00:00:42:W tym kraju to nawet dzieci wiedz�... 00:00:45:...�e umowa na zbiorniki, kt�r� zawarli�my z firm� Gunstorm... 00:00:49:...by�a warta ponad miliard. 00:00:55:Kim jest ten cz�owiek,|kt�ry nas oszuka�? 00:01:00:Kim jest ten... 00:01:02:...kt�ry nas zdradzi�? 00:01:07:Kimkolwiek on jest...|Nie pozostawimy tak tego... 00:01:11:...i nie pozwolimy mu uciec. Przysi�gam Wam. 00:01:14:�eby pozna�|to�samo�� tego cz�owieka... 00:01:17:...wyznacz� trzy,|odpowiedzialne za to osoby.. 00:01:29:Jestem zast�pc� ministra Vishwasrao. 00:01:33:Nasz rz�d|zawar� umow� z.. 00:01:38:...Gunstorm, ameryka�sk� firm� produkuj�c� bro�... 00:01:41:ukrad�em prowizj� z przeprowadzonej transakcji. 00:01:44:Jednak o tym wiem tylko ja i 00:01:46:...ludzie z ameryka�skiej firmy.. 00:01:48:A teraz, zanim... 00:01:50:...Pan Vishwasrao poleci do Ameryki|i pozna prawd�... 00:01:54:...i z wiceministra zamieni mnie|w zwyk�ego policjanta... 00:01:58:...ta misja|musi zosta� przeprowadzona do ko�ca. 00:02:01:W przeciwnym razie, ca�a robota.. 00:02:04:...p�jdzie na marne. 00:02:06:- Mam racj�, prawda?|- Tak. 00:02:17:Robi si� p�no...|ludzie na Pana czekaj�. 00:03:07:Ju� dw�ch cz�onk�w komisji �ledczej nie �yje. 00:03:10:Pan mo�e by� trzeci...|nie obawia si� pan tego? 00:03:13:Nikt o czystym sumieniu nie powinien obawia� si� zdrajc�w. 00:03:27:Co ci przekl�ci zdrajcy sobie my�l�? 00:03:29:�e zabicie trzech os�b spowoduje zlikwidowanie ca�ego narodu? 00:03:33:Mamy si� zacz�� ba�?|W �adnym razie...! 00:03:35:Komisja �ledcza...|od teraz b�dzie kierowana przeze mnie. 00:03:39:Zawsze pragn��em, by pe�ni�|pan t� zaszczytn� funkcj�! 00:03:46:Chwa�a Indiom! 00:03:55:{Y:B}..:: ROZGRYWKA::.. 00:06:32:Uspok�j si� natychmiast! 00:06:35:Zepsu�o si�!!! 00:06:37:Naprawimy jak wr�cimy do domu,|dobrze? 00:06:41:Ale ja chc� teraz!!! 00:06:44:Kochanie, prosz� uspok�j go!! 00:07:24:Co za okropny ha�as! 00:07:51:Dok�d jedziesz?! 00:07:53:To specjalny autobus...|nie ma ju� wolnych miejsc! 00:07:56:Odsu� si�! Wsi�dziemy do tego autobusu i nie obchodzi nas, �e to jaka� specjalna linia! 00:08:04:Nie widzisz, �e autobus jest pe�ny!|Gdzie si�dziecie? Na moich kolanach?! 00:08:08:Tak, usi�d� na Twoich kolanach... 00:08:10:...ale Ty Tony,|gdzie Ty si�dziesz? 00:08:13:Niech kto� zrobi dla mnie miejsce! 00:08:16:- Ta torba...?|- Jest sk�rzana. 00:08:21:Dostaniesz w czambo, m�dralo!|Sp�ywaj! 00:08:24:Nie tylko nie uciekn�, ale tak�e porachuj� Wam ko�ci,|je�eli sobie �yczycie! 00:08:28:Patrzcie go, szuka guza. 00:08:31:Tutaj nie ma na to miejsca... 00:08:34:...mo�e wyjdziemy na zewn�trz? 00:08:37:Ten cwel rwie si� do b�jki! 00:08:40:W takim razie chod�my!|Dalej! 00:08:53:Jedziemy, panie kierowco!!! 00:09:12:�wietny fortel! 00:09:26:Post�j b�dzie trwa� dziesi�� minut...|w tym czasie mo�ecie si� od�wie�y�! 00:09:29:A i pilnujcie|swoich rzeczy. 00:09:33:Chod�my, kupimy|dla Ciebie jak�� czekolad�. 00:10:00:To ten g�wniarz,|kt�ry by� w autobusie. 00:10:02:To oznacza, �e ta m�drala|musi gdzie� tu by�! 00:10:06:Poszukajmy go! 00:10:20:Daj mi to... 00:10:24:- Znalaz�e� go?|- Nie... 00:10:26:Musi by� w autobusie. 00:10:29:- A szuka�e� dok�adnie?|- Tam jest! 00:10:32:Wygl�da na to, �e ju� s�. 00:10:38:No i co, m�dralo?! 00:11:05:To kuloodporne szyby...!|Rozwal je! 00:11:14:Nie uciekniesz, ministrze! 00:12:59:Kim jeste�? 00:13:02:Wiernym s�ug� narodu. 00:13:05:Jednym z tych, kt�rych w�a�nie zabi�e�...|... by� moim bratem! 00:13:10:Prawa nie obchodz� powi�zania rodzinne. 00:13:44:Daj mi butelk� wody sodowej. 00:14:34:Dzisiaj rano, Minister Vishwasrao zosta� zaatakowany|na krajowej autostradzie. 00:14:38:Ogl�daj� pa�stwo "India This Week". 00:14:40:On wyskoczy� st�d...|... nie, st�d... 00:14:42:...by� taki odwa�ny... potem|skr�ci� tu! o tu!... 00:14:46:...a tutaj skoczy�|na tego terroryst�, o w�a�nie w tym miejscu! 00:14:49:Porz�dnie spu�ci� mu �omot! 00:14:55:Sk�d ten facet si� wzi��?|Musimy si� tego dowiedzie�... 00:14:59:Ten facet zabi�|jednego z moich braci... 00:15:04:...a drugiego aresztowa�. 00:15:09:To wszystko, 00:15:11:zawdzi�czmy nieznajomemu m�czy�nie|obecnemu w Inn... 00:15:16:...kt�ry uratowa� �ycie panu ministrowi Vishwasrao. 00:15:19:- Jak oceniasz program?|- Trzeciorz�dowy. 00:15:22:- Co?|- Ty to nazywasz programem? 00:15:24:Najgorszy materia�, jaki w �yciu widzia�em!|Absolutnie niewiarygodne! 00:15:27:Dlaczego to jest "niewiarygodne" wujku?? 00:15:30:Znowu nazwa�a� mnie "wujkiem"! 00:15:34:Gdyby� by�a moj� siostrzenic�,|wrzuci�bym Ci� do worka na �mieci! 00:15:38:Powiedz mi wreszcie|co zrobi�am �le. 00:15:40:Dobry Panie! Ja jej musz� m�wi�|co �le robi! 00:15:42:Przeprowadzi�a� wywiad ze �wiadkami zdarzenia, w porz�dku. 00:15:45:Ale gdzie jest bohater wydarze�? 00:15:48:Jaki bohater? 00:15:50:Facet, kt�ry by� obecny w Inn i uratowa� �ycie ministrowi. 00:15:55:Pos�uchaj, Sanjana... 00:15:56:...my�l�, �e b�dzie lepiej,|je�eli wr�cisz do Ameryki do rodzic�w... 00:15:59:...znajdziesz dobrego ch�opca|i rozpoczniecie wsp�lne �ycie. 00:16:02:Robienie kariery nie jest dla ciebie. Pa... 00:16:08:Chcesz, �ebym przeprowadzi�a|z tym cz�owiekiem wywiad, prawda? 00:16:13:Znajd� go|i zrobi� ten wywiad. 00:16:22:Wypytali�my o tego cz�owieka.|Nazywa si� Amar Damji. 00:16:29:Taki odwa�ny, m�ody cz�owiek powinien dosta�|nagrod� za to bohaterskie zachowanie. 00:16:33:Jego umys� pracowa� r�wnie szybko... 00:16:36:...jak niesamowite i zr�czne cia�o. 00:16:40:On nie jest zwyk�ym cz�owiekiem. 00:16:54:Uwa�aj, Deshpande... wr�g|cz�sto przeobleka si� w str�j przyjaciela! 00:17:00:Nie martw si�, Jamdade... 00:17:02:Zapewnimy nie�miertelno�� temu Amarowi|Damji... na d�ugo przed jego ostatecznym czasem. 00:17:27:- S�ysza�em, �e jest bardzo ostry i wymagaj�cy.|- Zobaczymy... 00:17:30:Witam, Panie Amar...! 00:17:32:Jestem Jamdade... 00:17:35:A ja nazywam si� Deshpande. 00:17:38:Chod�my... 00:17:43:Jeste�my pod wra�eniem|sposobu w jaki uratowa� pan �ycie ministrowi! 00:17:46:Jednak musi pan uwa�a�.|To niebezpieczni ludzie. 00:17:50:Ale nie musi si� pan niczego obawia�|dop�ki jeste�my w pobli�u! 00:17:53:Nie jeste�my jedynie zwyk�ymi policjantami, ale tak�e Pana "barkami"! 00:17:57:...na kt�re mo�esz zrzuci� ca�y ci�ar|odpowiedzialno�ci za swoje bezpiecze�stwo! 00:18:00:A wi�c to dlatego, macie|tak przygarbione plecy. 00:18:05:Mam wi�c do Was pe�ne zaufanie. 00:18:08:Jestem pewien, �e... w razie mojej �mierci... 00:18:13:...dostarczycie moje cia�o|do krematorium. 00:18:16:Ale dlaczego mia�by� umiera�?|Mo�liwe, �e �mier� spotka nieprzyjaci�! 00:18:20:Poza tym, nie po to tu do��czyli�my|by umiera�, prawda? 00:18:26:Prawda jest taka, �e do��czyli�my... 00:18:29:...do policji,|�eby po�wi�ci� nasze �ycia. 00:18:33:Jeste�my na to ca�kowicie gotowi. 00:18:35:Przemy�lcie to|i chod�cie ze mn�. 00:18:59:Zosta�e� tutaj przys�any|na specjaln� misj�. 00:19:03:Ale Ty wzi�e� wcze�niej sprawy w swoje r�ce i udowodni�e� �e... 00:19:06:...jeste� policjantem... 00:19:09:...kt�ry skutecznie broni bezpiecze�stwa wa�nych obywateli tego miasta.. 00:19:15:Musisz koniecznie... 00:19:17:dowiedzie� si� czego�|o tych,... 00:19:20:...kt�rzy szerz� korupcj�|w naszym kraju. 00:19:23:Wiem, co mam robi�. 00:19:26:Ci, kt�rzy dzia�aj�|na szkod� naszego kraju... 00:19:29:...wkr�tce znajd� si� za kratkami. 00:19:32:Tutaj, panie ministrze. 00:19:35:- Jak si� masz, Majumdar?|- W porz�dku. Nie musia�e� po mnie posy�a�. 00:19:38:Po co si� k�opota�e�? 00:19:40:Przyszed�em, aby podzi�kowa� temu niezwykle|odwa�nemu i dzielnemu oficerowi. 00:19:43:Cho� zdaj� sobie spraw�, �e tacy ludzie|jak pan, oficerze, niech�tnie przyjmuj� s�owa uznania. 00:19:46:Po prostu przypisujecie swoje odwa�ne czyny obowi�zkowi. 00:19:51:Jednak�e moim obowi�zkiem jest... 00:19:53:...podzi�kowa� tak odwa�nemu cz�owiekowi, 00:19:57:kt�ry uratowa� mi �ycie. 00:20:01:Kto �mia� pana zaatakowa�?|Czy ma pan jakie� podejrzenia? 00:20:05:Nigdy nie szukam po omacku|w ciemnosciach, Majumdar. 00:20:08:Napisz do mnie, je�eli b�dziesz czego�|potrzebowa� do walki z tymi terrorystami. 00:20:13:Wtedy natychmiast to za�atwi�. 00:20:15:Chwa�a Indiom. 00:20:29:S�d skazuje Raghunath|Singha, alias Dashrath Singh... 00:20:35:...na podstawie paragrafu 302 i 304... 00:20:38:...na �mier�. 00:20:45:Przyrzekam, �e|nie pozwol� ci d�u�ej �y�! 00:20:51:Zabi�e� mojego brata...|... mojego Munn�! 00:20:53:Do wczoraj zabija�em|na zlecenia innych 00:20:56:Ale dzisiaj, sam sobie rozkazuj�, by... 00:21:00:...ci� zniszczy�! 00:21:01:- Zniszcz� Ci�!|- B�d� na Ciebie czeka�. 00:21:06:Nie b�dziesz musia� d�ugo czeka�! 00:21:08:Pomszcz� �mier� mojego brata! 00:21:13:Nie pozwol� Ci d�u�ej �y�...|Nie pozwol�! 00:21:24:Co to wszystko znaczy? Dlaczego przyszli�cie z tym wszystkim do mnie? 00:21:28:Nie mieli�my wyj�cia, Ministrze. 00:21:30:Ci�gle nie jestem ministrem... 00:21:32:...jestem zaledwie wiceministrem.|A to wszystko dzi�ki Wam! 00:21:35:najpierw spartaczyli�cie robot� pozwalaj�c uciec Vishwasrao... 00:21:38:...a teraz robicie z mojego domu batalion! 00:21:40:Chcecie pozbawi� mnie nale�nego mi stanowiska? 00:21:43:Ochrona Vishwasrao|zosta�a podwojona! 00:21:46:a �ledztwo prowadzi...|... jak on si� nazywa? 00:21:48:Amar Damji. 00:21:53:Czy samo noszenie imienia Amar sprawia, �e jest si� Amar? (czyli nie�miertelny) 00:21:56:Zapomnijcie na chwil� o Vishwasrao|i pozb�d�cie si� tego Amara. 00:21:59:Nie...|Niech nikt nie wa�y si� go nawet tkn��. 00:22:02:Co to znaczy? 00:22:04:- On jest Twoim krewnym, tak?|- Nie. 00:22:07:To przysz�a ofiara Raghu. 00:22:10:Pos�uchaj, Madam... 00:22:12:...Raghu nie zostanie oskar�ony o zaledwie usi�owanie gwa�tu...! 00:22:15:...i nie p�jdzie siedzie� jedynie na tydzie�! 00:22:17:B�dzie tam siedzia� zgodnie z TADA!|(TADA zak�ada, �e ludzie s� winni, dop�ki nie zostanie udowodniona ich niewinno��, ustawa sprzeczna z indyjsk� konstytucj�) 00:22:23:Czy to takie wa�ne, czy Raghu|czy kto� inn...
simran92