polaj6.doc

(30 KB) Pobierz
Sarmatyzm

Sarmatyzm

 

W wieku XVII sarmatyzm stał się podstawą szlacheckiego światopoglądu, stanową ideologią. Carakteryzowała się ona przede wszystkim przekonaniem o absolutnej wyższości polskiego modelu politycznego, sposoby życia, obyczaju, ba, nawet stroju nad wszystkimi innymi. Szlachta polska krytycznie zaczęła patrzeć na kulturę Zachodu. Obyczaje szlacheckie i moda cechowały się orientalnym zgoła przepychem. Wystawne uczty, ceremonialne zaślubiny, niebywałe uroczystości pogrzebowe (np. jednego z magnatów chowało 10 biskupów, 60 kanoników i 1705 księży), bogate kontusze, lite pasy, złote gózy, zdobione szable - wszystko to zadziwiało przybyszów z innych krajów Europy, którzy zresztą przyjmowani byli w Polsce z coraz większą niechęcią.

W drugiej połowie XVII stulecia ideologia sarmacka zaczęła zdecydowanie kostnieć. Wiara e własną doskonałość sprawiała, że odrzucano próby reform państwa. Kwitł kult przeszłości, rodowej tradycji, szlacheckiego herbu. To, cordzime, swojskie uznawane było ze najlepsze. Prowadziło to nieraz do koncepcji dziwacznych i śmiesznych. Np. jeden z pisarzy XVII w. Udowadniał - przekonany o wyższości jezyka polskiego - że Pan Bóg przemawiał w raju do Adama i Ewy po ...Polsku.

Szlachcic-ziemianin, wolny pan na swojej ziemi, zazdrośnie strzegł swoich przywilejów, nie dostrzegając przemian zewnętrznego świata.

Niezależnie od historycznych ocen szlacheckiej ideologii sarmatyzm jest jednak zarazem orginalnym polskim wkładem w kulturę europejską. Sarmackie zamiłowanie do pompatyczności, teatralności i przepychu można na przykład uznać za specyficznie polski przejaw barokowych gustów. Takie zjawiska jak poezja sarmacka czy też szlachecki portret trumienny (charakteryzujący się prostotą techniczną, brutalnym czasem realizmem i uderzającą siłą analizy psychologicznej) nie mają odpowiedników w całej Europie.

 

PASEK

Pasek portretuje się jako wierny obrońca szlacheckich swobód, dzielny, choć czasem okrutny i chciwy łupu żołnierz, dobry gospodarz i mąż. Na świat spogląda z naiwna dociekliwością. Nie umie jednak zdobyć się na krytycyzm wobec siebie samego i swojego stanu. Jest przekonany że to, co jest dobre dla niego - a więc absolutna wolność - jest zarazem dobre dla Rzeczypospolitej.

Często koloryzuje i wyolbrzymia swoją rolę w różnych wydarzeniach, dlatego nie jesteśmy do końca pewni czy niektóre Paskowe przygody są prawdziwe czy też nie. Np. w roku 1664 miał pan Pasek miał uczestniczyć w pogromie aktorów, którzy wystawili sztukę poświęconą triumfowi Francuzów nad cesarzem. W finałowej scenie, gdy zwycięzcy wiedli na łańcuchu pokonanego cesarza, jeden z widzów - przejęty najwyraźniej teatralną akcją - zawołał: "Zabijcie tego, takiego syna!" Oczywiście aktorzy podążali nadal za swoim scenariuszem, nie zwracając uwagi na krzyki krewkiego sarmaty. Wtedy obrażony szlachcic

Porwie się do łuku, nałożywszy strzałę, jak wytnie pana cesarza w bok, aż drugim bokiem żelezie wyszło... Drudzy Polacy do łuków; kiedy wezmą szyć w owę kupę, naszpikowano Francuzów, samego, co siedział in persona[łac. W osobie , w roli]króla postrzelono.

         

Naród sarmacki -  przez który rozumiał poeta szlachtę - odgrywa w tych planach rolę szczególną. Polska walcząca z Turcją ochraniała bowiem całą Europę i jest prawdziwym przedmurzem chrześcijaństwa. Triumf bitwie pod Wiedniem był dla Kochanowskiego znakiem nieustającej opieki Stwórcy nad swoim narodem wybranym, król Jan III Sobieski został zaś przedstawiony w Psalmodii polskiej jako prawdziwy mąż opatrznościowy, Sarmata idealny.

 

Potocki dostrzegał przepaść pomiędzy sarmackimi ideałami a sarmacka rzeczywistością. Prawdziwy Sarmata jest według niego przede wszystkim obywatelem, który zawsze kieruje się dobrem państwa. Potocki był przywiązany do narodowych tradycji, cenił wysoko starożytność herbu. Uważał jednak, że przynależność do stanu szlacheckiego jest w równym stopniu przywilejem, co obowiązkiem. Szlachcic musi bowiem sprostać wysokim sarmackim ideałom moralnym. Potocki wymagał od szlachty mądrości, dzielności i poświęcenia. Dostrzegał raczej wokół siebie ciemnotę, samowolę, fanatyzm religijny i nietolerancję.

 

Potocki z upodobaniem opisuje szlacheckie życie i obyczaje. Umiłowaniu ziemiańskiego świata towarzyszą jednak wciąż krytycyzm moralisty i przenikliwość satyryka. Poeta niemiłosiernie drwi ze szlacheckich słabości, czasem zaś - jak w sławnym wierszu Niech śpi pijany - zdobywa się na niesłychanie sugestywną wizję głębokiego upadku ojczyzny.

Potocki nie wierzy w godność i piękno człowieka - całą nadzieję pokłada zaś w jego rozumie. Tak jak poeci metafizyczni, widzi w człowieku istotę słaba, zagrożoną przez licznych wrogów:

Jako żołnierz w fortecy, tak w człowieczym ciele

rozumna dusza, żeby go nieprzyjaciele:

grzech, świat, pokusa i śmierć, szturmujący srodze

nie dobyli...

Rozum to jedyny obrońca ludzkiej fortecy. Dlatego największym przeciwnikiem człowieka jest w gruncie rzeczy głupota, której liczne przykłady dostrzegał poeta w sarmackim świecie.

 

Bohaterem eposu, idealnym Sarmatą jest hetman Jan Karol Chodkiewicz, oddany całkowicie sprawom ojczyzny i głęboko przekonany o wyższości sarmackiego narodu nad innymi nacjami. Jego pełne patosu mowy, z pozoru zagrzewające rycerstwo do boju z Turkami, są w zasadzie skierowane do szlacheckich czytelników poematu. Ma to być dla nich wyzwanie i przestroga. Czyny ojców oskarżają gnuśność i lenistwo synów.

Do najświetniejszych partii eposu należą barwne opisy bitew, porażające plastyką języka i brutalnym realizmem. Poeta jakby "atakuje" zmysły i wyobraźnię czytelnika, pragnąc nim wstrząsnąć, poruszyć go do głębi. Oto np. zaskakująco śmiała, daleka od literackich konwencji scena z chocimskiej batalii:

Pełno ran, pełno śmierci; wiązną konie w mięsie,

Krew się zsiadła na ziemi galaretą trzęsie;

Ludzie się niedobici w swoich kiszkach plączą;

Drudzy chlipią z paszczęki posoką gorącą.

Wojna chocimska jest niewątpliwie szczytowym osiągnięciem literackim sarmackiego baroku, dziełem oryginalnym, przewyższającym nawet siłą wyrazu inne XVII-wieczne eposy europejskie.  

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin