Czym jestem.rtf

(170 KB) Pobierz

Czym jestem. Nauki mistrza Nisargadatty.

 

l i cierpienie.

 

Cierpienie to wiecznie aktualny problem ludzkości, a uniwersalnym nań lekarstwem jest miłość. Źem cierpienia jest niewiedza i jej objaw egoizm. Utożsamiając się ze swoim ciałem i umysłem, kreujesz cierpienie. Umysł chce posiadać i boi się strat ale nie ty. Akceptacja bólu może być źem radości, natomiast przyjemności cię usypiają. W obecnym porządku świata inni zadają cierpienia tobie i ty zadajesz je innym. Samo tylko cierpienie lub umartwianie ciała nie doprowadzą cię do Stanu Najwyższego.

Żaden ból ani cierpienie nie podważą Szczęścia Absolutnego.

 

 

Ciało.

 

Ciało jest tworem umysłu; jest abstrakcją skupiają pewną klasę przeż. Uważanie się za ciało jest katastrofalnym błędem i przyczyną wszystkich problemów. Opiekę nad ciałem można powierzyć umysłowi.

Ciało, które nie jest ani rozpieszczane, ani umartwiane, nie przeszkodzi Wyzwoleniu.

 

 

Czas.

 

Czas to schemat myślowy, który można porzucić na rzecz przebywania wyłącznie w chwili obecnej.

Czas pożera świat, ale człowiek nie podlega ani jednemu, ani drugiemu. Uważając czas za obiektywną rzeczywistość, śnisz. Przebudzisz się dopiero wtedy, gdy odmówisz znaczenia wszystkiemu temu, co przemija. Martwienie się przeszłcią i przyszłcią to symptomy chorego umysłu. Twoja przyszłośćdzie powtórką przeszłci, chyba że nabierzesz głębokiego przekonania, iż konieczna jest istotna zmiana. Tylko zatrzymując umysł w chwili obecnej, możesz czuć się bezpieczny i szczęśliwy.

 

 

Człowiek wyzwolony.

 

Człowiek wyzwolony to taki, który wie, czym jest naprawdę, który zna swoją prawdziwą istotę.

Jego cechami są spontaniczność w działaniu, brak konfliktów wewnętrznych, brak uzależnień oraz identyfikowania się z czymkolwiek, przytomna obecność i koncentracja, spokój, odwaga, miłość i mądrość. Niewzruszalne centrum jego uwagi leży poza światem umysłu i materii. Na swoje myśli, uczucia i uczynki patrzy z dystansem i miłcią. Jego miłość nikogo i niczego nie wyklucza. Jego smutek jest wyłącznie wyrazem współczucia dla tych, którzy cierpią. Nie ma w nim nic relatywnego, wszystkie jego włciwości są absolutne i pełne. Ma możliwości pozazmysłowego doznawania. Wszystko rozumie dogłębnie i wie, że zdarzenia potoczą sięciwie, jeżeli tylko sytuacja zostanie całkowicie rozpoznana.

Nie jest w stanie niczego pożądać. Jego obecność jest błogosławieństwem dla ludzkości.

 

 

Czym jesteś?

 

Twój prawdziwy byt leży poza światem doznań, wyobraż i opisów te wszystkie stosują się jedynie do kwestii mających związek z ciałem. Słowa mogą tylko wskazywać na to, czym nie jesteś.

Zapomniał, czym jesteś naprawdę, bo utożsamił się ze sprawami, które nie dotyczą twojego istotnego „ja”. Nie wiedząc, że istniejesz poza czasem i przestrzenią, i uważając się za ciało, stworzył frustracje oraz problemy, które z reguły na swym własnym poziomie są nierozwiązalne. Jeżeli cierpienia i wyzwolenie się od nich nie stanowią dla ciebie problemu, nie znajdziesz ani sił, ani motywacji, aby badać siebie. To badanie możesz rozpocząć od usilnej koncentracji na fakcie własnego istnienia, przyglądając się sobie w ciszy i bez słów. Własne istnienie jest jedyną absolutną i niezaprzeczalną prawdą dostępną każdemu człowiekowi. Koncentracja na pytaniu: „Czym jestem?” wyprowadzi cię poza świat umysłu, bo w umyśle odpowiedzi nań nie ma. Odmawiając znaczenia ciału i umysłowi, możesz się łatwo przekonać, że nie jesteś ani jednym, ani drugim. Twoja prawdziwa istota nie jest ani wymysłem, ani abstrakcją.

Jest tym, co pozostanie, gdy usuniesz z pola uwagi wszystkie formy, kształty i nazwy. Jest spokojna, niezmienna, wolna od lęw i pożądań. Dopóki czegokolwiek się boisz, nie będziesz mó jej poznać.

Droga powrotna do własnego „ja” to nabywanie wiedzy, czym nie jesteś. Wiedza ta jest ostateczna i niepodważalna. Nie możesz ulepszyć się, bo już jesteś doskonały; możesz jedynie odkryć swoją prawdziwą naturę. To odkrycie nastąpi nagle i nie będzie go można pomylić z żadną inną sytuacją.

 

 

Doświadczenia i przeżycia.

 

Doświadczenia przyczyniają się do rozwoju psychicznego człowieka, ale szybko nadchodzi czas, kiedy mamy już wystarczająco dużo zdobytych doświadczeń i jest pora, aby usunąć z pamięci wszystko, co zbędne. Wyzwolenie się spod władzy dawnych doświadczeńdzie wtedy ważniejsze od gromadzenia nowych. Potem wystarczy, abyś obserwował, co przeżywają inni; zapewni ci to więcej doświadczeń, aniżeli byłbyś w stanie kiedykolwiek sam zgromadzić. Wszystkie doświadczenia są ograniczone i przemijające. Twoje zadanie polega na odkryciu ich wspólnego ponadczasowego elementu.

Nie doświadczenia są istotne, ale twoja niczym nie wzruszona spokojna obserwacja wszystkiego, co pojawia się w świadomości.

 

 

Działanie.

 

Mylisz się, sądząc, że działasz, gdyż w istocie wszystko dzieje się samo. Wydaje ci się tylko, że jesteś zajęty mnóstwem spraw, ale naprawdę jesteś pozaczasową istotą, nie należą do tego świata, a twoje czynności są po prostu zdarzeniami, które dostrzegasz. Motywacje, troski, frustracje, sukcesy i niepowodzenia to sprawy ciała i umysłu, ale nie twoje. Jedynym, na co masz wpływ, jest twoje nastawienie. Tu zaczyna się i kończy twoja odpowiedzialność za to, co się dzieje.

Wszystko, co się dzieje, jest rezultatem i wyrazem całci i nic nie może się stać, jeśli cały wszechświat na to nie pozwoli. Martwienie się o rezultaty własnego działania jest objawem niewiedzy.

Jeżeli sądzisz, że twoje działanie jest oparte na osobistych motywacjach i skierowane ku osobistym celom, to tylko pogłębiasz swoje złudzenia, szkodząc sobie i innym. Większość poczynań ludzi jest bezsensowna lub wręcz szkodliwa. Bezczynność jest często lepsza. Przestań się osądzać wedle swoich czynów, porzuć wszystkie ambicje i troski. Innym może się wydawać, że jesteś wszechstronnie zaangażowany, działając z werwą i zapałem, podczas gdy w tobie bę panowały cisza i spokój.

 

 

Egoizm.

 

Czyny motywowane wyłącznie osobistymi korzyściami zawsze prowadzą do katastrofy. Łudzi się też ten, który sądzi, że wie, co jest korzystne dla innych. Aby być godnym wysiłku, samo zadanie musi być dla ciebie celem. Szczytem egoizmu jest stałe zajmowanie sięasnym ciałem, własną rodziną i własnym narodem. Takie nastawienie wynika ze złudzenia, że człowiek składa się z ciała i umysłu.

Jest to fałszywy i okrojony obraz siebie samego, a zarazem największy z tyranów. W miarę dojrzewania twoja miłość do własnego ciała powinna przerodzić się w miłość do twojego prawdziwego „ja”, która przewyższy zarówno egoizm, jak i altruizm. Ta doprowadzi cię do najgłębszych korzeni twojego bytu, do miłci do każdego człowieka i do rozwiązania wszystkich problemów. Zamiast szukać przyjemności, poddaj w wątpliwość swoja obecną wizję świata i wnikliwie ją zbadaj. Ale nic nowego nie odkryjesz, dopóki nie wyrzekniesz się swoich ambicji i pożądań i nie porzucisz chroniących cię pancerzy.

Oczekiwanie zysków materialnych czy też tak zwanych duchowych tylko cię zablokuje.

Zacznij swoje badania od tej jedynej pewności, któ już masz: że istniejesz.

 

 

Energia.

 

Świat jest jednym nieprzerwanym spektrum energii. Materia i umysł przeciwległymi krańcami tego spektrum. Dopóki będziesz się uważ za osobę, czyli za byt odizolowany, będziesz miał do dyspozycji tylko bardzo ograniczony zapas energii, który zostanie szybko wyczerpany w nieuniknionych konfliktach.

Jedynie energia Najwyższego jest niewyczerpalna. Aby do niej dotrzeć, porzuć myśl, że jesteś ciałem, żyj tak, jak byś był przestrzenią bez granic, a zarazem pielęgnuj przytomną obecność, dostrzegając ostro i wyraźnie wszystko, co się dzieje. Jeżeli zabrakło ci energii, fizycznej czy psychicznej i masz dość rozpaczania z tego powodu porzuć utożsamianie się z osobą, za któ dotychczas się uważ, i skieruj się ku swojemu wnętrzu w poszukiwaniu prawdy własnego bytu. Tylko tam znajdziesz niewyczerpalne źo siły i wiedzy.

 

 

Ku Wyzwoleniu.

 

Wyzwolenie polega na wyzbyciu się myśli, że jest się ciałem i umysłem. Ale nie porzucisz jej przez usilne staranie, gdyż jest to raczej sprawa poznania. Pożytek z wysiłków może być tylko ten, że przekonają cię o swojej bezużyteczności. Zmierzasz ku Wyzwoleniu, ustawicznie oddzielając to, czym jesteś, od tego, czym nie jesteś. Nie jest istotne, co będziesz robił jeżeli będziesz to czynił dla znalezienia siebie, cel osiągniesz. Równie dobrze móbyś nic nie robić, tylko pragnąć prawdy, niezaprzątnięty myślami ani innymi zaangażowaniami. Zacznij od skupienia całej swojej energii w jednym wielkim pragnieniu Wyzwolenia. Twoja prawdziwa istota jest tu i teraz; nigdy jej nie utracił, lecz ty się łudzisz, że jesteś czymś innym. Aby to złudzenie zniszczyć, nie nadawaj sobie nazwy, ani formy i staraj się stale koncentrować na fakcie, że istniejesz. Poświęcaj całą...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin