Cała Sala śpiewa Z Nami
Był raz bal na sto par, Pan wodzirej wprost szalał po sali:
"Koszyk raz! Kółko dwa!" A pod oknem samotnie bez pani
Siedział pan, smętny pan, Taki, co to nie pije, nie pali.
A tłum szalał, Hiszpański walc cud ten wyprawił
I wszyscy śpiewali go tak:
Cała sala śpiewa z nami, Tańcząc walca - walczyka parami,
Na tym balu nad balami takim, Co się pamięta latami.
Gdzieś Hiszpania za górami, A tu zima, karnawał jest z nami.
Raz się żyje, zakręćmy walczyka ten raz, Hiszpański walczyk w sam raz.
Więc ten pan, smętny pan , Zdenerwował się, proszę państwa, okropnie.
Pojął, że właśnie on , Może życie przesiedzieć przy oknie.
Nagle wstał, ruszył w tan, Walc hiszpański mu dodał odwagi.
Z tłumem szalał, Hiszpański walc cud ten wyprawił
Cała sala śpiewa z nami ...
Sax1701