The Office - 5x24 - Casual Friday.txt

(21 KB) Pobierz
{16}{43}Przynajmniej raz w roku
{54}{135}Lubię przynosić do pracy moje słynne chilli
{161}{180}Sztuka polega na tym,
{195}{238}żeby nie dogotować cebuli.
{256}{309}Wszyscy spotkajš się nad garnkiem.
{330}{399}Bardzo mi na tym zależy
{403}{438}Nie spałem poprzedniej nocy
{451}{475}Wyciskałem czosnek
{479}{527}I siekałem pomidory
{546}{601}Podpiekałem własne słodkie papryczki chilli
{674}{736}To przepis przekazywany w rodzinie Malone'ów
{740}{782}Z pokolenia na pokolenie
{789}{867}To chyba rzecz, która najlepiej mi wychodzi
{1321}{1384}The Office 5x24|Nieformalny pištek
{1498}{1553}Kto powraca
{1572}{1637}Założył własnš firmę, a teraz wraca
{1641}{1677}Kto to może być?
{1694}{1721}Podpowiem wam
{1731}{1753}To człowiek
{1777}{1833}Człowiek, za którym tęsknilicie|z całego serca
{1837}{1913}Człowiek, który zniszczył dla was innych
{1917}{1970}Kto to taki?
{1974}{2027}- Kto to?|- Kto to?
{2190}{2242}To Michael Scott...
{2349}{2390}W sali konferencyjnej, za pięć minut
{2484}{2531}Cóż, chyba pierwszym punktem spotkania
{2535}{2611}Jest powitanie z powrotem mnie, Pam i Ryana.
{2678}{2698}A jak wam się podoba
{2702}{2744}wprowadzenie znowu nieformalnego pištku, co?
{2748}{2805}Wprowadzamy go na nowo.
{2814}{2837}Wszyscy wyglšdacie wietnie
{2849}{2935}Chciałbym teraz zrobić co innego
{2958}{2990}Zacznę od tego spotkania
{2994}{3024}Chcę, żebycie je sami poprowadzili
{3028}{3078}Powiedzcie co chcecie
{3082}{3121}Ulżyjcie sobie, to wasze spotkanie
{3198}{3214}Co... co ty robisz?
{3215}{3291}Jeli jest co, co chcielibycie|powiedzieć jako grupa
{3295}{3371}To nie krępujcie się, włanie teraz.
{3386}{3438}Ok, ludzie sš nieodpowiednio ubrani.
{3442}{3464}Poskarż się Toby'emu.
{3468}{3485}Chodzi mi o to,
{3489}{3548}Żebycie zajrzeli wewnštrz siebie
{3572}{3601}I chcę, żebycie się zastanowili
{3620}{3649}I żebycie powiedzieli co innego.
{3653}{3688}Możesz nam dać jakš podpowied?
{3712}{3774}Kiedy szukałem sprzedawców|do mojej nowej firmy papierniczej
{3778}{3833}Wszyscy tutaj się ode mnie odwrócili.
{3848}{3940}Czy będę ich prosił,|żeby błagali o wybaczenie? Nie.
{3944}{4053}Czy będę wymagał wielkich,|płaczliwych przeprosin? Nie.
{4067}{4153}Czy będę wymagał, żeby się dla mnie pocięli? Nie.
{4163}{4252}Chcę tylko malutkiej,|mikroskopijnej wersji tego.
{4273}{4296}Oscar, co miałe powiedzieć?
{4300}{4356}Nic. Nic nie mówiłem.
{4367}{4389}W porzšdku.
{4393}{4424}Czy ja cišgle mam pracę?
{4428}{4447}Nie istotne.
{4451}{4523}Dobra, w porzšdku.
{4542}{4586}- Zasługuje na to, żeby wiedzieć.|- Tak, masz pracę.
{4590}{4671}Szczerze mówišc, dlatego, że Ryan i Pam
{4675}{4730}Zaczynajš pracować z nami jako sprzedawcy
{4741}{4758}Czekaj, co??
{4762}{4789}I jak to niby ma wyglšdać?
{4793}{4850}Bardzo fajnie, bo Pam i Ryan
{4854}{4893}Przyprowadzajš ze sobš kupę klientów
{4897}{4946}Z firmy papierniczej Michaela Scotta
{4950}{4980}Mówisz o klientach, których nam ukradlicie?
{4984}{5009}Włanie, odzyskamy tych klientów?
{5013}{5063}Nie, stracilicie ich.
{5067}{5096}Zgłaszam sprzeciw, proszę pana!
{5110}{5222}Zostalicie wykupieni, więc firma|wykupiła też wszystkich ukradzionych klientów
{5226}{5269}Ok, Dwight, pozwól, że ci co wyjanię
{5273}{5359}To ja ustalam reguły, a wy się do nich|stosujecie - bez dyskusji.
{5379}{5440}A jeli masz z tym problem
{5444}{5519}Możesz to zgłosić do wydziału skarg.
{5540}{5557}To kubeł na mieci!
{5722}{5760}Nie zakochaj się we mnie, dzieciaku.
{5928}{5957}Ta sama wyprzedaż w centrum handlowym?
{5961}{6005}wietnie wyglšdało na manekinie.
{6009}{6036}Masz wietny gust.
{6040}{6121}Dzięki. Chociaż, chciałabym mieć|więcej czasu dla klientów
{6125}{6152}Co?
{6156}{6237}Czy włanie nie to mówiła moim klientom,|kiedy mi ich kradła?
{6241}{6273}Że nie mam dla nich czasu?
{6277}{6308}Och, ja...
{6312}{6372}Zamknij buzię, kochanie. Wyglšdasz jak pstršg.
{6445}{6473}Ten człowiek nosi sandały
{6477}{6528}Nie chcę oglšdać palców u stóp Oscara w pracy!
{6532}{6548}Ohyda!
{6552}{6595}Wyglšda, jakby włanie wysiadł z łodzi!
{6599}{6654}A nie możesz po prostu nie patrzeć|na jego stopy?
{6658}{6703}Że co proszę?
{6707}{6781}Och, jeste taki wykształcony Toby, prawda?
{6785}{6860}Taki wyszkolony, żeby radzić sobie z histeryczkami!|Nie chcę oglšdać jego stóp!
{6876}{6899}Zrób, co do ciebie należy!
{6937}{6962}Byłem w seminarium przez rok
{6966}{7030}I opuciłem je, bo chciałem uprawiać seks
{7034}{7059}Z dziewczynš o imieniu Kathy
{7063}{7098}Przyjechałem za niš do Scranton
{7102}{7158}I wzišłem pierwszš robotę,|która była zwišzana z HR
{7162}{7230}Potem ona się ze mnš rozwiodła
{7282}{7337}Więc... Nie, nie powiedziałbym
{7341}{7370}Że kadry to moja pasja.
{7453}{7480}- Proszę...|- Dzięki.
{7530}{7599}- Pamela.|- Dzięki, Michael.
{7701}{7776}wieży, goršcy tusz.
{7794}{7822}Nowy system układania akt.
{7826}{7931}Zaufaj mi, Stanley. Będziesz chciał przeczytać|tę notatkę bardzo uważnie.
{7935}{7990}Nie zmienię mojego sposobu układania dokumentów.
{7994}{8065}Nie, nie. To dotyczy was wszystkich.
{8069}{8200}Uwierzcie, będziecie chcieli podgrzać moje słowa...
{8228}{8304}Podtrzymany nad ciepłem,|niewidzialny tusz się pojawi.
{8308}{8367}Że wszyscy powinni się natychmiast|spotkać w magazynie.
{8379}{8445}Nie pytajcie mnie, skšd mam niewidzialny tusz.
{8485}{8546}Mocz. To był mocz.
{8654}{8690}Przykro mi, że nie podobajš ci się moje obuwie
{8694}{8748}Ale nie zamierzam jechać do domu, żeby się przebrać.
{8752}{8829}Mogę ci pożyczyć moje skarpetki. Sš czyste.
{8833}{8863}Miałem je założyć na trening siatkówki.
{8867}{8880}Nie sšdzę.
{8942}{8964}Andrew Bernard.
{8968}{9002}Co jeszcze robisz przy biurku?
{9006}{9086}A ty co jeszcze robisz nie przy biurku?
{9090}{9136}Przeczytałe w ogóle notatkę?
{9140}{9209}Wszystkie moje dokumenty sš teraz|w odwrotnym porzšdku alfabetycznym.
{9213}{9246}Nie, ty idioto!
{9250}{9297}W notatce ukryty był kod.
{9301}{9385}Posłuchaj, musisz przyprowadzić wszystkich sprzedawców|poza Pam i Ryanem.
{9389}{9445}Musisz przyprowadzić ich do magazynu, natychmiast.
{9449}{9535}Już się za to biorę, jak tu widzę norę.
{9539}{9585}Przestań bawić się w częstochowskie rymy!
{9589}{9636}Po prostu powiedz im, żeby tu przyszli.|To takie proste.
{9716}{9744}Mamy kryzys, rozumiecie?
{9748}{9825}Tych dwoje niewykwalifikowanych,|tak zwanych "sprzedawców"
{9829}{9896}ma fory, bo wspólnie im się nie udało.
{9900}{9943}Szczerze mówišc, nie jestem przekonany
{9947}{10005}że Michael nie kręcił z Pam.
{10009}{10057}- Mogę się do tego odnieć?|- Nie, jeste zbyt blisko.
{10061}{10089}Stanley, co sšdzisz o tym, że ci dwoje
{10093}{10111}Zabierajš ci klientów?
{10115}{10163}To nie fair. Nie podoba mi się to.
{10167}{10190}Nie podoba mu się to.
{10194}{10259}Nie zabiera mi się klientów, żeby dać je sekretarce...
{10263}{10328}Bez obrazy, Jim. Mylę, że jest bardzo ładna...
{10332}{10374}Twarz ma w porzšdku, ale...
{10387}{10431}Chryste, co ty tu robisz?!
{10435}{10513}Nic, zobaczyłam tłum, pomylałam, że może...
{10517}{10551}Wyno się!
{10555}{10627}Musimy co zrobić. Mylę o spisku
{10631}{10676}Albo wzięciu Ryana jako zakładnika
{10680}{10699}To brzmi zbyt ostro...
{10703}{10779}Nie mówię, że to zrobimy.|Mówię, żeby zrobić co w tym rodzaju!
{10798}{10827}A co to znaczy "jak zakładnika"?
{10831}{10861}wietne pytanie.
{10866}{10906}Moglibymy napisać ostry list protestacyjny
{10910}{10938}Słowa to zbyt mało.
{10948}{10970}Narysujmy ostry rysunek.
{10974}{10999}Nie. Obrazki można dowolnie interpretować.
{11003}{11059}Czy mogę co powiedzieć?|Wiem, że sytuacja jest goršca,
{11063}{11125}Ale mylę, że najlepiej byłoby|porozmawiać bezporednio z Michaelem
{11210}{11283}To wietny pomysł, Jim. Całkowicie cię rozumiem.
{11300}{11333}Ok, porozmawiamy bezporednio z Michaelem.
{11337}{11407}Chyba kończymy spotkanie. Do zobaczenia na górze.
{11411}{11465}Widzimy się na górze. Chodcie.
{11504}{11577}Posłuchajcie. Teraz jest czas na reakcję.
{11649}{11666}To jest wietne.
{11670}{11738}Wiem. Wyglšdasz bardzo elegancko.
{11742}{11775}To prawda. Cóż.
{11790}{11814}Gdzie jest ta miska?
{11818}{11851}Hej, masz chwilkę?
{11855}{11893}Tylko dla Firmy papierniczej Michaela Scotta...
{11897}{11939}A propos. Może lepiej, żeby trochę z tym zastopował.
{11943}{11964}Zaczyna to działać na nerwy innym sprzedawcom.
{11968}{11998}- Ok.|- Trudno.
{12008}{12088}Nie. Pogadam z nimi, jak wrócš z łazienki.
{12092}{12257}To niezręczne, ale być może, a raczej na pewno,|oni włanie spiskujš w magazynie.
{12261}{12272}Przeciw komu?
{12276}{12298}Tobie.
{12302}{12335}Przeciw nam.
{12339}{12346}Co?
{12350}{12394}Chodzi o to, że chcš spowrotem swoich klientów.
{12398}{12474}Ze starym Michaelem Scottem można by tak pogrywać
{12478}{12504}Ale nie z nowym Michaelem Scottem.
{12508}{12567}Bardzo się zdziwiš.
{12571}{12615}Mnie nie wolno lekceważyć.
{12649}{12719}Szeć tygodni temu nikt z nich nie chciał pójć ze mnš.
{12723}{12801}Wy dwoje jako jedyni mielicie jaja,|żeby dołšczyć.
{12827}{12863}To włanie my, o tam.
{12874}{12892}Bylimy inni.
{12896}{13013}Musisz pójć do magazynu i zmiażdżyć kilka czaszek.
{13017}{13043}Na chłodno.
{13047}{13087}Tak. Jak w serialu "The Commish".
{13091}{13186}Taaak, ale na chłodno jak w serialu "The Shield".
{13190}{13220}No no, "The Shield".
{13300}{13349}To co się dzisiaj tu dzieje, to wariactwo, co nie?
{13353}{13435}Wiem. To trochę...
{13439}{13489}Czasami lepiej jest się nie wtršcać.
{13495}{13553}To prawda. Racja.
{13570}{13677}Chcesz w co zagrać?
{13759}{13814}Czeć ludzie. Gdzie bylicie?
{13837}{13848}Na lunchu.
{13852}{13882}Gdzie jedlicie?
{13886}{13907}W restauracji.
{13918}{13942}Co jadłe, Stanley?
{13959}{14084}Ja zjadłem sałatkę z łosiem. I piłem ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin