Wędrówka przez Biblię -twr-24_2006_10-12.pdf

(644 KB) Pobierz
Folder TWR 2001_10-12
.ZDUWDOQLNZ\GDZDQ\SU]H]
Ä,PSXOV´7:53ROVND
QU
3D}G]LHUQLN
/LVWRSDG
*UXG]LHˇ
Co niesie przysz³oæ?
Tak bardzo chcielibymy wiedzieæ, co wydarzy siê w naszym
¿yciu za miesi¹c, za rok, za dziesiêæ lat. Czy bêdziemy zdrowi? Czy
bêdziemy mieli pracê? Jak potocz¹ siê dzieje naszej rodziny, naszej
wspólnoty, naszego narodu? To bardzo wa¿ne pytania, ale s¹ spra-
wy jeszcze wa¿niejsze.
Znajoma, wierz¹ca stomatolog, w rozmowie z pacjentem zma-
gaj¹cym siê z rakiem, powiedzia³a: To bardzo dobrze, ¿e dba pan
o stan zêbów i w ogóle o swoje zdrowie, ale czy zadba³ pan te¿
o swoj¹ wieczn¹ przysz³oæ? Czy wie pan, ¿e tylko Jezus Chrystus,
Syn Boga, Zbawiciel, mo¿e daæ panu dar wiecznego ¿ycia?
Bez w¹tpienia, wa¿niejsze ni¿ tych kilkadziesi¹t lat tu i teraz, s¹
ca³e wieki, które spêdzimy kiedy w Domu Ojca. Pytanie, czy siê
tam dostaniemy? Czy znamy Bo¿¹ drogê, Bo¿y plan zbawienia?
Bo¿¹ wizjê przysz³oci wspaniale ukazuje prorok Daniel, w fa-
scynuj¹cy sposób o Bo¿ych planach opowiada List do Hebrajczy-
ków. G³ównie te dwie ksiêgi biblijne bêdziemy studiowaæ w naj-
bli¿szym czasie. Spójrzmy na rzeczywistoæ tak, jak patrzy na ni¹
Bóg! On widzi przysz³oæ tak¿e ka¿dego z nas!
1
30780048.002.png
List do Filemona
List do Filemona wyró¿nia siê sporód innych listów aposto³a Paw³a
tym, ¿e ma charakter prywatny. Pawe³ pisze do Filemona jak przyja-
ciel do przyjaciela, w okrelonej sprawie. Moglibymy j¹ nazwaæ
spraw¹ Onezyma.
Kim by³ Onezym? By³ niewolnikiem Filemona. Z nieznanych nam
powodów Onezym zbieg³ z domu swego pana i ukry³ siê w Rzymie,
gdzie stosunkowo naj³atwiej by³o siê zmieszaæ z t³umem i zmyliæ po-
cig. W jaki sposób dosz³o do spotkania Onezyma z aposto³em Paw-
³em, który przebywa³ w Rzymie, uwiêziony w areszcie domowym.
Do spotkania Paw³a z Onezymem musia³o wiêc dojæ pomiêdzy 61
a 63 rokiem n.e., bo w tych latach aposto³ przebywa³ w wiêzieniu, gdzie
mo¿na go by³o jednak odwiedzaæ. Pod wp³ywem nauczania Paw³a
Onezym nawróci³ siê na chrzecijañstwo i sta³ siê bardzo u¿ytecznym
pomocnikiem aposto³a. Najprawdopodobniej Onezyma przyprowadzi³
do Paw³a Epafras, o którym aposto³ wspomina zarówno w Licie do
Filemona, jak i w Licie do Kolosan. Pisz¹c do Kolosan, aposto³ pod-
krela: Pozdrawia was Epafras, wasz rodak . Pisz¹c do Filemona
aposto³ tak¿e zaznacza: Pozdrawia ciê Epafras, mój wspó³wiêzieñ
w Chrystusie . Zarówno Epafras, jak i Filemon i Onezym pochodzili
z Kolosów. Filemon by³ zamo¿nym mieszkañcem Kolosów i nale¿a³ do
tamtejszej wspólnoty chrzecijañskiej. Nawróci³ siê, jak wynika z treci
listu, w wyniku dzia³alnoci misyjnej aposto³a Paw³a.
Sytuacja wygl¹da³a wiêc nastêpuj¹co: Dwóch mieszkañców Ko-
losów: Filemon, bogaty w³aciciel i Onezym, jego niewolnik, nawrócili
siê na chrzecijañstwo w wyniku dzia³alnoci misyjnej aposto³a Paw-
³a. Ich nawrócenie nast¹pi³o jednak w ró¿nym czasie i w ró¿nych
2
30780048.003.png
okolicznociach, tak, i¿ nie wiedzieli o sobie nawzajem. Gdy aposto³
Pawe³ zorientowa³ siê w ca³ej sytuacji, postanowi³ niezw³ocznie ode-
s³aæ do Filemona jego niewolnika, teraz brata w Chrystusie, zaopatru-
j¹c go w list, zawieraj¹cy probê o przebaczenie i przyjêcie go na
powrót do domu, jak pisze aposto³: ju¿ nie jako niewolnika, lecz wiê-
cej ni¿ niewolnika, jako brata umi³owanego.
Mimo, ¿e List do Filemona ma charakter prywatny, rzuca cenne
wiat³o na to jak wczesny Koció³ chrzecijañski widzia³ kwestiê roz-
wi¹zania problemu niewolnictwa. Nie apelowano jeszcze wtedy
o otwart¹ walkê z instytucj¹ niewolnictwa, bo by³a to w tamtym czasie
walka niemo¿liwa do przeprowadzenia. Chrzecijanie wpajali jednak
wszystkim nawróconym zasadê nowego braterstwa w Chrystusie. I to,
po latach, przyczyni³o siê do ostatecznego zniesienia niewolnictwa.
List do Filemona daje nam równie¿ cenn¹ okazjê wgl¹du w ¿ycie
pierwotnego Kocio³a, wgl¹du w stosunki panuj¹ce pomiêdzy pierw-
szymi wyznawcami Chrystusa. Jest te¿ ten krótki list wzruszaj¹cym
przyk³adem osobistego zaanga¿owania aposto³a Paw³a w sprawy
nawróconych przez siebie ludzi, a tak¿e przyk³adem wspania³ych metod
wychowawczych, jakie aposto³ stosowa³ w swoim ¿yciu i s³u¿bie.
Aposto³ Pawe³ wiedzia³, jak trudna by³a sytuacja Onezyma. Zbie-
g³ych niewolników karano bardzo surowo, najczêciej torturowano
ich, a nawet krzy¿owano, skazuj¹c ich na mieræ w mêczarniach.
W najlepszym wypadku zbieg³ego niewolnika piêtnowano, przez wy-
palenie na czole litery "F"od s³owa fugitivus, czyli zbieg. Niewolni-
ków trzymano w imperium rzymskim bardzo krótko, bo by³o ich 60
mln i stanowili sta³e zagro¿enie. Surowo wiêc t³umiono ich bunty, a tych,
którzy wzniecali niepokoje lub uciekali, wiadomie wyniszczano.
Aposto³ Pawe³, wiadomy tych realiów, wiedzia³, ¿e odes³anie
Onezyma do jego pana, nawet w sytuacji gdy jest on chrzecijani-
nem, wi¹¿e siê z du¿ym ryzykiem. Pawe³ wrêczy³ wiêc Onezymowi
list, w którym odwo³uje siê do serca Filemona. O n e s i m o s zna-
3
30780048.004.png
czy po grecku u¿yteczny; aposto³ pisze: ten, który sta³ siê dla ciebie
bezu¿yteczny, Filemonie, teraz znów jest u¿yteczny, jest Onezymem
nie tylko z nazwy, ale naprawdê, w rzeczywistoci. Mo¿e po to stra-
ci³e go, Filemonie, chwilowo, ¿eby odzyskaæ go na zawsze? Teraz
ju¿ nie jako niewolnika, ale jako brata w Chrystusie?
Chrzecijañstwo wprowadza nowe stosunki, nowe relacje miê-
dzyludzkie, w których zwyk³e kategorie podzia³u spo³ecznego prze-
staj¹ siê liczyæ. Nie oznacza to wcale, ¿e niewolnik, czy ogólniej, pra-
cownik, mo¿e byæ leniwy i gnuny. Wrêcz przeciwnie. Ma pracowaæ
tak, jakby s³u¿y³ samemu Chrystusowi. Nie oznacza to tak¿e, ¿e pan,
czy pracodawca, ma byæ pob³a¿liwy, nie wymagaj¹cy. Ma przestaæ
traktowaæ swojego s³ugê, swojego pracownika, jak rzecz, jak si³ê ro-
bocz¹, a odnosiæ siê do niego jak do osoby, jak do brata w Chrystusie.
Ksiêga Daniela
Ksiêga Daniela to jedna z najbardziej poruszaj¹cych, fascynuj¹-
cych ksi¹g Pisma wiêtego. Ze wzglêdu na zawartoæ wielu treci
proroczych zaliczana jest do ksi¹g prorockich, choæ w Biblii hebraj-
skiej znajduje siê w ostatniej czêci zbioru, wród Ketubim, czyli
Pism. Poselstwo Ksiêgi Daniela ma charakter profetyczny, wystê-
puje tu wiele stwierdzeñ o charakterze eschatologicznym i apokalip-
tycznym. Spora czêæ proroctw Daniela ju¿ siê wype³ni³a.
Autor
Znamy wiele faktów z ¿ycia Daniela, bo pierwsza czêæ spisanej
przez niego ksiêgi (rozdzia³y 1 - 6) ma charakter autobiograficzny.
4
30780048.005.png
Znajdujemy tu opis wydarzeñ biegn¹cych od uprowadzenia do nie-
woli babiloñskiej za panowania króla Jojakima pierwszej grupy wy-
gnañców judzkich, wród których by³ Daniel, ok. 606 roku przed Chry-
stusem, a¿ do pocz¹tku panowania króla perskiego Cyrusa, ok. 536
roku p.n.e. ¯ycie Daniela i jego dzia³alnoæ jako wybitnego przywód-
cy i proroka obejmuje wiêc ca³y okres babiloñskiej niewoli, pe³nych
70 lat. Na pocz¹tku, w czasie uprowadzenia do niewoli, Daniel by³
m³odym ch³opcem, nastolatkiem, na koñcu widzimy go jako dowiad-
czonego, sêdziwego mê¿a Bo¿ego, odgrywaj¹cego kluczow¹ rolê na
dworze orientalnych w³adców.
Postaæ Daniela przybli¿a nam wypowied samego Pana, zapisana
w dziesi¹tym rozdziale ksiêgi. Prorok s³yszy s³owa: Danielu, mê¿u
mi³y, uwa¿aj na s³owa, które mówiê do ciebie... (10, 11). By³
wiêc Daniel cz³owiekiem godnym zaufania, cz³owiekiem, któremu Bóg
zleci³ wa¿n¹ misjê prorock¹, któremu przekaza³ Swoje S³owa, które-
go okreli³ jako mê¿a mi³ego, bliskiego Bo¿emu sercu.
¯ycie Daniela mo¿emy opisaæ trzema okreleniami: wiadomoæ
celu, wytrwa³oæ w modlitwie i wiernoæ w s³u¿bie prorockiej.
1) Po pierwsze wiêc, Daniel by³ cz³owiekiem wiadomym celu,
do którego d¹¿y³, celu, który wyznaczy³ jego ¿yciu Bóg. Gdy
jako nastolatek znalaz³ siê na dworze babiloñskiego monarchy,
postanowi³, ¿e nie bêdzie spo¿ywa³ pokarmów z królewskiego
sto³u, lecz bêdzie przestrzega³ cile diety zgodnej z przepisami
Prawa Moj¿eszowego. To sprawi³o, ¿e wraz z trzema najbli¿-
szymi przyjació³mi, którzy towarzyszyli mu w tym przedsiêwziê-
ciu, znalaz³ siê w bezporednim otoczeniu króla, najpotê¿niej-
szego w³adcy tamtych czasów. Od pocz¹tku Daniel mia³ przed
swymi oczyma cel, który wytyczy³ mu Bóg. Jego ¿ycie by³o
konsekwentnym zmierzaniem do wype³nienia misji, powierzo-
nej mu przez Pana. Daniel by³ cz³owiekiem odwa¿nym i wy-
trwa³ym, jego ¿ycie by³o integralne, prawe. G³osi³ S³owo ¿ywe-
5
30780048.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin