00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:41:Do pocz�tku 1943, liczba bezdomnych dzieci w rejonach ewakuacji osi�gn�a poziom wi�kszy ni� 670 tysi�cy, 00:00:50:wi�kszo�� to w��cz�dzy, �ebracy, z�odzieje i mordercy. 00:00:53:Naj�mielsze bandy ��cz� si�, aby pope�nia� potworne zbrodnie: 00:00:58:Rozb�j, drobna kradzie� socjalistycznej w�asno�ci, morderstwo, i inne. 00:01:02:Od Centralnego Zarz�du. Sprawozdania do Towarzysza Stalina. 00:01:06:Dobrze, jeste� ju� obyty z tym rozkazem Alieksieju Stefanowiczu: 00:01:10:"...Zgodnie z dekretem: Wcze�niej pope�nione potworne zbrodnie przez dzieci 00:01:15: b�d� traktowane jak wyst�pek doros�ego w pe�nym wymiarze prawa, zgodnie ze statutem ZSRR". 00:01:21:I tak si� rzeczy maj�, Aleksieju Stefanowiczu. 00:01:25:Taak... 00:01:30:Oczywi�cie, Aleksieju Stefanowiczu najpro�ciej by�oby kierowa� si� kodeksem karnym. 00:01:38:Jednak, podj�li�my decyzj� by z�agodzi� los m�odego przest�pcy i da� mu szans� 00:01:44:by m�g� odpokutowa� pope�nione zbrodnie przed Ojczyzn�. 00:01:48:wydali�my polecenie utworzenia szko�y wywiadu w twoim obszarze dla tych m�odocianych przest�pc�w staj�cych wobec kary �mierci. 00:02:00:Dzi�ki tej szkole, oni teraz b�d� mie� wyb�r. 00:02:18:Wiszniowiecki, Anton Viacheslavich. 00:02:21:Co s�dzicie o tym Aleksieju Stefanowiczu? Po to tutaj przylecia�em. 00:02:24:Dzi�kuj� za wasze zaufanie. 00:02:29:Przyprowadzili go?|- Tak, jest w korytarzu. 00:02:31:powinni�cie si� przesi���. 00:02:35:znale�li�my jedynego odpowiedniego kandydata. 00:02:40:znakomity mistrz sportu: Podpu�kownik, samotny, �ona i syn umarli rok temu od duru plamistego. 00:02:46:Wiszniowiecki? 00:02:48:- Podobno on jest?!|- Tak, Wiszniowiecki zosta� zwolniony z wi�zienia, 00:02:54:- �eby m�g�, powiedzmy, odkupi� swoje winy krwi�. 00:02:59:- Wprowad�cie go!|- Wej��. 00:03:08:wejd�cie Wiszniowiecki, prosz� siada�. 00:03:12:Cze��, Anton Wiszniowiecki. 00:03:16:Dzie� Dobry, 00:03:18:Towarzyszu Generale. 00:03:22:Aleksieju Stefanowiczu, przedstawcie mu nasz plan! 00:03:41:Gratulacje, Wiszniowiecki, to ty zosta�e�|wybrany by prowadzi� t� "szko��". 00:03:50:personel? 00:03:53:Daj nam jakiekolwiek nazwisko. Sprowadzimy ich|z linii frontu; wydamy rozkaz powrotu z ewakuacji, 00:03:58:i z innych jakichkolwiek|miejsc. 00:04:09:- A, kadeci?|- Dobrze, nasi "kadeci" s� specjalni. 00:05:14:A wtedy z choinki, mi�kko skoczyli|na ��tego anio�a - "Biedny maestro jeste� zm�czony,|jeste� chory". 00:05:22:Oni m�wi� wieczorem �piewasz|tango przy miejscu cz�sto odwiedzanym! 00:05:29:Nawet na naszym jasnym niebie ka�dy by� zdumiony"|- M�ody, co jest, co si� tak grzebiesz? 00:05:40:Zosta� tutaj, obserwuj i trzymaj zwierz�|by nie odci�gn�o wozu. 00:05:46:Tak, ok. 00:05:48:Przynie�cie troch� piernika. 00:05:51:Kot, wchodzisz przez dach, my czekamy. 00:06:00:Cholera, jak to skrzypi. 00:06:07:Podawaj. 00:06:25:W rz�dzie za mn�. 00:06:55:Hej dziadku, dasz zapali� papierosa? 00:06:58:Kogo diabli nadali...? 00:07:25:Do roboty. 00:07:37:- Ch�opaki, gulasz w puszce !|- Bierz to. Kot, gdzie by�e�? 00:07:42:- Suka, on nawet nie mia� amunicji.|- Pieprz go. Gdyby mia� jak�kolwiek,|na pewno by ci� zastrzeli�. 00:07:47:Znalaz�em mleko skondensowane i jajka w proszku. 00:07:49:Jakie piek�o zrobi�, gdy zauwa�� �e brakuje|tego wszystkiego! 00:07:51:- Barad mleko skondensowane zam�wi�.|- A po co mu one? 00:07:54:- a ja sk�d mam wiedzie�? 00:08:10:- Popatrz.|- Gliny! 00:08:12:Gdzie idziecie, Larvik i Kot|tam zostali, pieprzcie si�! Brudne m�ty! 00:08:19:Zatrzyma� si�! B�d� Strzela�! Zatrzyma� si�! 00:08:22:Gliny! 00:08:32:- Martwy.|- Id�, Tulimhan! 00:08:45:No, co, zesrali�cie si� w gacie? 00:08:49:Wychodzi� z r�kami do g�ry, pojedynczo! 00:08:54:St�j! 00:08:57:Wy�a� tu brudny pierdolcu. 00:08:59:rozpieprz� was! 00:09:08:St�j! 00:09:12:Po�� to, g�upku! 00:09:14:To mo�e wystrzeli�! 00:09:17:Rzuci� to, dzieciaku. 00:09:22:Co robicie, ch�opaki? 00:09:42: nie ruszaj si�, b�karcie! 00:09:45:"B�KARTY" 00:09:53:Towarzyszu Podpu�kowniku,|czy kto� nas os�ania na dole? 00:09:56:Tak, poni�ej, przy starej bazie.|Ka�de podej�cie do szko�y|jest ubezpieczane przez specjalny batalion stra�y. 00:10:06:Teraz, nie mamy �adnych stopni i nazwisk, 00:10:10:jedynie imiona. 00:10:12:kontyngent powinien najlepiej pos�ugiwa� si� przezwiskami. 00:10:17:Zapoznajcie si�. 00:10:22:Ale dlaczego oni wci�gaj� w ta spraw� dzieci? 00:10:24:Jakie by one nie by�y: 00:10:28:To nie s� dzieci, 00:10:33:To recydywi�ci: Przest�pcy, 00:10:36:- przepraszam nie czuj� si� dobrze.|- Kieszonkowcy, z�odzieje, 00:10:40:rabusie, mordercy.|Oni nie maj� �adnego szacunku dla w�adzy. 00:10:45:Dlatego, nie spodziewajcie si� �adnej boja�ni|czy respektu od nich. 00:10:49:I postarajcie si� nie odwraca� si� do nich plecami, 00:10:53:inaczej wszystko, czego nauczyli si� od was|,u�yj� przeciwko wam. 00:11:00:I.. 00:11:03:Jak wy�o�y� to towarzysz Konstantyn Simonow: 00:11:07:"�adnej mi�o�ci, �adnego smutku, �adnej zazdro�ci". 00:11:11:Dobrze... 00:11:24:Jakie zadanie wam postawili: 00:11:26:Pi�tna�cie, nie starszy! 00:11:29:One musz� by� sierotami, 00:11:31:�adnej mamusi, �adnego tatusia, �adnych dziadk�w!|I co wygrzeba�e�? 00:11:37:- Kogo wybra�e�?|- nie rozumiesz. 00:11:39: stroisz sobie �arty? 00:11:43:Tylko dwu... 00:11:44:Chernov, Konstantyn Arkadievich... 00:11:51:... kradzie�y, rabunku z broni� w r�ku prywatnej|i socjalistycznej w�asno�ci... 00:11:57:udzia�u w morderstwie oficera milicji|: I temu podobne. 00:12:02:Tiapkin, Valentin Petrovich... morderstwo milicjanta|cz�onek gangu... 00:12:11:Stop, Stop! Tiapkin nie jest czternastolatkiem!|On ma dopiero trzyna�cie. 00:12:17: sprawdzili�my, on ko�czy czterna�cie lat,|dok�adnie 3 kwietnia. 00:12:44:Chernov, wy�a�! 00:12:53:Twarz� do �ciany, 00:13:00:ruszaj si�. 00:13:02:Pro� o koloni� karn�, inaczej p�jdziesz na linie frontu, jako "syn pu�ku,"|zatykaj�cy sobie odbyt kolb� karabinu. 00:13:09:R�ce do ty�u. 00:13:12:- Dok�d ich bierzesz?|- si�dmy... 00:13:19:Ruszaj si�! 00:13:23:ch�opaczki s� tam! 00:13:30: ju� by�em w kolonii,|lepszy front. 00:13:34:- m�g�by� by� dobrym z�odziejem, ale jeste� g�upi.|- I ty, zarozumialec, za�atwi�e� sobie �wiadectwo zwolnienia... 00:13:46:Twarz� do �ciany! 00:13:52:Wej��. 00:14:06:musisz powiedzie� cze��! 00:14:17:Tak, tak, 00:14:21:yyhuu. 00:14:24:-Czy wy naprawd� jeste�cie z jednostki uzupe�nie�?|- Tak, naprawd�... 00:14:33: zapal�!. 00:14:51:Chcesz odpokutowa� za swoje winy? 00:14:56:Co, teraz musz� odpokutowa� przed Nim?(STALIN)|Czy�by? 00:15:00:nie graj Czernow... 00:15:05:nie masz wyboru. 00:15:07:Jest tak albo cela skaza�c�w czekaj�cych na �mier� albo szko�a... 00:15:17:Dobrze, wyja�nijcie, jaka szko�a? 00:15:21:W 5 miesi�cy musimy przygotowa� 5 grup sabota�u,|ka�da zdolna do bezwarunkowego wykonania|jakiegokolwiek zadania, 00:15:27:uwydatniam s�owo "jakiegokolwiek". 00:15:30:Oko�o 50 os�b przyb�dzie tutaj, 00:15:33:spodziewajcie si� cwaniaka i bandyty|a nie bohatera z frontowego filmu rekrutacyjnego 00:15:36:albo legendy armii. 00:15:47:Trzymaj si� dziadku, bior� je. 00:15:52:- Jak masz na imi�, dzieciaku?|- Tiapa 00:15:58:- A oficjalnie?|- Tiapkin Valentin Petrovich. 00:16:03:- Valentina...|- Valyusha, nasza ma�a siostrzyczka...|s�odziutka. 00:16:08:Chod�, chod� tu, no chod� tutaj, wsta�. 00:16:11:- Dlaczego?|- Czy, ty nie zrozumia�e�|co tw�j starszy powiedzia�? 00:16:23:- Co chcesz?|- nie udawaj g�upiego!! 00:16:39:Hej wilk, ty nie m�wisz cze��? 00:16:43:Dobra potem si� z tob� rozliczymy.|B�dziesz nasz� dziewczynk�. 00:16:48:Chod� tutaj Valyushka. 00:16:51:- nie ruszaj� si�, parszywa suko! 00:16:54:La� ich!!! 00:16:57:Oni si� nie boj� ani Boga ani Diab�a,|ani nawet radzieckiej si�y. 00:17:02:Ka�dy jeden z nich to sko�czony �otr. 00:17:05:I nie pr�buj swoich metod, towarzyszu. 00:17:13:Do swoich koi, szumowiny!|Do swoich koi, wpieprza� si�! 00:17:51:I �e rekrutuj�cy gn�j pyta mnie, "Chcesz odpokutowa� za z�e czyny przed Ojczyzn�?" 00:17:56:m�wi� mu: Ostatniej wiosny obrabowywa�em jakiego� faceta 00:18:02:kt�ry mia� paczk� got�wki wielko�ci|bochenka chleba w jego suterenie. 00:18:05:Powinni odebra� moj� pokut�|od ludzi takich jak on? 00:18:09:I ten gn�j m�wi mi, "Chernov| nie masz wyboru". 00:18:13:I kim on jest po tym? 00:18:16:Dupkiem, pieprz� go! Dupek! 00:18:48:Hej, zga� to! 00:18:52: m�wi� do ciebie! 00:18:58:Id� do diab�a. 00:19:01:Dupek. 00:19:17:No to �e�my wpadli! 00:19:22:Przede wszystkim, nie do wi�zienia. 00:19:24:Tylko nie wpl�czmy si� w co�,| uciekniemy w ka�dym razie. 00:19:57:Pu��cie mnie, Kot, rozwal� ich wszystkich| M�wi� ci, pu�� go! 00:20:00:- nie wygl�daj� na ludzi biznesu.|- Mo�esz trzyma� go? 00:20:03: nie dotykaj mnie ty stary ko�le! 00:20:08:Suki! 00:20:12:W�a�nie pozw�l mi i��, dlaczego mnie trzymasz|jestem jak ma�e dziecko, pu�� mnie! 00:20:18:Ch�opaki, zatrzymujcie si�, co robicie?|Utnij to, synu suki, co!? 00:20:45:On jest pieprzonym dzieciakiem! 00:20:49:�yje? 00:20:56:- Kim jest ten cz�owiek?|- Anton, g�owa tej "szko�y". 00:21:02:wszcz�cie b�jki, dla balii gor�cej wody... 00:21:08:oczekiwali�my dosta� rozpaczliwie odwa�nych ch�opc�w, 00:21:11:ale zamiast tego dostali�my 5-ciu p�g��wk�w |bezwarto�ciowych idiot�w. 00:21:17:- na drugi raz prowokator...|- b�dzie wydalony ze szko�y?|- b�dzie wydalony... 00:21:22:...ze szko�y! B�dzie zwieziony na d�: I strza�...|- Uwolniony pieprzenie. 00:21:27:- jeste�my nieletnimi, nie mo�emy nawet by� s�dzeni|jeste�my na prawie.|- nie mo�emy ci� s�dzi�. 00:21:33: ale mo�emy zabi�! 00:21:40:Doprowad�cie si� do porz�dku. 00:21:43:Rozej�� si�! 00:21:57:W sam� por�. 00:22:01:Ostatnia dostawa. 00:22:04:Jak du�o? 00:22:07:Siedmiu. 00:22:08:Zwozimy kogo�? 00:22:12:- Jeszcze poczekamy.|- Przyjmijcie ich. 00:22:54:- Kim jeste�?|- Nikita. 00:22:58:- Jeste� z�odziejem?|- Wszyscy jeste�m...
Elear