Dialog w KDK.doc

(36 KB) Pobierz
Dialog w „Gaudium et spes”

Joanna Magalas

DIALOG W „GAUDIUM ET SPES”

 

 

DIALOG Z LUDZKOŚCIĄ

 

Inaczej KDK nazywa dialog z ludzkością SŁUŻBĄ CZŁOWIEKOWI, który na co dzień syci się nowymi wynalazkami, rozwojem wiedzy o ewolucji, pochodzeniu człowieka i jakie są jego zadania. Kościół chce wychodzi temu naprzeciw „nawiązując z nią dialog na temat owych różnych problemów, przynosząc światło czerpane z Ewangelii” (3), by odnowić człowieka (jego duszę i ciało, serce i sumienie, umysł i wolę).

 

DIALOG Z NIEWIERZĄCYMI

 

„Wszyscy ludzie, wierzący i niewierzący, powinni się przyczyniać do należytej budowy tego świata, w którym wspólnie żyją; a to z pewnością nie może dziać się bez szczerego i roztropnego dialogu” (21). Tu jest walka o równe prawa dla wszystkich, niezależnie od tego czy są wierzący czy nie, by szanować godność człowieka. Wierzący mają mieć wolność działania, a ateiści by rozważali Ewangelie Chrystusa (por. 21).

 

DIALOG BRATERSKI

 

Dialog braterski nie wynika ze związku ludzi, gdzie łączą ich wspólne zainteresowania, praca, czy nawet obowiązki domowe. To nie jest celem, bo wtedy się tworzą kółka wzajemnej adoracji, które raczej rozwijają własne ego i są pożywką dla absolutyzowania człowieka, ale chodzi „wspólnotę osób, która domaga się wzajemnego poszanowania dla ich pełnej duchowej godności” (23). Aby poznawać się prawdziwie potrzebne jest chrześcijaństwo, gdzie mówi się na czym polega przebaczenie w rodzinie i cierpienie fizyczne jak i duchowe, czy psychiczne, miłość między małżonkami, narzeczonymi i konieczność wyrzekania się siebie w myśl zasady: „Idź sprzedaj wszystko co masz i rozdaj ubogim”. To kieruje nas, czytamy dalej „do głębszego rozumienia praw życia społecznego” (23).

 

DIALOG Z NIEPRZYJACIÓŁMI

 

Ten nader trudny dialog prowadzi nie przez nic innego jak przez POZNANIE „przeciwnika”, zrozumieć jego motywy działania, aby spróbować go szanować, a może nawet pokochać. Im głębiej to zrobimy, „tym łatwiej będziemy mogli z nimi nawiązać dialog” (28). Nie osądzać od razu, nie moralizować, nie ustawiać od początku do swojego światopoglądu, ponieważ „sam Bóg jest sędzią i badającym serca” (28).

 

DIALOG KOŚCIOŁA I ŚWIATA

 

Polega on na opieraniu się na godności człowieka, szukania w niej wspólnoty, gdzie szuka się dobra wzajemnego, gdzie nie chce się krzywdzić istoty ludzkiej, mówi się o ochronie życia, równości i powołania do wolności. Co znaczy, iż potrafi krytycznie ocenić wszelką działalność, która uderza w człowieka, np. aborcja, eutanazja, wszelka manipulacja z genetyką, a także uśmierzanie cierpienia za wszelką cenę.

Tak jak rodzina jednoczy się dzięki dobrom ziemskim, Kościół ma się jednoczyć we wspólnocie duchowej, w której może przemieniać swoje postawy wobec świata, nawracać się, odnawiać i tworzyć przez to rodzinę Bożą.

 

DIALOG DUCHOWNYCH ZE ŚWIATEM

 

Duchowni, znaczy się „kapłani, połączywszy pod przewodnictwem biskupów i papieża swe troski i wysiłki, usuwali wszelkie powody rozproszenia” (43), głosząc Ewangelię, będąc sami przykładem Życia, Cierpienia, Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa. Żeby nie gorszyli świata swoim zachowaniem, przyznawali się do swoich grzechów pokazując „światu oblicze Kościoła, z którego ludzie wnoszą o mocy i prawdzie orędzia chrześcijańskiego”. I niech ich własna sytuacja, postawa człowieka grzesznego będzie dialogiem ze światem. Także ciągłe studiowanie, poznawanie, a co za tym idzie wyrozumiałość dla innych (gdy przez poznanie rodzi się wrażliwość na ich potrzeby i pragnienia, umiejętność postawienia się w sytuacji drugiego człowieka). Pomaga to w prowadzeniu dialogiem „ze światem i ludźmi jakichkolwiek zapatrywań”, religii, przekonań, światopoglądów i różnorakim sytuacji życiowych, gdzie niemało jest bólu cierpienia, niezrozumienia, braku tożsamości, zwłaszcza gdy świat coraz mocniej chce się jednoczyć, co czasem kojarzyć się może z ujednolicaniem. Duchowni mają tu wielkie zadanie pomagając przez prowadzenie rozmów, „aby tak iżby cały rodzaj ludzki doprowadzony był do jedności rodziny Bożej”. Stąd pojawiają się pytania: „Co należy uczynić, by częstsza wymiana kulturalna, która powinna by doprowadzać do prawdziwego i owocnego DIALOGu między różnymi grupami i narodami? (…) W jaki sposób należy popierać dynamizm i szerzenie się nowej kultury, żeby jednak nie zaginęła żywotna wierność dla dziedzictwa tradycji?” (56)

DIALOG GOSPODARCZY (85)

Rozwój współpracy międzynarodowej spowodował potrzebę dialogu na polu gospodarczym, gdzie jeszcze wiele jest nierówności społecznej i nieuzasadnionej zależności. Sprawy pieniądza od wieków przysparzały problemow, bo nie może się obyć tutaj bez przekrętów finansowych, chciwości, żądzy zysku, a co za tym idzie walki o władzę, o panowanie polityczne, a także zapędy militarne. KDK pisze tutaj, że „stanie się to łatwiejsze, jeżeli poszczególni ludzie wyrzekną się własnych uprzedzeń, a okażą się chętni do szczerego dialogu”(85).

DIALOG W INSTYTUCJACH MIĘDZYNARODOWYCH (90)

Działanie zespołowe nie jest obce chrześcijanom różnych wyznań, nie funkcjonuje ono tylko w stowarzyszeniach np. katolickich, ale i w instytucjach międzynarodowych. Bazuje się tam na pomocy materialnej, a także na przygotowaniu poszczególnych pracowników do solidarności i odpowiedzialności. „W naszych bowiem czasach zarówno skuteczność działania, jak i konieczność DIALOGu domaga się zbiorowej inicjatywy” (90).

DIALOG POMIĘDZY WSZYSTKIMI LUDŹMI (92)

Kościół dąży by „zespolić wszystkich ludzi jakiegokolwiek narodu, plemienia czy kultury w jedność Ducha”, co „pozwala na szczery DIALOG i taki DIALOG utrwala” (92). Różnice poglądów, krytyczne myślenie wyrabiać ma wzajemny szacunek i zgodę, a także umiejętność słuchania, a nie tylko moralizowanie i narzucanie siłą komuś swoich poglądów, gdyż „silniejsze jest bowiem to, co wiernych łączy, niż to, co dzieli: niech w rzeczach koniecznych będzie jedność, w wątpliwych wolność, a we wszystkich miłość” (92). Należy pamiętać, że dziś także wielu niewierzących w Chrystusa oczekuje i pragnie zjednoczenia chrześcijan”. Im bardziej bowiem postąpi to zjednoczenie pod działaniem potężnej mocy Ducha Świętego w prawdzie i miłości, tym bardziej będzie oznaczało ono dla całego świata zapowiedź jedności i pokoju. Dlatego wspólnymi siłami i sposobami najodpowiedniejszymi do skutecznego osiągnięcia dzisiaj tego wspaniałego celu starajmy się - kształtując stale coraz dokładniej życie na Ewangelii - współpracować po bratersku w służbie rodziny ludzkiej, która w Chrystusie Jezusie jest wezwana do rodziny dzieci Bożych. (92). Taki dialog jest ożywiony prawdą, gdzie nie wyklucza się nikogo, nawet tych, którzy odrzucają Jezusa i Jego naukę, gdyż „wszyscy jesteśmy powołani, aby być braćmi”, więc niewiadomo czy ci zagorzali jego przeciwnicy nie będą jego zagorzałymi wyznawcami, „dlatego na podstawie tego samego powołania ludzkiego i Bożego możemy i powinniśmy bez gwałtu, bez podstępu, w prawdziwym pokoju współpracować ze sobą nad budową świata”(92).

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin