Meeks.Cutoff.LIMITED.DVDRip.XviD-DoNE.txt

(28 KB) Pobierz
{10295}{10367}"W pocie oblicza twego|będziesz musiał zdobywać pożywienie,
{10368}{10413}póki nie wrócisz do ziemi,
{10415}{10499}z której zostałe wzięty,|bo prochem jeste
{10500}{10561}i w proch się obrócisz.
{10562}{10615}Adam dał swej żonie imię Ewa,
{10616}{10677}bo ona stała się matkš|wszystkich żyjšcych.
{10679}{10799}Pan Bóg sporzšdził dla mężczyzny|i dla jego żony odzienie ze skór
{10800}{10830}i przyodział ich.
{10831}{10945}Po czym Pan Bóg rzekł:|"Oto człowiek stał się taki jak My:
{10946}{11045}zna dobro i zło; niechaj teraz|nie wycišgnie przypadkiem ręki,
{11046}{11178}aby zerwać owoc także z drzewa życia,|zjeć go i żyć na wieki.
{11181}{11279}Dlatego Pan Bóg wydalił go|z ogrodu Eden,
{11280}{11357}aby uprawiał tę ziemię,|z której został wzięty.
{11359}{11498}Wygnawszy za człowieka,|Bóg postawił przed ogrodem Eden cherubów
{11499}{11619}i połyskujšce ostrze miecza,|aby strzec drogi do drzewa życia. "
{12767}{12802}/Wio.
{13784}{13828}William!
{13873}{13914}William.
{13917}{13987}William.|William.
{14178}{14259}Zdołał tam dotrzeć|najszybciej, jak mógł.
{14261}{14307}Chciał przeczekać burzę.
{14309}{14355}Ale jak wszedł do rodka,
{14357}{14469}okazało się, że był tam wielki,|stary niedwied grizzly!
{14471}{14558}Joe miał dylemat.
{14582}{14637}Pewna mierć na zewnštrz...
{14639}{14697}i pewna mierć w rodku.
{14698}{14784}- I co zrobił?|- Stary Joe poszedł na skróty.
{14786}{14856}Dobył rewolweru,|strzelił do niedwiedzia,
{14858}{14897}ale tylko go rozzłocił!
{14898}{14998}Skoczył na niego,|drapišc i kłapišc paszczš,
{14999}{15079}ale Joemu udało się jako...
{15081}{15223}przemknšć obok niedwiedzia|i przetoczyć na drugš stronę jaskini!
{15224}{15355}Niedwied zerwał mu wtedy skalp.
{15363}{15407}Ale wiesz co?
{15465}{15536}W końcu zjadł niedwiedzia.
{15601}{15649}Od tamtego czasu...
{15651}{15712}nosi długie włosy.
{15714}{15778}- Wiesz, czemu?|- Nie.
{15780}{15837}Z szacunku dla wrażliwych.
{15865}{15922}Ależ to była walka.
{15923}{15987}Ale tu nie ma niedwiedzi!
{15988}{16049}Piekło jest ich pełne, Jimmy.
{16066}{16118}Ale tu ich nie ma.
{17677}{17725}O czym rozmawiajš?
{17753}{17794}Wiesz?
{17795}{17855}Twój mšż nie mówił?
{17856}{17899}Nie tym razem.
{17978}{18049}Dyskutujš, czy powiesić Stephena Meeka.
{18618}{18679}/Gately twierdził, że Meek...
{18680}{18760}/rozmylnie cišgnšł nas ze szlaku,
{18762}{18815}/że wynajęto go...
{18816}{18881}/żeby pozbył się|/amerykańskich emigrantów.
{18882}{19000}Im więcej nas przybywa, tym więcej terytorium|staje się amerykańskim.
{19001}{19083}- To ma sens.|- Chyba tak.
{19126}{19179}Pokrętny.
{19180}{19261}Pan White nie był przekonany.|Prosił o cierpliwoć.
{19262}{19336}"Jestemy na jego łasce", mówił.
{19338}{19467}"Meek tylko się pomylił.|Ma tyle na głowie."
{19539}{19593}I co potem?
{19594}{19673}Sam Meek nagle się pojawił.
{19674}{19749}Cały czas ukrywał się|wród skał nad nami.
{19751}{19789}Więc tam był.
{19790}{19861}Podszedł do nas z broniš w ręku.
{19862}{19943}"Znalelicie mnie", powiedział.|"Teraz mnie zabijcie."
{19974}{20046}Wszyscy umilkli.|Nie powiedzieli słowa.
{20047}{20152}Frank Gately z ochotš wieszałby nieobecnych.
{20308}{20342}I?
{20344}{20417}Meek zaczšł gadać.
{20418}{20459}Jakże by inaczej.
{20489}{20580}Powiedział, że jestemy|na ziemiach Pajutów.
{20582}{20671}Że Pajutowie to nieustraszone plemię,
{20673}{20751}nie jak Czinukowie|na głównym trakcie.
{20753}{20822}I jeli mu zaufamy,
{20824}{20917}wybaczy wszystkim,|którzy w niego zwštpili.
{21018}{21089}- Ale ani słowa o szlaku.|- Nie.
{21105}{21167}Duby smalone, na moje oko.
{21169}{21234}Mówił: "Dwa tygodnie" i co?
{21235}{21330}Minęło pięć|i nawet nie widać gór.
{21423}{21465}Na czym stanęło?
{21466}{21514}Dalimy mu jeszcze kilka dni.
{21617}{21689}Nie trzeba było zbaczać z traktu.
{23034}{23095}- Dzień dobry, Emily.|- Dobry.
{23421}{23501}Znów tyramy jak czarnuchy.
{25198}{25269}Może wrócilimy na znane ziemie?
{25293}{25354}Tylko zgadywał.
{25355}{25424}Czasem każdy ma szczęcie.
{26616}{26685}/Pokonalimy dzi dziesięć mil.
{26687}{26774}/To chyba najlepsze schronienie od rana.
{26776}{26840}/Dzi może mocno wiać.
{26865}{26903}/Wcišż jest wczenie.
{26904}{26958}/Nie przemęczajmy się.
{27040}{27081}/Powinnimy jechać dalej.
{27082}{27143}/Na tych ziemiach jest łatwo,
{27145}{27216}/więc powinnimy przebyć je|/jak najszybciej.
{27218}{27268}/Dalej powinno być więcej kryjówek.
{27270}{27347}/Uważałbym teraz.
{27349}{27395}/Ten kraj płata figle.
{27397}{27435}/To, co tam widzisz...
{27436}{27533}/może być o wiele dalej,|/niż ci się zdaje.
{27535}{27565}/Uwierz mi.
{27566}{27634}Jak daleko?
{27635}{27731}Nie wiem. Mówię tylko,|że dalej, niż się wydaje.
{27733}{27844}Rzadkie powietrze sprawia,|że wszystko zdaje się bliżej.
{27846}{27895}Może być tam woda?
{27960}{28009}Tak, możliwe.
{28042}{28087}Mówię, żeby jechać.
{28130}{28173}Zgadzam się.
{28254}{28319}Dobra, więc jedmy.
{31058}{31162}Będziemy musieli napoić zwierzęta|z własnych zapasów.
{31214}{31289}Po takim dniu|nie pójdš dalej bez wody.
{31399}{31472}Trzeba było nabrać więcej|przy rzece.
{32773}{32864}Jedz.|Pracowałe cały dzień.
{32865}{32927}Nie jestem głodny.
{32928}{32967}Dobry wieczór.
{32993}{33054}- Dobry wieczór, pani Tetherow.|- Panie White.
{33055}{33147}Glory, przyniosłam trochę chleba.
{33174}{33217}Miło z twojej strony, Emily.
{33219}{33265}Ależ proszę.
{33267}{33324}Mam jeszcze pieczeń,|jeli chcecie.
{33326}{33376}Ty pewnie chętnie zjesz.
{33378}{33424}Nie.
{33426}{33485}Nie, to wystarczy.|Dziękuję.
{33487}{33522}Jimmy.
{33690}{33758}Jakbym miał rękawice na stopach,
{33760}{33849}jakby mógł przezwyciężyć ziemię,|po której stšpam.
{33850}{33917}Czuję piach, ziemię, kamienie.
{33919}{33989}Nigdy się nie polizgnę.|Nigdy nie potknę.
{33991}{34080}Mogę podšżać szlakiem po zmroku|i nigdy z niego nie zboczę.
{34082}{34157}Żyję tym wiatem, nie w nim.|O to mi chodzi.
{34159}{34251}Ale odpowiadajšc ci, Gately,|zapomnij o bobrach.
{34253}{34336}Taka prawda.|Już po targach.
{34338}{34426}Nie ma tam już pieniędzy.|Astor przejšł wszystko.
{34428}{34500}Trzeba było wyruszyć wczeniej.|Zbyt długo zwlekalimy.
{34502}{34572}Będš inne okazje, by zarobić.
{34574}{34701}Bobry to zaledwie ułamek dóbr tego kraju.|Wspomnisz moje słowa.
{34703}{34792}- Ameryka przejmie te ziemie?|- Dobre pytanie.
{34794}{34857}Cóż, według mnie...
{34858}{34905}Wiecie, to zależy.
{34906}{34973}Zależy od ducha walki Amerykanów,
{34974}{35045}i Anglików,|i Indian.
{35047}{35150}Wierzę, że jest 250 Amerykanów|w Oregonie.
{35151}{35244}Za kilka tygodni przybędzie więcej.|Może to przechyli szalę.
{35246}{35294}Gdzie by osiadł?
{35296}{35370}W Dolinie Willamette.
{35371}{35434}Tam, gdzie mój brat, Joe.
{35435}{35482}Wkracza tam cywilizacja.
{35483}{35541}Majš misjonarzy w Champoeg.
{35543}{35604}Mogliby odnaleć Boga w Virginii.
{35606}{35676}Jeli szukasz bogactwa,|to ono tam jest.
{35678}{35760}Ziemia, do której zmierzacie,|to prawdziwy drugi Eden.
{35761}{35815}Pewnego dnia, zamiast bogactwa...
{35816}{35881}zapragniesz tylko|zanurzyć dłonie w ziemi.
{36085}{36133}Chod spać.
{36134}{36174}Zaraz.
{36462}{36508}Należał do mojej matki.
{36510}{36546}Wiem.
{36610}{36658}Teraz tylko cišży.
{37681}{37720}Jimmy!
{38805}{38866}Nie ma go, mówię ci.
{38867}{38967}Zostawił nas. Sam jedzie szybciej.|Też bym tak zrobił.
{38969}{39017}Wcale nie.
{39062}{39110}Wyczuł co się więci.
{39151}{39205}Ile wody zostało?
{39206}{39247}Na dwa, może trzy dni.
{39248}{39327}Odjechał.
{39329}{39370}Na pewno.
{39473}{39521}Jestemy.
{39795}{39841}- Woda!|- Amen.
{39843}{39878}Woda!
{40574}{40623}Słona!
{40686}{40722}Słona!
{40943}{40989}/Słona.
{41178}{41238}/Bezużyteczna.
{41239}{41287}/Nawet dla zwierzšt.
{41327}{41363}I co?
{41387}{41434}Co teraz?
{41435}{41487}Objeżdżamy.
{41519}{41578}Na południe, aż to objedziemy.
{41579}{41626}/Daleko to będzie?
{41628}{41671}/Zobaczymy.
{41673}{41760}Nie powinno być zbyt daleko.|Zalewu nie ma nawet na mapach.
{41928}{41976}Nie.
{41978}{42030}Nie jedziemy dalej na południe.
{42081}{42171}Na pewno nie za zachód.|Chyba że macie wiosła.
{42201}{42239}Pojedziemy na północ.
{42280}{42354}Jeli będzie trzeba,|choćby do głównego szlaku.
{42400}{42470}Na północ będzie mało trawy i wody.
{42472}{42511}Południe to najlepszy wybór.
{42513}{42583}Nie ma nic tam,|skšd przyszlimy,
{42585}{42662}i niczego przed nami,|więc zostaje północ.
{42663}{42710}Zbliżymy się do Kolumbii.
{42711}{42763}Trafimy na główny trakt.
{42766}{42824}Wiem, o co ci chodzi.
{42826}{42935}Ile dni drogi będzie|stšd do Kolumbii?
{42937}{42973}Zbyt wiele.
{43009}{43094}Musimy jechać na zachód.|I im szybciej, tym lepiej.
{43096}{43163}Najszybsza droga na zachód,|po mojemu...
{43165}{43206}na południe.
{43328}{43391}Panie Gately,|jak pan sšdzi?
{43562}{43631}/Też mylę, że na północ.
{43632}{43696}/Radzę tego nie robić.
{43698}{43768}Przemierzyłem prawie cały kraj.
{43770}{43847}Miałem doprowadzić was do Doliny i,|na Boga, zrobię to.
{43849}{43910}/Rozumiemy, panie Meek.|/Rozumiemy.
{43911}{44013}/Ale pracuje pan dla nas.|/Otrzyma pan zapłatę.
{44015}{44122}/Ale nie chcemy jechać na około.|/Jedziemy na północ.
{44154}{44214}/Jak sobie chcecie.
{44283}{44335}Zrobimy, co trzeba.
{44559}{44625}Dwa strzały, jak znajdziemy wodę.
{46869}{46955}Pani Tetherow,|proszę spojrzeć, co znalelimy!
{46965}{47001}Co, Emily?
{47130}{47205}Jimmy.
{48417}{48470}Więc nosił ubranie?
{48507}{48546}Tak.
{48547}{48582}Jakie.
{48583}{48633}Pomalowana twarz?
{48661}{48712}- Nie.|- Kon?
{48714}{48748}Tak.
{48749}{48815}Miał broń?|Nóż albo łuk?
{48825}{48878}Nie.
{48880}{48926}Chyba nie.
{48928}{49002}Nie mam pewnoc...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin