3. ARYSTOTELES_.rtf

(154 KB) Pobierz
ARYSTOTELES

ARYSTOTELES

Ostatni wielki system tego okresu unikał jednostronności i skrajności zarówno doktryn materialistycznych i sensualistycznych, jak idealistycznych i racjonalistycznych. Jego obraz świata był złożony, zawierał składniki zarówno idealne jak materialne, a tak samo złożone było jego pojęcie poznania. System ten - dzieło Arystotelesa - był kompromisem, ale dokonanym na całkowicie oryginalnej podstawie.

 

ŻYCIE ARYSTOTELESA. Żył od 384 do 322. Urodził się w Stagirze na Półwyspie Trackim. Pochodził z rodziny, w której zawód lekarza był dziedziczny; ojciec jego, Ni-komach, był lekarzem nadwornym króla macedońskiego. Ze środowiska, w którym wyrósł, wyniósł pewien zasób wiedzy empirycznej, przyrodniczo-lekarskiej. W r. 367 Arystoteles przybył do Aten i wstąpił do Platońskiej Akademii. Spędził w niej lat dwadzieścia, najpierw jako uczeń, potem jako nauczyciel i badacz. Duch nauki Platońskiej różnił się znacznie od empirycznego kierunku jego dotychczasowego wykształcenia. Połączenie obu kierunków wytworzyło swoisty typ jego umysłowości. Z czasem wystąpił przeciw doktrynie Platona, jednakże pozostał w Akademii aż do śmierci mistrza. Opuścił ją dopiero, gdy następcą Platona wybrano mało wybitnego Speuzypa. Osiadł w Assos w Azji, dokąd Hermiasz, władca tamtejszy, już dawniej pociągnął niektórych członków Akademii. W Assos i w pobliskim Atarneusie spędził trzy lata w pracy naukowej i nauczycielskiej. W 343 - 342 r. powołany został przez Filipa Macedońskiego na nauczyciela Aleksandra i był nim aż do objęcia władzy przez swego ucznia; a i potem pozostał w Macedonii i mieszkał w Stagirze. Opuścił Aleksandra dopiero, gdy ten sprzeniewierzył się ideom panhelleńskim i rozpoczął pochód na Azję. Wtedy Arystoteles powrócił do Aten. Założył tam szkołę. Szkoła ta była wzorowana na Akademii, ale miała ją prześcignąć wszechstronnością i planowością pracy; zaszczepił jej ducha empiryzmu i uczynił instytutem badań specjalnych zarówno w dziedzinie humanistycznej, jak i przyrodoznawczej. Szkoła znajdowała się w Likeionie; czy to od szpalerów Likeionu, czy też od tego, że dysputowano tam chodząc, otrzymała nazwę „perypatetyckiej". Szkole przewodził od 335 do 323. Osobista praca pisarska Arystotelesa zeszła wówczas wobec nauczycielskiej na drugi plan. Gdy po śmierci Aleksandra rozpoczął się ruch antymacedoński w Grecji, opuścił Ateny i udał się do Chalkis, gdzie wszakże niebawem żywot zakończył.

Wielka praca i wielki umysł, bezinteresowna miłość prawdy i ześrodkowanie wysiłków całego życia na polu nauki, zdolność organizowania pracy i sprzęgania ludzi do wspólnej roboty, wreszcie pomyślne warunki zewnętrzne i niezależność - wszystko to było niezbędne, aby wytworzyć coś tak potężnego, jak naukowe dzieło Arystotelesa.

PISMA jego dają się podzielić na trzy grupy:

 

1. PISMA WYDANE przez niego samego i przeznaczone dla szerszego ogółu. Pochodziły głównie z pierwszego okresu, gdy Arystoteles należał do Akademii; były to przeważnie dialogi, o dużych zaletach literackich. Im Arystoteles zawdzięczał w starożytności sławę świetnego stylisty. W tematach i tytułach nawiązywały do Platona: był między nimi dialog Eudemos, inspirowany przez Fedona, Meneksen, Ucztę, był dialog o miłości, o sprawiedliwości, o retoryce, były dialogi Sofista i Polityk, dialogi o rozkoszy, wychowaniu, o władzy królewskiej, o poetach, o bogactwie. Do najważniejszych należał Protreptyk, który nawiązywał do Platońskiego Eutydema, a zawierał obronę filozofii i pochwałę życia oddanego wiedzy, oraz duży dialog w trzech księgach O filozofii. Z całej tej grupy przechowały się drobne zaledwie fragmenty.

 

2. MATERIAŁY NAUKOWE. Były treści zarówno historycznej, jak literackiej i przyrodniczej. Zbieranie ich zostało zapoczątkowane w Assos i Stagirze, pochodziły jednak głównie z późnego okresu, z czasów Likeionu, i były wynikiem wspólnej pracy Arystotelesa i jego uczniów. Były wśród nich wyciągi z dzieł dawnych filozofów, z wykładów Platońskich, zbiory teorii i wzorów retorycznych, materiały do dziejów teatru i poezji, wykazy zwycięzców olimpijskich, zbiór 158 konstytucji greckich i zbiór praw ludów barbarzyńskich, systematyczne badania zoologiczne, zbiory definicji i problematów naukowych. I z tej grupy pism nie przechowało się prawie nic. Stosunkowo najwięcej zostało materiałów zoologicznych. Z prac nad konstytucjami odnaleziono w 1891 r. część studium o państwie ateńskim. Zbiór problematów zachował się w postaci skażonej.

 

3. PISMA zawierające OPRACOWANIA NAUKOWE, a przeznaczone do użytku szkoły. Są to notaty do wykładów, pisane szkicowo i nieozdobnie. Pochodzą bądź z epoki Likeionu, bądź jeszcze z Assos, ale później przerabiane. Były zapewne przygotowywane do wydania, jedne mniej, drugie więcej, ale żadne nie było przygotowane ostatecznie. I w takim nieukończonym stanie dzieła te, jedne z najważniejszych, jakie zna historia myśli europejskiej, zostały przekazane pokoleniom. Te dzieła Arystotelesa przechowały się, i to nawet w całości. Przechowały się w redakcji Andronikosa z Rodosu, który dał im układ dość dowolny i autentyczne teksty uzupełnił przez notaty uczniów. - Pisma te tworzą pięć grup: pisma logiczne, przyrodnicze, metafizyczne, praktyczne i poetyczne.

A) PISMA LOGICZNE otrzymały w czasach bizantyjskich nazwę Organonu (narzędzie), odpowiadającą intencjom Arystotelesa. Należą do tej grupy następujące traktaty: Kategorie, Hermeneutyka (De interpretatione), Analityki (pierwsze i wtóre), zawierające teorie wnioskowania i dowodzenia, Topika, traktująca o dowodzeniu prawdopodobnym i o sztuce prowadzenia sporu, i O sofizmatach (po łac. De sophisticis elenchis). Jądro logiki Arystotelesa zawarte jest w Analitykach. Topika jest zredagowana najobszerniej. Pisma o kategoriach i o zdaniu ^Hermeneutyka) są mało przez autora opracowane i później uzupełnione, co dało powód do kwestionowania ich autentyczności.

B) PISMA PRZYRODNICZE składają się z rozpraw należących do fizyki, do historii naturalnej i do psychologii, a) Z pism fizykalnych główne jest Fizyka (czyli odczyty o przyrodzie) w 8 księgach, 'dzieło ważne, ale niejednolite, którego księgi pochodzą z różnych epok, a pierwotnie stanowiły może oddzielne traktaty. Poza tym: O niebie, O stawaniu się i ginięciu, Meteorologika. b) Historia naturalna zwierząt jest głównym dziełem drugiej grupy, która ponadto obejmuje liczne monografie zoologiczne: O częściach zwierząt, O pochodzeniu zwierząt, O ruchu zwierząt, O poruszaniu się przestrzennym zwierząt i inne. Botaniczne dzieła Arystotelesa nie zachowały się. c) O duszy, rozprawa ważna i stosunkowo dobrze opracowana, jest głównym dziełem psychologicznym Arystotelesa, uzupełnionym przez szereg drobniejszych studiów.

 

C) METAFIZYKA stanowi ośrodek filozofii Arystotelesa, obejmując tak zwaną przezeń „pierwszą filozofię". Nazwa dzieła ...... oznacza „pisma następujące po pismach przyrodniczych" (tak je bowiem Andronikos umieścił w szeregu pism Arystotelesa) i ustaliła się znacznie później. Praca ta składa się z czternastu ksiąg różnej wagi i różnego pochodzenia, nie dających się składnie ze sobą powiązać. Metafizyka nie była zapewne nigdy jedną książką ani jednym kursem wykładowym; dopiero komentatorzy (Syrian i Pseudoaleksander) potraktowali ją jako jedno dzieło i zdołali utrwalić tę opinię. Wyraźny związek zachodzi między księgami Λ-Γ i Z-Θ, one stanowią zrąb Metafizyki. Księga A, zawierająca szkic teologii Arystotelesa, stanowi odrębny traktat; księga Λ jest słownikiem filozoficznym; księgi M-N są polemiką z Platonem.

 

D) PISMA PRAKTYCZNE obejmują etykę i politykę. Etyka jest przechowana w trzech redakcjach, ale zapewne tylko dwie są autentyczne: Etyka eudemejska jest wcześniejszą, a Etyka nikomachejska późniejszą redakcją. Etyka wielka (po łac. Magna Moralia) jest uważana przeważnie za pochodzący z późniejszych stuleci ekscerpt z tamtych dwóch. - Polityczne dzieło Arystotelesa, noszące nazwę Polityka, obszerne a nie ukończone, jest prawie równie niejednolite jak Metafizyka.

E) PISMA POETYCZNE. Z tej grupy przechował się jedynie fragment Poetyki, traktujący głównie o tragedii.

Przechowane pisma Arystotelesa stanowią tylko część tego, co napisał, ale część ważną, bo ściśle naukową i dającą pojęcie o całokształcie jego poglądów.

ORIENTACJA naukowa Arystotelesa. Dziedziną nauki, którą zajmował się najwięcej i wedle której modelował swe pojęcia filozoficzne, była biologia; mówiąc o bycie miał na myśli przede wszystkim żywe jednostki. Nauka ta odegrała w jego systemie tę samą rolę, co w systemie Platona matematyka i matematyczne przyrodoznawstwo, które Arystoteles znał mniej i mniej uwzględnił. Ta różnica orientacji naukowej wyjaśnia poniekąd różnice w filozoficznych poglądach obu myślicieli.

 

POPRZEDNICY. Arystoteles był uczniem Platona i choć zwalczał jego zasadniczą doktrynę idei, jednak przejął od niego niezmiernie wiele poglądów. Nawet takie specjalnie Arystotelesowskie pojęcia, jak pojęcie celu, duszy, Boga, były przekształceniami odpowiednich pojęć Platona. Siła twórcza Arystotelesa nie leżała w dziedzinie najogólniejszych zagadnień, lecz właśnie bardziej szczegółowych; Platon był twórcą zasad, a Arystoteles - rozwiniętych teorii.

Z drugiej strony zależny był od szkół lekarskich, którym zawdzięczał nie tylko swe wiadomości biologiczne, ale i cały empiryczny i realistyczny tryb myślenia. To dwojakie dziedzictwo - Platona i lekarzy - było trudne do uzgodnienia i stanowiło źródło wielorakich trudności w systemie Arystotelesa.

Arystoteles, historyk nauki i niepospolity erudyta, znał i uwzględniał, jak nikt przedtem, poglądy filozoficzne i naukowe, dawniejsze i współczesne. Usiłował odnaleźć w każdym jego particulam veri i stworzyć syntezę.

 

ROZWÓJ. 1. Arystoteles rozpoczął swą działalność w Akademii jako zwolennik Platońskiej doktryny. W dialogach, jakie pisał wówczas, głosił teorię idei: „pierwszą filozofię" pojmował jako naukę o bycie samoistnym i wiecznym, wyznawał też naukę o anamnezie i nieśmiertelności duszy, rozwijał etykę normatywną, stawiającą ludziom cele transcendentne. W tym okresie powziął już plan późniejszych swych dzieł i w Metafizyce i Fizyce, choć były potem przeredagowane, niektóre części mają charakter jeszcze platoński. W tym okresie ukształtowały się logiczne poglądy Arystotelesa.

 

2. Jeszcze za życia Platona Arystoteles wystąpił przeciw nauce o ideach; zwrot ten zaznaczył się w niektórych dialogach pisanych jeszcze w Akademii, np. w dialogu O filozofii. Po opuszczeniu Akademii, w Assos, Atarneusie i Stagirze sformułował pozytywnie doktrynę, która zastąpiła mu naukę Platońską: była to doktryna teologiczna. Najsławniejsze pomysły metafizyczne Arystotelesa - teoria transcendentnego Boga i transcendentnego rozumu, Ideologiczne przyrodoznawstwo i teologiczna etyka - powstały właśnie w tej epoce. Szkic ówczesnego poglądu na świat Arystotelesa przechował się w księdze A Metafizyki; spekulatywna 3 księga O duszy wykłada ówczesne jego stanowisko psychologiczne, Etyka eudemejska - stanowisko etyczne, a niektóre części Fizyki i traktatu O niebie - stanowisko przyrodoznawcze.

 

3. W późniejszych latach, w okresie pracy w Likeionie, Arystoteles dalej jeszcze odszedł od platonizmu. Teraz czynnik empiryczny jego filozofii wziął stanowczo górę. Przestał nawet zajmować się najogólniejszymi kwestiami poglądu na świat, natomiast - w pracy wspólnej z gronem uczniów - budował empiryczną naukę, zwłaszcza biologię, socjologię, historię. Psychologia jego ze spekulatywnej teorii rozumu stała się empirycznie i fizjologicznie orientowaną dyscypliną (w dwóch pierwszych księgach O duszy); przyrodoznawstwo, zwłaszcza astronomia, nabrało charakteru mechanistycznego; nawet etyka znalazła dla cnoty empiryczną miarę (to jej ujęcie Arystoteles wyłożył w Etyce nikomachejskiej), a metafizyka wystąpiła z twierdzeniem, że nie ma pozamaterialnego bytu (w niektórych księgach Metafizyki). Z tego okresu pochodzi większość specjalnych prac Arystotelesa. Nie pierwszy okres, niesamodzielny, ani trzeci, obojętny względem filozofii, lecz okres środkowy wydał oryginalną myśl filozoficzną Arystotelesa. Wszakże w książkach jego myśl ta nie była wyrażona w czystości, lecz przetykana poglądami wcześniejszymi i późniejszymi. To, co nazywa się systemem Arystotelesa, jest zespołem poglądów średniego i późnego okresu i jako taki zespół jest z natury rzeczy niezbyt jednolite i konsekwentne.

 

POGLĄDY ARYSTOTELESA

 

1. LOGIKA. 1. METAFIZYKA A LOGIKA. Arystoteles zajmował dwojaką postawę wobec świata: od Platona nauczył się idealizmu, a z usposobienia był realistą. I z nauki Platona (głoszącej, że prawdziwy byt jest idealny, a prawdziwa wiedza jest ogólna) przejął ostatecznie tylko połowę: zachował teorię wiedzy, ale odrzucił teorię bytu. Zaprzeczał, iżby istniały idee poza jednostkowymi rzeczami; natomiast uznawał, że wiedza jest zawarta w pojęciach ogólnych. Stanęło na tym: byt jest jednostkowy, a wiedza - ogólna.

Platoński dualizm, dzielący byt na dwa światy, świat idei i świat rzeczy, został usunięty; ale za to wytworzył się dualizm nowy: bytu i wiedzy. Dociekania naukowe rozpadły się na dwa działy: naukę o wiedzy i naukę o bycie; logika, traktująca o wiedzy ogólnej, oddzieliła się od metafizyki, traktującej o jednostkowym bycie.

 

2. TEORIA POJĘĆ i SĄDÓW. Logika ma uczyć, jak posługiwać się pojęciami i sądami. Podstawą prawidłowych pojęć jest definicja, a prawidłowych sądów - dowód; przeto definicja i dowód były dla Arystotelesa głównymi tematami logiki.

A) Pojęcia są ogólne w mniejszym lub większym stopniu i tworzą przez to hierarchię coraz ogólniejszych pojęć. Szczytem hierarchii są najogólniejsze rodzaje. Definicja pojęcia dokonywa się przez umieszczenie go w tej hierarchii, zaliczenie do rodzaju wyższego (z zaznaczeniem tylko właściwej różnicy). Przy najwyższych rodzajach jest kres definiowania: są one podstawą wszelkiej definicji, ale same nie mogą być definiowane, nie ma bowiem wyższych ponad nie rodzajów. Wynikało więc z założeń Arystotelesa, że istnieją pojęcia ogólne nie mające i nie potrzebujące definicji.

B) Analogiczne stosunki panują w teorii sądów. Sądy również tworzą hierarchię, mianowicie hierarchię racji i następstw, przy czym sądy bardziej ogólne mogą stanowić rację dla mniej ogólnych, nigdy odwrotnie. Szczytem hierarchii sądów są sądy najogólniejsze. Dowód przeprowadza się przez umieszczenie sądu w tej hierarchii i sprowadzenie do sądu wyższego, to znaczy do takiego, który dla niższego stanowi rację. Przy najwyższych sądach jest kres dowodzenia. Są one zasadą wszelkiego dowodzenia, ale same nie mogą być dowodzone, nie ma bowiem sądów nad nie ogólniejszych, które by mogły być dla nich racjami. Taką ogólną zasadą dowodzenia jest np. zasada sprzeczności, a ponadto jeszcze każda gałąź wiedzy ma właściwe sobie zasady. To było istotne: że ze stanowiska Arystotelesa wynikało, iż istnieją sądy ogólne nie mające i nie potrzebujące dowodu.

Sąd był dla Arystotelesa zespołem pojęć; jednostką logiczną było dlań pojęcie. Sąd zawiera dwa pojęcia, jedno w podmiocie, drugie w orzeczeniu, i polega na tym, że je zestawia, stawia, mianowicie mniej ogólne podporządkowuje ogólniejszemu (technicznie mówiąc, dokonuje „subsumpcji" pojęć). Sąd „Sokrates jest człowiekiem" podporządkowuje pojęcie Sokratesa pojęciu człowieka, a sąd „człowiek jest śmiertelny" podporządkowuje pojęcie człowieka ogólniejszemu jeszcze pojęciu istoty śmiertelnej. Stosunek subsumpcji jest przechodni: jeśli śmiertelność cechuje człowieka, to cechuje Sokratesa, który jest człowiekiem. Na tym opiera się wnioskowanie, a także dowód, który nie jest niczym innym jak wnioskowaniem z prawdziwych sądów. Prostą jego formą - zwaną sylogizmem - jest wnioskowanie z dwu sądów mających jedno wspólne pojęcie. Teorię sylogizmu Arystoteles opracował w sposób bez mała wyczerpujący. Stanowiła istotną część jego wiekotrwałej logiki.

Rozwinąwszy szeroko logikę Arystoteles potraktował ją jako oddzielną dyscyplinę. A jako taka znalazła się poza obrębem filozofii. Co więcej, pojął ją nie jako właściwą naukę, lecz jako przygotowanie i narzędzie nauk, czyli, jak się później zwykło mówić, dyscyplinę formalną.

Nie była jednak niezależna od takiego czy innego rozwiązania ogólnych zagadnień filozoficznych; logika Arystotelesa była wyrazem jego filozoficznego stanowiska. Opierała się na przekonaniu, że byt jest jednostkowy, ale cechy ogólne stanowią jego istotę. Stąd pochodziło, że stosunkowi subsumpcji dawała przewagę nad innymi stosunkami logicznymi, a także, że za jednostkę logiczną przyjęła pojęcie, które ujmuje ogólne cechy rzeczy jednostkowych.

 

3. LOGIKA A PSYCHOLOGIA POZNANIA. Hierarchiczny układ pojęć, powiązany definicjami, i hierarchiczny układ sądów, powiązany dowodami, stanowią idealny obraz wiedzy, ale nie wiedzy rozwijającej się, lecz już zakończonej. Logika Arystotelesa zawierała tedy metodę wykładania wiedzy zdobytej raczej niż metodę jej zdobywania. Że z ogółu wynika szczegół, a nie odwrotnie, to leży w naturze rzeczy; natomiast w naturze umysłu ludzkiego leży, że - przeciwnie - tylko przez znajomość szczegółów może dojść do znajomości ogółu. Sylogizm jest strukturą wiedzy osiągniętej; ale strukturą wiedzy rozwijającej się jest nie sylogizm, lecz indukcja. Logika Arystotelesa przedstawiała tedy rzeczowy porządek prawd, nie twierdząc bynajmniej, że jest on psychologicznym porządkiem, w jakim prawdy poznajemy. Te dwa porządki były nawet dla Arystotelesa wręcz sobie przeciwne; stanowiły zasadnicze przeciwieństwo w jego filozofii: droga od ogółu do szczegółu i od szczegółu do ogółu, inaczej mówiąc, kierunek właściwy naturze rzeczy i kierunek właściwy umysłowi ludzkiemu, czyli porządek logiczny i porządek psychologiczny - jeszcze inaczej, metoda wykładania zdobytej prawdy i metoda jej zdobywania.

W powyższym poglądzie ujawniło się odstępstwo Arystotelesa od Platona, który dopatrywał się tożsamości obu porządków, a nie ich przeciwieństwa; Platon mniemał, że umysł zaczyna od wrodzonych ogólnych pojęć i na ich podstawie dedukcyjnie postępuje w wiedzy.

Dlatego też dla Platona rozum sam wystarczał do poznania. Natomiast u Arystotelesa zmysły miały w poznaniu funkcję równie niezastąpioną, jak rozum. Trzeba zetknąć się z rzeczywistością, aby coś o niej wiedzieć, umysł zaś może się z nią zetknąć jedynie przez zmysły; wrodzonych pojęć nie ma w umyśle, jest onniezapisaną tablicą, którą zapisują dopiero postrzeżenia; od postrzeżeń tedy trzeba rozpoczynać poznanie. Od nich,

drogą stopniowej abstrakcji, drogą wydzielania czynników ogólnych umysł dochodzi do pojęć. Tu dopiero rozpoczyna się funkcja rozumu: na podstawie materiału dostarczonego przez zmysły poznaje to, co jest w rzeczach ogólne, a przeto, jak mniemał Arystoteles, istotne. Wiedza rozumowa jest celem, natomiast wiedza zmysłowa jest niezastąpionym początkiem i podstawą. W taki sposób Arystoteles oddawał rozumowi i zmysłom suum cuigue i kompromisowo godził pretensje racjonalizmu i sensualizmu. Głosząc, że tylko rozum umie wydobyć z doświadczenia to, co istotne, Arystoteles stał na stanowisku racjonalizmu; ale racjonalizm jego był związany z genetycznym empiryzmem. Filozofia jego stanowiła, w porównaniu z Platonem, znaczne wzmożenie czynnika empirycznego.

I nikt nie kładł silniej od Arystotelesa nacisku na fakt, że poznanie ma charakter bierny; wszelka władza umysłu, jeśli ma poznawać przedmioty zewnętrzne, musi być receptywna, czyli poddawać się działaniu tych przedmiotów. Dotyczy to również i rozumu, z tą tylko różnicą, że ten styka się z przedmiotami pośrednio, poprzez obrazy dostarczane mu przez zmysły. Arystoteles, kładąc nacisk na empiryczną podstawę poznania, stawał w opozycji przeciwko jego rzekomym czynnikom wrodzonym, ale bardziej jeszcze przeciwko czynnikom mistycznym. Żadne wieszcze natchnienie nie może zastąpić doświadczenia. W przeciwieństwie do Platona, który widział bezsilność rozumu wobec ostatecznych zagadnień, Arystoteles ufał rozumowi, a nawet i zmysłom; stał na stanowisku ufności wobec przyrodzonych władz umysłu. Wedle Arystotelesa dowody nie mogą biec w nieskończoność, lecz muszą istnieć pierwsze przesłanki; ten stan rzeczy dał mu sposobność okazania ufności, jaką żywił wobec rozumu: uważał, że prawdy ogólne, na jakie rozum przystaje, godne są całkowitego zaufania i nie wymagają dowodu, a przeto mogą spełniać funkcję pierwszych przesłanek. Filozofia Arystotelesa opierała się więc na prawdach bez dowodu, była świadomie filozofią dogmatyczną. Jej zaufanie do rozumu pozwalało budować metafizykę, krytykę zaś poznania czyniło zbyteczną. Do systemu filozofii Arystotelesowskiej należy logika i psychologia poznania, one spełniają w nim te zadania, które w innych systemach oddane są krytyce czy teorii poznania.

 

II. FILOZOFIA TEORETYCZNA. 1. PODZIAŁ FILOZOFII. Filozofia, pojmowana naówczas w najszerszym sensie jako „poznanie prawdy", objęła w badaniach Arystotelesa zakres już tak wielki, że aktualna stała się sprawa jej podziału. Arystoteles dokonał podziału oddzieliwszy najpierw logikę jako dyscyplinę przygotowawczą, a następnie podzieliwszy filozofię na dwa wielkie działy: na teoretyczną i praktyczną. Dychotomię tę uzasadniał zarówno tym, że rozum posiada dwojaką funkcję (poznawanie zasad bytu i zasad działania), jak i tym, że możemy wieść dwojaki tryb życia (życie badawcze i życie czynne).

W filozofii praktycznej wyróżniał dwa główne działy, etykę i politykę, którym podporządkował dyscypliny podrzędne, jak retoryka, ekonomika i poetyka (choć niekiedy wymieniał poetykę jako dział oddzielny). Filozofię zaś teoretyczną dzielił trychotomicznie na fizykę, matematykę i pierwszą filozofię. Podstawą tego podziału był stopień abstrakcji, najmniejszy w fizyce, większy w matematyce (którą pojmował szeroko, gdyż oprócz arytmetyki i geometrii zaliczał tu szereg nauk, które z tych dwóch czerpią swe zasady, jak muzyka, optyka, czyli perspektywa, astronomia i mechanika).

Istnieje zaś jedna nauka, która dalej jeszcze niż matematyka posuwa abstrakcję. Ma ona za przedmiot byt jako taki, rozważa same tylko powszechne własności bytu, wszelkie szczegółowe jego ukształtowania pozostawiając innym naukom. Tę najogólniejszą z nauk Arystoteles nazwał „pierwszą filozofią" albo też wprost „filozofią" w ściślejszym tego słowa znaczeniu. Później przyjęła się dla niej inna nazwa, ta miano-wicie, która jest tytułem Arystotelesowskiego dzieła: „metafizyka". Metafizyka była prawdziwym ośrodkiem filozofii Arystotelesa, a wyniki jej zdecydowały o charakterze innych, bardziej specjalnych działów, jak nauka o Bogu, o przyrodzie czy o duszy.

 

2. SUBSTANCJA. Arystoteles żywił przekonanie, że bytem samoistnym, czyli - wedle ukutego później łacińskiego terminu - „substancją" są jedynie konkretne rzeczy. Wprawdzie byt można rozważać w różny sposób: jako zespół rzeczy, ale także jako zespół jakości, kwantów lub stosunków różnego rodzaju. Jednak z tych „kategorii" (orzeczenie) jedna tylko „rzecz" jest substancją, natomiast jakości, kwanty i stosunki mogą istnieć tylko w związku z rzeczami jako ich „przypadłości" (po łac. accidentia, stąd też nazywane akcydensami). To przekonanie, nie uznające bytu samoistnego poza realnymi rzeczami i zrywające przez to z Platońskim idealizmem, było zasadniczym założeniem Arystotelesa.

Wynikało zeń dokładniejsze określenie zadania „pierwszej filozofii": ma badać byt samoistny, a więc - realne rzeczy; ma ustalić ich powszechne własności i składniki.

 

3. FORMA i MATERIA. Rozważania logiczne skłoniły Arystotelesa do rozróżnienia w substancjach dwu składników. Jeśli bowiem wziąć jakąś jednostkową substancję, np. jakiegoś określonego człowieka, to pewne jego własności wchodzą do pojęcia człowieka, do jego definicji, inne zaś (np. to, że jest małego wzrostu) do tego pojęcia, do jego definicji, nie wchodzą. Można więc i należy z tego punktu widzenia rozbić każdą rzecz na to, co zawarte jest w jej pojęciu, i to, co się w tym pojęciu nie mieści; na to, co należy do definicji i co nie należy. Jeszcze inaczej: na własności ogólne rzeczy, wspólne jej z innymi rzeczami tego gatunku, i na jej własności jednostkowe.

Własności pojęciowe, ogólne, gatunkowe rzeczy Arystoteles nazwał formą, a pozostałe materią. I substancja w jego ujęciu rozpadła się na formę i materię. Nazwanie dwu jej składników „formą" i „materią" oparte było na pewnej analogii z tym, co się potocznie tak nazywa. Niemniej „forma" u Arystotelesa straciła swe pierwotne znaczenie i zamieniła je na przenośne. W przeciwieństwie do formy przestrzennej Arystoteles wytworzył szczególne a dziejowe doniosłe pojęcie formy pojęciowej.

I w pojęciu materii dokonało się u Arystotelesa podobne przesunięcie. Materia objęła u niego to, co w substancji nie jest formą: stała się więc tym, co jest z natury nie uformowane, nieokreślone. Nie stosuje się to do tego, co zwykle nazywa się „materią", jak brąz czy marmur. Brąz i marmur - powiada Arystoteles - nie są czystą materią, lecz uformowaną. Tylko „pierwsza", czysta materia nie ma w sobie jeszcze żadnej formy i jest rzeczywiście nieokreślona. Tak powstało szczególne a dziejowo doniosłe pojęcie materii jako nieokreślonego podłoża zjawisk.

Arystoteles utworzył tedy nowe pojęcia formy i materii. Ale nie całkowicie porzucił dawne: jako przykłady materii dawał jednakże brąz i marmur, a jako przykład formowania - czynność rzeźbiarza. Toteż forma i materia były u niego przedmiotem nowych pomysłów, ale także niekonsekwencji i powikłań. Arystoteles połączył wyniki dwu analiz: logicznej analizy substancji z jej analizą genetyczną, rozważającą to, co się dzieje, gdy

rzeźbiarz formuje brąz czy marmur. Treść pojęcia substancji utożsamił z formą, jaką substancja uzyskiwała w rozwoju. Uczynił to dlatego, że zarówno forma jak pojęcie są czynnikami jedności w rzeczach: rzeczy, jakkolwiek są materialnie złożone, mają zawsze jedną formę i jedno pojęcie. Swej nieokreślonej materii przypisywał mimo wszystko bardzo określone własności. Mianowicie, że jest podłożem zjawisk i wszelkiej ich przemiany, że jest tym, z czego substancje są utworzone i co trwa, gdy substancje ulegają zniszczeniu (gdy posąg jest roztrzaskany, forma jego ulega zniszczeniu, ale materia trwa); jest też materia tym, co w substancji jest wielością, różnorodnością, podzielnością (bo z formy może pochodzić jedynie jedność).

Wcześniejsi filozofowie twierdzili, że substancją jest materia, Platon zaś, że substancją są idee. Dla Arystotelesa ani materia, ani idea nie były substancjami: natomiast i jedna, i druga były składnikami substancji. To był jego sposób uzgodnienia przedplatoników z Platonem. Z materii przedplatonicy uczynili konkretną substancję, a tak samo Platon postąpił z ideą. Tymczasem materia nie istnieje samodzielnie, tak samo jak nie istnieją idee: wszystko to są abstrakcje. Naprawdę istnieją jedynie konkretne zespoły materii i formy. Taki był zasadniczy pogląd Arystotelesa, nazwany potem „hilemorfizmem" - materia i forma.

4. ISTOTA RZECZY. Arystoteles miał oba składniki substancji za równie niezbędne, jednakże nie za równie ważne. Forma była dlań ważniejsza: bo pojmował ją jako realny odpowiednik pojęcia, zupełnie tak jak Platon ideę transcendentną. I zajęła w jego filozofii to miejsce, które u Platona zajmowała idea. Wyrosła w rozważaniach Stagiryty na zasadniczy czynnik zarówno poznania, jak i bytu.

A) PRAWDZIWE POZNANIE jest natury pojęciowej: wszak pojęcie, jakie mamy o rzeczy, a nie przypadkowe jej postrzeżenie, mówi nam, czym ta rzecz naprawdę jest: poznajemy z rzeczy to, co zawarte jest w jej pojęciu. Czyli - poznajemy jedynie formę. Była to pierwsza doniosła konsekwencja utożsamienia formy z pojęciem. Dalej zaś wynikało stąd, że materia jest niepoznawalna. Zapewne, nie dotyczy to materii pochodnych, marmuru czy brązu, ale materia pierwsza, która jest całkowicie nieuformowana, jest też i niepoznawalna.

B) ISTOTNY SKŁADNIK rzeczy stanowi to, co w niej jest pojęciowe. Posągiem jest tylko to, co posiada własności należące do pojęcia „posąg"; i te tylko są dla posągu istotne, wszystkie inne są przypadkowe, może je mieć lub nie mieć. Co zawarte jest w pojęciu i jest własnością całego gatunku, to jest stałe, a co stałe, to istotne. Zatem forma, jako składnik pojęciowy rzeczy, jest ich składnikiem istotnym, jest najważniejszą częścią substancji, jest istotą rzeczy. To była druga konsekwencja utożsamienia formy z pojęciem.

Przez wyodrębnienie w rzeczach formy powstało tedy w filozofii Arystotelesa pojęcie „istoty rzeczy" i „cech istotnych". Dawniejsi filozofowie rozróżniali już cechy należące do natury rzeczy i cechy, które nie należąc do niej są rzeczom konwencjonalnie przypisywane przez ludzi. Teraz po raz pierwszy wśród cech należących do natury rzeczy rozróżnione zostały cechy mniej i więcej istotne. Dwoistość w wartościowaniu idei i rzeczy, wprowadzoną przez Platona, Arystoteles przeniósł do wnętrza rzeczy.

5. PRZYCZYNA i CEL. Wyjaśnienia własności rzeczy można szukać w czworaki sposób: odwołując się bądź do formy rzeczy, bądź do ich materii, bądź jeszcze do ich przyczyny sprawczej lub celu. Poznawszy bowiem formę rzeczy lub jej materię, przyczy...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin