krystalografia w pigułce.pdf

(650 KB) Pobierz
untitled
fizyka wczoraj, dziś i jutro
Krystalografia
w pigułce (cz. I)
Nie ulega wątpliwości, że kryształy są substancjami wyjątkowymi.
Podstawowa przyczyna ich szczególnych własności tkwi w ich strukturze
krystalicznej, czyli ich budowie wewnętrznej. Znajomość tej struktury,
zwłaszcza wobec burzliwego rozwoju fizyki ciała stałego, staje się
dzisiaj potrzebna także na poziomie szkolnym, chociaż krystalografia
zniknęła z programu nauczania w liceach.
PAWEŁ TOMASZEWSKI
i wydziałami chemii (zwłaszcza na pol-
skich uczelniach) sprawił, że rozwój
tej dyscypliny odbywał się niejako za plecami
fizyków. Tylko nieliczni wiedzą, jak wiele
zmieniło się od czasów W.H. i W.L. Brag-
gów 2 , a zwłaszcza przez ostatnie dziesięcio-
lecia. Nie jest to bolączka tylko polskiej fizy-
ki – na Zachodzie sytuacja nie wygląda le-
piej. Dla wielu fizyków, a zwłaszcza autorów
podręczników, krystalografia pozostała wie-
dzą tak tajemniczą, że trudno się dziwić, iż
powielają stare, nieaktualne poglądy i wie-
dzę z czasów, gdy współczesna krystalografia
dopiero się rodziła. W efekcie w podręczni-
kach szkolnych (i akademickich!) mamy do-
syć stary i uproszczony – by nie powiedzieć
prymitywny – obraz krystalografii. Uważam,
że taka sytuacja wymaga szybkiej interwencji
fachowców. Trzeba koniecznie zadbać, by
nowe podręczniki ukazywały we właściwy
sposób piękno i doniosłą rolę krystalografii
w fizyce ciała stałego.
Do napisania tych kilku gorzkich słów
skłoniła mnie zawartość jednego z nowych
podręczników do fizyki dla drugiej klasy
liceum ogólnokształcącego. Niestety, nie
lepiej wygląda sytuacja z hasłami krystalo-
graficznymi w szkolnym słowniku fizyki
opracowanym we Wrocławiu czy w małych
1
Słowo „krystalografia” wprowadził w 1723 r. szwajcarski fizyk Maurice Antonio Cappeller
(1685–1769); jako jeden z pierwszych zaproponował morfologiczną klasyfikację minerałów i skamienia-
łości. Warto pamiętać, że słowo „kryształ”, pochodzące od greckiego „krystallos” oznaczającego „lód”,
użyte zostało w szerszym, bliskim współczesnemu sensie przez angielskiego fizyka, chemika i filozofa,
Roberta Boyle'a (1627–1691) w 1661 r.
2
William Henry Bragg, ojciec (1862–1942), William Lawrence Bragg, syn (1890–1971), fizycy angielscy;
wspólnie otrzymali w 1915 r. Nagrodę Nobla z fizyki za badania struktur krystalicznych za pomocą
promieniowania rentgenowskiego. Pierwszy opracował także metodę spektroskopii promieniowania
rentgenowskiego, drugi zajmował się fizyką kryształów.
4
fizyka w szkole
S ilny związek krystalografii 1 z chemią
221018312.005.png
fizyka wczoraj, dziś i jutro
tablicach fizyczno-astronomicznych wyda-
nych w Warszawie 3 . Występujące w nich
błędy są zresztą dosyć powszechne.
Oczywiście trudno w krótkim artykule
ukazać bogactwo krystalografii czy prze-
prowadzić jej przyspieszony kurs. Niech
tych kilka poniższych uwag i definicji po-
zwoli Czytelnikom, nauczycielom fizyki,
autorom podręczników i ich recenzentom
spojrzeć inaczej na krystalografię i ewentu-
alnie poprawić napotykane błędy.
Z godnych polecenia podręczników
krystalografii chciałbym wymienić bardzo
ciekawe i czytelnie opracowane Podstawy
krystalografii Zygmunta i Hanny Trzaska-
-Durskich, wydane w 2003 r. przez Oficynę
Wydawniczą Politechniki Warszawskiej 4 .
Dla znających język angielski i zaintereso-
wanych poprawną i nowoczesną wiedzą
krystalograficzną polecam znakomity pod-
ręcznik, a właściwie monografię pod tym
samym tytułem ( Fundamentals of crystallo-
graphy ), opracowaną przez zespół znako-
mitości pod kierunkiem C. Giacovazzo. Ta
gruba księga (825 stron i płyta CD) została
wydana w 2002 r. przez Oxford University
Press dla Międzynarodowej Unii Krystalo-
graficznej. Nie wolno pominąć najważniej-
szej księgi krystalografów, podstawowego
narzędzia ich pracy, jakimi są Międzynaro-
dowe Tablice Krystalograficzne ( Internatio-
nal Tables for Crystallography , Kluwer
Acad. Publ., Dordrecht), czyli seria sied-
miu opasłych tomów zawierających kom-
pendium wiedzy krystalograficznej, a opra-
cowanych przez specjalnie dobrane grupy
uczonych. Wszystkie tomy zatwierdziła
Międzynarodowa Unia Krystalograficzna.
Szczególnie ważny jest pierwszy tom (w no-
wej serii nazwany tomem „A”) będący pod-
stawowym źródłem wiadomości na temat
symetrii kryształów i każdej z 230 grup
przestrzennych 5 .
Jest sprawą oczywistą, że w terminologii
każdej z nauk odbija się, jak w lustrze, histo-
ria badań i dochodzenia często różnymi
drogami do współczesnego obrazu. W szcze-
gólny sposób widać to na przykładzie krysta-
lografii. Uważna lektura różnych książek
i publikacji, nawet z tego samego okresu, po-
zwala zauważyć pewnego rodzaju bałagan
pojęciowy i językowy utrudniający dzisiej-
szym adeptom krystalografii zrozumienie
podstaw tej nauki. Krystalografia rodziła się
przecież jako nauka badająca formy ze-
wnętrzne kryształów. Dopiero z nastaniem
epoki dyfrakcyjnych badań rentgenowskich
punkt ciężkości zainteresowań krystalogra-
fów przesunął się definitywnie ku badaniom
wewnętrznej struktury kryształów. Próbę
uporządkowania wiedzy krystalograficznej
i terminologii podjęli krystalografowie na fo-
rum Międzynarodowej Unii Krystalograficz-
nej 6 . Po wielu latach dyskusji dopracowano
się w miarę jednolitego języka i spójnego ze-
stawu definicji. Dziś zostało to powszechnie
zaakceptowane. W ten sposób wielość po-
dejść spotykana w podręcznikach akademic-
kich i monografiach powinna należeć już
do przeszłości. Nie powinno się więc pisać
inaczej, zwłaszcza w nowych podręcznikach
z fizyki ciała stałego, niż w sposób propono-
wany przez Unię. Korzystanie ze starych
opracowań krystalograficznych wymaga du-
żej ostrożności i koniecznego krytycyzmu.
Definiujemy kryształ
Zacznijmy nasze rozważania od zdefinio-
wania przedmiotu zainteresowania krysta-
lografów, czyli od kryształu (stanu krysta-
3
Nie wydaje się istotne, by podawać bliższe dane o cytowanych pozycjach – stanowią one tylko ilustra-
cję szerszego problemu poprawności (a raczej niepoprawności) materiału krystalograficznego prezen-
towanego w podręcznikach i w internecie.
4
Szkoda, że i oni nie ustrzegli się pułapek terminologicznych.
5
Warto wiedzieć, że pierwsze wydanie pierwszego tomu ukazało się już w 1935 r.
6
Specjalnie powołana Komisja Nazewnictwa Krystalograficznego Międzynarodowej Unii Krystalogra-
ficznej opublikowała już kilka raportów; ich ustalenia również uwzględniłem w moim artykule.
3/2006
5
221018312.006.png 221018312.007.png
fizyka wczoraj, dziś i jutro
licznego) jako jednej z możliwych realizacji
stanu stałego substancji. Obserwacje mine-
rałów w 1849 r. skłoniły A. Bravais’go 7
do przypuszczenia, że wyraźne prawidło-
wości w budowie zewnętrznej kryształów
stanowią odbicie powtarzalnego, regular-
nego ułożenia przestrzennego atomów,
z których składa się kryształ. Dopiero
w czerwcu 1912 r. model ten został po-
twierdzony w eksperymentach dyfrakcyj-
nych W. Friedricha 8 , P. Knippinga 9 (część
doświadczalna) i M. Lauego 10 (część teore-
tyczna) 11 . Klasyczna definicja z 1956 r.
(według M.J. Buergera 12 ale oparta na po-
stulacie sformułowanym już przez R.J.
Haüyego 13 w XVIII wieku) mówi, że
a)
b)
Rys.1.Naturalne
monokryształy:
a) tzw. szczotka
krystaliczna
ametystu, czyli
skupienie
monokryształów
różnej wielkości,
b) almadyn
(rodzaj granatu)
kryształem jest fizycznie i chemicznie
jednorodne i anizotropowe ciało stałe
o prawidłowo (okresowo)
powtarzającym się w trzech
wymiarach rozmieszczeniu atomów,
jonów lub cząsteczek, czyli ciało
wykazujące określony
tzw. translacyjny porządek
dalekiego zasięgu.
To okresowe, periodyczne powtarzanie
zachodzi na zaskakująco dużych odległo-
ściach. W zakresie do 5 a nawet do 9 rzę-
dów wielkości mamy do czynienia wciąż
z takim samym uporządkowaniem ato-
7
Auguste Bravais (1811–1863), francuski uczony o wszechstronnych zainteresowaniach, profesor
astronomii i fizyki, członek francuskiej Akademii Nauk, pokazał istnienie 32 klas krystalograficznych
i 14 sieci trójwymiarowych noszących dziś jego imię.
8
Walter Friedrich (1883–1969), niemiecki fizyk, jako doktorant Roentgena przeszedł do zespołu
M. Lauego, profesor fizyki medycznej.
9
Paul C.M. Knipping (1883–1935), niemiecki fizyk.
10
Max Felix Theodor von Laue (1789–1960), niemiecki fizyk, otrzymał w 1914 Nagrodę Nobla z fizyki
za odkrycie w 1912 r. (wspólnie z Friedrichem i Knippingiem) ugięcia promieniowania rentgenowskie-
go w krysztale; teoria tego zjawiska stanowi podstawę metody badania struktur krystalicznych i analizy
widmowej promieniowania rentgenowskiego. Zajmował się teorią elektromagnetyzmu, ugięciem świa-
tła i teorią promieniowania cieplnego. Jako pierwszy uznał, że długość fali promieniowania rentgenow-
skiego jest rzędu odległości międzyatomowych, a zatem kryształy mogą spełniać rolę siatek dyfrakcyj-
nych dla tego promieniowania.
11
Dzień 8 VI 1912 r. uważany jest za datę narodzin krystalografii rentgenowskiej; w tym dniu Arnold
Sommerfeld przedstawił w Bawarskiej Akademii Nauk pracę Friedricha, Knippinga i Lauego o efekcie
dyfrakcji promieniowania rentgenowskiego w krysztale.
12
Martin Julian Buerger (1903–1986), amerykański krystalograf, interesował się fizycznymi i chemicznymi
własnościami minerałów, dał podstawy do tzw. metod bezpośrednich oznaczania struktury, opracował
komorę precesyjną i wczesne modele dyfraktometrów, był współzałożycielem Międzynarodowej Unii
Krystalograficznej.
6
fizyka w szkole
221018312.008.png 221018312.001.png 221018312.002.png
fizyka wczoraj, dziś i jutro
a przecież największe monokryształy mają
kilka metrów długości 15 .
Kryształ nie jest więc „wielościanem
o gładkich powierzchniach”, jak pisze autor
jednego z podręczników, cytując zapewne
definicję zaproponowaną przez J.B. Romé
de l’Isle 16 w 1772 r. Owszem, spotyka się
w przyrodzie kryształy o pięknych ścianach
(rys. 1), wiele kryształów otrzymywanych
z roztworów też ma ciekawe kształty, ale już
wszystkie kryształy otrzymywane ze stopów
(np. krzem z metody Czochralskiego, rys. 2)
przybierają postać gruszki, walca lub pręta.
Ze względów praktycznych wprowadza
się dodatkowe rozróżnienie badanych
kryształów na dwie grupy: monokryształy
i polikryształy.
Rys.2. Monokryształ krzemu otrzymany metodą
JanaCzochralskiego wniemieckiej firmie Siltronic AG
Monokryształ (termin zaczerpnięty
z języka francuskiego, niezbyt
szczęśliwie nazywany czasem
„pojedynczym kryształem” na
podobieństwo terminu angielskiego)
to kryształ niezawierający wrostów
innych substancji, niewykazujący
zrostów ani pęknięć; jego wielkość
nie ma znaczenia. Polikryształ to
zlepek, zrost, skupienie lub luźny
zestaw (zbiór) kilku dużych lub wielu
bardzo małych (np. w proszku!)
monokryształów.
mów! Jest to szczególna cecha kryształów
– ta sama reguła, opisując materię przez
tyle rzędów wielkości, łączy mikroświat
i makroświat. O kryształe mówimy już
w przypadku uporządkowanego układu
o rozmiarach około 50 Å (czyli 5·10 –9
m) 14 ,
13
René-Just Haüy (1743–1822), francuski ksiądz, krystalograf i mineralog, twórca pierwszej teorii
budowy wewnętrznej kryształów (1781), wprowadził podstawowe pojęcia komórki elementarnej, sieci
periodycznej i symetrii, członek francuskiej Akademii Nauk od 1784 r.
14
Okruszek materii może być kryształem już po przekroczeniu liczby 100 atomów; ma pasma energe-
tyczne, strukturę krystaliczną, ale do wystąpienia drgań kryształu wymagany jest udział wielu tysięcy
atomów. Na przykład już przy 70 atomach rtęci pojawia się pasmo przewodnictwa; klaster 50–100
atomów miedzi ma odległości takie jak w krysztale; 20–50 atomów argonu tworzy ikosaedr,
ale dopiero 100 atomów tworzy strukturę o symetrii regularnej.
15
Największe znane kryształy naturalne topazu mają rozmiary 2×1,8 m i wagę 5 ton, turmalinu
– 3×1 m, kwarcu dymnego – 7,5×1,6 m i wagę około 70 ton. Największe wyhodowane sztucznie
monokryształy krzemu mają aż 2 metry długości, średnicę 30 cm i wagę 250 kg (rys. 2).
16
Jean Baptiste Romé de l’Isle, nazwisko pisane też w postaci de Lisle lub Delisle, (1736–1790),
francuski krystalograf i mineralog, członek Berlińskiej Akademii Nauk i Akademii Szwedzkiej.
3/2006
7
221018312.003.png
fizyka wczoraj, dziś i jutro
Kryształy danego materiału należące
do obu grup mają oczywiście tę samą struk-
turę charakterystyczną dla danej substan-
cji, a różnice własności fizycznych (w tym
i obrazu dyfrakcyjnego) związane są prawie
wyłącznie z uśrednieniem własności kie-
runkowych charakterystycznych dla mono-
kryształu. Dalsze rozważania w tym artyku-
le dotyczyć będą już tylko monokryształów.
Oczywiście, nie wszystkie ciała stałe moż-
na uważać za krystaliczne, czyli o trójwymia-
rowo uporządkowanej budowie wewnętrznej.
Mamy np. szkła – choć często twarde i prze-
zroczyste, są jednak ciałami nieuporządkowa-
nymi wewnętrznie (występuje tylko upo-
rządkowanie w skali poniżej 50 Å) i rozkład
cząsteczek przypomina stan znany z cieczy;
są to ciała bezpostaciowe (amorficzne).
Spotyka się jednak substancje, które cho-
ciaż nie mają symetrii translacyjnej (czyli pe-
riodyczności), to mimo tego wykazują upo-
rządkowanie dalekiego zasięgu. Są to tzw.
kryształy aperiodyczne, czyli kwazikryształy
i kryształy niewspółmiernie modulowane. Wy-
stępujące w nich uporządkowanie daje w ob-
razie dyfrakcyjnym wyraźne, „ostre” refleksy
braggowskie, ale poprawny opis struktury jest
możliwy dopiero w przestrzeni o większej licz-
bie wymiarów (4, 5 lub 6). Dlatego w latach
osiemdziesiątych XX wieku wprowadzono
nową, uogólnioną definicję kryształu:
kryształ to ciało stałe dające dys-
kretny (nieciągły) obraz dyfrakcyjny.
Jakże daleko odbiega ta definicja od po-
pularnego, czyli mineralogicznego spojrze-
nia miłośników kamieni szlachetnych!
Struktura kryształu
Dzisiaj opisu kryształu dokonuje się po-
przez opis jego struktury wewnętrznej (roz-
kładu atomów w krysztale) w stanie równo-
wagi termodynamicznej, czyli przez
określenie tzw. struktury kryształu 17 .
Na szczęście nie musimy podawać położeń
(czyli współrzędnych) wszystkich atomów
w krysztale. Już w XVII wieku J. Kepler 18
i R. Hooke 19 słusznie podejrzewali, że
kryształ jest zbudowany z jednakowych,
niewidocznych gołym okiem cegiełek wy-
pełniających przestrzeń w określonym po-
rządku geometrycznym. Taką cegiełkę ma-
jącą postać równoległościanu i wypełnioną
atomami, jonami lub cząsteczkami nazywa-
my dziś komórką elementarną 20
danego
kryształu (rys. 3).
Dla pełnego opisu struktury należy więc
podać:
n a) rozmiary i kształt komórki elementar-
nej, czyli tzw. parametry sieciowe (długości
krawędzi a, b, c i kąty między nimi
α
,
β
i
γ
) 21 ,
17
Takie szczegółowe i sprawdzone opisy gromadzone są w specjalnych bazach danych struktur krysta-
licznych: ICSD – baza struktur kryształów nieorganicznych licząca obecnie 75 tysięcy jednostek, CSD
– baza struktur organicznych i białek licząca około 250 tysięcy danych i CRYSTMET – baza metali
i związków międzymetalicznych zawierająca informacje o strukturze ponad 70 tysięcy materiałów.
18
Johannes Kepler (1571–1630), niemiecki uczony, nadworny matematyk i astronom cesarza Rudolfa II,
jako pierwszy dokonał poprawnego opisu ruchu planet, odkrywca z zakresu optyki i widzenia
(m.in. opracował teorię soczewek), wprowadził przecinek w ułamkach dziesiętnych, był jednym z pierw-
szych obrońców systemu kopernikańskiego.
19
Robert Hooke (1635–1703), angielski fizyk, profesor geometrii; jeden z twórców mikroskopu, badał
zjawiska sprężystości i sformułował prawo Hooke’a; pierwszy wyraził pogląd, że fale świetlne są falami
poprzecznymi. Autor wielu odkryć i wynalazków często przypisywanych innym osobom. Gęstym upako-
waniem kul wyjaśniał postać zewnętrzną kryształów.
20
Z. Trzaska-Durski uważa, że ten równoległościan powinien nazywać się komórką zasadniczą lub
komórką charakterystyczną , dla odróżnienia od pustej komórki elementarnej sieci przestrzennej.
Spotyka się też termin „równoległościan podstawowy”. Fizycy nazywają tę cegiełkę strukturą krysz-
tału , a zamiast „struktury kryształu” używają terminu „sieć krystaliczna” (por. przypis 35).
21
Dawniej parametry sieci nazywano „stałymi sieciowymi”; dziś już wiadomo, że nie są to wielkości
stałe, ale zmieniają się z temperaturą i ciśnieniem.
8
fizyka w szkole
221018312.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin