Autentyki Tym razem kumpel ju� na 4 roku studi�w na wydziale chemii. Pare dni wcze�niej zerwa� z dziewczyn�. Siedzi w laboratorium i przeprowadza jaki�� skomplikowan� reakcj�. Niestety ca�y czas jest lekko przybity rozstaniem, siedzi lekko osowia�y, co zauwa�y� jego kolega. Podchodzi do niego i pyta si�: - Co jest? - Ehhh... stary, zwi�zek mi si� rozpad�. Tamten zagl�da z zaciekawieniem do kolby, gdzie odbywa�a si� reakcja i ze zdziwieniem: - Pier**lisz! by kmieciu * * * * * Od kole�anki: "Daaaaawno, daaaawno temu, jak jeszcze mieszka�am z matk�, przy �niadaniu niedzielnym, po du�ej imprezie, moja matka zacz�a si� czepia�, �e papierosami ode mnie �mierdzi, na pewno pal�, jak tak mo�na itp. Zamiast siedzie� cicho i si� g�upio u�miecha�, oburzona krzykn�am: "Ja, papierosy? W �yciu! Ja tylko traw�!" Potem mia�am ochot� waln�� twarz� w jajecznic�... by bobesh * * * * * ...impreza u znajomej, kumpel juz mocno nawalony le�y na pod�odze w przedpokoju ale dalej ta�czy tzn. wygina si� i rzuca po pod�odze, udaje ze gra na gitarze itd. strzela straszne miny (jak to przy heavy metalu...) ...nagle wkraczaj� rodzice znajomej i matka z przera�eniem krzyczy do ojca: - Jezus Maria Zygmunt!!! On ma epilepsj�!! Wezwij karetk�!! by bobesh * * * * * ja: Ogl�da�a� wczoraj mecz? T: Nie, ja tam pi�ki nie lubi�... ja: Ale w siatk� grali. T: Aaaaa, siatki te� nie ogl�dam... ja: I nasi wygrali z Serbi� i Czarnog�r�. T: To dwa mecze by�y??? by dolarmiglo * * * * * Kiedy� m�j kumpel, ju� nie maj�c si� wchodzi� po schodach na trzecie pi�tro do domu o ma�y w�os nie zasn�� na �awce pod klatk�. Szcz�liwym trafem w ostatniej chwili zobaczy� s�siada i zapyta� be�kotliwym g�osem: - "Czy mog�by mnie pan zaprowadzi� na trzecie pi�tro?" Ten go zaprowadzi�, i na tyle na ile kumpel pami�ta to po�o�y� si� spa�. Rano ojciec obudzi� go stwierdzeniem: - "Ty chyba musia�e� by� strasznie pijany jak ci� prowadzi�em do domu..." by bobesh ######## Ten sam pow�d na �lub i rozw�d Jak to jest, �e po za�o�eniu obr�czki okazuje si�, i� to co nas fascynowa�o przed �lubem staje si� dla nas koszmarem. Mo�e faktycznie jakie� wa�ne po��czenia nerw�w wzrokowych i s�uchowych z m�zgiem przebiegaj� przez palce i ucisk obr�czki powoduje inn� percepcj�? Ona: wychodzi za niego, poniewa� jest takim "silnym facetem". Ona: rozwodzi si� z nim, gdy� jest "dominuj�cym samcem". On: �eni si� z ni�, bo jest "krucha i drobna". On: rozwodzi si� z ni�, poniewa� jest taka "s�aba i niezaradna". Ona: wychodzi za niego, gdy� "on wie, jak zapewni� dostatnie �ycie". Ona: rozwodzi si� z nim, poniewa� on "my�li tylko o pracy". On: �eni si� z ni�, bo ona "przypomina mu jego matk�". On: rozwodzi si� z ni�, bo "ona z ka�dym dniem staje si� coraz bardziej podobna do swojej matki." Ona: wychodzi za niego, gdy� jest "beztroski i romantyczny." Ona: rozwodzi si� z nim, poniewa� jest "nieodpowiedzialny i mi�kki." On: �eni si� z ni�, gdy� ona jest "powa�na i rozs�dna." On: rozwodzi si� z ni�, bo jest "nudna i nieinteresuj�ca." Ona: wychodzi za niego, bo on jest "dusz� towarzystwa." Ona: rozwodzi si� z nim, poniewa� "on nigdy nie wie, kiedy wr�ci� do domu z imprezy."
mlody666