Brannon 10.doc

(29 KB) Pobierz

Brannon „Psychologia rodzaju”, rozdział 10

Zajęcia 6

 

Związki.

„feminizacja miłości” - kobiety są specjalistami od sfery uczuciowej;

standardem bliskości stał się kobiecy styl relacyjny

Kobiety i mężczyźni stosują odmienne style relacyjne w stosunkach przyjacielskich i miłosnych.

Liczne kobiety czują się przytłoczone tą rolą.

Robert Sternberg (1986) – model wyjaśniający różne typy związków:



lubienie się = bliskość

 

miłość koleżeńska = bliskość + zobowiązanie

miłość romantyczna = bliskość + namiętność

miłość jałowa = zobowiązanie

miłość bezmyślna = namiętność + zobowiązanie

miłość szalona = namiętność

miłość spełniona = bliskość + namiętność +

                                          zobowiązanie

 

Trójczynnikowa teoria miłości – jeśli nie ma żadnego czynnika to nie istnieje żaden związek.

 

Przyjaźnie.

Już w wieku przedszkolnym dzieci skłonne są dzielić się na grupy według kryterium rodzaju. U dzieci trzydziestotrzymiesięcznych dzieci częściej wchodzą w interakcje w relacji z partnerem tej samej płci (przy czym pary dziewczynek były bardziej bierne, a chłopcy mniej reagowali).

Zróżnicowanie preferencji zabaw może stanowić przyczynę segregacji rodzajowej w dzieciństwie.

W okresie preadolescencji dzieci muszą unikać przedstawicieli odmiennego rodzaju, a jednocześnie potrzebują kontaktu by się poznać.

Przyjaźnie na różnych etapach życia:

Przyjaźnie wieku młodzieńczego przypominają relacje w okresie preadolescencji, ale u nastolatków więzi się zacieśniają. Chłopcy spędzają ze sobą mniej czasu w odosobnieniu w porównaniu z dziewczynkami (wynika to z lęku przed homoseksualizmem).

Wraz z małżeństwem czy innym trwałym związkiem partnerskim zmienia się wzorzec przyjaźni (zaprzyjaźnione pary). Starsze osoby potrzebują więcej konkretnej pomocy.

 

Związki partnerskie.

Wg trójczynnikowej teorii miłości Sternberga równowagę w związku zapewniał schemat Powinności wobec Rodziny. Doktryna Dwóch Sfer – założenie, że kobieta rządzi domem, a świat zewnętrzny należy do mężczyzn. Obecnie dominującym schematem małżeństwa stał się schemat koleżeński. Kobieta zależna materialnie od mężczyzny.

Zwyczaj umawiania się na randki jako forma zalotów – lata 20ste XX wieku.

Pierwsza randka u amerykanów między 12 a 16 r.ż.(dziewczęta wcześniej niż chłopcy)' ok. 50% uczniów ze szkoły średniej umawia się z kimś min, raz w tyg.

Dla chłopców ważny wygląd i aktywność seksualna, dla dziewcząt – pewność siebie, uprzejmość, solidność i abstynencja partnera oraz akceptowanie go przez rodziców.

Randki przebiegały według scenariusza ról rodzajowych (aktywna rola mężczyzny, troska o wygląd u kobiet)

Odwołanie do t. ewolucyjnej (czego nie będę znów wałkować, bo każdy zna i wie o co chodzi)

Nastolatki deklarują, że randki nie mają na celu znalezienia przyszłego małżonka, to jednak większość z nich tak właśnie go znajduje.

11% par decydowało się na wspólne zamieszkanie przed ślubem między rokiem 1965, a 1974;

między rokiem 1980 a 1984 decydowało się na nie 44%.

Style małżeństwa: schematy koleżeństwa, niezależności, i współzależności.

Schemat koleżeństwa: najpopularniejszy w USA od lat 20stych do 60tych – role rodzajowe małżonków dobrze zdefiniowane i rozgraniczone.  (tradycyjne małżeństwo); zawiera bliskość, namiętność i zobowiązanie, ale w  róznych proporcjach dla kobiet i mężczyzn

Model niezależności: ukształtował się w latach 60tych. Akcentowanie roli rozwoju osobistego obojga małżonków; koncepcja małżeństwa androginicznego; związek jako spotkanie dwóch niezależnych, równych sobie jednostek. Brakuje elementu zobowiązania

Schemat współzależności – elastyczność ról rodzajowych, ale ze zobowiązaniem. Schemat ten odpowiada relacji nazwanej przez Sternberga miłością spełnioną – zrównoważenie trzech elementów: bliskości, namiętności i zobowiązania.

 

Mężczyźni wyznają bardziej tradycyjne poglądy na temat małżeństwa i związków oraz są bardziej romantyczni. Kobiety częściej dopuszczały możliwość poślubienia kogoś bez miłości, a mężczyźni deklarowali, że zakochiwali się na wcześniejszych etapach związku.

Żonaci mężczyźni są z reguły zdrowsi i fizycznie i psychicznie od kawalerów. A kobiety są tak samo zdrowe zamężne, jak niezamężne.

W komunikacji kobiety dążą do bliskości poprzez rozmowę i zwierzenia a mężczyźni poprzez działanie. „Upragniona przez kobietę rozmowa o związku wywołuje w mężczyźnie przeczucie, że jest on poddawany testowi, który żona wymyśliła, a on obleje” :P

 

Podział obowiązków domowych – u kobiet „praca na dwie zmiany” - kobieta zarabia za domem, a potem wykonuje większość obowiązków domowych i zajmuje się dziećmi. Zona wykonuje 2-3 razy więcej prac  związanych z prowadzeniem domu i opieką nad dziećmi. (tylko 10% mezczyzn wykonuje tyle samo prac co kobiety).

Status zawodowy żony wpływa na podział obowiązków.

Im więcej zarabia kobieta, tym mniej zajmuje się domem.

Jeśli choć jedno z partnerów demonstruje tradycyjne postawy wobec ról rodzajowych, to mężczyzna robił w domu mniej.

Homoseksualni mężczyźni rozgraniczali prace tak, że każdy z partnerów był odpowiedzialny za odrębne czynności, lesbijki natomiast wykonywały te same zadania na zmianę (miały dyżury).

 

Zanim dojdzie do małżeństwa często panuje już nierówny podział władzy. 28% m i 9%k stwierdziło, że mają większą władzę od współmałżonka. Z rodzinami afroamerykańskimi i latynoamerykańskimi są kojarzone odpowiednio pojęcia matriarchatu i machismo.

Równy podział władzy w związku nie oznacza, że każdy z partnerów ma tyle samo do powiedzenia w każdej sprawie. Płatna posada wpływa na relacje władzy w małżeństwie. (w klasie robotniczej żona zarabiająca więcej ma większą władzę, w rodzinach klasy średniej – niekoniecznie).

 

Kobietom bardziej zależy na uniknięciu konfliktu. Kobiety są bardziej skłonne apelować do uczuć partnera, by wywrzeć na niego wpływ i pokonać go w kłótni.

16% amerykanskich rodzin stwierdzilo, że w ciagu ostatniego roku dochodziło w nich do tego czy innego typu przemocy między małżonkami. Jeśli kobieta odpowiada na atak, prowadzi to często do eskalacji przemocy niż do powstrzymania napastnika. Ok. 25% zameznych kobiet i 30% zonatych mężczyzn stwierdziło, że w pewnych okolicznościach dopuszczalne jest użycie siły. Nierówny podział włądzy w związku sprzyja konfliktom z użyciem siły fizycznej. Związki w których dochodzi do przemocy są mniej stabilne.

Wszystkie pary doświadczają konfliktu na takim czy innym poziomie. Najtrwalsze związki to te które mają wszystkie trzy składniki teorii Sternberga.

 

Rozpad związków.

Niezalegalizowane związki rozpadają się częściej niż małżeństwa. Tylko 10% par bez małżeństwa żyje ze sobą na długą metę. Najczęściej rozstawały się pary lesbijskie, najrzadziej małżeństwa. 2/3 rozwódek uważało, że nie otrzymywało od partnerów oczekiwanej bliskości emocjonalnej, definiowanej jako rozmawianie i dzielenie się uczuciami. Rozwiedzeni mężczyźni z grubsza się z tym zgadzali i przyznawali, że trudno im było rozmawiać o włąsnych uczuciach i dzielić się wydarzeniami z życia zawodowego. 1/3 uważała, że żony nie dawały im emocjonalnego wsparcia , definiowanego na ogół jako fizyczna bliskość.

Romans jednego z partnerów był czynnikiem w rozwodzie 34% badanych osób. Kobiety inicjują 80% rozstań w związkach heteroseksualnych. Po rozwodzie 73% kobiet żyje na niższym poziomie, a 42% mężczyzn zaczyna odczuwać poprawę standardu życia...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin