The Base DVDRip.txt

(33 KB) Pobierz
00:00:37:SONORA, MEKSYK
00:00:49:Co my�lisz o tej misji, Murphy?
00:00:50:Przecie� nie na codzie� rz�d Meksyku prosi Stany o to �eby pomogli im eskortowa� najwi�kszego dealera narkotykowego.
00:00:59:Nie zastanawia�em si�, Tomy. Wykonuj� rozkazy.
00:01:08:Dobra panowie. Wchodzimy, robimy swoje i wracamy.
00:01:12:Jakie� pytania?
00:01:12:Nie, sir.
00:01:14:-Willy? |-Nie, sir.
00:01:16:-Spencer? |-�adnych.
00:01:19:Odbezpieczy� bro�.
00:01:29:WIOSKA, BAHIA KINO.
00:01:34:Miejcie oczy otwarte.
00:01:39:-Witam pan�w. |-Dzie� dobry.
00:02:20:Panie Santoz, prosz� by� pos�usznym a b�dzie wszystko w po��dku.
00:02:26:Czterech �o�nierzyk�w z manierami, taka strata.
00:02:32:W samochodzie nie wolno pali�. |Tommy.
00:02:51:Majorze mamy towarzystwo!
00:02:57:Kry� si�.
00:03:14:Musimy go zostawi�!
00:03:17:Odwr�t!
00:03:29:Zwiewajmy st�d!
00:03:31:Jed�! |Jed�!
00:03:57:Ruszaj si�, do �rodka!
00:04:02:Jedziemy!
00:04:43:O kurwa.
00:05:36:FORT TILLMAN, BIURO PӣKOWNIKA DOYLE'A
00:05:39:...nie zgadzam si� pe�na nietykalno��, albo znikam.
00:05:43:Santoz ju� jest martwy ja nie chce podzieli� jego losu.
00:05:50:Niech pan sprawdzi swojego maila w Pentagonie i oddzwoni jak najszybciej.
00:06:00:Co to za g�wno? Masz co� jeszcze do powiedzenia? Czy�ciutka koka.
00:06:06:Hej zakuty �bie! Przyszed�e� do nas, wi�c bierzesz towar czy nie?
00:06:13:Chcemy go, ale cena jest za wysoka.
00:06:16:Cena jest cen� dupku.
00:06:17:-Wi�c nie zap�acimy. |-Naprawd�?
00:06:46:Cholera.
00:06:50:Spierdala� amigos.
00:06:58:I zostawcie pieni�dze. |Gracias.
00:07:09:Mam do�� interes�w z takimi szumowinami. Musimy si� rozkr�ci�.
00:07:15:Nadesz�a godzina.
00:07:17:On ju� jest martwy, Castellano si� tym zajmie.
00:07:26:Zawarli�my umow�. Nie mieszajcie mnie do tego.
00:07:30:Tak owszem ty parszywy draniu.
00:07:39:Nie ruszaj si�!
00:07:50:Lis 1 do Lisa 2. |Nietykalno�� zapewniona.
00:08:22:B A Z A
00:10:06:Wiem, �e to b�dzie ci� prze�ladowa�.
00:10:08:Generale tam zgin�li moi ludzie. Kto planowa� t� akcj�! Mia�a by� bezpieczna!
00:10:12:To wszystko jest tajne i o tym dobrze wiesz John.
00:10:16:Oficjalnie jest prowadzone przez rz�d Meksyku. A suma sumarum zosta� zabity.
00:10:23:Chcia�bym wiedzie� dlaczego tak interesujemy si� Santoz'em? Sir!
00:10:30:Wejd�.
00:10:40:Wierz�, �e znasz wszystkich John.
00:10:43:Usi�d�.
00:10:50:Ricardo Santoz. Meksyka�ski boss narkotykowy, z kt�rym ju� mieli�my do czynienia.
00:10:57:Mieli�my nadziej�, �e ujawni nam informacj� na temat skorumpowanych �o�nierzy stacjonuj�cych na granicach.
00:11:02:Niestety zosta� zlikwidowany przez tego cz�owieka.
00:11:06:Emilio Rosato.
00:11:09:Santoz by� jego podw�adnym. By� wys�any by go zabi� i przej�� jego obowi�zki.
00:11:15:To, co teraz poka�emy majorze to nasi ludzie, kt�rzy prawdopodobnie przyczynili si� do zniweczenia akcji i zabicia pa�skich ludzi.
00:11:20:Sier�ant Michael S. Gammon z jednostki stacjonuj�cej w Forcie Tillman.
00:11:23:Pami�tam dosta� srebrn� gwiazd� po akcji pustynna burza...
00:11:28:...w kt�rej dozna� szoku prawda?
00:11:31:Tak.
00:11:33:Przebywa� p�niej w szpitalu na lekach psychotropowych, ale zosta� przywr�cony do s�u�by.
00:11:44:Dlaczego?
00:11:45:Znajomo�ci. Komisje mo�na oszuka�, ale s�abe punkty zosta�y zauwarzone.
00:11:53:Kapral Teodor Knox, Nicolas Castellano, Richard P. Henderson. Wszyscy z tej samej jednostki.
00:12:01:Badzo prosty kwartet, Castellano zawsze sprawia k�opoty, Knox jest cieniem Gammon'a a Henderson to praw� r�ka.
00:12:12:Te dane zosta�y przes�ane nam przez porucznik Stephen'a Doyle tak�e tam stacjonuj�cego.
00:12:18:Wygl�da na to, �e Gammon chce szybko przej�� interesy Santoza na granicy. Prawdopodobnie ju� ubi� interes z Rosato.
00:12:27:My�l�, �e to nale�y do wydzia�u sledczego a nie wywiadu.
00:12:31:John jeste� najlepszy, jakiego mamy. Po��dniowa Afryka, Bo�nia.
00:12:39:Z ca�ym szacunkiem sir, ale wychwytywanie skorumpowanych �o�nierzy nie nale�y do moich obowi�zk�w.
00:12:42:To nie jest zwyk�a sprawa korupcji. Porucznik Doyle mia� zeznawa� w zamian za immunitet.
00:12:55:Gammon sprzedaje narkotyki i bro� lokalnym dealerom.
00:13:01:Porucznik Doyle zadzwoni� do nas wczoraj ze swojego biura zaraz potem zosta� zamordowany.
00:13:10:To bardzo delikatna sprawa majorze. Potrzebujemy pa�skiej pomocy.
00:13:24:-Kto dowodzi baz�? |-Genera� Albert Becker.
00:13:29:-Czy on te� jest wpl�tany? |-Tego masz si� dowiedzie�.
00:13:32:Porucznik Andrews b�dzie twoim ��cznikiem w Kaliforni. Wiem, �e pracowali�cie ju� ze sob�.
00:13:44:Tak sir na Filipinach. |B�dzie gor�co.
00:13:50:B�dziecie nosi� pods�uch majorze, postarajcie si�, wi�c nie spoci�.
00:13:57:FORT TILLMAN, BAZA AMERYKA�SKA, KALIFORNIA. |-Dzie� dobry poruczniku.
00:14:19:-Dokumenty. |-Prosz�
00:14:29:-Dzi�kuj� i �ycz� mi�ego dnia. |-Prosz� bardzo.
00:15:45:-Nie�le kapralu Dolton. |-Sir.
00:15:49:-Wi�cej tu plam ni� na dalmaty�czyku. |-Tak sir.
00:15:54:-Przypuszczam, �e gdyby� by� nieskazitelnym �o�nierzem nie przeniesiono by ci� tutaj. Prawda?
00:15:58:-Tak, sir.
00:16:02:Mam nadziej�, �e nie b�d� musia� si� przez ciebie t�umaczy� prezydentowi.
00:16:12:I my�l�, �e b�dziesz si� umia� zachowa� w naszej bazie. Prawda kaplarlu Dolton?
00:16:17:Postaram si� generale.
00:16:22:Postarasz si�?
00:16:25:Pos�uchaj no gnojku. Je�li co� spaprzesz to ubij� ci� do stopnia szeregowca. Comprende?
00:16:39:Comprende generale.
00:16:42:Dobrze. To wszystko.
00:17:06:Podstawowe uderzenia panowie. | 1...2...3...4
00:17:27:Jeszcze raz, pe�n� par�.
00:17:31:-Castellano teraz ty. |-Tak sir.
00:17:42:Kapral John Dalton melduje si� got�w do s�u�by.
00:17:48:Ju� wiemy, �e jeste� kapralem teraz si� dowiemy czy na to zas�ugujesz. Spocznij.
00:17:54:To tw�j pierwszy dzie�? Potraktujemy ci� ulgowo. Co ty na to?
00:17:59:Tak jest sir.
00:18:01:Knox! |Kapralu Knox to kapral Dolton.
00:18:11:Zobaczmy czy nowy umie walczy�.
00:18:16:Panowie zaczynajcie.
00:18:24:Poka� mu tatu�ku.
00:18:34:Dolton! |�ap!
00:18:43:Co to za jeden sier�ancie?
00:19:37:Knox ty�y!
00:19:51:Henderson, Castellano teraz wasza kolej.
00:20:08:No dalej.
00:20:25:Chcesz umrze� suko?
00:20:37:Lubisz na ostro kochaniutki? Co?
00:20:41:Spokojnie Dolton.
00:20:42:Baczno�� Dolton! | Pu��cie go kapralu!
00:20:48:Ju�! Do cholery!
00:20:52:Spr�bujesz nast�pnym razem.
00:21:00:Dzi�kuj� za �agodne traktowanie sier�ancie.
00:21:03:Prosz� o pozwolenie na umycie si�, sier�ancie.
00:21:07:Odej��.
00:21:22:-Nie�le nie? |-Szcz�cia�.
00:22:21:"...Lubisz na ostro kochaniutki?Co?..."
00:22:28:Dolton!
00:22:36:Mamy robot�. |I nie opierdalaj si� tak! Szybciej!
00:22:48:GRANICA KALIFORNIJSKO-MEKSYKA�SKA. |PRZEJ�CIE WZBRONIONE.
00:23:10:Spocznij.
00:23:13:Dobrze panowie jest nowy w naszej grupie i chc� �eby zrozumia� za co odpowiadamy.
00:23:21:Patrolujemy granic� nie pozwalaj�c jej przekroczy� �adnemu obcemu bez odpowiednich dokument�w.
00:23:33:�adnych desperados, handlarzy narkotyk�w i innym gnid.
00:23:39:-Dolton jakie� pytania? |-Nie sir.
00:23:42:To dobrze. Wy trzej pojedziecie w tamten sektor. Jakie� pytania?
00:23:50:-Nie sir. |-Ja porozmawiam sobie z naszym Jackie Chan'em.
00:23:59:B�d� dzi� pilny Dalton. Zrozumiesz, �e nie ma z�ama�c�w w mojej dru�ynie.
00:24:04:Przeskrobiesz co� to ci� udupi�. |I jeszcze jedno...
00:24:09:...w�a�enie mi do dupy strasznie mnie wkurza.
00:24:12:Zrozumia�em sier�ancie. Nidy nie mia�em takiego zamiaru.
00:24:20:Widzicie ch�opcy nawet w takiej potrzebujemy humoru.
00:24:25:Tylko nie spieprz mojej dru�yny. Zrozumia�e�? |-Tak jest sir.
00:24:30:A wy na co czekacie na pieprzone zaproszenie? Spieprza� st�d.
00:24:37:Ostro�nie Knox, bo zn�w skopie ci ty�ek.
00:24:40:Dolton do mnie!
00:24:59:We� lornetk� i miej oko na to wzg�rze.
00:25:03:Piwa.
00:25:06:-To nie pytanie tylko rozkaz. |-Dzi�kuj� sier�ancie.
00:25:09:Wci�� jestem tylko nikim.
00:25:12:Widzisz mnie? Jestem wrednym kutasem.
00:25:16:Genera� Becker mnie lubi i szanuje. Stoj� twardo na nogach.
00:25:22:-Tak, wi�c lepiej wykonuj moje rozkazy. |-Wi�c wypijmy za powodzenie.
00:25:33:Niech mnie, wypij� za to.
00:25:40:"Lis 1 tu Lis 2 wsz�dzie czysto..."
00:25:44:Lis 2 do Lisa 1 przyj��em. To samo u nas. Odbi�r.
00:25:47:Chyba co� mamy sier�ancie. Na godzinie 10.
00:25:51:Lis 2 do Lisa 1 mamy ci�ar�wk� na wzg�rzu. Sprawdzi� ich.
00:25:58:"Przyj��em."
00:26:00:Dobrze Dolton to mo�e nic niezwyk�ego. Ale masz si� mnie s�ucha�. Zrozumiano?
00:26:05:-Tak sier�ancie. |-Dolton nie pij na s�u�bie.
00:26:13:Wyrzu� puszk�.
00:26:43:Dobrze amigos. Wysi��� z pojazdu i stan�� twarz� do mnie. R�ce na widoku.
00:26:51:R�ce do g�ry tak �ebym m�g� je widzie�.
00:26:55:Czy to jaki� �art?
00:26:59:�arty ci w g�owie?!
00:27:07:-Castellano. |-Dobra robota Dolton. Mogli�my zgin��.
00:27:18:Dobra wystarczy. |Poka�cie dokumenty. Szybciej.
00:27:26:Czy co� mnie omin�o?
00:27:28:Powiedz Rosato, �e za�atwimy Pablo.
00:27:34:-Sier�ancie! Znalaz�em co�. |-Co tam masz?
00:27:41:-Jak to wyt�umaczysz amigo? |-Nie wiem, co to jest.
00:27:52:Mo�e ma�a podpowied�?
00:27:59:Dobrze, przeszuka� ich. No dalej r�ce na samoch�d.
00:28:08:Nie wierz� w to g�wno. Co jest do kurw...
00:28:22:Posiadasz narkotyki na terenie USA i zostajesz zdemaskowany.
00:28:29:Wi�c gdybym by� tob�, okaza�bym wi�cej respektu sier�antowi.
00:28:34:Przepraszam sier�ancie.
00:28:36:Dobrze panowie zabieramy ich. R�ce za g�ow�.
00:28:41:Vamonos muchachos.
00:28:45:Andere andere.
00:28:48:Knox! |Zabezpiecz to.
00:28:57:Sier�ancie. Z ca�ym powa�aniem dla tych, kt�rych z�apali�my, ale my�l� ze zarobili�my na te pieni�dze.
00:29:07:Ale to twoja decyzja.
00:29:16:Hmmm. Oddaj.
00:29:21:Powiedzmy, �e o tym zapomn� a Knox do��czy to do dowod�w.
00:29:25:-Knox! Kolejny dow�d. |-Tak sir.
00:29:33:Dzi�kuj�. |�wietnie si� spisa�e� Dolton. Przypomnij mi �ebym postawi� ci piwo.
00:29:40:Tak zrobi� sier�ancie.
00:29:58:Cze�� przystojniaku.
00:30:06:O Bo�e. C...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin