na chodniku przystań bokiem. Patrz w lewo bystrym okiem. Skieruj w prawo wzrok sokoli. Znów na lewo spójrz powoli. Jezdnia wolna więc swobodnie. Mogą po niej przejść przechodnie. Zwierzęta na wycieczce
W ZOO dziś dzień uroczystyna wycieczkę idą wszyscyJest żyrafa, są dwa słonieMałpki dwie i cztery konieIdzie gruby hipopotamStąpa ciężko chlapie błotemAż oburza się Pan zebra- Czemu Pan o innych nie dba?Nagle zgrzyt i huk świstNa chodniku słychać piskMały bocian z żółwiem małymPrzez ulicę przebiec chciał- Jak to można? r11; krzyczą słonie- Przecież światło jest czerwone!Zaskrzeczała więc papuga- Gdy czerwone oczkiem mrugamusisz stać i czekać momentżeby przejść na drugą stronępotem zmiana r11; możesz iśćbo zielone jest jak liśćprzez ulicę przechodź raźnienie ociągaj się! Odważnie!
aik1973