winiarz_NR-12q.pdf

(1091 KB) Pobierz
winiarz_NR-12q.cdr
Dni Sulechowa
W dniach 27 maja - 3 czerwca
œwiêtowano „Dni Sulechowa”,
a w czasie uroczystych obchodów
wa¿n¹ rolê odegra³y winiarskie tradycje
tego miasta.
Agro-Targ 2006
4 czerwca zorganizowano w Kalsku,
pod patronatem wojewody lubuskiego,
XIII Targi Rolnicze „Agro-Targ 2006”.
Na targach nie zabrak³o stoiska
z wyrobami zielonogórskich winiarzy i
producentów sadzonek winnej latoroœli.
Muzeum Wina
Pierwsz¹ w Polsce sta³¹ ekspozycjê
pokazuj¹c¹ cykl produkcji wina, od prac
na winnicy po butelkowanie trunku,
otworzono w zielonogórskim Muzeum
Ziemi Lubuskiej. 19 czerwca, przy
udziale licznie zaproszonych goœci,
dyrektor MZL pan Andrzej Toczewski
dokona³ otwarcia Muzeum Wina. Na
2
powierzchni 160 m zgromadzono
urz¹dzenia i przedmioty przez stulecia
wykorzystywane w naszym regionie do
produkcji wina. Oko³o 50 eksponatów
zwi¹zanych z upraw¹ winoroœli
i produkcj¹ wina przekaza³o Niemieckie
Muzeum Winiarskie z Oppenheim nad
Renem, reprezentowane przez
dr. Reinharda Mutha. Opraw¹ graficzn¹
ekspozycji jest cykl 12 obrazów Doroty
Komar-Zmyœlony „Rok na
zielonogórskiej winnicy” i nowy
nabytek muzeum - monumentalny
olejny tryptyk „Winobranie w Zielonej
Górze” Ireny Bierwiaczonek. Podczas
wernisa¿u goœci podejmowa³y swoimi
winami winnice „Stara Winna Góra”
w Górzykowie, „Kinga” w Starej Wsi,
„Na Leœnej Polanie” w Proczkach oraz
winnica Miros³awa Kuleby w Œwidnicy.
Winnica i domek winiarski Grünberger Winzerverein w rewirze Schillerhöhe (dzisiaj teren ogródków dzia³kowych
przy ul. Horsztyñskiego). Pocztówka ze zbiorów pana Remigiusza Jankowskiego
Miros³aw Kuleba
I Konwent Winiarzy
24 czerwca w siedzibie Krajowej Izby
Gospodarczej w Warszawie odby³ siê
I Konwent Polskich Winiarzy.
Uczestniczy³a w nim delegacja
zielonogórskich winiarzy, w sk³adzie:
Kinga Koziarska, Roman Grad,
Przemys³aw Karwowski, Marek Krojcig
i Jaros³aw Lewandowski. Konwent
przygotowa³a redakcja magazynu
„Wino” i Polski Instytut Winoroœli
i Wina, w celu „oceny produkowanego
w naszym kraju wina i zwalczania barier
fiskalnych uniemo¿liwiaj¹cych
normalny rozwój polskiego winiarstwa”.
Lista obecnoœci liczy³a przesz³o 80
osób reprezentuj¹cych 48 winnic.
Oba zrzeszenia zielonogórskich winiarzy po³¹czy³y siê zgodnie i jednomyœlnie.
Utworzono now¹, wspóln¹ organizacjê, która przejê³a tradycje jednego i m³od¹ kadrê
drugiego stowarzyszenia. Odt¹d dzia³amy wspólnie. Zjednoczenie rozwia³o mity
o rywalizacji i konfliktach wœród winiarzy, niepotrzebnie rozdmuchiwane. Œwiadczy
o tym choæby przebieg wyborów do w³adz nowego Zielonogórskiego Stowarzyszenia
Winiarskiego - zaufaniem zosta³y obdarzone osoby wywodz¹ce siê z obu organizacji.
Stanis³awa Ostrowskiego, wieloletniego prezesa Lubuskiego Stowarzyszenia
Winiarskiego, wyró¿niono cz³onkostwem honorowym. W ten sam sposób uhonorowano
pani¹ prezydent Zielonej Góry Bo¿enê Ronowicz, wielce oddan¹ sprawie zielonogórskich
winnic i wina.
Praca na winnicy uczy pokory. Na oczach winiarza dokonuje siê odwieczny cud
natury: winny krzew ka¿dej wiosny odradza siê do nowego ¿ycia, ze spêkanej kory
strzelaj¹ œwie¿e pêdy, suchy szkielet wnet okrywa zielony pióropusz, latoroœle dŸwigaj¹
coraz ciê¿sze grona, a zanim zd¹¿ymy nacieszyæ siê urodzajem - wspomnienie letniej
bujnoœci i jesiennego dostatku pozostaje tylko w strugach wina, zaœ krzew, obiekt naszej
troski i pracy, samotnieje sczernia³y i nagi w œnie¿nej zaspie. Korowód ¿ycia i œmierci,
narodzin i przemijania, i my w tym wszystkim, na krótko.
Tak jest i tak bêdzie, rok po roku, i znów. Na murach naszych kamienic rodz¹ jeszcze
krzewy, które pozosta³y po dawnych mieszkañcach Grünbergu. Tych ludzi ju¿ nie ma, nie
zachowa³a siê pamiêæ ich nazwisk i wizerunków, coraz niklejsze s¹ œlady pracy ich d³oni.
Trwaj¹ tylko winne krzewy.
Zjednoczenie winiarzy
30 czerwca dokona³o siê po³¹czenie
obu organizacji zielonogórskich
winiarzy: Lubuskiego Stowarzyszenia
Winiarskiego i Ogólnopolskiego
Stowarzyszenia Plantatorów Winoroœli
i Producentów Wina. Nowa organizacja
przyjê³a nazwê Zielonogórskiego
Stowarzyszenia Winiarskiego, a jej
prezesem zosta³ Roman Grad.
17909296.014.png 17909296.015.png 17909296.016.png 17909296.017.png 17909296.001.png 17909296.002.png 17909296.003.png
13 maja w „Palmiarni” obradowa³o II Zielonogórskie Forum Winiarskie ,
którego tematem by³y „Regionalne tradycje winiarskie - historia i dzieñ
dzisiejszy”. Forum, zrealizowane przy pomocy finansowej miasta Zielona
Góra, mia³o charakter miêdzynarodowy, gdy¿ oprócz przedstawicieli
miejscowych winiarzy jego uczestnikami byli goœcie ze s³owackiej Nitry
i zaprzyjaŸnieni z nami niemieccy winiarze z Guben. Zagranicznych goœci
podjê³a œniadaniem w ratuszu pani prezydent miasta, Bo¿ena Ronowicz.
Zgromadzonych na Forum przywita³ Roman Grad, prezes
Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Plantatorów Winoroœli i Producentów
Wina. Nastêpnie wyg³oszono referaty, opublikowane w wersji dwujêzycznej
w okolicznoœciowej broszurze. Pierwszym prelegentem by³ Jan Všeteèka-
Konstanty, prezydent Nitrianskiej krá¾ovskiej vínnej cesty, po nim wyst¹pi³
Wilfried Olzog, vice-przewodnicz¹cy Gubener Weinbau e.V. z Guben,
a czêœæ oficjaln¹ Forum zakoñczy³ referat Romana Grada o historii
i teraŸniejszoœci zielonogórskiego winiarstwa.
Na zakoñczenie zaprosiliœmy zagranicznych goœci do Muzeum
Etnograficznego w Ochli, gdzie w zabytkowej wie¿y winiarskiej z XVIII
wieku odby³o siê spotkanie przy winie.
Poni¿ej prezentujemy treœæ referatów wyg³oszonych przez zagranicz-
nych uczestników II Forum Winiarskiego.
Vladimir Libant*
Królewski szlak winny
Nitrañski królewski winny szlak jest najwiêkszym i najd³u¿szym na S³owacji. Jego
odga³êzienia ³¹cz¹ region Nitrañski, Po³udniowos³owacki i Ma³okarpacki. Zajmuje terytorium
czterech województw: Nitrañskiego, Trnavskiego, Trenèanskiego i Banskobystryckiego.
Cztery ga³êzie spotykaj¹ siê w s³awnej od wieków Nitrze. Górnonitrañska wiedzie od Ÿród³a
rzeki Nitra, Tekovská od miejscowoœci Topolèanky i Pukanec, Po³udniowos³owacka od rzeki
Dunaj i Považská od miejscowoœci Vrbová i Sereï.
W naszych szerokoœciach geograficznych rozpoczêto uprawê winoroœli dwa tysi¹ce piêæset
lat temu, o czym œwiadczy wiele archeologicznych znalezisk. Najstarsze datowane znalezisko
na S³owacji pochodzi z pagórka Molpír w pobli¿u miejscowoœci Smolenie i liczy sobie 2700
lat. Znalezisko u podnó¿a legendarnego wzgórza Zorbor ko³o Nitry liczy oko³o 2300-2400 lat.
Za³o¿ycielami najstarszych upraw byli Celtowie, których kultura rolna by³a bardzo wysoka. Po
Celtach zajêli siê winoroœl¹ antyczni Rzymianie. Wielkim amatorem wina by³ cesarz rzymski
Marcus Aureliusz Robus (276-282). Zgodnie z jego poleceniem rzymskie obozy wojskowe
zak³ada³y w dogodnych miejscach plantacje winoroœli. Znajomoœæ uprawy winoroœli
i wytwarzania wina przejêli od Rzymian dawni S³owianie, nasi przodkowie. Takim sposobem
uprawa winogron zapuœci³a na sta³e korzenie w naszym kraju, gospodarce, w ¿yciu
koœcielnym, kulturalnym i spo³ecznym.
Znacz¹cym dla formowania uprawy winoroœli i winiarstwa by³o pojawienie siê i rozwój chrzeœcijañstwa. Od czasu wzniesienia
koœcio³a Pribiny w Nitrze w latach 828-830 wino sta³o siê napojem liturgicznym, od którego wymagano wysokiej jakoœci i czystoœci.
Z dokumentów wynika, ¿e w IX wieku na terytorium by³ych Wêgier powsta³ pierwszy klasztor - benedyktyñski klasztor œwiêtego
Hipolita pod wzgórzem Zorbo. Jego zakonnicy zapocz¹tkowali s³awê zoborskich win, co poœwiadcza powiedzenie Aleksandra
Lombardzkiego: „Vinunum zoborense est decus gloria mensae”. Niech bêdzie s³awnym wino zoborskie, które towarzyszysz nam
wiêcej ni¿ tysi¹c lat! Jesteœ inspiracj¹ dla artystów, naukowców, poetów, jesteœ pociech¹, wsparciem i orzeŸwieniem dla wszystkich
swoich wielbicieli.
Nale¿y równie¿ wspomnieæ o tym, ¿e król Œwiêtope³k przekaza³ ksiêciu Borzywojowi w podarunku wino benedyktynów
z klasztoru zoborskiego. Posmakowa³o ono tak¿e ksiê¿nie Ludmile, która sadzonki winoroœli kaza³a posadziæ w miejscowoœci
Mìlník, gdzie wino nazywane jest do dnia dzisiejszego jej imieniem. Nasze dobre wina by³y podawane na wielu sto³ach królewskich
i ksi¹¿êcych w Pradze, Wiedniu, Krakowie, Belgradzie, Budapeszcie, Kijowie, w Londynie i na innych dworach. Szlachetne napoje
by³y z Nitry transportowane po najstarszych drogach Europy. Tradycje tych dostaw trwaj¹ nadal. Jest to znacz¹cy obszar, w którym
historia ³¹czy siê z teraŸniejszoœci¹.
Nitrañski królewski winny szlak swoimi ga³êziami ³¹czy regiony, miasta i miejscowoœci, w których produkowane jest
najszlachetniejszy napój œwiata - wino. Naszym zadaniem i celem jest organizowanie i ukierunkowanie ludzi do wspó³pracy dla
rozwoju uprawy winoroœli. Czerpiemy z bogatych doœwiadczeñ i tradycji uprawy winnic na S³owacji, a chcemy osi¹gn¹æ jak najlepsz¹
jakoœæ win i zapewniæ ich zbyt. Rozwijamy ekologiczny ruch turystyczny, pomagamy przy powstawaniu i propagowaniu ofert us³ug
turystycznych. Jesteœmy pewni, ¿e specyfika naszych wyj¹tkowych gatunków wina znajdzie wielbicieli nie tylko u nas, lecz równie¿
w zjednoczonej Europie i na ca³ym œwiecie. Niech nasze wina zdobi¹ i s³awi¹ ka¿dy goœcinny stó³!
_______________________
* In¿. arch. Vladimir Libant jest autorem referatu pt. „Z historii winogrodnictwa na ziemiach, które ³¹czy Nitrañski winny szlak królewski” („Z histórie vinohradníctva na
území, ktoré spája Nitrianska krá¾ovská vínna cesta”) przygotowanego w imieniu delegacji winiarzy z Nitry, uczestnicz¹cych w Forum.
Jan Všeteèka-Konstanty,
prezydent Nitrañskiego królewskiego winnego szlaku
17909296.004.png 17909296.005.png
Helmut Moelle*
Winoroœl w okolicach Guben.
Pierwsze szczepy winoroœli na nasz - zamieszkany przez S³owian - obszar, przywieŸli w XII i
XIII w. rzemieœlnicy i rolnicy przybywaj¹cy z Nadrenii i Francji. Najstarszy udokumentowany
przekaz na ten temat pochodzi z 1210 roku. Mowa jest w nim o przekazaniu klasztorowi
cystersów w Dobrilugk (Doberlug) dziesiêciny z niedawno za³o¿onych winnic margrabiego
Konrada w Belgora (Belgern) niedaleko Luckau. Druga informacja o winoroœli pochodzi z 1280
roku. Jaœnie oœwiecony margrabia Heinrich zezwala mieszkañcom Guben przeznaczyæ
dotychczasowe ³¹ki pod uprawê chmielu i winoroœli. Uprawa winoroœli rozprzestrzenia³a siê doœæ
prêdko na obszarach miêdzy Elsterwerda do Schlieben na zachodzie i do Grünberg (Zielona
Góra) na wschodzie.
Informacje z czasów œredniowiecza o uprawach winoroœli s¹ bardzo sk¹pe. Pewnym jest fakt,
¿e winoroœle uprawiano w klasztorze w Neuzelle, we wsiach Schlagsdorf i Kaltenborn w 1445 r.,
Amtitz (Gêbice) w 1459 i Diehlo w 1429 r., w okolicach Guben i miastach Sommerfeld (Lubsko),
Senftenberg w 1416 oraz w Cottbus. Mo¿na równie¿ za³o¿yæ, ¿e istnia³y winnice w wielu ma³ych
miejscowoœciach. By³y one zatem w mniemaniu ludzi tak powszechne, ¿e nikt nie zadba³ o to aby
przekazaæ tê informacjê potomnym. O wiele wiêksz¹ wagê przywi¹zywano do przekazu
informacji na temat ¿ycia i dzia³añ elektorów brandenburskich z linii Hohenzollernów. Dziêki
temu wiemy, ¿e sprowadzili oni w XV wieku z Francji szczepy winne, za³o¿yli i wspierali winnice
w miastach Cottbus i Krossen (Krosno Odrzañskie). O ile pierwsi elektorzy pijali jeszcze
sprowadzane wina francuskie oraz s³odkie wina greckie, a tylko od czasu do czasu wina
pochodz¹ce z za³o¿onych przez nich miejscowych winnic, to Joachim I, który prawie w ogóle nie zna³ kraju swoich przodków,
rozkaza³ podaæ na swój stó³ - a by³o to na pocz¹tku XVI wieku - lokalne wino z Krosna. I w ten to sposób tamtejsze wino trafi³o na
pañskie sto³y. Szlachta i mieszczanie zaczêli naœladowaæ swoich mo¿now³adców. W XVI wieku wino na Dolnych £u¿ycach mia³o
swoje dobre czasy. W swoim opisie ksiêstwa Brandenburgii z 1572 r. Wolfgang Jobst donosi³: „Marka zdobywa na znaczeniu,
zadziwiaj¹ce... na Dolnych £u¿ycach i w Kroœnie”. St¹d te¿ informacje o uprawach w dolno³u¿yckich miastach i na terenie licznych
wsi: Lübben 1502, Pretschen 1505, Lieberose 1519, Triebel (Trzebiel) 1502, Starzeddel (Starosiedle) 1565 oraz Calau 1527. Uprawy
rozwija³yby siê z pewnoœci¹ dalej gdyby nie wojna 30-letnia. Wiele winnic zosta³o zniszczonych i spl¹drowanych przez przechodz¹ce
wojska, piwnice opustosza³y. Tylko przemarsz wojska genera³a Fahrenbacha w roku 1627 spowodowa³ w Cottbus szkody wysokoœci
334 talarów, taki by³ bowiem koszt wina wypitego wówczas w iloœci ponad 1000 litrów.
W drugiej po³owie XVII wieku wielu mieszkañców Dolnych £u¿yc ponownie zabra³o siê do uprawy winoroœli. Dziêki temu
wiêkszoœæ winnic odrodzi³a siê, zaczêto zak³adaæ nowe. Pod koniec XVII i na pocz¹tku XVIII wieku winnice te prze¿ywa³y znowu
swoje dobre czasy. Dziœ mo¿emy stwierdziæ, ¿e w latach 1280 do 1880 uprawa winoroœli w okolicach Guben odegra³a znacz¹c¹ rolê.
Wielu mieszczan i ch³opów ¿y³o z tego zajêcia. Przeczytaæ o tym mo¿na w materia³ach historycznych, pisze o tym Karl Gander
w „Historii miasta Guben” z 1925 r. i Heinz-Dieter Krausch w jednym z roczników poœwiêconych historii Brandenburgii tom
18/1967. Wiedzê na ten temat znajdujemy te¿ wœród dokumentów i eksponatów dzia³u winiarskiego Muzeum Ziemi Lubuskiej
w Zielonej Górze.
W XIV wieku Guben by³o miastem ¿yj¹cym z handlu winem, a obszar upraw winoroœli w jego okolicy by³ najwiêkszy na ca³ych
Dolnych £u¿ycach. Wino by³o transportowane Nys¹ i Odr¹ do Szczecina, a stamt¹d „na ca³y œwiat”. W 1474 statki ze Szczecina
przywioz³y do Gdañska 27.483 litry tego wina. Uprawa winoroœli zapewni³a mieszkañcom Guben i okolicznym ch³opom dostatek
i sta³a siê ich g³ównym zajêciem. W 1557 roku w piwnicach winiarskich w Guben sk³adowano 523.000 litrów wina, z czego 294.000
litrów stanowi³o wino czerwone.
W XVIII w. istnia³o tutaj 1000 winnic, które dawa³y przeciêtnie 538.000 litrów wina. Najpopularniejszym szczepem uprawianej
winoroœli w okolicach Guben by³
„Böhmische Rebe”, zwany te¿ Klebroter.
Winogrona tego gatunku dawa³y wino
ciemnoczerwone, lekkie, s³odkie, daj¹ce
siê ju¿ piæ po up³ywie roku. Warunki
klimatyczne - z latem zdominowanym
przez klimat kontynentalny, szybko
ogrzewaj¹c¹ siê ziemi¹ z zalegaj¹c¹ pod
ni¹ warstw¹ gliny - stwarza³y dobre
mo¿liwoœci uprawy winoroœli. To
w³aœnie ta lekka ziemia dawa³a lekkie,
³agodne wina, na które panowa³a moda
do XVIII wieku. Gdyby nie ostre zimy
i coraz czêœciej wystêpuj¹ce póŸne przy-
mrozki, Dolne £u¿yce pozosta³yby
dobrze prosperuj¹cym obszarem uprawy
winoroœli.
Panorama Gubina
z winnicami na okolicznych wzgórzach.
Rysunek z 1622.
Helmut Moelle, prezes gubiñskich winiarzy
z Gubener Weinbau
17909296.006.png 17909296.007.png 17909296.008.png
Od po³owy XVIII w. uprawy na Dolnych £u¿ycach straci³y na
znaczeniu. Pierwsze du¿e straty przynios³a zima 1739/1740. Co
prawda w 1790 roku Guben i okolice mia³y oko³o 195 ha upraw
winoroœli, ale nastêpna ciê¿ka zima 1802/1803 wyrz¹dzi³a ogromne
straty. Na zaniechanie uprawy winoroœli z³o¿y³o siê wiele czynników.
Zaczêto rozszerzaæ uprawy zbó¿ i ziemniaków. Wzros³y ceny zbo¿a
i uprawa kartofli wyda³a siê byæ pewnym Ÿród³em zysków. Podobnie
jak i chmiel, gdy¿ browary i gorzelnie dawa³y dobre dochody. Piwo
sta³o siê tañsze od wina i znalaz³o wielu konsumentów. Z drugiej
strony zmieni³y siê upodobania pij¹cych: lekkie wina z Dolnych
£u¿yc przesta³y byæ modne na rzecz win mocniejszych. Nadmierne
picie by³o zwalczane przez koœció³ protestancki. Cz³owiek doby
reformacji winien by³ ¿yæ oszczêdnie, byæ pilnym i rozs¹dnym.
W modê wesz³y nowe napoje: kawa, herbata i kakao. Na skutek
zniesienia przez niemiecki zwi¹zek celny wewn¹trzniemieckich ce³
(1834), a tak¿e budowy linii kolejowych (1846), rozsmakowano siê
w s³odkich, doskona³ych winach po³udniowych.
Poszukiwano nowych rynków sprzeda¿y wina. Mog³o siê to udaæ tylko oferentom
dobrych trunków. Dlatego mieszczanie Guben utworzyli w 1800 r. towarzystwo
maj¹ce na celu poprawienie jakoœci wina z okolicznych winnic. Mimo to uprawa
wina chyli³a siê ku upadkowi. Od pocz¹tku lat 50-tych XIX wieku sprzedawano
najlepsze odmiany winogron jako konsumpcyjne, tylko z niewielkiej iloœci robiono
wino. W koñcu istniej¹ce jeszcze winnice zosta³y zaatakowane przez filokserê i po
roku 1880 przetrwa³o bardzo niewiele upraw. Winiarze zamienili winne szczepy na
drzewka owocowe. Na wzgórzach wokó³ Guben posadzono ich 100.000.
Na Dolnych £u¿ycach i w okolicy Guben w latach po 1945 r. istnia³a winnica
w Schlieben. W 2004 r. mia³a powierzchniê u¿ytkow¹ 1,5 ha. Na Werderaner
Wachtelberg powsta³a w ostatnich latach winnica o wielkoœci 6 ha. Winogrona z obu
winnic nie s¹ przerabiane na wino w Brandenburgii, lecz nad Elb¹ i Unstrut¹.
W Neuzelle za³o¿ono zwi¹zek dzia³aj¹cy na rzecz przywrócenia upraw winoroœli.
Zwi¹zek ten postara³ siê o za³o¿enie winnicy w przyklasztornym ogrodzie.
Posadzono tam oko³o 1000 sztuk winoroœli. W Guben i okolicy s¹ jeszcze pn¹cza
winne z dawnych czasów, ale owoce ich przeznaczone s¹ do konsumpcji
bezpoœredniej. Wed³ug naszych danych uprawiane s¹ te¿ inne gatunki winoroœli, na
ogó³ pojedynczo na po³udniowych œcianach domów i stodó³. Które z nich nale¿¹ do
tradycyjnie uprawianych na danym terenie - mo¿na by ustaliæ dopiero po
specjalistycznych badaniach. Na pewno by³oby to interesuj¹ce zadanie dla
historyków i winiarzy.
Obecnie na podwórkach i w ogrodach mo¿na te¿ znaleŸæ pojedyncze pn¹cza
winogron, które nie by³y uszlachetniane zgodnie z niemieck¹ i europejsk¹ ustaw¹
o hodowli winoroœli. Odmiany te s¹ zatem szczególnie nara¿one na choroby i szkodniki.
W latach 1999 do 2002 zajmowaliœmy siê, jako grupa osób z Guben i okolic, zbiorem i przerobem rozproszonych istniej¹cych
jeszcze starych winogron, robi¹c z nich wino dla w³asnych potrzeb, a tak¿e na degustacjê z okazji Œwiêta Wiosny nad Nys¹. Naszym
zamiarem by³o spopularyzowanie i nag³oœnienie oferty produktu regionalnego. W miêdzyczasie przekonaliœmy siê, ¿e bardzo wielu
ludzi wykazuje zainteresowanie upraw¹ winoroœli i pragnie powrotu jej uprawy. Fakt ten sta³ siê bodŸcem, dziêki któremu 27 grudnia
2003 r. utworzyliœmy w Guben organizacjê „Gubener Weinbau e.V”. Przewodnicz¹cym zwi¹zku zosta³ Helmut Moelle z Grano, a jego
zastêpc¹ Wilfried Olzog z Guben. Obie te osoby by³y w grupie tych, którzy w ubieg³ych latach wytwarzali i udostêpniali chêtnym
czerwone wino. Obecnie zwi¹zek nasz ma siedmioro cz³onków. Trzech z nich jest emerytami. Obsadziliœmy w kwietniu 2004 r.
po³udniowe zbocze wzgórza o wielkoœci 0,7 ha. W kwietniu 2005 za³o¿yliœmy winnicê o wielkoœci 0,25 ha na polu „Langer Rücken”
w Grano. Przy zachowaniu szerokoœci miêdzyrzêdzi 2,0 m i rozstawie 1,2 m zasadziliœmy 4500 sztuk roœlin (siedem odmian wina
bia³ego i cztery czerwonego). Dodatkowo w specjalnym miejscu za³o¿yliœmy szkó³kê, w której zasadziliœmy po 10 sztuk z 23 odmian
winoroœli celem przetestowania ich i ewentualnego w³¹czenia do upraw. Dziêki temu bêdziemy mogli zainteresowanym osobom
z naszego terenu udzieliæ rad dotycz¹cych wyboru odmiany i
potrzeb danego szczepu winoroœli. Wykorzystujemy oczywiœcie
wszystkie teoretyczne i praktyczne mo¿liwoœci, aby samemu
zdobywaæ informacje. Podzieliliœmy miêdzy siebie poszczególne
prace wed³ug naszych zdolnoœci i umiejêtnoœci. Tak zdobyt¹
wiedzê równie¿ wymieniamy miêdzy sob¹. Obecnie zajmujemy siê
wyrobem pierwszego wina, powsta³ego jesieni¹ z 600 litrów
moszczu. Mo¿emy zaoferowaæ jego degustacjê, gdy¿ jest to zbyt
ma³a iloœæ, aby mo¿na by³o j¹ sprzedaæ.
_______________
* Helmut Moelle , przewodnicz¹cy Gubener Weinbau, organizacji gubiñskich
winiarzy z Grano, jest autorem referatu pt. „Historia uprawy winoroœli i dzisiejsza
sytuacja w landzie Brandenburgii, szczególnie w rejonie Guben. Uprawa winoroœli na
Dolnych £u¿ycach” („Geschichte des Weinanbaues und die gegenwärtige Situation in
Brandenburg sowie speziell im Raum Guben. Historisches zum Weinanbau in der
Niederlausitz”), wyg³oszonego na zielonogórskim forum winiarskim.
Piwnice firmy Ferd. Poetko G.m.b.H. w Guben
Tarasowe winnice w Guben, pocz. XX w.
Winiarnia gubiñskiej firmy Ferd. Poetko G.m.b.H.
17909296.009.png 17909296.010.png 17909296.011.png
Edmund Jankowski
Ci¹g dalszy z numeru 10/2006 „Winiarza”
11. Chasselas dore (Chasselas de Fontainebleau) , Z³ote Szasla.
Odmiana ta posiada tak ustalon¹ dobr¹ opiniê, ¿e mo¿na j¹ znaleŸæ we
wszystkich krajach Europy, gdzie tylko winoroœl udaæ siê mo¿e, i trzeba
przyznaæ, ¿e na tê reputacyjê w zupe³noœci zas³uguje. Z³ote Szasla
posiada wszystkie zalety od dobrego wina wymagane, a nad Bia³em
Szasla ma tê przewagê, ¿e przy dojrzewaniu pod dzia³aniem promieni
s³onecznych przyjmuje odcieñ z³otawy, tem silniejszy, im promienie te
s¹ cieplejsze. U nas zabarwienie z³ote wystêpuje wyraŸnie pod murami
tylko; atoli w niektórych latach zauwa¿yæ je mo¿emy nawet na kratach
przy hodowli pod go³em niebem. Nieoceniona ta odmiana, ze
wszystkich najd³u¿ej utrzymuje siê w stanie œwie¿ym na krzaku, gnije
chyba tylko od d³ugotrwa³ych deszczów, a przez zimê przechowuje siê
doskonale, lepiej ni¿ wszystkie inne. Z³ote Szasla obok wa¿nych swoich
przymiotów, podlega chorobie tr¹du (Oidium), u nas wprawdzie nie tak
szkodliwej jak we Francyi, lecz pokazuj¹cej siê ju¿ od lat kilku
peryjodycznie. Pora dojrzewania wrzesieñ, w ch³odne lata pocz¹tek
paŸdziernika.
Oprócz opisanych pod numerami 9 i 10, Z³ote Szasla ma nadto kilka
innych odmian (Chasselas rose royal, Ch. Rose de Falloux, Ch. de Paris
imperial, Ch. violet) , które od niego ró¿ni¹ siê odcieniami jagód
ró¿owemi lub fioletowemi i na hodowlê równie¿ zas³uguj¹. Ci¹æ
wszystkie krótko.
12. Blusard , Bluziarz. Odmiana silnie rosn¹ca, grona du¿e, d³ugie,
luŸne, jagody du¿e, czarne, skórka cienka, bardzo s³odkie. Dojrzewa
niekiedy ju¿ w pocz¹tku wrzeœnia. Odmiana bardzo dobra, ma³o
rozpowszechniona, p³odna. Dojrzewa corocznie, nawet pod parkanami.
Ci¹æ d³ugo.
13. Gros Colman , Du¿y Kolman. Tez same cechy i pora dojrzewania.
Grona grubsze lecz krótsze. Ci¹æ d³ugo.
14. Portugieser (Des Roses) , Ró¿ane. Grona doœæ luŸne, œrednie; jagody czarne, œrednie, odrêbnego przyjemnego smaku. P³odne;
pocz¹tek wrzeœnia. Ci¹æ krótko.
15. Muscat blanc (Chasselas musque), Muscat Schönedel , Muszkatel Bia³y. Do z³udzenia przypomina bia³e szasla; grona i jagody
cokolwiek wiêksze, smak muszkatowy, nawet dla tych przyjemny, którzy podobnego smaku nie lubi¹. Dojrzewa w ci¹gu wrzeœnia;
rozpowszechnione. Ci¹æ d³ugo.
16. Muscat bleu (Blauer Muscateller) , Czarny Muszkatel, ró¿ni siê od numeru 15 kolorem tylko. Ci¹æ d³ugo.
17. Elbinger . Grona œrednie, œcis³e, jagody ma³e, ró¿owe, s³odkie. Dojrzewa w po³owie wrzeœnia. Odmiana ta zas³uguje na hodowlê
tylko z powodu przyjemnej i rzadkiej barwy gron. Ci¹æ krótko.
18. Navara . Fijoletowo-ró¿owe, grona du¿e, dosyæ luŸne, jagody œrednie; dojrzewa od po³owy do koñca wrzeœnia. Piêkna i wyborna
odmiana, na wielkie rozpowszechnienie zas³uguj¹ca. Ci¹æ d³ugo.
19. Rivola . Fijoletowe, grona du¿e, œcis³e, jagody du¿e, dojrzewa od po³owy do koñca wrzeœnia. Wyœmienita odmiana delikatnego
smaku, niepospolitej barwy, bardzo p³odna, lecz od deszczów jesiennych bardzo cierpi. Przy u¿yciu daszków równie¿ warta
rozpowszechnienia. Ci¹æ d³ugo.
20. Tottenham Park . Bia³o-zielone. Ogromne, nieforemne, krótkie grona doœæ luŸne, jagody wielkie, skórka na nich stosunkowo
cienka, cieñsza ni¿ bywa na innych tak du¿ych, pokryta jakby deseniem z ¿y³ek bia³ych. Jagody soczyste, s³odkie, wyborne. P³odna ta
odmiana dojrzewa przed koñcem wrzeœnia. Godnajaknajwiêkszego rozpowszechnienia. Ci¹æ d³ugo.
21. Perle imperiale , Per³a Cesarska. Zielone. Grona nadzwyczajnie d³ugie, czêsto 12-to calowe, bardzo luŸne; jagody œrednie.
Dojrzewa w koñcu wrzeœnia. Dobra. Ci¹æ d³ugo.
22. Frankenthaler (Blauer Trollinger) , Frankentaler. Pomimo swej póŸnoœci bardzo u nas pospolite, a w Europie tak
rozpowszechnione jak Z³ota Szasla. Czarne, grona du¿e, czêsto ogromne, luŸne; jagody du¿e, skórka zupe³nie miêkka, pestki niewielkie;
bardzo p³odne, roœnie silnie. Do dojrzewania potrzebuje koniecznie muru po³udniowego, pod którym dochodzi w ci¹gu paŸdziernika.
Zupe³nie dojrza³e idzie nawet o lepsze ze Z³otem szasla. Przez zimê przechowuje siê wybornie. Jestto niezaprzeczenie najlepsza z odmian
póŸnych. Pododmiana Frankentala, Fintindo , te¿ same posiada cechy lecz jest przynajmniej o tydzieñ wczeœniejsza, dla tego powinnaby
u nas zast¹piæ roœlinê typow¹. Ci¹æ d³ugo.
Mo¿e na przestrzeni ca³ego kraju hoduj¹ wiele innych odmian oprócz opisanych tutaj, lecz rezultaty tej hodowli nie s¹ mi znane.
Wola³em wiêc ograniczyæ siê do tych tylko, które znam, a których dobroæ po wiêkszej czêœci ju¿ od wielu dziesi¹tków lat u nas jest
wypróbowan¹. £atwo jednak przewidzieæ, ¿e w krótkim mo¿e ju¿ czasie iloœæ odmian godnych hodowli, a dla nas odpowiednich, znacznie
siê powiêkszy, a to w miarê powiêkszania siê liczby mi³oœników tej uprawy, którzy zapewne nie zaniechaj¹ nowych odmian próbowaæ.
Oby tylko rezultatów tych prób udzielili i innym, niezamykaj¹c siê w odosobnieniu, w jakim dziœ wszyscy mi³oœnicy ogrodów ¿yj¹.
Fragment ksi¹¿ki: „Krzew winny, jego hodowla w gruncie i w budynkach. Przez Edmunda Jankowskiego kandydata nauk
przyrodniczych, Starszego Ogrodnika Ogrodu Pomologicznego w Warszawie. Z 34-ma drzeworytami”. Warszawa 1877.
17909296.012.png 17909296.013.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin