Wspomnienie.doc

(36 KB) Pobierz
Wspomnienie

Wspomnienie

Wstęp vokaliza

Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa, krucha i miła.
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
Która do mnie, na ulicę, wychodziła.

Od twoich listów, pachniało, w sieni,
Gdym wracał, zdyszany, ze szkoły,
A po ulicach, w lekkiej jesieni
Fruwały, za mną, jasne anioły.
 

Solo vokaliza


Mimozami, zwiędłość przypomina
Nieśmiertelnik, żółty, październik.
To ty, to ty moja, jedyna,
Przychodziłaś, wieczorem do cukierni.

Z przemodlenia, z przeomdlenia, senny,
W parku płakałem, szeptanymi słowy.
Młodzik z chmurek prześwitywał, jesienny,
Od mimozy, złotej, majowy.
Ach, czułymi, przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym, o poranku,
W snach dawnymi, bawiąc się, wiosnami,
Jak tą złotą, jak tą wonną, wiązaaaaanką.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin