MILDRED PIERCE 1x05.txt

(40 KB) Pobierz
{31}{93}MILDRED PIERCE|CZĘĆ PIĽTA
{117}{174}/Pamiętaj,|/że masz spotkanie o 11-tej.
{175}{234}Zarezerwowała studio na 9:00.
{235}{274}/- Co to znaczy dziewištej?|- Nie 9:30,
{285}{328}- nie 10:00...|/- Co to znaczy nie?
{329}{356}/Nie rozumiem.
{357}{408}/Dobrze, 9:00.
{612}{701}- Panie Treviso?|- Znamy się?
{708}{785}Przepraszam, że pana przestraszyłam.|Jestem pani Pierce.
{786}{819}Spotkalimy się kiedy.
{829}{912}Moja córka Veda|uczy się u pana piewu.
{1094}{1184}Z powodów|najlepiej znanych jej samej,
{1201}{1256}Veda woli obecnie|niezależnoć ode mnie.
{1257}{1348}Niemniej jednak to ja|wspierałam jej naukę od poczštku...
{1361}{1414}Nawet jeli wybrała życie|z dala ode mnie,
{1415}{1492}nadal czuję się|za jej naukę odpowiedzialna.
{1538}{1598}W przyszłoci,
{1612}{1673}proszę przesyłać rachunki|bezporednio do mnie.
{1745}{1797}Bardzo przepraszam, madame,
{1798}{1887}ale nie mogę z paniš|na ten temat rozmawiać.
{1913}{1991}Przepraszam.|Mam ważne zobowišzania.
{2200}{2235}Przepraszam, ale obawiam się...
{2236}{2304}Veda jest w końcu mojš córkš|i uważam, że mam pełne prawo...
{2305}{2376}Dlaczego chce pani jej powrotu?|Powie pani?
{2419}{2451}Myli się pan|co do moich motywów.
{2452}{2504}Nie mylę.|Żadnych pomyłek.
{2506}{2618}Powiem Vedzie "Szczęciara z ciebie,|kto płaci twoje rachunki".
{2621}{2712}A ona nie ma pojęcia kto to|i podziękuje.
{2718}{2805}"wietnie,|możemy się spotkać".
{2814}{2858}Vincenzo,|podjed tu!
{2859}{2956}Nie miałam takiego zamiaru,|ale oczywicie, jeli Veda uważała...
{2957}{3040}Robi pani wrażenie|rozsšdnej kobiety.
{3064}{3138}Widziała pani w zoo małego węża?
{3160}{3246}Indyjski, czerwony, żółty, czarny.|Ładny, mały wšż.
{3247}{3291}Zabrałaby pani go do domu?
{3292}{3385}Jak domowego pieska?|Nie, ma pani doć rozumu.
{3386}{3462}A z Vedš jest tak samo.
{3463}{3569}Kupuje pani bilet, żeby obejrzeć węża,|a nie zabrać do domu.
{3585}{3617}Nie.
{3624}{3679}Insynuuje pan,|że moja córka to wšż?
{3680}{3752}Nie, to sopran koloraturowy...|Dużo gorzej.
{3788}{3840}Co to jest koloraturowy...
{3876}{3967}To specjalna odmiana,|jak niebieski kot perski.
{3973}{4025}Trafia się raz w życiu.
{4035}{4075}Wszystko piewa z wibracjš,
{4076}{4135}staccato, cadenza,
{4136}{4187}rzadka sztuka.|Droga jak diabli.
{4198}{4317}Prawdziwa przynosi operze|większy szmal niż włoski tenor.
{4318}{4406}A ta dziewczyna to koloratura.
{4407}{4456}Każda jej koć to koloratura.
{4457}{4538}To budowa jamy nosowej,|zatok.
{4556}{4632}Słyszała pani program|Snack-O-Ham?
{4648}{4672}Tak.
{4708}{4799}Nie jest dobrš piewaczkš.|Jest wielkš piewaczkš.
{4829}{4925}- To cudowna dziewczyna.|- Nie, to cudowna piewaczka.
{4943}{5003}Ale to nie wszystko.
{5036}{5090}To pańskie przypuszczenia,|panie Treviso.
{5091}{5159}Nic podobnego.|Od dwóch tygodni,
{5172}{5228}zaraz po programie Snack-O-Ham,
{5229}{5279}mała cesarzowa powiedziała mi,
{5280}{5337}że jej biedna, głupia matka|spróbuje jš odzyskać.
{5338}{5444}A pierwsze co zrobi,|to zaproponuje opłacanie lekcji piewu.
{5445}{5491}- Ona...|- Przecież mówię,
{5492}{5560}to wšż, suka,|to koloratura.
{5588}{5675}A ja nie lubię ukšszeń węża.
{5735}{5831}Chce jš pani trzymać|pod skrzydłami całe życie?
{5832}{5878}To pani sprawa.
{5879}{5940}Nie chcę mieć nic wspólnego|z tš intrygš.
{5963}{6023}A teraz, wybaczy pani...
{8416}{8492}- Tommy, zjed na bok.|- Tak, proszę pani.
{8719}{8803}Monty? To ty?
{9036}{9074}Mildred?
{9123}{9161}Co tu robisz?
{9162}{9226}Goršca randka z wierzycielami.
{9231}{9297}Akurat wymieniam samochody.
{9305}{9343}Wskakuj, podwiozę cię.
{9344}{9416}Nie, właciwie wybieram się|na wielkš publicznš galę,
{9417}{9452}ale to bardzo miłe|z twojej strony.
{9453}{9493}Nie wygłupiaj się, nalegam.
{9523}{9562}Nie mogę spierać się z damš.
{9717}{9752}Co za niespodzianka.
{9989}{10038}Podała kawę na trzynastkę?
{10076}{10109}Widzisz, kto tam jest?
{10294}{10322}wietnie wyglšdasz.
{10349}{10381}Nie narzekam.
{10387}{10449}To znaczy mógłbym,|ale nie będę.
{10451}{10503}A ty?|Jak nasza droga Veda?
{10547}{10605}Bardzo zajęta.
{10624}{10698}Mieszka sama od kilku miesięcy.
{10699}{10765}Nie chciała zmuszać sšsiadów|do słuchania wokalizy.
{10766}{10797}piewa, rozumiesz.
{10798}{10878}Słyszałem. Wprawiła mnie|w osłupienie, prawdę mówišc.
{10879}{10922}Ma pani utalentowanš córkę,|pani Pierce.
{10923}{10967}Proszę przekazać|wyrazy szacunku.
{10985}{11036}Dziękuję, powtórzę.
{11081}{11129}Kogo ja oszukuję, Monty?
{11148}{11218}Nie rozmawiałymy od miesięcy.|Nie odbiera telefonów.
{11219}{11291}Nie odpowiada na listy.|Doprowadza mnie do obłędu.
{11317}{11372}To z pewnociš faza,|przez jakš musi przejć.
{11373}{11425}Wróci wczeniej czy póniej.|Zawsze tak jest.
{11466}{11500}Skšd możesz wiedzieć?
{11543}{11634}- Mam nadzieję, że masz rację.|- Mam rację. Jak zawsze.
{11651}{11724}Co do jednego|miałe z pewnociš rację.
{11758}{11790}Glendale.
{11807}{11908}Potrzebuję lokum bliżej centrum.|Cały dzień spędzam w samochodzie.
{11909}{11943}Bosko.
{11944}{11990}Mylę o Pasadenie.
{11998}{12074}Pomiędzy trzema restauracjami,|naprawdę może być wygodnie.
{12080}{12169}Miałam zamiar poprosić cię,|żeby pokazał mi okolicę.
{12170}{12227}Pomógłby mi się zorientować.
{12245}{12289}Nikt nie zna się na tym|lepiej niż ty.
{12297}{12342}Raczej potrzebujesz|agenta nieruchomoci.
{12343}{12402}Włanie tego chciałam uniknšć.
{12437}{12486}Może co da się zrobić...
{12516}{12576}sprawdzę w terminarzu,|rzecz jasna.
{12598}{12626}Naprawdę?
{12645}{12674}Pod jednym warunkiem.
{12711}{12741}Ja zapłacę.
{12971}{13040}Ta strona Sierra Madre...|jest mniej pożšdana,
{13041}{13094}chociaż ceny znacznie spadły.
{13095}{13140}Dobrze.
{13141}{13184}Eaton Drive jest urocza.
{13223}{13284}McDonald Park, to miech.
{13286}{13340}Chodziłem do szkoły z Duncanem,|kiedy jego ojciec
{13341}{13391}kupował ten rejon|i przemianowywał go.
{13406}{13476}Lomora wyglšda obiecujšco,|ale nie znam warunków.
{13477}{13539}Stara posiadłoć Cunninghamów,|najwyższa półka.
{13540}{13646}- Podoba mi się.|- To i to sobie daruj. Szkoda oglšdać.
{13647}{13714}Marna kopia Tudorów...|To farsa.
{13715}{13759}Nie lubię czego takiego.
{13760}{13831}Trzymaj się z dala|od Oak Knolls i Gwinn Park.
{13878}{13979}To 5441, nie znam warunków, ale...
{14022}{14081}Możemy rzucić okiem.
{14190}{14239}Niezupełnie o to mi chodziło.
{14240}{14294}Pies też się liczy?
{15238}{15276}Piękne.
{15277}{15343}To? Może.|Jak na niewielkie finansowanie.
{15348}{15385}Wejd, jeli chcesz.
{15414}{15447}Nie mam wiele do zaoferowania.
{15468}{15498}Tylko zerknę.
{15760}{15877}Piękne.|Po prostu piękne.
{15981}{16019}Ile za to chcš?
{16033}{16112}Dwa lata temu|równe 75 tysięcy.
{16157}{16239}W ubiegłym 50 tysięcy.|Teraz to 30...
{16366}{16400}Kiedy go zbudowano?
{16420}{16463}Rozpoczęto w 1909.
{16536}{16631}Mogę zaproponować herbatę|albo co mocniejszego.
{16671}{16716}Chętnie co mocniejszego.
{16735}{16776}Nie mam lodu ani wody sodowej.
{16817}{16849}Wolę czystš.
{16880}{16902}Od kiedy?
{17109}{17174}Mylę, że można się|przyjrzeć Oak Knoll...
{17238}{17291}Zobaczę, co znajdę|o włacicielach.
{17365}{17395}Zdrowie.
{17634}{17727}Niewiele się zmieniła.|A w kwestii alkoholu wcale.
{17732}{17777}Ostatnio wolę żytniš whiskey...
{17875}{17930}Boże, Monty.|To takie cudowne miejsce.
{17951}{18003}Kusi mnie,|żeby przestać dalej szukać.
{18030}{18113}Ma swój urok.|A jeszcze nie widziała ogrodu.
{18130}{18161}Nie musisz mnie przekonywać.
{18205}{18275}I nie musisz stać tam|i krzyczeć przez cały pokój.
{18694}{18768}Więc co u ciebie?|Szczerze.
{18808}{18884}- wietnie.|- Cieszę się.
{18909}{18935}A u ciebie?
{18976}{19040}- wietnie.|- Więc też się cieszę.
{19229}{19285}Dżentelmeni w mojej sytuacji...
{19305}{19365}nie majš zbyt wiele okazji|do romansów.
{19394}{19423}Jeli nie przestaniesz,
{19424}{19512}możesz stać się ofiarš|żarłocznego drapieżcy.
{19587}{19633}Bycie pożartš|nie jest takie złe.
{19654}{19717}Mimo wszystko powinnimy|trzymać się sprawy domu.
{19795}{19869}- Jedno mnie martwi.|- Co takiego?
{19939}{20010}Jeli kupię ten dom,|co stanie się z tobš?
{20011}{20127}Czy będzie gdzie tu kršżył|żarłoczny drapieżca,
{20149}{20214}czy będę miała|to wszystko dla siebie?
{20224}{20308}Wszystko twoje.|Do ostatniego gwodzia.
{20351}{20375}Rozumiem.
{20417}{20487}Pomyliłem się trochę|co do ceny.
{20513}{20579}Jak dla ciebie|to 29580 dolarów.
{20591}{20635}To wyrównuje mój dług,
{20636}{20677}który od dawna|nie daje mi spokoju.
{20682}{20714}Masz u mnie dług?
{20723}{20783}Jeli zechcesz,|na pewno sobie przypomnisz.
{22081}{22156}Cholera,|te nogi sš nadal niemoralne.
{22187}{22268}- Uważasz, że sš krzywe?|- Nie wymachuj nimi.
{22282}{22344}- Zapytałam.|- Nie.
{22409}{22441}Nie.
{23465}{23534}Jak mogłabym tu mieszkać bez ciebie?|Nie mogę tego zrobić.
{23561}{23630}Zawsze mówiłem,|że byłaby wietnš żonš.
{23656}{23697}Gdyby nie mieszkała w Glendale.
{23761}{23797}To owiadczyny?
{23877}{23922}Jeli przeniesiesz się|do Pasadeny, to tak.
{23995}{24064}- Jeli kupię ten dom.|- Nie.
{24081}{24143}Jest trzy razy zbyt duży,|jak na twoje potrzeby,
{24162}{24268}a wiele innych to lepszy wybór.|Ale nie zamieszkam w Glendale.
{24430}{24463}Więc dobrze.
{24542}{24572}Tak.
{24647}{24674}Tak!
{24915}{25029}Co powiesz na wyjazd do Laguny|i więtowanie pod gwiazdami?
{25104}{25157}Nie, chyba że w strojach wieczorowych.
{25184}{25251}Żałosne resztki elegancji,|to wszystko co mi zostało.
{25267}{25350}Darujemy sobie Lagunę.|Uwielbiam cię w smokingu.
{25376}{25446}Wyjdziemy jak należy|i otworzymy szampana!
{25481}{25605}Jeli to prawda.|Jeli naprawdę jestemy zaręczeni...
{26076}{26175}Proszę bardzo. "Arystokraci anteny".
{26178}...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin