winiarz_NR-23-01-12q.pdf
(
1335 KB
)
Pobierz
winiarz_NR-23-01-12q.cdr
ISSN 1733-5116
Zebranie winiarzy
1 IX odbyło się Walne Zgromadzenie
Zielonogórskiego Stowarzyszenia
Winiarskiego. Dokonano oceny do-
tychczasowych działań stowarzyszenia
od czasu połączenia obu zielonogórs-
kich organizacji winiarskich oraz na-
kreślono plan działań do końca bie-
żącego roku. Najważniejsze zaplano-
wane imprezy to:
• 22-23 IX - udział w Święcie Wina
w Wińsku w woj. dolnośląskim
• spotkanie w Ministerstwie Rolnictwa
w sprawie nowelizacji
ustawy winiarskiej
• 13 X - Organizacja Winobrania
w Świdnicy
• 1 XII - Święto Młodego Wina
Zielonogórskiego
• udział winiarzy w dorocznym
Jarmarku Bożonarodzeniowym
P I S M O P L A N T A T O R Ó W W I N O R O Ś L I i P R O D U C E N T Ó W W I N A • N R 2 3 • W R Z E S I E Ń 2 0 0 7
Wino w TVN
Kinga Kowalewska-Koziarska i prezes
Zielonogórskiego Stowarzyszenia
Winiarskiego Roman Grad wzięli
udział w nagraniu programu telewizji
TVN 24 „Pytania na śniadanie”,
w którym mówili o winiarskich tradyc-
jach regionu zielonogórskiego. Zapre-
zentowali też produkty miejscowych
winnic: wina, miody pitne, przetwory.
Kazania Dionizyjskie
14 września o godz. 17.00 w Muzeum
Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze
odbędzie się promocja książki
Krzysztofa Kowalskiego „Kazania
Dionizyjskie”, wyd. Trio, Warszawa
2007. Takiej książki jeszcze w Polsce
nie było: autor pisze, że wino stoi na
wyższej półce niż wódka, nie wspomi-
nając nawet o piwie, i pokazuje co
może kryć się na dnie kieliszka tego
niezwykłego napoju. A zdarzają się
tam rzeczy niezwykle smakowite: ane-
gdota, żart, odniesienia do literatury,
historia, a nawet patriotyzm. Krzysztof
Kowalski to archeolog, dziennikarz,
pisarz, znawca win, miłośnik sportów
wodnych. Publikuje między innymi
w „Rzeczpospolitej”, „Nowych
Książkach”, „Spotkaniach
z zabytkami”, „Mówią Wieki”. Autor
książek: „Robotnicy króla Ćwieczka”,
„Śmiech na służbie”, „Corrida”,
„Amfory, beczki, butelki”, „Czerwone
i białe”, „Mistrz Twardowski”,
„Archeologia moralności".
W wieczorze autorskim
wezmą udział m.in. Roman Myśliwiec,
Jacek Kurczewski i Roman Grad.
Winnica na wzgórzu Piastenhöhe (Wzgórza Piastowskie), Grünberg, 1917. Fot. Hermann Lukowski, Breslau
Przemysław Karwowski
m bliżej było do „Dni Zielonej Góry - Winobrania”, tym bardziej ożywiała
się dyskusja nad ich kształtem. Tego roku na wzburzenie nastrojów
wpływał również fakt, że dni miasta organizuje firma spoza Zielonej Góry.
Na pewno „nowa miotła” nie zaszkodzi, a zdobyte, po zmianach, doświadczenia
warto wykorzystać w przyszłości.
Jako stowarzyszenie, które chciałoby przywrócić pierwotne znaczenie słowu
„winobranie”, pragniemy wywołać dyskusję tytułowym, może dla niektórych
przewrotnym, pytaniem: Ile jest, a ile powinno być Winobrania w dniach Zielonej
Góry?
To co widzieliśmy przez ostatnie kilka-kilkanaście lat ma niewiele wspólnego
z prawdziwym Winobraniem. Zdajemy sobie sprawę, że nie ma jeszcze lokalnego
wina w sprzedaży, a winnice dopiero się odradzają. Trudno też to co się dotąd
działo nazywać winiarskim świętem. Miasto, które jako jedyne w Polsce posiada
zachowane zabytki związane z uprawą winorośli i produkcją wina, nie ma
programu wykorzystania tych tradycji i samego wina do promowania siebie
i rozwoju ruchu turystycznego. Radni zajęci sprawami partyjnymi nie zauważają,
że „ząb czasu” nadgryza to co jeszcze zostało.
Konkurs win
W sobotę 15 września w godz. 11.00-
14.00 w winiarence Muzeum Ziemi
Lubuskiej odbędzie się konkurs win
gronowych domowego wyrobu.
Dalszy ciąg na str. 2
Przemysław Karwowski
Ciąg dalszy ze str. 1
Zgłosiliśmy zarządowi miasta projekt „History-
Winnica Marcina Bednarskiego
cznego szlaku winiarskich tradycji”. Został przyjęty ze
w Dobroszowie Wielkim
zrozumieniem, więc liczymy, że wkrótce jego „mała
pętla” będzie przygotowana dla zwiedzających. Mamy
czym się chwalić, ale nie wszystko kwalifikuje się,
niestety, do pokazania. Apelujemy o wpisanie zabytków
kultury winiarskiej do Lokalnego Programu Rewita-
lizacji. O upamiętnienie dawnych rewirów winiarskich
czy piwnic. Na rewitalizację czeka dolina Gęśnika, po
obu stronach ulicy Sulechowskiej. Odnowienie tych
obiektów czy zagospodarowanie wskazanych terenów
nie wymaga dużych pieniędzy, a pamiętajmy, że
w następnych latach możemy jeszcze liczyć na fundusze
unijne. Warto także, wzorem innych miast, zorgani-
zować salon czy wystawę win, festiwal (konkurs) pieśni
o winie. Również sprzedaż wina jakościowego, z odmian
szlachetnych, a szczególnie uprawianych kiedyś w re-
gionie, powinna być traktowana w sposób promocyjny.
I nie tylko w czasie Winobrania, ale przez cały rok. Im
więcej zrobimy, tym szybciej zasłużymy, z powrotem, na
miano winiarskiej stolicy Polski!
Przemysław Karwowski
koło Nowogrodu Bobrzańskiego
Marcin Bednarski, właściciel winnicy „Marcinówka” w Dobroszowie Wielkim
Winnica Mieczysława Kaszuby
agroturystycznego „Marcinówka”, położonego w po-
bliżu nadbobrzańskich łęgów. Przy gospodarstwie
w Droszkowie koło Zielonej Góry
prowadzi małą winnicę, a plenność odmian hybry-
Jest to bodaj najstarsza prywatna winnica w regio-
dowych w bardzo ciekawy i prosty sposób wykorzystał
nie zielonogórskim, a jej początki sięgają lat 80-tych
do nadania czaru i niezapomnianego winoroślowego
XX w. Jej właściciel, pan Mieczysław Kaszuba, absol-
klimatu swojej posiadłości. Przy pomocy drewnianych
went Wydziału Ogrodniczego Instytutu Rolnego
pali i żerdzi, które w naturalny sposób oplata winna
w Odessie, jest specjalistą w zakresie uprawy winorośli.
latorośl, stworzył „winne tunele” i malownicze zakątki
Przez wiele lat kierował uprawą winnic należących do
wokół zabudowań gospodarczych. Wino, choć z mie-
Lubuskiej Wytwórni Win. Po przejściu na emeryturę
szańców, dzięki długiemu leżakowaniu cieszy się uzna-
zajął się uprawą własnej niewielkiej plantacji,
niem gości.
początkowo wydzielonej z upadających winnic
zakładowych LWW, później nasadzonej od podstaw
w Droszkowie. Uprawia tam tylko dwie odmiany,
wyselekcjonowane i sprawdzone przez lata praktyki:
Peage 5-10 (Oporto Colombeau x Gradisca) i Seyval
blanc (Seyve-Villard 5276), z których wytwarza
doskonałe wino czerwone i białe.
Mieczysław
Kaszuba
w winnicy
w Droszkowie
Winnica „Marcinówka” w Dobroszowie Wielkim
2
Pan Marcin jest właścicielem gospodarstwa
Winnica „Katarzyna”
Katarzyny i Andrzeja Bieławów
w Sulechowie
Niewielka winnica rodzinna Katarzyny i Andrzeja
Bieławów w Sulechowie została założona w końcu 2004
roku. Oprócz odmian przerobowych są w niej również
uprawiane różne odmiany deserowe. Na 5 arach win-
niczki „Katarzyna” znalazło się 150 krzewów 40 róż-
nych odmian. Mają one od roku do trzech lat.
Mocniejsze rośliny wydały w 2006 r. pierwsze owoce.
Podstawowymi odmianami na wina czerwone są
mieszańce złożone: Gołubok, Rondo i Regent, na wina
białe przeznaczony jest Muskat Odesski, Jutrzenka
i Sibera. Różnych „deserowców” jest najwięcej. Od
klasycznych jak Agat Doński i Skarb Panonii, poprzez
sławną Keszę-1, po egzotyczną nieco odmianę Mos-
kiewski Czarny. Bardzo ostra zima sezonu 2005/2006 nie
zaszkodziła w żadnym stopniu nasadzeniom i potwier-
dziła prawidłowość doboru odmian. Wszystkie krzewy
rosną zdrowo i silnie. Odpłacają w ten sposób za wysiłek
włożony w uprawę ziemi, nawożenie i podlewanie.
Pozostałe do zagospodarowania miejsca zapewne
szybko zapełnią się kolejnymi zdobyczami. Prowadzone
są rozmowy nad sprowadzeniem kilku najnowszych
ukraińskich odmian deserowych.
Konrad Czapliński w winnicy „Jędrzychów”
Winnica „Jędrzychów”
Jolanty i Konrada Czaplińskich
w Zielonej Górze
Winnica powstała w marcu 1987 roku. Od początku
nasadzane były autochtoniczne odmiany i klony
pozyskiwane ze starych krzewów znajdujących się na
terenie miasta i w okolicach. W ten sposób uratowano
wiele odmian miejscowych o starym genotypie, a kilka
ciekawych reliktów objętych jest obserwacją. Winnica
położona jest na poziomie 200 m n.p.m. W maju 2005
roku otrzymała numer rejestracyjny 08/62/2451. Na 23
arach jest obecnie tysiąc krzewów winorośli, głównie
odmian klasycznych jak Traminer, Riesling, Pinot noir
i Pinot blanc oraz kilkanaście hybryd (m.in. Aurora),
również odmian deserowych. Co ciekawe, w okresie 20
lat winorośl na winnicy nigdy nie ucierpiała z powodu
przymrozków. Winnica to także szkółka; na dzisiaj,
w gruncie jest ponad 3500 ukorzenionych sadzonek
3-oczkowych.
Andrzej Bieława w winnicy „Katarzyna” w Sulechowie
3
Winnica „Miłosz"
Krzysztofa Fedorowicza
w Łazie
Winnica powstała w 2004 roku, ale większości
nasadzeń dokonano w roku następnym. Krzysztof
praktykował na różnych winnicach, m.in. w Czechach,
na Słowacji oraz w Niemczech. Uprawiana jest niemal
wyłącznie winorośl szlachetna, odmiany to Regent (180
sztuk), Devin (400), Müller-Thurgau (370), Zwei-
geltrebe (400), Pinot blanc (100), Pinot noir (330),
Dornfelder (100) i Alibernet (100). Jest też trochę
Muskata morawskiego, Veltlinera zielonego i Veltlinera
wczesnego.
Plantacja jest położona na stoku opadającym w kie-
runku południowo-wschodnim i południowym
(maksymalna wysokość 109 m n.p.m.). Gleba na
przeważającej części powierzchni winnicy jest bardzo
ciężka, gliniasta, dlatego większość sadzonek jest na
podkładkach K5bb. Sadzonki pochodzą z Czech i Sło-
wacji.
Na razie winnica jest młoda i dopiero w ubiegłym
roku udało się wyprodukować pierwsze wino - 100 lit-
rów z odmiany Veltliner. Otrzymany trunek charakte-
ryzuje się zrównoważonym, delikatnie owocowym
bukietem. Zawartość alkoholu to 10,5%. W tym roku
planowane jest wyprodukowanie wina z odmian
Veltliner, Devin oraz Müller Thurgau. Zgodnie z tradycją
regionu, Krzysztof myśli o produkcji win jakościowych,
z roku na rok na coraz większą skalę. Uważa, że wiele
odmian, które są uprawiane u naszych południowych
Roman Grad w winnicy „Julia” w Starym Kisielinie
Winnica „Julia”
sąsiadów, z powodzeniem można nasadzać w regionie
Małgorzaty i Romana Grad
zielonogórskim.
w Starym Kisielinie koło Zielonej Góry
Założona w 2004 roku. Powierzchnia 0,2 hektara.
W uprawie 8 odmian. Przeważa Silvaner, Gewürz-
traminer, Dornfelder, Pinot noir i Chrupka Biała. Część
winnicy to zbiór lokalnych (niekiedy już pomnikowych,
często uratowanych przed zniszczeniem) krzewów
zebranych w starych rewirach winiarskich. Obecnie
trwa budowa domku dla przyjmowania turystów.
Właściciele dysponują terenem do powiększenia
winnicy, planują także zbudować piwnicę.
Winnica „Miłosz" w Łazie
4
Winnica „Kinga”,
Haliny i Wojciecha Kowalewskich,
z córką Kingą i jej mężem Robertem
Koziarskim,
Stara Wieś nad Odrą koło Nowej Soli
Założona w 1985 roku. Powierzchnia 1,5 hektara.
W uprawie wiele odmian, również deserowych pod
osłonami, których rocznie zbierają kilka ton. Odmiany
moszczowe, m.in. Pinot noir, Grüner Veltliner, Blauer
Portugieser i Bianca, zgodne z rozporządzeniem MRiRW
z 14 stycznia 2005 posadzono na nowym, dokupionym
w 2004 roku, areale. W tym roku dosadzono coraz
bardziej popularne w Polsce winogrona odmiany
Rondo. Gospodarstwo ma w ofercie sadzonki ponad 40
odmian winorośli. Oprócz win jakościowych winiarze
zamierzają robić wina kupażowe, widząc w tym drogę
dla zaakcentowania indywidualnego smaku własnego
wina. Winorośl wykorzystują również do produkcji octu
winnego, kiszonych liści czy marynowanych gron, które
to produkty zwyciężają w konkursach „Nasze Kulinarne
Dziedzictwo”. „Wino gronowe” z Winnicy „Kinga”
zostało wpisane w dniu 17 lutego 2006 r. na Listę
Produktów Tradycyjnych, w kategorii Napoje alkoho-
lowe i bezalkoholowe, gdzie reprezentuje województwo
lubuskie.
Kinga Kowalewska-Koziarska w winnicy „Kinga"
Winnica „Kinga” w Starej Wsi
5
Plik z chomika:
jac1123
Inne pliki z tego folderu:
winiarz_NR-24q.pdf
(1559 KB)
winiarz_NR-19q.pdf
(1591 KB)
winiarz_NR-18q.pdf
(1030 KB)
winiarz_NR-17q.pdf
(1096 KB)
NR-16q.pdf
(921 KB)
Inne foldery tego chomika:
## Nalewki zdrowotne
@ PORADNIKI BUDOWLANE
■ ANGIELSKI+
■ NIEMIECKI+
◄ Kroniki
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin