Były - to dwa kotki: Jeden ładny, lecz z szafek wyjadał łakotkiDrugi brzytki, bury, ale płoszył szczury.Powiedzcież mi dzieci, którego wolicie?Burego! Burego! - O dobrze robicie!Bo ten godzien przychylnościKto dopełnia powinnościA bardzo nieładnie Kiedy kotek kradnie
Kotek
J. Tuwim
Miauczy kotek: miau!- Coś ty, kotku, miał?- Miałem ja miseczkę mleczka,Teraz pusta już miseczka,A jeszcze bym chciał.Wzdycha kotek: o!- Co ci, kotku, co?- Śniła mi się wielka rzeka,Wielka rzeka pełna mlekaAż po samo dno.Pisnął kotek: piii...- Pij, koteczku, pij!Skulił ogon, zmrużył ślipie,Śpi - i we śnie mleczko chlipie,Bo znów mu się śni.
Kocie postanowienie
Nie uwierzysz, w co usłyszysz. Kot już nie chce łapać myszy. Od dziś co dzień, kiedy wstanie, Mleko chce pić na śniadanie. -I co ranek miska mleka, Przy mym łóżku niechaj czeka. Mleko daje zęby białe, No i zdrowie doskonałe.- Tak rozgłosił wszystkim w koło. Myszom jest teraz wesoło. Jednak przeważnie w soboty, Za myszami biegną koty. Gdy to widzisz - bez obawy, Myszy gonią dla zabawy!
Mieczysław Kieliński
Miauczy kotek: miau!- Coś ty, kotku, miał?- Miałem ja miseczkę mleczka,Teraz pusta już miseczka,A jeszcze bym chciał.
KOTEK PUSZEK
Sł.: A. Kwiatkowska; muz.:
A. Tarczyńska
Kotek Puszek z czarną łapkąDziś w przedszkolu był z Agatką.A z kieszeni u fartuszkaWyglądały małe uszka.A z kieszeni u fartuszkaWyglądały małe uszka.
Nagle ruszył się fartuszekNa podłogę skoczył Puszek.Teraz kotku będziesz z nami,My już ciebie nie oddamy.Teraz kotku będziesz z nami,My już ciebie nie oddamy.
jan brzechwa
Jak rozmawiać trzeba z psem
Wy nie wiecie, a ja wiem,Jak rozmawiać trzeba z psem,
Bo poznałem język psi,Gdy mieszkałem w pewnej wsi.
A więc wołam: - Do mnie, psie!I już pies odzywa się.
Potem wołam: - Hop-sa-sa!I już mam przy sobie psa.
A gdy powiem: - Cicho leż!Leżę ja i pies mój też.
Kiedy dłoń wyciągam doń,Grzecznie liże moją dłoń.
I zabawnie szczerzy kły,Choć nie bywa nigdy zły.
Gdy psu kość dam - pies ją ssie,Bo to są zwyczaje psie.
Gdy pisałem wierszyk ten,Pies u nóg mych zapadł w sen,
Potem wstał, wyprężył grzbiet,Żebym z nim na spacer szedł.
Szliśmy razem - ja i on,Pies postraszył stado wron,
Potem biegł zwyczajem psim,A ja biegłem razem z nim.
On ujadał. A ja nie.Pies i tak rozumie mnie,
Pies rozumie, bo ja wiem,Jak rozmawiać trzeba z psem.
stanisław jachowicz
Czysty kotek
„Czemu się często myjesz?” - pytano raz kota.„Bo czystość - odpowiedział - jest to piękna cnota”.Mył się prawie co godzina.Chętnie mu do pokoju wchodzić pozwalano,Powszechnie go kochano,Doznawał wszelkich pieszczotek:A czemu? Bo czysty był kotek.
lenka695