{564}{632}AKADEMIA POLICYJNA 4 {634}{709}PATROL OBYWATELSKI {1528}{1567}Teraz ty. {2743}{2782}M�j krok. {2876}{2913}To by� odlot. {3890}{3933}AKADEMIA POLICYJNA - S�U�Y� I BRONI� {3935}{3984}UCZCIWO�� - WIEDZA - ODWAGA {4386}{4469}-Uwaga!|-Spotkanie chyba ju� si� zacz�o. {4508}{4597}-Jak leci?|-Mahoney! Jones! {4609}{4654}Dzi�kuj�, Sweetchuck. {4666}{4754}Mam wspania�e wiadomo�ci|o moim nowym projekcie. {4890}{4973}-Co to za projekt?|-Patrol obywatelski. {4975}{5023}W skr�cie P.O. {5025}{5080}Brzmi policyjnie, prawda? {5082}{5119}Na czym polega P.O.? {5187}{5255}Co w pracy policyjnej|dokucza wam najbardziej? {5257}{5346}-Nie wolno nosi� granat�w.|-Osobne szatnie. {5348}{5389}Ohydne granatowe mundury. {5396}{5465}Za najbardziej dokuczliwy|uwa�a�em zawsze fakt, {5467}{5538}�e nie mo�emy by� wsz�dzie,|by zapobiec ka�demu przest�pstwu. {5540}{5614}W rezultacie ludzie uwa�aj� nas za wrog�w. {5626}{5713}Czy nie by�oby cudownie,|gdyby�my wszyscy mogli by� przyjaci�mi? {5733}{5791}Panie Mahoney, prosz� wej��. {5806}{5873}Prosz� spr�bowa� lemoniady.|Uwielbiam lemoniad�. {5880}{5984}-Nie za kwa�na, nie...|-Za s�odka. W sam raz. {6114}{6172}A wi�c P.O. to projekt akcji obywatelskiej. {6174}{6278}-Jak Bezpieczne S�siedztwo?|-Wi�cej. Znacznie wi�cej! {6294}{6346}Pokazujemy spo�ecze�stwu|nasze zaanga�owanie. {6348}{6459}Szkolimy ochotnik�w w wykrywaniu|przest�pstw, w pierwszej pomocy i... {6470}{6558}-I to �wietny pomys�.|-Ale potrzebne nam poparcie spo�eczne. {6571}{6638}Przy takiej skali przest�pczo�ci|na pewno je zdob�dziemy. {6640}{6698}-Uwaga!|-Racja. A gdyby�my... {6732}{6762}Co to by�o? {6785}{6840}Sweetchuck proponuje chyba, {6842}{6892}�eby si�gn�� po pomoc|dawnych znajomych. {6894}{6970}Znakomicie. Burmistrz|ca�kowicie nas popiera, {6972}{7071}a co wa�niejsze, gubernator stanu chce,|�ebym przedstawi� ten projekt... {7073}{7158}pod koniec Mi�dzynarodowego|Seminarium Policyjnego... {7160}{7198}za miesi�c w Anglii. {7214}{7262}Gdy ja b�d� na seminarium, {7264}{7337}wy, drodzy przyjaciele, {7339}{7390}uruchomicie P.O. {7396}{7481}To zmieni spo�ecze�stwa ca�ego �wiata. {7514}{7560}Metoda Lassarda. {7597}{7665}Przyjemnie si� wymawia, prawda? {7674}{7717}Cze��! Co mnie omin�o? {7868}{7893}Cze��. {8220}{8288}Kapitanie Harris,|przyszed� komendant Hurst. {8290}{8318}Chce si� pan z nim spotka�? {8320}{8361}Nie. Wypro� go. {8397}{8422}Tak jest. {8424}{8486}-Proctor!|-S�ucham? {8488}{8550}Natychmiast popro� tu pana komendanta. {8552}{8631}-Kaza� mi pan go wyprosi�.|-Natychmiast! {8633}{8663}Tak jest. {8694}{8731}Kretyn. {8774}{8809}Panie komendancie. {8843}{8918}-Ma pan k�opoty, kapitanie Harris?|-Tak. {8920}{9034}Panie komendancie,|bardzo niepokoi mnie pismo Lassarda... {9036}{9102}na temat jego projektu P.O. {9125}{9214}Obywatele pracuj� za policj�?|Idiotyczny pomys�. {9222}{9337}Je�li to przejdzie, posady i pensje policyjne|nie b�d� bezpieczne. {9339}{9376}Sko�czy� pan, kapitanie? {9378}{9490}Gubernator stanu uwa�a,|�e to genialny projekt. {9507}{9608}I dop�ki nie zmieni zdania,|to tak�e nasza opinia. {9618}{9646}Jasne? {9651}{9697}-Tak jest.|-To dobrze. {9699}{9743}P.O. - PATROL OBYWATELSKI {9872}{9925}Mia� pan racj�. Trzeba by�o go wyprosi�. {9927}{10008}Guzik mnie obchodzi,|co my�li gubernator albo burmistrz. {10010}{10090}Projekt Lassarda to pomy�ka... {10109}{10182}i ktokolwiek uwa�a inaczej, myli si�. {10221}{10260}Koniec. Kropka. {10286}{10326}Nie dotykaj ich! {10338}{10409}Nigdy nie dotykaj|moich klejnot�w bez pytania! {10605}{10656}�MIER� OD �Y�KI DO OPON {10803}{10893}Musi pan wyj��,|bo wezw� policj�. Naprawd�. {10895}{10973}Dobrze, id�. Wynosz� si�. {11000}{11062}Chwileczk�. To ja jestem z policji. {11082}{11186}-Wcale nie.|-Tak. Przyszed�em porozmawia� o P.O. {11260}{11324}Przepraszam. Ja nie... Bez munduru... {11326}{11410}Ludzie czuj� si� lepiej|w zwyk�ych ubraniach. {11446}{11542}Witam panie. Zabawmy si� w poezj�! {11738}{11803}Dzi� wieczorem musz� i��|na kolacj� do te�ci�w. {11839}{11878}Chcesz te� przyj��? {11912}{12001}Panie Hightower,|mam do��czy� do projektu P.O. {12010}{12038}Czy my si� znamy? {12040}{12094}Tak, hu�ta�e� mnie na kolanach. {12096}{12152}-Naprawd�?|-Tak. Ma�y Tommy Conklin. {12154}{12218}-Teraz nazywaj� mnie House.|-Tommy Conklin. {12259}{12372}Jasne. Witamy.|Tam mo�esz za�atwi� formalno�ci. {12686}{12792}"�lepe usta boj� si� siebie {12809}{12882}"lecz wiedz�, jak lask� pastersk� utrzyma� {12902}{12975}"A nauczy�y si� wreszcie {12987}{13090}"�e sztuka przynale�y wiernym Pasterzom!" {13374}{13417}To by�o wspania�e. {13433}{13502}Jest tu pan policjant Zed,|kt�ry opowie nam... {13504}{13589}o nowym programie policyjnym.|Bardzo prosz�... {13691}{13734}Bardzo dzi�kuj�. {13782}{13866}Przepraszam. Jestem wra�liwy i uczuciowy, {13912}{13998}a ten fragment o lasce pasterskiej|chwyci� mnie za serce. {14023}{14095}Na dzisiejsze spotkanie|przygotowa�em w�asny wiersz. {14102}{14161}"Marek otworzy� barek, {14178}{14229}"Janek przyni�s� dzbanek. {14231}{14347}"A ja b�ka pu�ci�em|i wszystko zniszczy�em". {14398}{14438}Co on m�wi? {14493}{14533}Nie napisa�em tego. {14554}{14632}Powiem teraz, po co tu jeste�my, {14634}{14709}czyli b�d� reklamowa� nowy projekt P.O. {14711}{14771}Mo�e zainteresuje on|niekt�re z obecnych pa�. {14845}{14953}Wi�c barman pyta kataryniarza:|"Czy twoja ma�pka �piewa arie operowe?" {14957}{14999}A ja na to: "Nie. {15001}{15081}"Ale je�li r�bniesz mnie w g�ow�,|za�piewam "Yankee Doodle". {15241}{15322}Jak to mi�o, gdy rodzina zn�w jest razem. {15410}{15497}-Tato, mo�esz mi poda� sa�at�?|-Prosz�, kochanie. {15499}{15554}-Dzi�kuj�, tato.|-Prosz� bardzo. S�uchajcie, {15556}{15626}m�wi�em wam,|�e chc� wst�pi� do Patrolu Obywatelskiego? {15628}{15714}�wietny pomys�.|By�abym dumna, gdyby� by� w komisariacie. {15716}{15769}Wezm� jeszcze sur�wki, Bud. {15771}{15803}-Tato.|-Tak? {15811}{15903}Chyba nie powiniene� si� zapisywa�.|Nas troje jest ju� w policji. {15905}{15984}-To b�dzie wygl�da� na protekcj�.|-Nie o to chodzi. {16006}{16107}Wcale nie o to. My�lisz,|�e nie jestem ju� dosy� szybki, prawda? {16191}{16248}Nie w tym rzecz, prawda, Tack? {16256}{16346}Nie chodzi o szybko��. To by�o szybkie. {16396}{16452}To naprawd� by�o szybkie. {16493}{16531}Ale to jest mocne. {16602}{16634}Przepraszam. {16685}{16741}My�l�, �e Bud zrani� uczucia taty. {16962}{17004}Rozrabiaki. {17142}{17206}Kto ma ochot� na placek? {17327}{17392}-Chcia�em tylko pom�c.|-Zrani�e� mnie w r�k�. {17394}{17454}-Reszt� sam rozdam. Cze��.|-Cze��. {17456}{17532}Czy interesuje pa�stwa|nowy program obywatelski? {17535}{17586}-Raczej nie.|-Dzi�kujemy. {17588}{17640}-P�jdziemy po schodach.|-Dzi�kujemy. {17642}{17709}Przepraszam! {17722}{17801}Czy interesuje pa�stwa|nowy program obywatelski? {17817}{17914}-Tak. Nie us�yszeli�my, co pan m�wi.|-Oczywi�cie, popatrz. {17920}{18018}-Mo�e rozdacie reszt�?|-Bardzo dzi�kujemy. Do widzenia panu. {18146}{18242}-Arnie, dok�d idziesz?|-Do domu. Mam mas� pracy. {18244}{18317}Jutro termin oddania|prac semestralnych i test z historii. {18319}{18423}Musz� pom�c ojcu posprz�ta� w piwnicy|i zmywam dzi� wieczorem naczynia. {18425}{18453}A ty co robisz? {18455}{18531}-Po�a�� z ch�opakami po sklepach.|-Wi�c chod�my. {18664}{18737}M�wi�em wam,|�e w moim okr�gu nie ma jazdy na desce. {18739}{18834}Nie je�dzimy, panie sier�ancie,|tylko nosimy deski. {18925}{18970}To jest jazda. {20955}{21015}-Musimy pogada�, ch�opaki.|-Na razie. {21017}{21054}Do zobaczenia. {21250}{21309}Zobaczymy si� p�niej.|Chc� z nimi pogada�. {21311}{21352}Dobra, wr�c� tu. {21840}{21887}Sier�ancie, niech pan spojrzy. {21889}{21975}Kyle, ten deskorolkowiec. Dorwijmy go. {21977}{22036}Naprawd� lubisz si� go czepia�. {22038}{22096}Tak. To przyjemne, nie? {22251}{22306}Nie s�uchasz, co si� do ciebie m�wi, Kyle? {22308}{22369}Kupowa�em prezent urodzinowy|dla kapitana Harrisa. {22371}{22409}-Tak?|-Tak. {22411}{22456}R�b zakupy gdzie indziej. {22491}{22524}Wysoki S�dzie... {22576}{22655}Prosz�, panie s�dzio. Zatrzyma� go! St�j! {22662}{22729}Przepraszam. Bardzo przepraszam. {22759}{22848}-Uwaga!|-Zatrzyma� go! {22893}{22954}Umiem tak stan�� na r�kach. {22967}{23049}Nie lubi� tylko,|gdy drobne wypadaj� mi z kieszeni. {23115}{23184}Ci faceci chc� z tob� porozmawia�. {23254}{23283}Sta�! {23307}{23367}Kapitan Harris dowie si� o tym! {23948}{23975}Wej��. {23999}{24072}-Prosz� pana.|-Copeland, co ci si� sta�o? {24074}{24135}Jacy� smarkacze na deskorolkach|wywo�ali burd�. {24137}{24175}Przyprowad� ich tu. {24177}{24235}-Uciekli.|-Uciekli? {24239}{24337}-Zrobi�em, co mog�em.|-Ale nie wystarczy�o, prawda, Copeland? {24345}{24425}-Nie.|-Sam rozprawi� si� z tymi smarkaczami. {24427}{24474}-Tak jest.|-Niech trzy radiowozy... {24476}{24527}spenetruj� okolic�. Copeland, moja czapka! {24529}{24583}-Tak jest.|-Ty wezwij patrole na motocyklach. {24585}{24652}Potrzebny mi b�dzie helikopter.|Niech ich wypatrzy. {24654}{24695}Proctor, jedziesz ze mn�. {24699}{24801}-Pr�dzej, Proctor!|-Id�. {24910}{24938}Zaraz b�d�! {25111}{25152}Tam s�! {25163}{25209}Cofnij. Po cichu! {25249}{25320}Powiedzia�em, po cichu, g��bie. {25359}{25399}Teraz ich mamy. {25688}{25736}Wiem, �e tu wjechali. {26087}{26163}Patrol 6. do kapitana Harrisa.|Mamy ich w zau�ku. {26165}{26200}Mam was! {26206}{26271}{y:i}Zatrzymaj ich tam. Jedziemy. {26351}{26398}{y:i}Copeland, masz ich? {26400}{26497}{y:i}Dobry wiecz�r, panie i panowie. Jestem|{y:i}Carey Mahoney z Akademii Policyjnej. {26523}{26623}Dzi�kuj�. To bardzo mi�e. {26767}{26863}To Harris. Spadamy. Pr�dzej. {26984}{27035}Mam was, smarkacze. {27070}{27183}Sta�, �obuzy. Nie obmacuj mi ty�ka, Proctor. {27187}{27253}Zostaw mnie, Proctor. {27602}{27656}Nie szarp siatki. {27799}{27883}Cholera. Nie! {27975}{28018}Celem tego programu... {28020}{28115}jest wypracowanie lepszych|kontakt�w roboczych pomi�dzy policj�... {28131}{28212}Kie...
dawid280885