Przyjaciele ( Friends ) - 105 - German Laun.txt

(14 KB) Pobierz
0:00:01:Odpu�� sobie. |To nie takie wielkie rzeczy.
0:00:04: Nie takie wielkie rzeczy? To zadziwiaj�ce. |Ok, wesz�a� tam, jeden ma�y ruch i bam, 
0:00:08:stanik wychodzi� ju� przez r�kaw. |Dobra, jak si� orientuj�, 
0:00:12:facet nie mo�e ju� wi�cej nic zrobi�. Mam racj� ?
0:00:15: Daj spok�j! Wy mo�ecie sika� na stoj�co.
0:00:18: Oh tak ??? Dobra, musz� to sprawdzi�.
0:00:21: Ok, wiecie co mi zawraca g�ow� ? 
0:00:24:Kobiety mog� ogl�da� piersi ile chc�. 
0:00:28:Patrzycie tylko w d� i ju� tam s�. |Ci�ko mi to poj��.
0:00:35: Oh, ok, a wiecie czego ja nie rozumiem? 
0:00:38:Jak faceci potrafi� robi� tyle pod�ych rzeczy| i nawet ich to nie obchodzi.
0:00:46: Wielokrotne orgazmy!
0:00:53:WSCHODNIO-NIEMIECKI DETERGENT DO PRANIA
0:00:58: Wi�c, sobota wiecz�r, wielka noc, randka,| sobota wiecz�r, s-o-b-o-t-a wiecz�r!
0:01:04: Nie masz plan�w, huh ???
0:01:06: Ani jednego.
0:01:08: Nawet nie zrywasz z Janice ???
0:01:11: Oh, racja, racja, zamknij si�.
0:01:14: Chandler, nikt nie lubi z nikim zrywa�. |Po prostu musisz to zrobi�.
0:01:17: Nie, wiem, ale jest tak trudno, wiesz? 
0:01:20:Chodzi o to, �e siedz� tam z ni�,| ona nie ma poj�cia co si� stanie, 
0:01:23:w ko�cu zdobywasz si� na odwag� �eby to zrobi�, 
0:01:27:a potem nast�puje ta okropna| kr�puj�ca chwila kiedy ju� wie.
0:01:33: A po co musisz z ni� zrywa� ? |B�d� m�czyzn�, po prostu przesta� dzwoni�. 
0:01:40: Wiesz, jak chcesz to ja to z tob� zrobi�.
0:01:43: Oh, dzi�ki, ale mo�e sobie pomy�li,| �e wszyscy si� sprzysi�gli przeciw niej. 
0:01:46: Nie, chodzi�o mi o to, �e ty zerwiesz z Janice,| a ja zerw� z Tony'm. 
0:01:49: Oh, zrywasz z Tony'm ?
0:01:51: Tak, wiem, jest s�odki, ale ju� nie jest zabawny ? 
0:01:54:Nie wiem czy to przeze mnie, |czy przez hunger strike, sama nie wiem.
0:01:59: Kto� chce co� jeszcze ?
0:02:01: Oh, tak, w zesz�ym tygodniu mieli�cie |takie wspania�e orzechowo-czekoladowe ciasto. 
0:02:06:Nic, nic nie chce.
0:02:11: Co si� sta�o ??? Czemu tak oschle ?
0:02:13: Przez mojego ojca. Chce da� mi Mercedesa kabrioleta.
0:02:17: Ach ten facet, zaskakuje mnie.
0:02:20: Tak, c�, ale to za to, �ebym wr�ci�a do domu. 
0:02:24:Oh, to by�o okropne. Nazwa� mnie m�od� dam�.
0:02:27: Ooh, nienawidzi�em jak m�j ojciec tam na mnie m�wi�.
0:02:30: Zn�w ci wmawia�, �e si� do tego nie nadajesz ???
0:02:33: Oh, tak, tak. W�a�ciwie to, tym razem powiedzia� to| z wi�kszym brzmieniem
0:02:37:...dodawa� wci��, �e sobie nie poradz�.
0:02:43:Cze��, Joey.
0:02:45: M�j Bo�e, Angela.
0:02:47: Wow, ona najwyra�niej zgadza si� by� rzucona |przez ciebie i jej si� to podoba.
0:02:50: Podejdziesz do niej ???
0:02:52: Nie, tak, nie, ok, ale jeszcze nie. 
0:02:56:Nie chc� wyj�� na napale�ca. 
0:03:01:One Mississippi, two Mississippi, three Mississippi. 
0:03:05:Brzmi ca�kiem nie�le. 
0:03:11:Hey, Angela. 
0:03:13: Dobrze wygl�dasz.
0:03:15: Bo za�o�y�am sukienk�, kt�ra uwydatnia moje cycki.
0:03:25: Nie m�w.
0:03:28:Wi�c, uh, Rachel, co robisz dzi� wieczorem ???
0:03:31: Oh, b�yskotliwa, wielka noc. Ja i Monica idziemy do pralni.
0:03:35: Oh, niez�y zbieg okoliczno�ci ??? 
0:03:38:Zgadnij kto te� dzi� robi pranie ???
0:03:41: Kto ???
0:03:43: Ja. |Czy to nie by�o oczywiste ??? 
0:03:48:Hey, mo�e si� do was przy��cz�, co ???
0:03:52: A nie masz pralni czasem w swoim budynku ???
0:03:57: Tak, mam, um, ale tam jest... 
0:04:05:problem ze szczurami. |Najwyra�niej spodoba�y im si� �wie�e prze�cierad�a, 
0:04:09:rozgo�ci�y si� tam, |teraz wychodz� z tej pralni ca�e...puszyste. 
0:04:17:No to jak, o si�dmej ?
0:04:19: Jasne.
0:04:22: Zapomnij Joey. Teraz jestem z Bob'em.
0:04:26: Bob ??? A kto to do cholery jest Bob ???
0:04:28: Bob jest �wietny. M�dry, wyrafinowany |i ma prawdziw� prac�. 
0:04:32:Ty, p�jdziesz na 3 przes�uchanie miesi�cznie |i nazywasz si� aktorem, ale Bob...
0:04:36: Daj spok�j, byli�my wspania�� par�. 
0:04:39:By�o nie tylko zabawnie, nawet rozmawiali�my.
0:04:46: Tak, przykro mi, Joe. Powiedzia�e�, �eby�my byli |tylko przyjaci�mi, wi�c zgadnij co ???
0:04:51: Co ???
0:04:52: Jeste�my tylko przyjaci�mi.
0:04:54: �wietnie, dobra, to mo�e ca�a nasza czw�rka |posz�aby na kolacj� wieczorem? 
0:04:58:No wiesz, jak przyjaciele?
0:05:00: Jaka czw�rka ???
0:05:02: No wiesz, ty i Bob, i ja i moja dziewczyna, uh, uh, Monica.
0:05:07: Monica, m�wi� ci, ten facet jest dla ciebie idealny.
0:05:10: Zapomnij. Nie po twoim kuzynie, kt�ry potrafi� wybeka� alfabet.
0:05:14: Daj spok�j. Ten jest wspania�y. Ma na imi� Bob.| On jest...bratem Angela'i. 
0:05:19:Jest m�dry, wyrafinowany, ma prawdziw� prac�. 
0:05:23:Ja, chodz� na 3 przes�uchania miesi�cznie| i nazywam si� aktorem, ale Bob...
0:05:28: Oh, Bo�e pom� nam.
0:05:30: Oble�ny golas uk�ada p�ytki w kuchni. Eww!
0:05:34: Eww! S�uchaj, ja tu prosz� o przys�ug�. 
0:05:38:Jak zrobi� to dla jej brata, mo�e Angela do mnie wr�ci.
0:05:43: Co si� dzieje ??? Umawiasz si� z setkami dziewczyn.
0:05:46: Wiem, ale, 
0:05:49:pope�ni�em ogromny b��d. |Nigdy nie powinienem by� z ni� zrywa�. 
0:05:54:Pomo�esz mi ? Prosz� ?
0:06:02:Ok, cze��. 
0:06:05:Monika nie idzie, b�dziemy tylko ja i Rachel.
0:06:09: Oh. Zaczekaj no kole�, jeste� pewien, �e to przemy�la�e� ???
0:06:13: To pranie. My�lenie ograniczone jest do minimum.
0:06:17: Tylko ty i Rachel, tylko was dwoje ?| To randka. Idziecie na randk�.
0:06:28: Co ty m�wisz ??? |Powinienem si� zn�w ogoli� i wzi�� wino, co ?
0:06:32: Mo�e porzebujesz jeszcze czego�.
0:06:37:To b�dzie pierwszy raz kiedy ona zobaczy |twoj� bielizn�, chcesz �eby by�a brudna ?
0:06:44: Nie.
0:06:47: Oh, i uh, zmi�kczacz ???
0:06:51: Ok, ok, co jest nie tak z moj� "Przytulank�" ? 
0:06:53:Co, m�wi, �e jestem wra�liwy,| ciep�y, no wiesz, jak ciep�y, w�ochaty mi�. 
0:07:02:Ok, kupi� co� innego po drodze.
0:07:05: No widzisz.
0:07:09: Dzi�ki. To jak wygl�da ten Bob ??? Jest wysoki ??? Niski ???
0:07:14: No.
0:07:16: Co ???
0:07:18: Co co ???
0:07:20: Nawet nie widzia�e� Bob'a, nie ???
0:07:23: Nie, ale jest...
0:07:24: O m�j Bo�e, Joey, ten go�� mo�e by� okropnie...
0:07:26: Hey, Joey.
0:07:29: ...okropnie przystojny. Ju� si� zamykam.
0:07:36: Gdzie oni s� ??? Gdzie oni s� ???
0:07:39: To mi�e. Nigdy razem nic nie robili�my.
0:07:43: �wietnie. Mo�e jutro po�yczymy samoch�d| i przejedziemy kilka szczeniak�w.
0:07:47: Eww, nie chc� tego robi�.
0:07:51: S�.
0:07:52: Ok, mi�ego zrywania.
0:07:55: Hey, Janice.
0:07:57: Oh, m�j Bo�e, tak si� ciesz�, �e do mnie zadzwoni�e�.| Mia�am najbardziej beznadziejny dzie�.
0:08:03: Hey, to nie dobrze. 
0:08:06:Zam�wi� kaw� ???
0:08:09: Mam ju� te zdj�cia, wiesz, jak byli�my ma�ymi warzywami. 
0:08:12:No wi�c, by�y w wi�kszo�ci do dupy, |wi�c, wywali�am reszt� i posz�am na zakupy...
0:08:17: i kupi�am ci co�, szukam, szukam, szukam, kupi�am ci...
0:08:26: Co ???
0:08:27: Co ???
0:08:28: Co... mi kupi�a� ??? 
0:08:31: Kupi�am ci...to.
0:08:35: Skarpetki. To s�odziutkie.
0:08:40: Wiedzia�am, �e masz podobne, wi�c pomy�la�am,| �e mo�esz za�o�y� jedn� par�, mo�esz drug� 
0:08:44:i mo�esz pomiesza�. Jak chcesz.
0:08:53: �wietnie. 
0:08:54: Ja zamawiam jeszcze jedno. Tobie te� kochanie ???
0:08:59: Nie, nie, wci�� pracuj� z t�.
0:09:06: To tak ???
0:09:08: Tak, by�o trudno.
0:09:10: Oh, tak, to obj�cie by�o brutalne.
0:09:12: Ok, nie by�o ci� tu.
0:09:25: Przej�cie. Z drogi.
0:09:32: Oh, przepraszam. Ja u�ywa�am tej pralki.
0:09:35: Tak, ale teraz ju� tak jakby nie.
0:09:39: Ale zarezerwowa�am j�. Po�o�y�am na niej m�j koszyk.
0:09:42: Oh, przepraszam, to tw�j koszyk ??? 
0:09:45:Jest bardzo �adny. Niestety, nie widz� mydlin.
0:09:49: Co ???
0:09:52: Nie ma mydlin, nie ma zaj�tej pralki. Ok ???
0:09:58: Co si� dzieje ???
0:10:00: Cze��, uh, nic. Ta okropna kobieta w�a�nie zabra�a mi pralk�.
0:10:03: Tw�j koszyk by� na niej postawiony ???
0:10:05: Tak, ale, nie by�o mydlin.
0:10:07: To co ???
0:10:08: No wiesz, nie ma mydlin, nie ma zaj�tej pralki.
0:10:11: Nie ma mydlin ??? �e co, zaczekaj chwilk�. |To pralka mojej kole�anki.
0:10:15: Hey, hey, hey, nie w�o�y�a nawet w ni� rzeczy.
0:10:17: Hey, hey, hey, to nie jest zasada i wiesz o tym. 
0:10:32: Dobra, koniec przedstawienia. 
0:10:36:Nie ma tu nic do ogl�dania. 
0:10:40:Ok, do prania.
0:10:42: To by�o niesamowite. Ja nawet nie potrafi� odes�a� zupy.
0:10:47: Bo jeste� s�odk�, wdzi�czn�, 
0:10:53:uh...mo�e ty...Oh, hey, potrzebny ci detergent.
0:11:00: Co to ???
0:11:02: Uberveiss. To nowo��, niemiecka, extra twardy.
0:11:08: Rach, chcesz to rozdzieli� ???
0:11:12: Oh Bo�e. Oh, jestem jak jaka� dziewica tutaj ? 
0:11:16:Znaczy si�, mam u�y� jednej pralki do majtek, a drug� do spodni ?
0:11:23: Rach, robi�a� ju� to kiedy� ?
0:11:28: Nie sama, ale znam ludzi, kt�rzy to robili. 
0:11:31:Ok, z�apa�e� mnie. Jestem pralnian� dziewic�.
0:11:36: Uh, nie martw si�, �agodnie ci� wprowadz�. 
0:11:41:Ok, musisz u�y� jednej pralki do rzeczy bia�ych, 
0:11:48:a ca�� drug� do kolorowych, 
0:11:52:a trzeci� do rzeczy ...
0:11:56:delikatnych...stanik�w ......i ma....jtek.
0:12:04: Ok, a co z tymi bia�ymi, bawe�nianymi majtkami.| One id� do bia�ych czy delikatnych ?
0:12:09: Uh, to, to, to b�dzie tw�j os�d.
0:12:17: Ale� on przystojny. 
0:12:20:Gdzie si� wychowali�cie ?
0:12:22: - Brooklyn Heights.|- Cleveland.
0:12:24: Jak to si� sta�o ???
0:12:27: O m�j Bo�e.
0:12:29: Co ???
0:12:30: Nagle poczu�em si� tak jakbym spada�. 
0:12:35:Ale nie spad�em.
0:12:45: Wi�c ty i Angela, huh ???
0:12:47: Yep. No.
0:12:50: Szcz�ciarz z ciebie. 
0:12:53:Wiesz za czym najbardziej u niej t�skni� ? 
0:12:56:To s�odkie mlaskanie przy jedzeniu. 
0:12:59:Jak ma�a szcz�liwa wiewi�rka, albo �asica.
0:13:04: Huh, nawet nie zauwa�y�em.
0:13:06: Oh, tak, tak, ws�uchaj si�.
0:13:10: Monica, Monica jest �wietna.
0:13:12: Tak, ale to d�ugo nie potrwa. 
0:13:17:Za bardzo wymagaj�ca w ��ku. Pod wzgl�dem sexualnym.
0:13:25: Musz� ci powiedzie�, �e Bob jest wspania�y.
0:13:2...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin