Poprzez Pismo Święte poznajemy Jezusa
OBSADA:
Dziecko starsze (St) -
Dziecko młodsze (Mł) -
Jezus (J) -
Piotr (P) -
Jan -
Maryja (M) -
Uczony w Prawie (UwP) -
Niewiasta 1 -
Niewiasta 2 -
Uczeń 1(U1) -
Uczeń 2 (U2) -
Uczeń 3 (U3) -
Anioł 1 -
Anioł 2 -
Starosta Weselny (SW) -
Słudzy (min.2) -
Niewidomy (N) -
Tomasz (T) -
Dziewczynki siedzą przy stoliku. Odrabiają lekcje. Starsza tłumaczy coś młodszej. Młodsza siedzi zamyślona
St: Kaja, czy ty mnie słuchasz?
Mł: Co mówiłaś?
St: To po co ja ci to tłumaczę, skoro ty i tak bujasz w obłokach?
Mł: Nie bujam w obłokach, tylko się zastanawiam. (Naburmusza się)
St: No już dobrze (głaszcze Małą) Więc nad czym, moja mała siostrzyczka, tak
mocno się zastanawia?
Mł: Dzisiaj na religii pani katechetka powiedziała, że Pan Jezus wybrał sobie
apostołów. Zastanawiam się, czy te wybory przypominały kasting do filmu?
St: Nie, głuptasku. Jezus nie musiał przeprowadzać żadnych kastingów. On od
razu wiedział kogo chce powołać.
Mł: A czy powołany od razu chciał iść za Jezusem?
St: To nie zawsze było takie proste. Zresztą posłuchaj:
SCENA 1
Trzech ludzi, dwóch razem, jeden osobno. Jezus podchodzi do dwóch, którzy wyciągają i zarzucają sieć.
U1: Patrz bracie jakie piękne ryby udało nam się dzisiaj złowić.
P: To dobrze. Cała rodzina będzie mogła najeść się do syta.
U1: Już nie mogę doczekać się naszego powrotu do domu.
J: Pójdźcie za mną, a uczynię was rybakami ludzi.
„Wiele razy mi się śniło”
Jezus podchodzi do trzeciego
U2: Kim jesteś i czego chcesz?
J: Zostaw wszystko i pójdź za mną.
U2: A co z moją rodziną? Przecież oni mnie potrzebują.
J: Ja też cię potrzebuję i dlatego ci mówię: Zostaw wszystko, bo już czas.
„Zaczekaj Mistrzu”
Mł: Czy to znaczy, że nie każdy chciał iść za Jezusem?
St: Myślę, że bardziej prawdziwe byłoby stwierdzenie, że niektórzy bali się tej
drogi. To nie była prosta wędrówka, bo i Jezus nie był przecież zwykłym
człowiekiem.
Mł: Tak, wiem. Pani nam mówiła, że to Syn Boży, który stał się człowiekiem dla
naszego zbawienia.
St: Pięknie, ale teraz bierz się za lekcje.
Po chwili pochylenia nad książką
Mł: Edyta , a my się dzisiaj uczyliśmy na religii modlitwy „Ojcze nasz”.
St: A wiesz kto nauczył ludzi tej modlitwy?
Mł: Pani Katechetka?
St: Nie, głuptasku. To jest modlitwa, której nauczył nas sam Pan Jezus. To było
tak. Do Jezusa pogrążonego w modlitwie podszedł jeden z Jego uczniów i
powiedział:
SCENA 2
Uczniowie zebrani wokół Jezusa.
U1: Panie, naucz nas modlić się.
J: Kiedy się modlicie, mówcie:
Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! Niech przyjdzie
królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, jak i
my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli
pokusie, ale nas zachowaj od złego.
U2: Panie, czy to znaczy, że zawsze mam przebaczać?
J: Jeśli twój brat zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu! I jeśliby siedem
razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwrócił się do ciebie,
mówiąc: „Żałuję tego”, przebacz mu.
U3: To znaczy, że aż siedem razy mam przebaczać?
J: Nie siedem, a siedemdziesiąt siedem.
UwP: Nauczycielu, jestem Uczonym w Prawie. Od pewnego czasu przysłuchuję
się Twej mowie i chciałbym Ci zadać pewne pytanie.
J: Pytaj więc.
UwP: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest najważniejsze?
J: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą
i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie
podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.
St: Jak więc widzisz, Pan Jezus potrafił nauczać i odpowiadać nawet na
najbardziej podchwytliwe pytania. Ale Jego nauka nie opierała się tylko na
słowach. Czy już się uczyliście o Cudzie w Kanie Galilejskiej?
Mł: Nie.
St: Więc posłuchaj. Kiedy na weselu brakło wina, Maryja podeszła do Jezusa i
powiedziała:
SCENA 3
Na scenie wesele na pierwszym planie słudzy, starosta weselny. Obok Jezusa stoi Maryja
M: Nie mają już wina.
J: Czyż to moja lub Twoja sprawa Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina
moja?
Maryja zwraca się do sług
M: Zróbcie wszystko cokolwiek wam powie.
J: Napełnijcie stągwie wodą. Zaczerpnijcie i zanieście Staroście weselnemu.
Słudzy wykonują polecenie Jezusa, Starosta próbuje wina i mówi:
SW: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas
gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory.
St: Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej.
Mł: Ale to nie był jedyny cud jakiego dokonał Pan Jezus. Wiem, bo pani
katechetka mówiła nam o tym, że uzdrawiał On chorych i przywracał wzrok
niewidomym.
SCENA 4
Niewidomy klęczy. Jezus przechodzi obok z dwoma uczniami.
N: Synu Dawida, daj wzrok. Boży posłańcu, daj wzrok. Panie nie widzę od lat.
Daj przejrzeć choćby przez chwilę.
Jezus przyklęka przy nim. Miesza ziemię ze śliną i nakłada niewidomemu na oczy.
J: A teraz idź i obmyj się w Sadzawce Siloe.
„ Sadzawka Siloe”
St: A o cudownym rozmnożeniu chleba słyszałaś? Jezus jak zwykle nauczał.
Wokół Niego zebrały się tłumy, a on uzdrawiał ich chorych, a gdy nastał
wieczór przystąpili do Niego uczniowie i rzekli:
SCENA 5
U1: Miejsce to jest puste i pora już spóźniona. Każ więc rozejść się tłumom,
niech idą do wsi i kupią sobie żywność.
J: Nie potrzebują odchodzić. Wy dajcie im jeść.
U2: Skąd weźmiemy tyle chleba, aby ich nakarmić?
U3: Wprawdzie jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych
i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?
J: Przywołajcie go do mnie.
Wchodzi chłopiec z koszem. Jezus bierze chleb
J: Każcie ludziom usiąść.
Jezus łamie chleb i podaje ludziom.
„ Dzielmy się wiarą jak chlebem”
St: Jedli wszyscy do sytości i zebrano z tego co pozostało dwanaście pełnych
koszy ułamków. Tych zaś, którzy jedli, było około 5 tysięcy mężczyzn nie
licząc kobiet i dzieci.
Mł: Ale to nie jedyny cud jakiego dokonał Pan Jezus z udziałem chleba.
St: Masz rację. Pan Jezus dokonał dużo większego cudu przemieniając chleb w
swoje ciało. Ale po kolei:
„Wieczernik”
P: Panie, mnie możesz być pewien. Ja bym życie swoje oddał za Ciebie.
J: Życie swoje oddasz za mnie? Zaprawdę powiadam ci: Kogut nie zapieje, a ty
trzy razy się mnie wyprzesz.
St: I nie trzeba było długo czekać, aby sprawdziły się słowa Jezusa. Gdy został
On pojmany i zaprowadzony do najwyższego kapłana, Piotr, wykorzystując
swoje znajomości dostał się na dziedziniec i wraz z innymi oczekiwał na to co
ma się wydarzyć. A że było zimno, grzał się przy wspólnym ognisku,
wspominając chwile spędzone z Jezusem.
Mł: Tak, tak. Już sobie przypominam. To było tak:
„Owieczka”
Pod koniec piosenki wnoszony jest krzyż i przybijany do niego Jezus (najlepiej, żeby na słowa Piotra „To dlatego za mnie Jezus zmarł” Jezus już wisiał na krzyżu)
St: A że był to dzień przygotowania i szabat się rozjaśniał, Józef z Arymatei udał
się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Zdjął Je z krzyża, owinął w płótno i
złożył w grobie wykutym w skale.
„Marsz żałobny”
Uczniowie wynoszą ciało Jezusa. Wracają smutni, siadają wokół stołu i na ławkach i zaczynają śpiewać:
„Widzisz każdy nasz krok”
St: I tak uczniowie spędzili pierwsze dni bez Jezusa.
„Szabat”
Zwrotki zaśpiewa Michał z pominięciem pierwszego refrenu. Refren po drugiej zwrotce zaśpiewają Aniołowie wychodząc z grobu. Powtórkę refrenu zaśpiewa Maryja biegnąc z dobrą nowiną do Apostołów.
U1: Mario, co się stało?
N1: Pan żyje!
N2: On powstał z martwych.
U2: Czy to możliwe?
Za niewiastami wchodzą dwaj uczniowie
U: Uwierzcie im. One mówią prawdę. My również, gdy szliśmy do was,
spotkaliśmy Pana. On żyje.
Wchodzi Jezus z uniesionymi rękoma. Na rękach ślady po gwoździach. uczniowie szemrzą między sobą
J: Pokój Wam. Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja Was posyłam. Weźmijcie Ducha
Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym
zatrzymacie, są im zatrzymane.
Jezus opuszcza Wieczernik.
N1: Panie nie odchodź. Zostań z nami.
N2: On musi odejść aby spełniły się słowa.......................................
Wchodzi Tomasz.
T: cóż to za poruszenie? Czy coś się stało?
U3: Tomaszu, widzieliśmy Pana.
U1: On żyje. Był wśród nas.
T: Ni...
barabell