House.of.Lies.S01E01.HDTV.XviD-ASAP.txt

(26 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{15}{74}{Y:b}PROJECT HAVEN|PREZENTUJE
{477}{514}Kurwa!
{690}{714}Wstawaj!
{755}{786}Kurwa!
{883}{945}{c:$38ACEC}{y:b}HOUSE OF LIES
{945}{1054}{Y:i}1x01: "Bogowie niebezpiecznych|instrumentów finansowych"
{1054}{1109}Przy klawiaturze: mihaw
{1109}{1140}Kurwa!
{1354}{1391}- Siema, tato.|- Cholera.
{1391}{1465}Dziadek robi tosty.
{1486}{1538}Co tu robi mama?
{1586}{1652}- Miała trochę pracy.|- To czemu śpi?
{1652}{1693}Bo to była ciężka praca.
{1693}{1786}- Poprosić dziadka, żeby też jej zrobił?|- Zdecydowanie nie.
{2050}{2209}Nigdy nie pieprzcie się|ze swoimi byłymi żonami.
{2242}{2350}- Moniko, czy mogłabyś stąd iść?|- Skąd iść? - Jesteśmy u mnie.
{2350}{2447}- Ile wzięłaś wczoraj pigułek?|- Którego koloru?
{2449}{2539}- Kochanie, to się już nie powtórzy.|- A co się wczoraj stało?
{2539}{2598}- Jak myślisz?|- Czuję tosty.
{2598}{2692}Nie dostaniesz choćby jednego,|bo musisz stąd wyjść.
{2692}{2764}Weź przestań.|Po tym, co wczoraj mi zrobiłeś?
{2764}{2871}Jesteś socjopatką i narkomanką.|Nie mogę na ciebie patrzeć.
{2871}{2929}A kogo masz przed oczkami?
{2981}{3056}- Żegnam, chłopcy.|- Pa, mamo.
{3129}{3152}Kocham cię.
{3168}{3275}- Tato, siądź z nami.|- Jakoś straciłem apetyt.
{3275}{3370}- Pewnie jesteś głodny.|- Umieram z głodu.
{3370}{3437}- Dzisiaj mam przesłuchanie.|- Powtórz mi jeszcze raz do czego?
{3437}{3469}"Grease".
{3484}{3550}- A do czyjej roli startujesz?|- Sandy.
{3550}{3681}Tej, którą nieśmiertelną|uczyniła kreacja Olivii Newton-John.
{3688}{3755}Świetnie.|Myślisz, że masz szansę?
{3755}{3861}Brittany Kaufmann zna wszystkie piosenki,|ale wygląda jak mops.
{3861}{3891}Super.|Walcz z nią.
{3891}{3957}Założę się,|że skopiesz jej mopsią dupę.
{3957}{4075}Jak cholera.|Muszę zrobić kupkę.
{4093}{4194}- Mam tak po prostu?|- Tak, jakby to była zwyczajna rola.
{4194}{4268}Bo ubieranie się jak dziwka|i czekanie aż Travolta cię przeleci
{4268}{4360}- jest jak zapisanie go na SKS.|- Chcesz mu dogryźć?
{4360}{4432}- Zacznij nazywać go ciotką.|- On liczy, że mu odpuszczę.
{4432}{4495}Czeka na pozytywną reakcję|z twojej strony.
{4495}{4554}- Skoro tak mówisz, superterapeuto.|- Emerytowany.
{4554}{4680}Może więc zaczniesz grać w warcaby,|a nie mówić, jak mam wychowywać syna.
{4680}{4797}Nie musiałbym tu być,|gdyby choć jedno z was nadawało się na rodzica.
{4797}{4835}Czyżby?
{4835}{4895}Przecież ty byłeś doskonałym ojcem.
{4895}{5009}Może i mogliśmy z matką|postarać się bardziej.
{5070}{5100}Muszę iść do pracy.
{5115}{5270}- Bo mam prawdziwą pracę.|- Od kiedy to doradztwo w zarządzaniu jest pracą?
{5270}{5327}Odkąd rocznie zarabiam|siedem cyferek.
{5373}{5484}- Wstąpisz na Broadway?|- Chyba nie, bo będę miał sporo pracy.
{5487}{5561}A jak wrócisz,|to pójdziemy kupić buty?
{5561}{5649}Jasne, w ten weekend|będziemy kupować buty.
{5649}{5700}Dzięki, tato.|Kocham cię.
{5743}{5818}Jeśli nie załatwimy tego koncertowo,|to będzie niefajnie.
{5818}{5892}- Nie ma ciśnienia.|- To czego potrzebują?
{5892}{5972}- Potrzebują pozycji na rynku.|- Jakby mieli nie dość mocną.
{5972}{6076}- To są jebani królowie wszechświata.|- Mój profesor na uczelni lubił mawiać:
{6076}{6147}"Nigdy nie szukaj motywów|u ludzi, którzy wypisują ci czeki".
{6147}{6230}Chyba że powiesz coś,|co poprze opcję, którą pragniemy osiągnąć.
{6230}{6312}- Co jest naszym celem?|- Chcą usłyszeć, że są perfekcyjni.
{6312}{6356}Pieprzyć ich pragnienia.
{6360}{6448}Doradztwo jest jak zgrywanie się|z ładnej laski, żeby nas pragnęła bardziej.
{6448}{6556}Muszą sądzić, że są prawie perfekcyjni,|żeby nas potrzebowali po wszystkim.
{6557}{6589}"Po wszystkim".
{6589}{6699}To jest cel naszego doradztwa.|Mamy ich do siebie przyssać.
{6699}{6761}Mają myśleć, że bez nas|ich interesy padną.
{6761}{6872}I zatrudniają nas tydzień w tydzień.|To są miliony opłaconych godzin.
{6872}{6917}Do tego właśnie dążymy.
{6955}{7059}- Na miłość boską, zacznij przeżuwać.|- Sorka.
{7073}{7161}- Nie bierz następnego gryza.|- Nic na to nie poradzę, jest pyszne.
{7161}{7187}Jest taka sprawa.
{7200}{7271}Oni chcą tylko jakoś wytłumaczyć|przyznawane sobie premie.
{7271}{7350}- A czemu nie powinni?|- Bo obrabowali Amerykanów z miliardów dolarów
{7350}{7406}sprzedając im niekorzystne hipoteki?
{7406}{7436}O jejciu!
{7436}{7549}- Kto tam rozdaje karty?|- Prezes MetroCapitalu, K. Warren McDale.
{7549}{7617}A jego szczekającym spanielem|jest Greg Norbert.
{7628}{7697}- Musimy nabić punktów u Norberta.|- Tyle że on to wie.
{7697}{7760}Nie możemy mu się przymilać.|Musimy mu dobrać się do dupy
{7760}{7844}Nie mogą nam podziękować za współpracę.
{7844}{7928}"Podziękować za współpracę".|To po naszemu "zwolnić".
{7928}{7967}Wtedy nie jest dobrze.
{8229}{8311}- Praktycznie ci uległa.|- Wcale nie, to nieprawda.
{8311}{8385}Pewnego dnia odkryję|te twoje mroczne tajemnice.
{8385}{8460}- Ach tak? Moje tajemnice?|- Wszystkie.
{8460}{8523}- Wiem już o tej sprawie z dziećmi.|- O czym?
{8523}{8612}- O tym, że chcesz mieć dziecko.|- Kiedyś tak, gdy będę mieć partnera.
{8612}{8681}Gdy upiliśmy się w Pittsburghu,|mówiłaś...
{8681}{8782}Jak to szło?|Chciałaś... to było straszne.
{8782}{8847}Chciałaś mieć pobrane jajeczka.
{8847}{8942}- Jesteś bezduszny.|- Mówiłaś, że nie chcesz polegać na facetach.
{8942}{8988}Nigdy tak nie powiedziałam.|Choć to prawda.
{8988}{9087}Masz jakieś dziwaczne zapędy, Jeannie.|Uważaj na to.
{9682}{9751}O Boże.|Mam złe przeczucia.
{9751}{9823}- Nie zaczynaj na nowo, Doug.|- Ten facet coś kombinuje.
{9823}{9902}Oni są jak zwierzęta.|Stworzyli kryzys przez kredyty subprime'owe.
{9902}{9939}A teraz się na tym wzbogacają.
{9939}{10030}Chcą przerobić swoje łupy na premie,|jak wszyscy klasowi złodziejaszkowie.
{10030}{10092}Marty, oni są bogami|niebezpiecznych instrumentów finansowych.
{10092}{10181}- Myślisz, że pozwolą nam wyjść z tego żywcem?|- Zapominasz, że sądzą, że nas potrzebują.
{10181}{10205}Dzięki, Jeannie.
{10205}{10302}Może tak, wy słodkie i młodziutkie dziewice,|wejdziecie i zmienicie majtki
{10302}{10368}i sprawdzicie,|gdzie moglibyśmy zrobić zrzut danych.
{10405}{10485}"Zrzut danych".|To są aktualne informacje.
{10485}{10523}Liczby.|Brud.
{10523}{10600}Wszystko inne to gówno.|Poza wnikliwością.
{10600}{10660}Ona jest gównem,|którego możemy użyć na nich.
{10660}{10718}Chodźmy, bo pieniążki czekają.
{11021}{11118}Idę na przechadzkę,|żeby wczuć się w ten korporacyjny klimat.
{11118}{11230}- Dzień dobry, Galweather...|- Ja się tym zajmę.
{11238}{11314}A to mój telefon.|Dzwoń o każdej porze.
{11314}{11349}- Nie zadzwoni.|- Się okaże.
{11372}{11396}Wybacz.
{11502}{11555}- Z Galweathera?|- Tak. Marty Kaan?
{11555}{11581}Greg Norbert.
{11591}{11661}- Szukaliśmy pana.|- McDale prosi pana na strategiczne posiedzenie.
{11661}{11741}- Powiedzał pan Greg Norbert?|- Tak.
{11854}{11869}Co?
{11913}{11960}- Nic.|- No co?
{11960}{12116}Słyszy się różne rzeczy o ludziach|i dopasowuje do tego twarz. To interesujące.
{12251}{12311}Dobra, Greg,|na czym to stoimy?
{12311}{12385}Pogawędka z człowiekiem z Galweather.
{12400}{12479}- Mieliśmy zatrudnić cały zespół.|- Zgadza się.
{12479}{12531}Są w innym pomieszczeniu|i czekają na zrzut danych.
{12531}{12577}Mogę ich sprowadzić,|jeśli pan sobie życzy.
{12577}{12611}Jesteś Kaan.
{12622}{12720}Jesteś tym szalonym geniuszem,|któremu płacimy kupę forsy?
{12720}{12837}Powiedz nam od razu,|co sobie myślisz. Śmiało.
{12912}{12972}{y:b}PODSTAWY DORADZTWA
{13063}{13118}{y:b}SCHLEBIĆ KLIENTOWI
{13174}{13244}MetroCapital obecnie|jest dziełem sztuki.
{13244}{13300}Niczym Giotto czy Rembrandt.
{13300}{13365}Jak można poprawić|coś doskonałego?
{13453}{13509}{y:b}ZAPYTAJ, CO ONI SĄDZĄ
{13562}{13723}Kluczowe pytanie brzmi,|w jakim kierunku wy, jako firma, chcecie podążyć?
{13837}{13931}{y:b}UŻYJ FACHOWEGO BEŁKOTU
{13931}{14018}Nasi fachowcy są przekonani,|że gdzieś u was pali się grunt pod nogami.
{14018}{14087}Tylko nie mamy takiej przepustowości,|żeby ogarnąć wasze wszystkie komórki
{14087}{14150}przedstawiając paradygmat|i przelać ostatecznie wyniki na arkusz wynikowy.
{14150}{14179}Nie mamy.
{14182}{14280}Chyba nie wiesz, że do tej pory|zwolniłem setki wam podobnych doradców.
{14280}{14346}Znam te wasze gówniane sztuczki.
{14346}{14489}Załatwisz mi dobrego psa tropiącego|albo wpakuję mu kulkę w łeb.
{14511}{14601}- Dobra, Greg, co dalej?|- Przyjrzyjmy się liczbom.
{14601}{14636}Jesteśmy udupieni.
{14650}{14695}Podziękują nam za współpracę.|Czuję to.
{14695}{14743}Jezu, Doug,|zamknij się.
{14801}{14894}Zaproponujemy im masowe zwolnienia.|Zawsze to wszystkich przeraża.
{14894}{14952}- Nie potrzebują tego.|- To bez znaczenia.
{14952}{15101}Clyde, przygotuj radykalne rozwiązanie|i trzymaj go w ukryciu na wszelki wypadek.
{15154}{15216}Witam, pani dyrektor.|Wszystko w porządku?
{15216}{15304}Tak, panie Kaan, cudownie.|Mamy piękny, słoneczny dzień.
{15304}{15348}Jestem w pracy.|Może pani?
{15348}{15422}- Dzisiaj było przesłuchanie do "Grease".|- Tak, wiem.
{15422}{15517}- Roscoe był niesamowity.|- Dobrze cię widzieć.
{15517}{15608}Pani Roschinsky zdecydowała,|że dostanie rolę Sandy.
{15608}{15708}- To wspaniale, nie?|- Ale druga kandydatka...
{15708}{15795}- Brittany Kaufmann...|- Mops. - Słucham? - Nic.
{15795}{15900}Brittany była bardzo zawiedziona.|Jej matka poskarżyła się,
{15900}{16010}że dano tę rolę chłopcu,|a przecież w przedstawieniu jest sporo męskich ról.
{16020}{16103}Nie starał się o męską rolę.|Chciał zostać Sandy.
{16103}{16162}Chce śpiewać "Summer Nights"|i nosić długie spódnice.
{16162}{16229}Dostał rolę Sandy,|bo był najlepszą Sandy.
{16229}{16352}A teraz mamuśka Brittany nie może zdzierżyć,|że jej córeczka nie osiągnęła tego, co mamusia ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin