Boys - Biba.txt

(1 KB) Pobierz
"Biba"
Boys
*************************

Juz sobota, wieczor sie zaczyna. 
Mysli kraza w glowie: 
zarabista dziewczyna! 
Juz niedlugo bedziesz ja obracal 
Pojdzie jak po lodzie, 
potem numer w samochodzie... 

Hej, co za noc! 
Jestes tylko dla niej, bujasz ja... 
Bedziesz mocno dmuchal az do rana, 
potem "czesc"!, a w myslach: "spadaj mala"! 

A teraz lapy w gore ti tabu dibu daj 
Publika dzis baluje ti tabu dibu daj 
Bo tutaj nic nie boli ti tabu dibu daj 
Sie w tancu nie pierdo... ti tabu dibu daj 
To nie koniec dyski: nikt nie siada! 
To poczatek imprezy, wesola jest zabawa, 
wszyscy tancza, skacza i spiewaja... 
To publika szaleje, mocne driny grzeje... 

Hej, co za noc! 
Jestes tylko dla niej, bujasz ja... 
Bedziesz mocno dmuchal az do rana, 
potem "czesc"!, a w myslach: "spadaj mala"! 

A teraz lapy w gore ti tabu dibu daj 
Publika dzis baluje ti tabu dibu daj 
Bo tutaj nic nie boli ti tabu dibu daj 
Sie w tancu nie pierdo... ti tabu dibu daj 
Lapy w gore! 
co za noc! 
Jestes tylko dla niej, bujasz ja... 
Bedziesz mocno dmuchal az do rana, 
potem "czesc"!, a w myslach: "spadaj mala"! 

A teraz lapy w gorę ti tabu dibu daj 
Publika dzis baluje ti tabu dibu daj 
Bo tutaj nic nie boli ti tabu dibu daj 
Sie w tancu nie pierdo... ti tabu dibu daj 
A teraz lapy w gore ti tabu dibu daj 
Publika dzis baluje ti tabu dibu daj 
Bo tutaj nic nie boli ti tabu dibu daj 
Sie w tancu nie pierdo... ti tabu dibu daj 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin