Adam12-02.pdf

(11227 KB) Pobierz
STR OKLADKA12
N r 1 2 ( 5 3 )
12 ' 2 0 0 2
I N D E K S 3 4 3 7 8 1
I S S N 1 4 2 5 - 4 5 5 7
C e n a 6 , 5 0 z ∏
( w t y m 7 % V A T )
105234594.009.png
105234594.010.png 105234594.011.png
szoÊci dwudziestoparolatkami i cz´Êç z Was
byç mo˝e nigdy nie zetkn´∏a si´ z poj´ciem
„literatura drugiego obiegu“. WyjaÊniamy zatem,
˝e przed rokiem 1989, kiedy Polska nie by∏a kra-
jem ca∏kowicie suwerennym i dzia∏a∏a cenzura
publikacji, pewne ksià˝ki i gazety nie mog∏y si´
ukazywaç w obiegu pierwszym, czyli oficjal-
nym, tylko krà˝y∏y w drugim – podziemnym.
Wydawa∏oby si´, ˝e wraz z cenzurà odszed∏
do lamusa tak˝e drugi obieg. Tymczasem,
w nieco innym sensie, drugi obieg istnieje
nadal. Ba, mo˝na mówiç nawet o obiegu
trzecim i czwartym! W∏aÊnie „ADAM“ jest
Êwietnym przyk∏adem pisma rozpowszech-
nianego i czytanego we wszystkich tych obiegach.
Przez „obieg“ rozumiemy tu czas pobytu numeru w r´kach
jednego czytelnika. Oficjalnym sposobem wejÊcia w posia-
danie egzemplarza jest jego zakup w kiosku lub prenumera-
ta. Trafienie numeru tà drogà do ràk tej grupy czytelników
nazwiemy obiegiem pierwszym. Rusza on z poczàtkiem no-
wego miesiàca, gdy nowy numer pojawia si´ w punktach
sprzeda˝y. Og∏oszeniodawcy nie muszà fatygowaç si´ do
kiosków, by dowiedzieç si´, ˝e nowy numer ju˝ wnich jest –
poznajà to po tym, ˝e ich telefony zaczynajà dzwoniç cz´-
Êciej ni˝ zwykle. W zale˝noÊci od atrakcyjnoÊci anonsu roz-
mów jest wi´cej lub mniej, ale zawsze liczba po∏àczeƒ zka˝-
dym dniem wzrasta, by osiàgnàç apogeum oko∏o 20. dnia
miesiàca. W ostatniej dekadzie telefonów ubywa, a pod ko-
niec miesiàca nie ma ich ju˝ prawie wcale. Nie dziwi nas to:
miesiàc si´ koƒczy, kto mia∏ kupiç numer, to ju˝ go kupi∏, kto
mia∏ zadzwoniç, to zadzwoni∏. JeÊli nie uda∏o si´ wy∏uskaç
nikogo interesujàcego, trzeba daç nast´pne og∏oszenie.
Tymczasem po kilkudniowej ciszy znowu zaczyna przybywaç
dzwoniàcych, mimo ˝e zaczà∏ si´ nast´pny miesiàc, w kio-
skach jest ju˝ nast´pny numer, z nowà porcjà og∏oszeƒ, i to
nimi powinni si´ teraz zainteresowaç czytelnicy. Telefon
z ka˝dym dniem dzwoni coraz cz´Êciej – dok∏adnie tak sa-
mo, jak wpoprzednim miesiàcu, gdy nasz anons le˝a∏ wka˝-
dym kiosku. Co si´ dzieje?! Ano, numer z naszym og∏osze-
niem wszed∏ do przes∏awnego drugiego obiegu! Pierwsza li-
nia czytelniczego frontu – harcownicy odwa˝nie atakujàcy
kioski – przekaza∏a go na ty∏y, w r´ce „ubezpieczajàcych“.
Sprawa jest co najmniej prosta: zamo˝niejszy kolega kupuje,
czyta, obdzwania anonse, agdy kupi numer nast´pny, mo˝e
ten poprzedni oddaç lub po˝yczyç mniej zamo˝nemu kum-
plowi. Miesi´cznik to nie dziennik, og∏oszenia erotyczne to
nie tabela kursów walut – zawarte tu treÊci tak szybko si´ nie
dezaktualizujà. Drugoobiegowcy szcz´Êliwi: majà parti´
og∏oszeƒ i rajcujàcych tekstów za darmo. Og∏oszeniodaw-
com te˝ wto graj: p∏acà za druk wjednym numerze, aodpo-
wiedzi dostajà przez dwa miesiàce. Tylko wydawca kr´ci no-
sem: wcale liczna druga linia frontu ju˝ pisma nie kupi∏a.
Autorzy og∏oszeƒ otreÊci najbardziej chwytliwej, noÊnej iuni-
wersalnej mogà potwierdziç, ˝e równie˝ w trzecim miesiàcu
od chwili druku anonsu ich telefon nie pró˝nuje. To znak, ˝e
numer trafi∏ do trzeciego obiegu, a mówiàc dalej j´zykiem
wojskowoÊci – do ràk maruderów. Maruderzy to bardzo cie-
kawa kategoria czytelników. Niektórzy z nich sà bardzo
przedsi´biorczy i potrafià si´ wysforowaç na pierwszà lini´
frontu, nie po to jednak, by si´ nara˝aç iosobiÊcie atakowaç
„wroga“. Ju˝ oni wiedzà, kiedy najlepiej odwiedziç koleg´ re-
gularnie kupujàcego
„ADAMA“: wpierwszych dniach
nowego miesiàca. Kolega jeszcze sam
nie przeczyta∏, ale maruder bynajmniej nie ma
zamiaru zabieraç mu pisma! On je tylko przejrzy „na
miejscu“, wypisze na kartce telefony zog∏oszeƒ, które go za-
interesowa∏y, wróci do domu i zacznie dzwoniç, kompletnie
zapomniawszy, jaka treÊç poprzedza∏a dany numer telefonu.
Marudera poznamy po tym, ˝e mówi nie na temat, bez zwiàz-
ku znaszym og∏oszeniem, zupe∏nie jakby si´ urwa∏ zchoinki.
Zjawisko, o którym piszemy, jest stare mo˝e nie jak Êwiat,
ale na pewno jak sama prasa, i nie sposób mu przeciwdzia-
∏aç. Jedni nie kupujà, bo mieszkajà z rodzinà i bojà si´ trzy-
maç, inni z autentycznej biedy, wi´kszoÊç jednak z fa∏szy-
wie poj´tej oszcz´dnoÊci. Có˝, my jesteÊmy zdania, ˝e na
jedzeniu ina seksie nie warto oszcz´dzaç, bo koƒczy si´ to
zawsze tylko jednym – uszczerbkiem na zdrowiu, a ten jest
du˝o gorszy od uszczerbku na kasie. Tym bardziej, ˝e ˝aden
to uszczerbek. „ADAM“ jest wcià˝ najtaƒszym pismem ge-
jowskim w Polsce, a móg∏by kosztowaç jeszcze o po∏ow´
mniej, gdyby drugo- i trzecioobiegowcy te˝ poszli do kio-
sków. Wtedy ju˝ ka˝dego by∏oby staç na w∏asny egzem-
plarz. A jak to mi∏o mieç coÊ w∏asnego, nikogo chyba nie
trzeba przekonywaç.
˚yczymy Wam weso∏ych i dostatnich Âwiàt Bo˝ego Narodze-
nia oraz wytryskowych zabaw sylwestrowych. Niech nikt
z Was nie b´dzie zmuszony oszcz´dzaç na karpiu i szampa-
nie. Wiernym dzi´kujemy za towarzyszenie nam przez ca∏y mi-
jajàcy rok i prosimy o pozostanie z nami w roku 2003. Niech
Nowy Rok b´dzie
dla Was pod ka˝dym
wzgl´dem lepszy od
starego, a jeÊli
„ADAM“ nie spe∏ni∏
dotychczas Wa-
szych marzeƒ o ide-
alnej przyjaêni imi∏o-
Êci, to niech je spe∏-
ni w∏aÊnie w nad-
chodzàcym roku.
Magazyn tylko dla doros∏ych
WYDAWCA: SOFTLAND,
skr. poczt. 25, 60-972 Poznaƒ 1
tel. 0602 243891 (12.00-18.00)
e-mail:softland@poznan.multinet.pl
Sekretariat: Jan Laskowski
Redaguje zespó∏
Indeks: 343781, ISSN: 1425-4557
Wszyscy modele majà ukoƒczone 18 lat.
Redakcja
3
J esteÊcie, Drodzy Czytelnicy „ADAMA“, w wi´k-
105234594.012.png
G eje w ogóle sà multi, nie sàdzicie? Na ∏amach
dzi sà lepszymi kochanka-
mi ni˝ Murzyni czy Arabo-
wie. Izrael jest zaÊ takim paƒ-
stwem, w którym mo˝na spróbo-
waç wszystkiego. Noc sp´dzona
zprzystojnym Izraelczykiem, a jeszcze le-
piej z jednym z zajebistych ˝o∏nierzy izra-
elskich, mo˝e rzeczywiÊcie nale˝eç do
niezapomnianych. Czy w∏aÊnie o tym my-
Êla∏o izraelskie Ministerstwo Turystyki
proponujàc gejom odwiedzanie Izraela?
Mo˝liwe. Otó˝ walki mi´dzy Palestyƒczy-
kami a Izraelem przynios∏y tak ogromne
straty w bud˝ecie,
˝e ministerstwo zde-
cydowa∏o si´ przed-
stawiç swojà ofert´
gejom. Obejmuje
ona nie tylko gejow-
skie wydarzenia kul-
turalne, ale tak˝e
bogaty opis ˝ycia
nocnego Tel Avivu
i Jerozolimy. W spisie znalaz∏y si´ nie tyl-
ko ciekawe kluby, puby i dyskoteki, ale
tak˝e „przybytki rozpusty” posiadajàce
wÊród atrakcji np. darkroomy. Swojà dro-
gà bardzo ciekawe, czy w tych darkro-
omach seks uprawiajà tak˝e Arabowie
z Izraelczykami? W ka˝dym razie jeÊli
„ADAMA” znajdziecie, z jednej strony, uwiel-
bienie dla brutalnego, skinowskiego, dresiar-
skiego stylu bycia, ale tak˝e fascynacj´ orientalnymi
facetami. W skinach i dresiarzach podnieca nas ich
samczoÊç i brutalnoÊç, w Azjatach – m∏ody wyglàd
i g∏adkie cia∏o, w Murzynach – mitycznie ogromne
kutasy i kolor skóry. Te ostatnie fascynacje wykorzy-
stali animatorzy multikulturalnych imprez, jakie od-
bywajà si´ w klubie Melting Pot znajdujàcym si´
w siedzibie holenderskiej organizacji COC w Hadze.
To w∏aÊnie tam odbywa si´ „najbardziej gejowskie
party w mieÊcie”, na którym pojawiajà si´ Rosjanie,
Amerykanie, ˚ydzi, Marokaƒczycy, Kurdowie, Turcy,
Surinamczycy, Brazylijczycy, mieszkaƒcy Karaibów,
Anglicy i Niemcy. Wszystkich ∏àczy arabski beat,
afrykaƒskie taƒce i relaksujàca, erotyczna atmosfe-
ra. Ta mieszanka kultur wybucha w ka˝dy czwartek
o godzinie 21.00 i trwa do 3.00 nad ranem. Jak ju˝
wspomnieliÊmy, miejscem imprezy jest Melting Pot,
a tak˝e Basta, Coc, Haaglanden. A wszystko zacz´∏o
si´ szeÊç lat temu, kiedy jeden z Surinamczyków
mieszkajàcych w Hadze zaczà∏ organizowaç Multi
Culti Gay Cocktail Parties. Poczàtkowo na imprezy
przez niego organizowane przychodzi∏o najwy˝ej 20
przy barze obs∏ugujà tacy ch∏opcy, jak na
zdj´ciu, to nic dziwnego, ˝e goÊcie t∏um-
nie odwiedzajà darkroomy. Gejowskie biu-
ra podesz∏y do oferty ostro˝nie, obawiajàc
si´, ˝e widok zamachowca-samobójcy nie
jest czymÊ najbardziej podniecajàcym,
ale zaraz potem dosz∏y do wniosku, ˝e ge-
je i tak nara˝eni sà na tyle niebezpie-
czeƒstw, ˝e pewnie si´
do nich przyzwyczaili.
Odpowiedê brzmia∏a:
tak! Uradowane Mini-
sterstwo Turystyki
wzbogaci∏o wi´c ofert´
o wycieczk´ nad Morze
Martwe. Uprzedzamy,
˝e seks w kàpieli, ze
wzgl´du na najwy˝sze
na Êwiecie zasolenie wody, nie jest bez-
pieczny! A na zdj´ciu widzicie m. in. sce-
ny z ostatniej gejowskiej parady w Tel Avi-
vie oraz barmanów z klubu Chaps – zna-
nego miejsca podrywu i zabawy, gdzie
mo˝na spotkaç ˝ydowskich i palestyƒ-
skich ch∏opaków, policjantów i ˝o∏nierzy.
do zajebistego gostka, i to najlepiej m∏odszego, to nic prostszego ni˝ wizyta na ja-
kiejÊ dyskotece. Niektóre kluby na Zachodzie organizujà
nawet specjalne imprezy dla m∏odych, ale uczestnictwo w takiej
zabawie mo˝e okazaç si´ k∏opotliwe. Takie dyskoteki organizuje
w ka˝dy wtorek np. klub Stahlrohr na Greifenhagener Str. 54
w Berlinie. Niestety, wejÊç mogà jedynie osoby mi´dzy 18. a 28.
rokiem ˝ycia. Starsi nie zostanà wpuszczeni, poniewa˝ na bram-
ce sprawdzane sà dokumenty to˝samoÊci. JeÊli wi´c wybieracie
si´ na imprez´ dla m∏odzie˝y, to warto zabraç ze sobà paszport.
Ale jeÊli niestety skoƒczyliÊcie ju˝ owe magiczne 28 lat, to nic
straconego, poniewa˝ ten sam klub organizuje tak˝e inne zajebi-
ste imprezy. Nale˝à do nich np. tzw. Sex-Specials, które zaczy-
najà si´ w niedziele o godzinie 18.00. Sà to
wieczory „tematyczne”, poÊwi´cone ró˝-
nym odmianom seksu, np. wieczór fist-fuc-
king, sneakers czy toy-parties. Natomiast
w czwartki sà noce fetyszy, gdzie wszyscy
goÊcie rozbierajà si´ do bielizny lub w ogó-
le pozostajà nadzy.
osób, ale rzesza ch´tnych ros∏a ka˝dego miesiàca.
Wreszcie w Dniu Urodzin Królowej zorganizowano
Noc Urodzin Królowej, która sta∏a si´ prawdziwym
hitem. Wtedy na imprezy w Melting Pot zacz´∏y wa-
liç t∏umy. Pojawia∏ si´ na nich tak˝e Pim Fortuyn –
znany ze swoich antyemigranckich hase∏ zamordo-
wany holenderski polityk-gej. Nie ma co jednak ukry-
waç, ˝e kultura kulturà, ale prawda okazuje si´ bar-
dziej przyziemna, bo przecie˝ to doskona∏e miejsce
do wyrwania sobie na noc lub d∏u˝ej orientalnego
ch∏opaka. Jest te˝ inna pozytywna strona tego miej-
sca: Polacy sà tutaj te˝ orientalni...
4
W ielu gejów uwa˝a, ˝e ˚y-
J eÊli jesteÊcie napalonymi kolesiami, którzy myÊlà tylko o tym, jak tutaj dobraç si´
105234594.001.png 105234594.002.png 105234594.003.png 105234594.004.png
HOTEL
art. nr P-111 - 49,00 z∏
Kolejny ju˝ film zza naszej po∏udnio-
wej granicy. Tym razem akcja toczy
si´ – oczywiÊcie – w hotelu. DoÊç nie-
typowym, gdy˝ zarówno jego obs∏u-
ga, jak i klientela sk∏ada si´ z bardzo
∏adnych m∏odych ch∏opców. Co praw-
da wszystkiego razem jest ich niby
tylko pi´ciu, ale daje to ju˝ ca∏kiem
niez∏à liczb´ kombinacji i konfiguracji. Pewnie nie
wszystkie wyczerpano, ale kilka na pewno, mo˝emy
wi´c podejrzeç zarówno par´ zabawiajàcà si´ w pokoju
czy pod prysznicem, jak i np. trójkàcik: dwóch klientów
+ kelner w barze/kawiarni. A do kompletu – jak zwykle
w przypadku filmów z tej firmy – ca∏oÊç jest zrealizowa-
na i zagrana w sposób niezwykle naturalny.
Duane Fogerty CUMMING!
art. nr B-39 - 59,00 z∏
Mia∏ ch∏opak pecha: ju˝ na lotnisku wy-
jebali... przepraszam: zajebali mu wa-
lizk´. Nie mia∏ gdzie si´ podziaç, wi´c
postanowi∏ przekimaç w opuszczonym
gara˝u, wkrótce jednak okaza∏o si´, ˝e
ten ma jednak w∏aÊciciela, który okaza∏
si´ nie od tego, by zajàç si´ naszym
biednym bezdomnym. Najpierw si´
z nim bzyknà∏, potem podrzuci∏ go znajomemu, ten te˝ si´
z nim bzyknà∏ i podes∏a∏ go dalej... Powiedzia∏bym, ˝e to
klasyczny (jak zwykle Êwietny) film z lat osiemdziesiàtych
(m∏odzi, obdarzeni faceci, sposób filmowania i sytuacje ty-
powe dla najlepszych filmów Higginsa), gdyby nie gumy.
Czyli wychodzi∏oby, ˝e jest to jedna z ciekawszych pozycji
tzw. okresu przejÊciowego. Warto mieç!
ABY OTRZYMAå KASET¢ WYSTARCZY WYS¸Aå ZAMÓWIENIE NA ADRES: FH. „RAGRA“, SKR. POCZT. 354,
00-950 WARSZAWA 1, PODAJÑC: TYTU¸, DAT¢ URODZENIA ORAZ ADRES. PODANE CENY NIE ZAWIERAJÑ
KOSZTÓW WYSY¸KI. Tel. 0-606 574294 e-mail:ragra_wawa@poczta.onet.pl
taj le˝y gejowska stolica Êwiata, San Francisco. To na kalifornijskich
pla˝ach kàpie si´ najwi´cej zajebistych, umi´Ênionych facetów, którzy
potem pojawiajà si´ w albumach sprzedawanych w gejowskich ksi´garniach
na ca∏ym Êwiecie. To tutaj znajduje si´ tak˝e najwi´cej wydawnictw, wytwór-
ni filmowych i fotografów, zajmujàcych si´ filmowaniem i fotografowaniem
m´skich cia∏. Wielu z nich mia∏o te˝ z pewnoÊcià okazj´ sprawdziç dzikoÊç
modeli na w∏asnej skórze. Z pewnoÊcià zrobili to dwaj wybitni fotograficy: Mel
Roberts i Bob Mizer (wydawca legendarnego „Physique Pictorial“). Z tej dzi-
koÊci zdaje sobie tak˝e spraw´ Volker Janssen – jeden z najwi´kszych niemieckich wydawców albumów. Pewnie dlatego wyda∏ on ostatnio al-
bum z odlotowymi zdj´ciami pod takim w∏aÊnie tytu∏em: „Dzicy ch∏opcy z Kalifornii“. Wystarczy popatrzeç zaÊ na zdj´cia tych ch∏opaków, aby
przekonaç si´, ˝e nie ma w tym nic z przesady.
5
HARTE STÄNDER
art. nr B-38 - 59,00 z∏
Z serià „Boys Collection“ zetknà∏em
si´ po raz pierwszy i musz´ przyznaç,
˝e jestem pod wra˝eniem – chyba
jeszcze nigdy nie widzia∏em filmu, któ-
ry by w tak Êwietny sposób oddawa∏
specyficznà atmosfer´ poczàtkowych
zabaw seksualnych nastolatków.
Pewnie mi´dzy innymi dlatego, ˝e nie
ma tu w ogóle analu. Ale nie tylko – ch∏opcy sà bardzo
m∏odzi (a˝ si´ nie chce wierzyç w zapewnienia produ-
centów, ˝e wszyscy majà skoƒczone lat 18), nieow∏osie-
ni, no i trudno im zarzuciç rutyn´. Wydajà si´ jakby za-
wstydzeni tym, co robià, choç widaç, ˝e sprawia im to
przyjemnoÊç. Trudno to opisaç, ale jeÊli ktoÊ mia∏ do czy-
nienia z poczàtkujàcym nastolatkiem i/lub pami´ta siebie
w podobnej sytuacji, ten wie, co mam na myÊli.
MOLDAVIANS
art. nr P-114 - 59,00 z∏
Nie wiem, dlaczego kr´cono to-to
w Pradze („Amerykanin w Pary˝u“
czy co?), ale jeÊli pominàç ten
szczegó∏, to poza tym trudno si´ do
czegoÊ przyczepiç. Chocia˝ pomys∏
by∏ prosty: troch´ od Matta Sterlin-
ga (m∏odzi, lekko przypakowani
ch∏opacy), troch´ od Jean-Daniel
Cadinota (scena na statku rzecznym jest niemal˝e ko-
pià z „Coup de Soleil“). Du˝o zajebistego m´skiego
pieprzenia w ró˝nych konfiguracjach. Powiedzia∏bym:
wstyd nie mieç!
C zy ktoÊ wàtpi w dzikoÊç Kalifornijczyków? Zapewne nie – przecie˝ to tu-
105234594.005.png 105234594.006.png 105234594.007.png 105234594.008.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin