O TYBECIE - ŚRODOWISKO.pdf

(73 KB) Pobierz
Życie na tej Ziemi
Wstęp
ultura
tybetańska
łączy w sobie
elementy
pochodzące zarówno
z pustynnej
Kotliny
Kaszgarskiej
(Tarymskiej) i
wietrznej
Mongolii, leżących
na północ od pasma
Kunlun, jak i
spalonych słońcem,
rojnych i gwarnych
Indii na południu,
tuż za Himalajami.
Północny obszar
Tybetu zamieszkany
jest przez nomadów
żyjących w
namiotach pośród
gór, podobnie jak
mongolsry pasterze
koni.
ie trzeba
nikogo
przekonywać o tym,
jak trudno
Europejczykowi
odnaleźć się w
skomplikowanej i
egzotycznej
tradycji kultur
azjatyckich.
Jednak to, co
urzeka każdego z
nas kiedy oglądamy
reportarze czy
widokówki z
tamtych miejsc nie
wymaga od nas
konkretnej wiedzy.
Aby docenić cenną
przyrodę i
malowniczość tych
rejonów potrzeba
jest bowiem tylko
pewnego rodzaju
wrażliwość na
piękno, a bez niej
chyba nie da się
poprawnie
funkcjonować w
żadnej kulturze.
Wczoraj i dziś
ieszkańcy tej
surowej ziemi,
wiodąc trudny
żywot na tak
ogromnej
wysokości,
wykształcili w
sobie niezwykły
hart i
inteligencję.
Etnicznie są oni
spokrewnieni z
Mongołami i
niektórymi ludami
Chin. Język
tybetański
pokrewny jest
birmańskiej mowie
plemion, które od
strony północnej
penetrowały i
podbijały Birmę od
IX do XV wieku.
Obie grupy
etniczne używają
języków należących
do grupy tybeto-
birmańskiej.
Geografia
łaskowyż
Tybetu, zwany
Dachem Świata,
znajduje się w
znacznej częsci na
wysokości ponad
4500 m. Od
południa otaczają
go najwyższe góry
świata - Himalaje
Ludność terenów
południowych i
zachodnich
utrzymuje kontakty
z krajami po
drugiej stronie
gór, zwłaszcza z
Nepalem, Bhutanem,
Sikkimem i
Zanim Tybetańczycy
przyjęli buddyzm w
latach 650-900,
był to lud
gwałtowny,
796369999.007.png 796369999.008.png 796369999.009.png 796369999.010.png 796369999.001.png 796369999.002.png 796369999.003.png 796369999.004.png
- za którymi leżą
Indie. Od północy
- wielkie,
lodowate góry
Kunlun odgradzają
go od bezkresnych,
piaszczystych
pustyń Azji
Środkowej, od
smaganej wiatrem
Mongolii i
rozległych
trzęsawisk Kotliny
Cajdamskiej. Od
zachodu góruje nad
nim łańcuch
Karakorum; tam,
wśród wysokich,
poszarpanych pasm
górskich, leży
Kaszmir. Wschodni
kraniec Tybetu
wyznaczają masywne
grzbiety górskie
poprzecinane
głębokimi
dolinami, którymi
spływają rzeki
Saluin i Mekong,
nawadniające Azję
Południowo-
Wschodnią. Na
południe płyną
wielkie rzeki
Indii:
Brahmaputra, w
Tybecie zwana
Cangpo, oraz Indus
i Satledż. Tak
więc Tybet
dostarcza większej
części wód
zasilających Azję
Południową.
Natomiast mniejsze
rzeczki, nie
znajdujące
przejścia przez
Kaszmirem,
położonymi na
południowej i
zachodniej
krawędzi Himalajów
i Karakorum.
Niedostępność
terenu oraz
dzikość jego
mieszkańców
spowodowały, że
wielkie azjatyckie
szlaki handlowe,
istniejące od
czasów
przedrzymskich,
okrążały północny
kraniec gór Kunlun
i przecinały
dolinę Tarymu oraz
Mongolię
Wewnętrzną,
całkowicie
omijając Tybet.
porywczy i
skłócony.
Społeczność
tybetańska miała
strukturę
feudalną. Wodzowie
i królowie
rządzili i
walczyłi o nowe
tereny.
Rzemieślnicy,
rolnicy i drobni
chłopi wiedli
proste, ciężkie
życie. Buddyzm
wprowadził
klasztory,
utrzymywane przez
władców, będące
ośrodkami sztuki i
nauki. Niemal
każda rodzina
wysyłała do nich
syna lub córkę.
Było to zupełnie
nowe zjawisko w
systemie
społecznym, które
całkowicie
odmieniło jego
strukturę,
umożliwiając nawet
najuboższym
osiągnięcie bardzo
wysokiej pozycji
wyłącznie dzięki
własnym zasługom.
Współcześni
najeźdźcy -
chińscy maoiści -
nie byli w stanie
zrozumieć tego
systemu, ponieważ
nie zgadzał się z
ich apriorycznymi
teoriami
społecznymi. Dla
nich klasztory
Ten potężny,
tajemniczy kraj
swoje wyżywienie i
główny środek
transportu
zawdzięcza przede
wszystkim
długowłosemu
zwierzęciu,
zwanemu jakiem.
Skrzyżowany z
bydłem domowym,
daje dobre mleko,
z którego wyrabia
się bardzo tłuste
masło, używane w
tysiącach lampek w
świątyniach.
Długie futro jaka
chroni go przed
panującym tu
wiecznie srogim
góry otaczające
wyżynę, powierzają
swe wody setkom
jezior Tybetu.
Skalisto-
piaszczysta
powierzchnia samej
Wyżyny
Tybetańskiej
również
poprzecinana jest
rozległymi pasmami
górskimi i
stromymi
przepaściami,
nieustannie
smaganymi przez
lodowate i suche
wichry.
zimnem. Podobnie
długie futro mają
tutejsze owce.
Dostarczają one
wełny do tkania
materiałów oraz
skór, które
Tybetańczycy noszą
runem do środka,
przewiązane pasem
tak, by przylegały
do ciała,
wysuwając jedną
rękę z długiego
rękawa po to, by
móc wykonywać
swoje zajęcia.
były wyłącznie
instytucjami
feudalnego ucisku,
i jako takie,
zgodnie z ich
własną wersją
marksistowskiego
dogmatu, winny
zostać zniszczone.
Tybetańczycy
zawsze uważali
otaczającą ich
przyrodę za
skupisko energii,
a siebie samych za
składających się z
podobnych sił.
Podchodzili więc
żywiołowo do
wszystkich
aspektów życia,
także i do
religii. Ciężką i
mozolną pracę
fizyczną
przeplatali
śmiechem i
wypoczynkiem. Nie
walczyli z
przyrodą, lecz
rozwijali sposoby
zjednywania sobie
jej sił, zarówno
fizycznych jak i
metafizycznych.
Odmiana buddyzmu,
którą przyjęli,
systematyzowała te
zewnętrzne i
wewnętrzne moce i
odnosiła je do
człowieka, a
zalecane przez nią
praktyki
przynosiły efekty
w sferze tak
Pożywienie
buddyjskich
Tybetańczyków nie
jest ściśle
wegetariańskie,
choć nie polują na
zwierzęta w celu
uzyskania pokarmu.
Podstawowym
pożywieniem są:
prażona mąka
jęczmienna (cam-
pa), masło, ser
oraz mięso jaka i
owcy (również
suszone). W
tutejszym suchym i
zimnym klimacie
przechowuje się
ono bardzo długo.
Ryż jest
rarytasem. Litrami
pije się natomiast
herbatę
sprowadzaną z Chin
- z solą i masłem
z mleka jaka.
Uprawia się
warzywa, a także
Klimat
stolicy tej
krainy, Lhasie,
położonej na
wysokości 3606 m,
temperatura w
ciągu dnia rzadko
sięga +7°C, a
bywa, że spada do
-8°C. Opadów jest
niewiele.
Południowo-
zachodnie monsuny,
sprowadzające
ulewy na Indie,
nie są w stanie
przebyć zapory
tworzonej przez
Himalaje. Dlatego
cała woda
spływająca do
owych ogromnych
rzek pochodzi ze
stopionych śniegów
zalegających
szczyty górskie.
Tylko nieliczne
796369999.005.png
głębsze doliny,
głównie na
południowym
wschodzie, porasta
bujna roślinność,
a na cieplejszych
terenach rosną tak
cenne tu drzewa.
Poza tym wszędzie
panuje nagi,
pozbawiony drzew
krajobraz,
ustawicznie nękany
lodowatym wiatrem.
zbiera niektóre
rośliny dziko
rosnące, na
przykład pokrzywę,
którą żywią się
pustelnicy. W
cieplejszych
dolinach udają się
nawet owoce i
orzechy, lecz są
trudno dostępne w
innych rejonach
kraju.
materialnej, jak i
duchowej.
tekst pochodzi z
książki Philip
Rawson "Sacred
Tibet", polskie
wydanie Ewo -
"Święty Tybet",
przełożyła
Elżbieta
Kowalewska. Wstęp
i opracowanie dla
potrzeb strony -
Rafał Akonom.
Illustracje
zamieszczone
dzięki uprzejmości
Helsińskiej
Fundacji Praw
Człowieka.
796369999.006.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin