SANCTUS.rtf

(59 KB) Pobierz

Sanctus, Sanctus, Sanctus !

 

Och, jak piękne jest zjednoczenie Kościoła ziemskiego z Kościołem niebieskim!”

    

św. Jan Maria Vianney, proboszcz z Ars

 

 

 

 

 

Czy zdarzyło ci się kiedyś o czymś bardzo marzyć, na coś czekać?

Nie można wtedy spokojnie zasnąć, bo wyobrażasz sobie jaką radość sprawiłoby spełnienie tego marzenia. Oglądasz zdjęcia, szukasz tego w Internecie, tęsknisz, aby to mieć albo przeżyć.

A jeśli się marzenie spełnia? Ktoś bliski robi ci tą niespodziankę, to co wtedy czujesz?

 

Cieszysz się, sto razy to powtarzasz, dziękujesz, dajesz buziaki, powtarzasz: „Ale super!”,. Pewnie też zdarzy się powiedzieć: „Jesteś kochany – kocham Cię!”.

Czasami radość jest tak wielka, że brakuje słów, by ją wypowiedzieć…

 

Taka właśnie jest druga część Liturgii Eucharystycznej. Po wielkim dziękczynieniu jest jeszcze większe uwielbienie Boga.

 

I tu niebo styka się z ziemią!

 

To znaczy, że choć jesteśmy grzeszni to właśnie podczas Liturgii łączymy się z czystymi istotami duchowymi – Aniołami oraz ze wszystkimi Świętymi. Oni przychodzą nam z pomocą, aby wspólnie chwalić Boga.

 

Kapłan w prefacji zachęca nas:

 

„Przez Niego (Chrystusa) Twój majestat uwielbiają zastępy Aniołów, którzy zawsze się radują w Twojej obecności. Prosimy Cię, aby i nasze głosy przyłączyły się do nich, razem z nimi wołając:

 

SANCTUS, SANCTUS, SANCTUS!

 

 

 

Miejsce na rysunek:

chóry anielskie wychwalające Boga

 

 

Miejsce na rysunek

Kapłan przy ołtarzu mówi: „Dlatego z Aniołami i Archaniołami oraz ze wszystkimi chórami niebios , wysławiamy Ciebie, bez końca wołając:”

 

Ludzie odpowiadają: „Święty, Święty Święty Pan, Bóg Zastępów!”

 

 

Rys

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Każdy, kto z radością uczestniczy we Mszy św. ten dotyka nieba!

 

Zaczyna się to, co będziemy przeżywać w wieczności!

Pan Bóg pozwala nam doświadczyć szczęścia, jakie czeka nas w niebie!

 

Jesteśmy w chórze razem z Aniołami! Czy ty to sobie wyobrażasz?!

Razem z tysiącami Aniołów – wspólnie, przepiękną harmonią dźwięków wychwalamy wszechmoc i świętość  Boga!

 

I wołamy „ Hosanna!” – Panie wybaw, daj nam pomyślność!

 

Przez hymn „Święty, Święty, Święty… zbliżamy się do Boga, którego nie jesteśmy w stanie zrozumieć i ogarnąć. To wielka tajemnica naszej wiary.

 

 

 

Aniołowie nieustannie wielbią Boga, śpiewają Mu hymny i oddają cześć – taki jest Kościół niebieski (niebo).

 

My – Kościół ziemski - zjednoczeni, połączeni z tymi chórami Aniołów wysławiamy Boga z radością wołając:

„Święty, Święty, Święty!”

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin