WZ_NR21.pdf

(995 KB) Pobierz
659017271 UNPDF
Wybierz ¯ycie!
NR 21(57)/2011
BIULETYN STOWARZYSZENIA PRZYJACIÓ£ LUDZKIEGO ¯YCIA
WIOSNA 2011
Praw Człowieka i Obywa-
tela w artykule 3. mówi:
Każdy człowiek ma prawo do
życia, wolności i bezpieczeństwa
swej osoby . Jest to prawo podsta-
wowe, absolutnie elementarne.
Bez prawa do życia każdy czułby
się zagrożony w swoim istnieniu.
Wniosek jest prosty, wszystkie
inne prawa człowieka są wtórne
wobec elementarnego prawa do
życia. Również Konstytucja RP
w par. 38 mówi jednoznacznie:
Rzeczpospolita Polska zapewnia
każdemu człowiekowi prawną
ochronę życia . Ta zasada nam
wszystkim wydaje się zupełnie
oczywista i należna.
pojawiają się zresztą regularnie,
np. Komitet ds. Eliminacji Dys-
kryminacji Kobiet (CEDAW)
twierdził, że Polska ogranicza
dostęp kobiet do niektórych
usług zdrowotnych (aborcji
na żądanie) czy przez Komitet
Praw Ekonomicznych, Socjal-
nych i Kulturalnych (CESCR),
który wezwał Polskę do „eg-
zekwowania przepisów prawa
w sprawie aborcji”. Przedstawi-
ciel Polski przypomniał wów-
czas, że nie ma powszechnego
prawa do przerywania ciąży,
a sprawa dostępu kobiet do
aborcji, antykoncepcji itp. leży
w wyłącznej kompetencji suwe-
rennych państw narodowych.
Kult oddawany
Bogu w istocie
nie jest nigdy
aktem czysto
prywatnym,
bez wpływu na
nasze społeczne
więzi:
wymaga on
publicznego
świadectwa
naszej wiary.
Zauważmy jednak, że trzeba
było dramatycznych doświad-
czeń II wojny światowej, pod-
czas której zginęły miliony nie-
winnych ludzi, aby uchwalono
Powszechną Deklarację Praw
Człowieka. Czy jednak daje ona
gwarancję, że życie ludzkie jest
dzisiaj naprawdę chronione?
6 grudnia 2010 Europejski Try-
bunał Praw Człowieka, wyda-
jąc wyrok dot. Irlandii w tzw.
sprawie ABC, stwierdził, że
Europejska Konwencja Praw
Człowieka nie zawiera prawa do
aborcji, a poszczególne państwa
mają prawo do własnego usta-
wodawstwa regulującego wa-
runki przerywania ciąży. Wyrok
ten jednak nie jest w pełni jedno-
znaczny, gdyż przyznaje prawo
do aborcji i odszkodowania
w przypadku „C”. Zaznaczyć
tu należy, że w Irlandii prawo
do życia jest zagwarantowane
w konstytucji i nie ma czegoś
takiego, jak prawo do aborcji w
jakimkolwiek przypadku.
Dotyczy to
oczywiście
wszystkich
ochrzczonych,
ale szczególnie
dotyczy tych,
którzy z
racji pozycji
społecznej czy
politycznej, jaką
zajmują, muszą
podejmować
decyzje dotyczące
wartości
fundamentalnych,
takich jak
szacunek i obrona
ludzkiego życia
od poczęcia aż
do naturalnej
śmierci, jak
rodzina oparta
na małżeństwie
mężczyzny i
kobiety, wolność
wychowywania
dzieci oraz
promocja dobra
wspólnego we
wszystkich jego
formach.
Kim jest człowiek, który ma
zapewnione prawo do życia?
Ta deinicja ciągle jest niejasna.
Czy jest nim każda istota nale-
żąca do gatunku homo sapiens ,
czy może powinien spełniać
określone kryteria, np. wieku,
stanu zdrowia, miejsca, w któ-
rym przebywa, akceptacji przez
innych? Jest to bardzo niebez-
pieczne, prowadzi bowiem do
dyskryminacji, eugeniki i zgody
na uprawomocnione zabijanie.
Polska była też zaskarżona
w znanej sprawie Alicji Tysiąc,
której Trybunał Europejski
przyznał odszkodowanie za
odmowę wykonania aborcji
z powodu wady wzroku, tylko
w oparciu o prawo do prywat-
ności (Europejska Konwencja
Praw Człowieka), bez powo-
ływania biegłych z dziedziny
okulistyki i ginekologii.
PRAWO DO ŻYCIA
Kluczowe jest pytanie, kiedy za-
czyna się życie człowieka? Pra-
wo do życia chroniące każdego
człowieka powinno obejmować
cały okres jego istnienia, czyli
od zaistnienia aż do końca życia.
Nauka zupełnie jednoznacznie
mówi, że początkiem życia czło-
wieka jest zapłodnienie komórki
jajowej matki, plemnikiem ojca,
zwane poczęciem. Po połącze-
niu się gamet rodzicielskich
powstaje nowa istota ludzka,
całkowicie niepowtarzalna, któ-
ra znajduje się już na własnym
szlaku rozwojowym, typowym
dla gatunku ludzkiego.
mysłowionych krajów świata
zachodniego zalegalizowało
aborcję na życzenie. Szacuje się,
że w ciągu ostatnich ok. 50. lat
zabito ponad dwa i pół miliarda
dzieci w łonach matek. W Chi-
nach i Indiach prowadzi się poli-
tykę jednego dziecka, dokonując
aborcji również pod przymusem.
Po wykonaniu badań prena-
talnych zabija się niechciane
dziewczynki (nie tylko w Azji,
ale także w bogatych krajach
Europy). Embrion ludzki staje
się produktem, przedmiotem
handlu i eksperymentów.
wywołując potężne zamiesza-
nie w świadomości wielu osób.
Stąd pochodzi propaganda tzw.
wolnego wyboru . Te poglądy
coraz częściej stają się podstawą
nowego ustawodawstwa, które
w wielu krajach przyznaje kobie-
cie prawo do aborcji, a pomija
całkowicie prawa dziecka. Zresztą
wprowadzono nowe terminy
i dzisiaj nie mówi się ani o prze-
rywaniu ciąży, ani o aborcji,
ale o konieczności zapewnienia
usług zdrowia reprodukcyjnego
w ramach obowiązkowej opieki
zdrowotnej. Agendy Organizacji
Narodów Zjednoczonych coraz
częściej wywierają presję na
rządy biedniejszych krajów, aby
wprowadzać te „nowe standar-
dy” nadając im wysoki priorytet.
Ludzki embrion czy płód jest
pozbawiany ochrony i prawa do
życia.
ok. 1,5 miliona osób ze środowisk
prorodzinnych z całego świata
podpisało się pod protestem w
tej sprawie. Został on zauważony
i udało się powstrzymać tę inicja-
tywę. Niemniej organizacja Center
for Reproductive Rights (CRR)
wytrwale twierdzi, że inansowa-
nie usług aborcyjnych jest coraz
częściej uznawane za niezbędny
instrument zapewniający dostęp
do podstawowych praw człowie-
ka . Pojawiają się też twierdzenia
w środowiskach prawniczych,
że współczesne trendy rozwoju pra-
wa międzynarodowego wskazują,
iż prawo do aborcji jest między-
narodowym prawem człowieka,
a refundacja kosztów aborcji jest
częścią składową tego prawa.
Usiłowanie uznania prawa do
zabijania dziecka poczętego za
prawo człowieka pojawia się
również w USA. Tam prawo do
aborcji próbowano wpisać jako
poprawkę do konstytucji w za-
kresie praw podstawowych. Jeśli
tak by się stało, jakakolwiek
działalność w obronie życia
byłaby całkowicie nielegalna.
Jednak w Stanach Zjednoczo-
nych pozycja pro-life, również
wśród polityków w Kongresie,
jest na tyle silna, że do tego nie
dopuszczają. Batalia o prawo do
życia trwa.
Czy współczesny świat
chroni prawo do życia
każdego człowieka?
Ze smutkiem musimy
stwierdzić, że NIE!
Skąd ten tragiczny
paradoks? Chronimy
życie ludzkie czy nie
chronimy?
To jest największy dramat
współczesności, która ciągle
odwołuje się do praw czło-
wieka. Nikt przecież nie mówi
o zabijaniu, używa się różnych
kamuflujących eufemizmów,
aby nie pokazywać szokującej
prawdy.
W Genewie, podczas 14. Sesji
Rady Praw Człowieka ONZ,
dyskutowano nad raportem
przedłożonym przez Ananda
Grovera, sprawozdawcy ds.
przestrzegania powszechnego
prawa do zdrowia izycznego
i psychicznego. W raporcie
tym skrytykowano brak po-
wszechnego dostępu do aborcji
w Polsce, która tym samym
ma się dopuszczać naruszania
praw człowieka. Zarzuty takie
Współczesny świat jest
pełen paradoksów.
Faktem jest, że istnieją ludzie,
a nawet całe środowiska i organi-
zacje międzynarodowe, które za
wszelką cenę nie chcą przyznać
praw człowieka dziecku przed
narodzeniem czy osobie w stanie
śpiączki. Aby nie wywoływać
zbyt wielkiego oporu w akceptacji
takich szokujących poglądów,
zmienia się po prostu deinicje,
manipuluje wiedzą i poglądami
Ojciec Święty,
Benedykt XVI,
Adhortacja
„Sacramentum
caritatis”,
13 marca 2007
W ubiegłym roku pojawił się
nowy pomysł, aby przeredagować
Powszechną Deklarację Praw
Człowieka w taki sposób, aby
usługi zdrowia reprodukcyjnego
(tj. aborcję = zabijanie nienaro-
dzonych) uznać za jedno z podsta-
wowych praw kobiet, czyli praw
człowieka. W ubiegłym roku
Cywilizacja śmierci niezwy-
kle szybko przenosi się przez
środki masowego przekazu
i agresywnie atakuje. Powin-
niśmy mieć świadomość tych
zmian i zagrożeń i jednoznacz-
nie z determinacją bronić prawa
do życia.
Minęło właśnie 90 lat od
ogłoszenia ukazu Lenina, któ-
ry pierwszy na świecie zale-
galizował przerywanie ciąży.
Z czasem wiele wysoko uprze-
P owszechna Deklaracja
659017271.011.png 659017271.012.png 659017271.013.png 659017271.014.png 659017271.001.png 659017271.002.png
2
wiosna 2011
Wybierz ¯ycie!
Wielu ludzi marzy o podró-
żach. Oczami wyobraźni widzą
piękne, nieznane kraje, słoneczne
plaże, wspaniałe góry i uwolnie-
nie od codziennych trosk, jak
w folderach irm turystycznych.
Jednak, gdy ciągłe podróżowanie
staje się koniecznością i obo-
wiązkiem, wygląda to zupełnie
inaczej. Codziennie w innym
łóżku, często bardzo niewygod-
nym; zatłoczone, brudne pociągi,
pijani podróżni, spóźniające się
samoloty i ciągłe zmęczenie. Jak
się wchodzi do metra lub siedzi
na lotnisku, nie należy myśleć
o terrorystach. Jak Bóg pozwoli,
to może teraz nic nie wybuch-
nie… W czasie takich podróży
marzy się o własnym domu. Gdy
mam już zupełnie dość i czuję się
jak pobity pies, cicho powtarzam
– Dla Ciebie Panie Boże! I jadę
dalej, aby służyć życiu.
dzieci. Teraz podróżują razem
i świetnie się uzupełniają. Naj-
częściej nie dostają wynagro-
dzenia za swoją misjonarską
pracę. Organizatorzy szkoleń
zapewniają jednak noclegi
i wyżywienie, ale najczęściej
nie są w stanie zwrócić im kosz-
tów podróży. To dzięki pomocy
od Przyjaciół z KPLŻ i HLI
mogą podróżować i przygoto-
wywać konieczne materiały.
Galina często podkreśla, jak
bardzo jest wdzięczna za tę
pomoc i prosi, aby Wam po-
dziękować.
zachęta, nic bym nie zrobiła. Miłe
są takie chwile, gdy widać, że za-
siane ziarno przynosi obite owoce.
O ochronie rodziny, wymieraniu
narodu i konieczności zapobiega-
nia aborcji, która tam jest wielką
plagą, mówi się coraz więcej,
również na wysokich szczeblach
władzy, bo Rosja wymiera i szybko
trzeba coś zrobić. To daje nadzieję
na pozytywne zmiany. W czerwcu
w Moskwie ma odbyć się Szczyt
Demograficzny pod patronatem
Światowego Kongresu Rodzin. Na
zakończenie konferencji, podczas
znakomitego koncertu, który był
dzwoniła kobieta w ciąży i udało
mi się! Ona tego dziecka już na
pewno nie zabije! Potem do
dr Miły dzwonił jej mąż i mama.
Udało się ich przekonać – dziecko
ocalało! Bogu niech będą dzięki!
WYRAWA
DO WŁODZIMIERZA
Postanowiłam zostać kilka
dni dłużej i wybrać się z Galiną
i dr Miłą do Włodzimierza (ok.
180 km od Moskwy) na spotka-
nie miejscowych liderów obro-
ny życia. Pojechałyśmy tam
zwykłym pociągiem, chociaż
mróz był duży, ok. 20 stopni.
Ubrałam się, jak na Syberię
i było dobrze, chociaż nos za-
marzał. Włodzimierz to bardzo
stare miasto – kołyska starej
Rusi. Stamtąd pochodzi znana
ikona Matki Bożej Włodzimier-
skiej, jednej z najstarszych, jak
nasza Częstochowska. Niestety,
wiele wspaniałych zabytków
zostało zniszczonych w czasach
sowieckich. Pomimo mrozu
udało mi się jednak odwiedzić
Sobór Zaśnięcia MB i zobaczyć
cudowne freski Rublowa.
Dr Miła (z lewej) i Galina
także przepięknie śpiewa? – To cud
Matki Boskiej Częstochowskiej!
Było mi bardzo ciężko i musiałem
najpierw zrozumieć, że dla księdza
wystarczy, jeśli ma uszy do słu-
chania i ręce do błogosławienia.
Miałem trudności z mówieniem.
Zawierzyłem Matce Bożej i ona
mnie uzdrowiła. Muszę bardzo
uważać, bo moje struny głosowe są
podcięte z jednej strony, ale mogę
śpiewać na chwałę Bogu i za to
niechaj Mu będą dzięki!
z Miłą wsiadały do następnego
pociągu, aby zdążyć na szkolenie
w Wołgogradzie. To miasto przed
rewolucją nazywało się Carycyn,
na cześć Królowej – Matki Bo-
żej, którą w Rosji nazywają Ca-
rycą Świata. Cóż, dla mnie jako
Polki ten tytuł jest jednak szoku-
jący i trudny do zaakceptowania.
Pojechały… A ja siedziałam
12 godzin po odprawie na lotni-
sku, bo w Kaliningradzie padał
śnieg, wiał wiatr od morza i nie
było warunków do lądowania.
Nikt nie wiedział, co będzie
dalej, a ja zastanawiałam się,
co się stanie, jak kolejnego dnia
skończy mi się wiza. Doleciałam
jednak o pierwszej w nocy. Spo-
tkała mnie Jelena, która prowadzi
Centrum Rodziny w Kalinin-
gradzie. Obie spałyśmy tylko
3 godziny, zanim przesadziła
mnie na autobus do Gdańska.
Dobrze jest mieć wszędzie przy-
jaciół…
A Galina po powrocie natych-
miast pojechała do Żytomierza
na Ukrainie. Na święta udało się
jej pobyć przez chwilę w domu.
Teraz szykuje się na wyjazd do
Kazachstanu, aby tam dokończyć
zaczęty w ubiegłym roku cykl
szkoleń. A potem do Kazach-
stanu mam pojechać również ja.
Wszystko już uzgodnione…
CZY PAMIĘTACIE GALINĘ?
Czy pamiętacie Galinę, która
pracuje na Wschodzie? Urodziła
się w Uzbekistanie, do przed-
szkola chodziła w Chinach,
studiowała cybernetykę w Nowo-
sybirsku, pracowała we Lwowie,
a obecnie mieszka w Moskwie.
Chrzest w Kościele katolickim
przyjęła we Lwowie i stała się
prawdziwym misjonarzem życia.
Od wielu lat prowadzi szkolenia
NA PLEBANII
U KATOLIKÓW
W samym centrum miasta ocalał
tam neogotycki kościół katolicki.
Wybudowali go Polacy ok. 100 lat
temu. Do dzisiaj istnieje tam Sto-
warzyszenie Polaków – dawnych
Sybiraków i zesłańców oraz ich
potomków. Młody proboszcz, ks.
Sergiusz Zujew, gościł nas bardzo
serdecznie. Pamiętam go, gdy stu-
diował w seminarium duchownym
w Petersburgu, gdy mieliśmy tam
wykłady i swoich stypendystów.
Ks. Sergiusz, to rodowity Rosjanin,
należy do pierwszej grupy rosyj-
skich kapłanów katolickich, którzy
naukę rozpoczynali w kontenerze
ustawionym na placu przed kościo-
łem w Moskwie, a kończył już w
Petersburgu. Podczas kolacji opo-
wiadał nam, jak pojechał do Czę-
stochowy na Spotkanie Młodych
z Janem Pawłem II. Najbardziej
interesowało go wówczas kupienie
irmowych dżinsów, odłączył się
więc od grupy i poszedł na targ.
Modlitwa go nie interesowała,
papież także, ale dla przyzwoito-
ści postanowił jednak pójść na
błonia. Traił akurat na wjazd Ojca
Świętego, który popatrzył na niego
i tak się wszystko zaczęło. Już po
święceniach na młodego księdza
w cywilu wieczorem na ulicy
napadł szaleniec z nożem. Zabił
wtedy pięć osób, a jemu poderżnął
gardło. Do śmierci zabrakło kilku
milimetrów. Przeżył, ale uszko-
dzone zostały struny głosowe,
co było dla niego wyjątkowo
ciężkim doświadczeniem. Jak to
możliwe – zapytałam – że nie tylko
mówi ksiądz zupełnie normalnie,
pięknym melodyjnym głosem, ale
SPOTKANIE
OBROŃCÓW ŻYCIA
Na spotkanie obrońców życia
przyszło zadziwiająco dużo
ludzi. Obok księdza Sergie-
ja siedział miejscowy, młody
imam, obok liderzy różnych
wyznań protestanckich. Byli
obecni przedstawiciele władz,
główny lekarz miasta i prezesi
lokalnych organizacji. Z tyłu
siedziała duża grupa studentów.
Każda z nas miała swój wykład.
Mówiłam po rosyjsku, chociaż
mnie to zawsze bardzo stresuje.
Do czegoś przydały się jednak
lekcje w szkole. Lokalni liderzy
dzielili się swoimi sukcesami,
a mieli się czym pochwalić: po-
moc charytatywna, praca eduka-
cyjna, plakaty w mieście i wielka
chęć zrobienia czegoś więcej.
Galina z Miłą długo odpowia-
dały na pytania i zgodziły się tej
wiosny przeprowadzić cały cykl
szkoleń.
Z MISJĄ
W OBRONIE ŻYCIA
Ks. Sergiusz Zujew
Ewa H. Kowalewska
dla liderów pro-life, terapię dla
skonfliktowanych małżeństw,
pomaga kobietom w ciąży. Ura-
towała bardzo wiele dzieci przed
aborcją i ciągle ratuje następne.
Jest praktycznie ciągle w drodze.
Gdy kilka lat temu w moskiew-
skim metrze wybuchła bomba,
Galina jechała dokładnie dwie
kolejki dalej. Nic jej się nie sta-
ło, chociaż było czego się bać.
Widocznie ma jeszcze dużo do
zrobienia. Od ponad dwudziestu
lat przemierza olbrzymie odle-
głości szkoląc liderów obrony
życia w krajach byłego Związku
Sowieckiego. Wielokrotnie była
w Uzbekistanie, przeszkoliła
wszystkich lekarzy rodzinnych
w Kirgizji, rozpoczęła cały sys-
tem szkoleń na Białorusi, na
Ukrainie, na Łotwie, a ostatnio
w Kazachstanie. Pracuje też
w katolickiej poradni rodzinnej
w Moskwie. Tam zawsze czeka
na nią tłum ludzi, którzy potrze-
bują terapii i pomocy. No i oczy-
wiście jeździ po całej Rosji – od
Kaliningradu po Daleki Wschód.
CZEGO UCZĄ?
Uczą szacunku dla życia, miło-
ści w rodzinie, zdejmują lęk przed
poczęciem dziecka, przekazują
wiedzę na temat naturalnych me-
tod rozpoznawania płodności, koją
konlikty w rodzinie, otwierają
drogę do Boga. Dla Galiny wiara
jest fundamentem, bez którego
nie da się nikomu pomóc. To jest
prawdziwa misja Ewangelii Życia
oraz budowanie pokoju w sercach
zagubionych ludzi. Tylko w ostat-
nim roku przez szkolenia Galiny
przeszło kilkanaście tysięcy ludzi!
poetycko-muzycznym przedsta-
wieniem walki o życie poczętego
dziecka, dziecięcy chór rozdawał
białe róże i śpiewał: – Alleluja
miłości! – Zmartwychwstanie
miłości! Mając pełną świadomość,
że jestem w doświadczonej komu-
nizmem Rosji, miałam ściśnięte
gardło i łzy w oczach.
PAMIĘTAJCIE
O MISJONARZACH ŻYCIA
Proszę, otaczajcie ich nie-
ustanną modlitwą i wspierajcie,
jak możecie.
I DALEJ W DROGĘ
Następnego dnia, po powrocie
pociągiem do Moskwy, musiały-
śmy się pożegnać. W czasie, gdy
ja jechałam na lotnisko, Galina
MODLITWA
W JEDNOŚCI Z PAPIEŻEM
Był to ten sam dzień (27 li-
stopada), gdy cały Kościół ka-
tolicki modlił się z papieżem,
Benedyktem XVI, w intencji
ochrony poczętego życia. Urwa-
łyśmy się więc z Galiną, aby
zdążyć na wieczorną modlitwę
rozpoczynającą Adwent w Ka-
tedrze Niepokalanego Poczęcia
NMP. Zdążyłyśmy jeszcze na
spotkanie z grupą, którą w tym
samym czasie szkoliła dr Miła
w salach kurialnych. Dużo mło-
dych małżeństw – świetna robo-
ta! Wszyscy razem poszliśmy
do kościoła. I znowu miałam łzy
w oczach. Procesja ze świecami,
dzieci, obraz Matki Bożej Fatim-
skiej. Był tłum ludzi i ta specjalna
liturgia, którą prawie w ostatniej
chwili Galina przetłumaczyła
z wersji polskiej. Trudno było
się nie wzruszyć zdając sobie
sprawę, jak wielka jest siła tej
wspólnej modlitwy.
SPOTKANIE
W CENTRUM PRAWOSŁAWIA
Ostatni raz spotkałam Galinę
w Moskwie na przełomie listopada
i grudnia na wielkiej prawosławnej
konferencji „Świętość macierzyń-
stwa”, która odbywała się w Sali
Synodalnej Cerkwii Chrystusa
Zbawiciela Kościoła prawosław-
nego. Z prawosławnym ruchem
pro-life współpracujemy od daw-
na. Byliśmy z nimi od początku.
I tym razem mnie zaprosili. Po
moim wykładzie podeszła do mnie
starsza kobieta z Rostowa. Powie-
działa: Ja Panią pamiętam, była
Pani na kongresie prawosławnym
„Żyzń” w 2000 roku i mówiła
wtedy, że Rosjanie sami muszą
ratować swoje dzieci, bo nikt inny
za nich tego nie zrobi. Bardzo mnie
to poruszyło, więc powiedziałam
sobie, że muszę zabrać się do pra-
cy. Dzisiaj już od 10 lat prowadzę
poradnię i przytułek dla samotnych
matek. Przyjechałam tutaj, aby
podzielić się uzyskanym doświad-
czeniem. Dziękuję, gdyby nie Pani
CIĄGLE W PODRÓŻY
Od dwóch lat Galina jest
już na emeryturze. Otrzymuje
coś w rodzaju zasiłku emery-
talnego, z czego się absolutnie
wyżyć nie da. Ale Galiny nic nie
może zatrzymać, nadal jeździ
i szkoli ludzi. Ma pełną świado-
mość, że jest Misjonarką Życia.
Zaprzyjaźniła się z dr Miłą,
ginekologiem z Petersburga,
która zawsze chodziła swoimi
drogami i doznawała wielu
szykan, bo nie chciała zabijać
KOLEJNE DZIECKO
URATOWANE!
Drugiego dnia rano Gali-
na powiedziała z uśmiechem
w oczach: – Jak przyjeżdżasz, to
zawsze się coś dzieje. Właśnie
Kościół zbudowany przez Polaków we Włodzimierzu
659017271.003.png 659017271.004.png 659017271.005.png
Wybierz ¯ycie! wiosna 2011
3
zdrowych, roześmianych
dzieci poczętych in vitro w ra-
mionach szczęśliwych rodziców
to obraz, jaki wszechobecna
reklama umieszcza w naszej
wyobraźni. Wmawia się nam,
że in vitro jest dobrodziejstwem.
Argumenty przeciwników są
traktowane z niedowierzaniem
jako ideologizowanie. Zarzuca
się, że sfrustrowanym niepłod-
nością ludziom odmawia się
szczęścia i radości. Jak jest
naprawdę? Postaraliśmy się ze-
brać informacje z najnowszych,
dobrze udokumentowanych me-
dycznych doniesień naukowych
na ten temat. Warto się z nimi
zapoznać.
7,5% dzieci poczętych in vitro
ma szansę się urodzić. Reszta
ginie. Badania przeprowadzono
w renomowanej klinice Shady
Grove Fertility Center w stanie
Maryland (USA). W rzeczywi-
stości ten odsetek jest znacznie
mniejszy. Tysiące zamrożonych
ludzkich embrionów zostaje
porzuconych. Część z nich
naukowcy wykorzystują do
badań i doświadczeń. Inne na
zawsze pozostaną w pojemni-
kach z ciekłym azotem. Raport
ASRM nie wymienia jeszcze
jednego z aspektów zapłodnie-
nia in vitro – tzw. selektywnej
redukcji płodów. Niekiedy –
m.in. ze względu na wiek pa-
cjentki – podejmuje się decyzję
production możemy przeczytać,
że w grupie dzieci urodzonych
po zastosowaniu metody ICSI,
podczas której plemnik jest
bezpośrednio wstrzykiwany do
nakłutej komórki jajowej, zaob-
serwowano podwojenie ryzyka
wystąpienia porażenia mózgo-
wego w porównaniu z grupą
dzieci poczętych naturalnie. 2
od dzieci z in vitro poziom
metylacji był niższy. Oznacza
to, że u tych dzieci geny mogą
uaktywniać się lub wyłączać się
w niewłaściwym czasie. 3
rozrodu człowieka, opubliko-
wało wyniki analizy 20 tys.
przypadków pojedynczej cią-
ży. Kobiety po in vitro rodziły
martwe dziecko czterokrotnie
częściej niż kobiety, które
poczęły w sposób naturalny.
Na podstawie badań prowa-
dzonych przez dr Kirsten
Wisborg z oddziału neona-
tologii i intensywnej terapii
noworodka Uniwersyteckiego
Szpitala Klinicznego w Aar-
hus wyliczono następujący
wskaźnik urodzeń martwych
16,2 dla kobiet po sztucznym
zapłodnieniu, 2,3 dla kobiet
wyleczonych z niepłodno-
ści, 3,7 dla kobiet płodnych
naturalnie i 5,4 dla kobiet
z obniżoną płodnością. 5
problemów z samoidentyika-
cją. Dzieci poczęte z komórek
rozrodczych anonimowych
dawców wykazują silną po-
trzebę poznania tożsamości
osób, które są ich genetycznymi
rodzicami. Tymczasem ośrodki
rozrodu wspomaganego nie
ujawniają żadnych informacji.
Wiele wpisów na forum ujaw-
nia silne frustracje dzieci bez
prawdziwej tożsamości. Jedna z
młodych kobiet napisała: Jestem
człowiekiem, a mimo to zosta-
łam poczęta za pomocą techniki,
którą stosuje się w hodowli
zwierząt. Co gorsza, farmerzy
znacznie lepiej przechowują
informacje o rodowodzie by-
dła niż kliniki wspomaganego
rozrodu o dawcach komórek
rozrodczych. Czuję się bardzo
dziwnie, gdy pomyślę, że mam
geny pochodzące od kobiety
i mężczyzny, którzy nigdy nie
darzyli się miłością, nigdy nie
tańczyli razem, nigdy się nawet
nie spotkali. 7
PRZEDWCZESNY
PORÓD
Sztuczne zapłodnienie może
zwiększać ryzyko przedwcze-
snego porodu – informuje Fer-
tility and Sterility , czasopismo
wydawane przez Amerykańskie
Towarzystwo Medycyny Repro-
dukcyjnej (ASRM). Badania
duńskich naukowców ze szpi-
tala uniwersyteckiego w Aarhus
w Danii wykazały, że wśród
20 tys. kobiet rodzących w la-
tach 1989-2006, te które korzy-
CHOROBY
GENETYCZNE
Dzieci poczęte in vitro
zagrożone wysokim ryzykiem
rozwoju chorób metabolicz-
nych. To duża grupa chorób
uwarunkowanych genetycz-
nie, których podłożem jest
zaburzenie jakiegoś szlaku
ZAPŁODNIENIE IN VITRO
SZANSA CZY ZAGROŻENIE
NIEPŁODNI
CHŁOPCY
Chłopcy poczęci w wyniku
zapłodnienia pozaustrojowego
metodą ICSI (wstrzyknięcie
plemnika bezpośrednio do
komórki jajowej) częściej
wykazują cechy wskazujące na
męską bezpłodność. Do takich
wniosków doszedł zespół bry-
tyjskich i niemieckich lekarzy
badających dwustuosobową
grupę 6-latków poczętych
metodą ICSI, porównując ich z
grupą rówieśników poczętych
naturalnie. U tych chłopców
zaobserwowano, że palec ser-
deczny jest tej samej długo-
ści, co wskazujący, zamiast
być nieco dłuższy. Zależy
to od rozwoju prenatalnego
dziecka w okresie pierwszych
14 tygodni ciąży i ma zwią-
zek z poziomem testosteronu,
określanego przez specyiczną
PODSUMOWANIE
Naukowcy są zaskoczeni tak
bardzo niekorzystnymi wyni-
kami badań. Oicjalnie wezwali
kliniki rozrodu wspomaganego,
aby rutynowo informowały
o zakresie możliwych powikłań.
Ośrodkom tym zarzucono, że
zbyt często ukrywają prawdę
o potencjalnych zagrożeniach
zapłodnienia in vitro dla matki
i dziecka. Są to zalecenia cał-
kowicie pomijające moralny
aspekt zagadnienia. Jednocze-
śnie coraz częściej się mówi,
że współczesna medycyna wy-
pracowała etyczną i efektywną
metodę leczenia niepłodności
– NaProTechnologię. Stosowa-
na z powodzeniem od wielu lat
m.in. w USA i Irlandii, obecnie
wchodzi także do Polski. Jest
ona 2 – 3 razy bardziej skutecz-
na niż procedura in vitro , a nie
niesie ze sobą tak poważnych
zagrożeń.
KOBIETY NAPRAWDĘ
UMIERAJĄ
W publikacjach medycznych
pojawiły się dane statystyczne na
temat zgonów kobiet poddających
się sztucznemu zapłodnieniu. Nie
są one kompletne, gdyż bardzo
często przypadki te są ukrywane.
Nie są też często publikowane
z powodu ochrony danych osobo-
wych. W najnowszym numerze
British Medical Journal z 2011
roku (1) opublikowano informację,
że w latach 2003-2005 w Wiel-
kiej Brytanii odnotowano sie-
dem przypadków śmierci kobiet
w trakcie stosowania technik
in vitro , co potwierdziły sekcje
zwłok. Przyczyną zgonów były:
zespół hiperstymulacji jajników
(OHSS) (4 przypadki) oraz po-
wikłania ciąży mnogiej wielo-
płodowej (3). W podsumowaniu
badań lekarze napisali, że ośrodki
rozrodu wspomaganego powinny
systematycznie przedstawiać
raporty opisujące przypadki po-
wikłań zdrowotnych związanych
ze sztucznym zapłodnieniem.
W Polsce się tego nie robi,
a w przypadku powikłań kobiety
traiają do szpitala i ubezpieczenie
pokrywa koszty ich leczenia.
Podobnie analiza przyczyn
zgonów w Holandii pokaza-
ła, że wskaźnik umieralności
kobiet poddanych procedurom
in vitro był znacznie wyższy niż
ogólny wskaźnik zgonów położ-
niczych. Odnotowano 42 zgony
na 100 tys. ciąż zainicjowanych
przez sztuczne zapłodnienie,
a „tylko” 12,8 zgonów na 100
tys. wszystkich ciąż. Dr Bewley
postawiła tezę, że w społeczeń-
stwach rozwiniętych, prokreacja
sztucznie wspomagana stanowi
obecnie największe ryzyko
śmierci matki. Zespół ten wcale
nie zajmował się kwestiami
etycznymi.
o jednorazowym transferze
trzech lub więcej zarodków.
W przypadku pomyślnej im-
plantacji większej liczby zarod-
ków, pozostawia się najwyżej
dwa, a pozostałe się abortuje.
metabolicznego, czyli szeregu
następujących po sobie reakcji
biochemicznych, co prowadzi
do nieprawidłowych procesów
przemiany materii. U dzieci
z in vitro najczęściej diagnozo-
wana jest cukrzyca i otyłość.
Amerykańscy lekarze wykryli,
że DNA dzieci z in vitro różni
się od DNA dzieci poczętych
naturalnie. Zmiany nie dotyczą
samych genów, ale mechanizmu
ich włączania i wyłączania pod-
czas rozwoju organizmu.
stały ze sztucznego zapłodnie-
nia częściej rodziły wcześniaki.
Dotyczy ponad 8% dzieci. Dla
porównania, odsetek wcześnia-
ków urodzonych przez kobiety
płodne wynosił niecałe 5%.
Nawet wówczas, gdy naukowcy
wzięli pod uwagę wiek i wagę
matek, a także ich ekspozycję
na dym papierosowy i spożycie
alkoholu, ryzyko było wciąż
prawie dwukrotnie wyższe.
Z tych badań wykluczono ciąże
mnogie (częste przy in vitro ),
CZĘŚCIEJ CHORE
DZIECI
W Anglii od 1992 r. urodziło
się ponad 120 tys. dzieci poczę-
tych in vitro . Wady wrodzone
występują u nich dwukrotnie
częściej niż u dzieci poczętych
naturalnie. Znacznie częściej
diagnozowane są wady serca
oraz zniekształcenia układu roz-
rodczego. We Francji naukowcy
przeanalizowali dane pochodzące
z 33 klinik sztucznego zapłodnie-
nia. Oceniali stan zdrowia ponad
15 tys. dzieci urodzonych w
okresie od 2003 do 2007 r. W ba-
daniach francuskich okazało się,
że pomimo wcześniejszej selekcji
zarodków – tzw. diagnostyka
preimplantacyjna – 4,24% tych
dzieci wykazuje różne wady wro-
dzone. Wśród dzieci poczętych
naturalnie odsetek ten wynosi
2 – 3%, chociaż tych zarodków
nikt nie selekcjonuje. Według
dr Geraldine Viot, kierującej
badaniami genetyk z paryskiego
szpitala Maternité Port Rogal, po-
wikłania częściej dotykają chłop-
ców. Także pięciokrotnie częściej
rozpoznawano naczyniaki, łagod-
ne nowotwory wywodzące się
z układu naczyń krwionośnych.
Dr Viot stwierdziła, że hormo-
nalna stymulacja jajników, doj-
rzewanie komórek jajowych
w warunkach laboratoryjnych,
wstrzykiwanie plemnika do ko-
mórki jajowej mogą uszkadzać
gamety, co w konsekwencji pro-
wadzi do rozwoju tych schorzeń.
Zespół naukowców z Uniwer-
sytetu Aarhus (Dania) potwier-
dził również dwukrotnie wyższe
ryzyko wystąpienia porażenia
mózgowego u dzieci z in vitro .
Stwierdzili też, że problemy
z płodnością u rodziców nie
wyjaśniają przyczyny tego zja-
wiska. W artykule opublikowa-
nym w czasopiśmie Human Re-
Prof. Carmen Sapienza, gene-
tyk i patolog z Temple Univer-
sity w Filadelii (USA) stwier-
dził, że mechanizm włączania i
wyłączania genów ma znaczący
wpływ na rozwój i zdrowie
poczętego dziecka przez całe
życie. Jego zdaniem istnieje
znaczne prawdopodobieństwo,
że dzieci poczęte in vitro będą
przekazywać tę wadę gene-
tyczną swojemu potomstwu,
co rozprzestrzeni ją w całej
populacji. Naukowcy z zespołu
prof. Sapienzy stwierdzili, że
w komórkach pozyskanych
których częstym powikłaniem
jest właśnie poród przedwcze-
sny. Według duńskich naukow-
ców brak jest związku przed-
wczesnego porodu z leczeniem
farmakologicznym niepłodno-
ści, co oznacza, że przyczyną
nie jest sama niepłodność, ale
problem tkwi w procedurach
sztucznego zapłodnienia. 4
grupę genów. Ok. 1 mln dzieci
w Europie zostało poczętych
in vitro . Jeśli wyniki badań
zostaną potwierdzone w cza-
sie, w kolejnym pokoleniu
wzrośnie liczba bezpłodnych
mężczyzn. 6
1 S.Bewley, L.Foo, P.Braude,
„Adverse outcomes from IVF”, s.
342:- 436, British Medical Journal,
2011.
2 Jin Liang Zhu, Dorte Hvidtjørn,
Olga Basso i in., „Parental infertility
and cerebral palsy in children”, w:
„Human Reproduction”, November
2, 2010.
3 Katari, N. Turan, M. Bibikova,
O. Erinle, Carmen Sapienza i in.,
DNA methylation and gene expres-
sion differences in children conce-
ived in vitro or in vivo, w: Human
Molecular Genetics, 15 October
2009; 18: 3769 – 3778.
4 Kirsten Wisborg, Hans Jacob
Ingerslev, Tine Brink Henriksen, In
vitro fertilization and preterm delive-
ry, low birth weight, and admission
to the neonatal intensive care unit:
a prospective follow-up study.
5 K. Wisborg, H.J. Ingerslev,
T.B. Henriksen, „IVF and stillbirth:
a prospective follow-up study” w:
„Human Reproduction” (Hum. Re-
prod. Advance Access published on
February 23, 2010.
6 A.K. Ludwig, Ch.Hansen, A.
Katalinic, A.G. Sutcliffe, K. Diedrich,
M. Ludwig, U. Thyen, Assessment
of vision and hearing in children
conceived spontaneously and by
ICSI: a prospective controlled,
single-blinded follow-up study, w:
„Reproductive BioMedicine Online”
(provisionally scheduled for „Repro-
ductive BioMedicine”, Volume 20
no. 3, March 2010.
7 Lifeissues News – 27.01.2011.
DZIECI BEZ
PRZESZŁOŚCI
W Internecie powstało forum,
na którym swoimi releksjami
dzielą się dzieci z probówki.
W ich wypowiedziach widać
dużo cierpienia i psychicznych
WIĘCEJ DZIECI GINIE
NIŻ SIĘ RODZI
Według Amerykańskiego
Stowarzyszenia Medycyny
Reprodukcyjnej (ASRM) tylko
MARTWE
URODZENIA
Human Reproduction , cza-
sopismo z zakresu medycyny
P iękne zdjęcia ślicznych,
659017271.006.png
4
wiosna 2011
Wybierz ¯ycie!
OJCZE ŚWIĘTY JANIE PAWLE II
WIELKI OBROŃCO ŻYCIA
WSTAWIAJ SIĘ ZA NAMI!
POMÓŻ NAM OBRONIĆ LUDZKIE ŻYCIE!
Będziecie bronić życia na każdym etapie jego ziemskiego rozwoju.
Będziecie się starali ze wszystkich sił czynić tę ziemię coraz
bardziej gościnną dla wszystkich.
Do młodych,
Rzym, 2000
Wizerunek nowego człowieka, jaśniejący na
obliczu Chrystusa, niech sprawi, aby wszyscy
uznali nienaruszalną wartość ludzkiego życia;
niech przynagli do stosownych działań,
które pozwolą zaspokoić coraz mocniej
odczuwalną potrzebę sprawiedliwości
i równouprawnienia w różnych
dziedzinach życia społecznego; niech
nakłoni jednostki i państwa do pełnego
poszanowania istotnych i rzeczywistych
praw, zakorzenionych w samej naturze
człowieka.
Orędzie Wielkanocne
„Urbi et Orbi”,
Watykan, 2000
Zwracam się do wszystkich ojców i
matek mojej Ojczyzny i całego świata,
do wszystkich ludzi bez wyjątku. Każdy
człowiek poczęty w łonie matki ma prawo
do życia! Życie ludzkie jest święte. Nikt w
żadnej sytuacji nie może rościć sobie prawa
do bezpośredniego zniszczenia niewinnej istoty
ludzkiej.
Łowicz, 1999
…społeczeństwo, uznając prawo do życia i
szczególną godność każdej osoby, winno we
współdziałaniu z rodziną i innymi strukturami
pośrednimi tworzyć konkretne warunki sprzyjające
harmonijnemu rozwojowi osobowości każdego,
zgodnie z jego przyrodzonymi zdolnościami.
Do członków Papieskiej Akademii „Pro Vita”
Watykan, 2005
Waszym posłannictwem jest zabezpieczenie w
jutrzejszym świecie obecności takich wartości,
jak pełna wolność religijna, poszanowanie
osobowego wymiaru rozwoju, ochrona
prawa człowieka do życia począwszy od
momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci,
troska o rozwój i umocnienie rodziny,
dowartościowanie kulturowych odrębności dla
wzajemnego ubogacania się wszystkich ludzi,
ochrona równowagi naturalnego środowiska,
które coraz bardziej bywa zagrożone.
Częstochowa, 1991
659017271.007.png 659017271.008.png
Wybierz ¯ycie! wiosna 2011
5
DZIEŃ ŚWIĘTOŚCI
ŻYCIA Jesteśmy posłani jako lud. Obowiązek służby życiu spoczywa na wszystkich i na każdym z nas. Jest to
zadanie w ścisłym sensie „eklezjalne”, wymagające zgodnego i ofiarnego działania wszystkich człon-
ków i wszystkich środowisk chrześcijańskiej wspólnoty. Wspólnotowy charakter tego zadania nie po-
zbawia ani nie umniejsza jednak odpowiedzialności osoby, do której skierowany jest nakaz Chrystusa,
by „stawała się bliźnim” każdego człowieka: „Idź i ty czyń podobnie!” (Łk 10, 37).
(Encyklika Evangelium vitae, 79)
(…) proponuję, nawiązując także do sugestii Kardynałów zgromadzonych na Konsystorzu w 1991 r.,
aby corocznie w każdym kraju obchodzono Dzień Życia, podobnie jak dzieje się to już z inicjaty-
wy niektórych Konferencji Episkopatów. Trzeba, aby dzień ten był przygotowany i obchodzony przy
czynnym udziale wszystkich członków Kościoła lokalnego. Jego podstawowym celem jest budzenie w
sumieniach, w rodzinach, w Kościele i w społeczeństwie świeckim wrażliwości na sens i wartość ludz-
kiego życia w każdym momencie i w każdej kondycji: należy zwłaszcza ukazywać, jak wielkim złem
jest przerywanie ciąży i eutanazja, nie należy jednak pomijać innych momentów i aspektów życia, któ-
re trzeba każdorazowo starannie rozważyć w kontekście zmieniającej się sytuacji historycznej.
(Encyklika Evangelium vitae, 85)
APEL POLSKIEJ FEDERACJI RUCHÓW
OBRONY ŻYCIA
W związku ze zbliżającym się Narodowym Dniem
Życia obchodzonym już siódmy raz 24 marca oraz
– Dniem Świętości Życia obchodzonym od wielu lat
25 marca, zwracamy się do wszystkich o włączenie
się w realizację przesłania tych Dni.
Narodowy Dzień Życia, jest – zgodnie z uchwałą
Sejmu RP – okazją do narodowej releksji nad od-
powiedzialnością władz państwowych, społeczeń-
stwa i opinii publicznej za ochronę i budowanie
szacunku dla życia ludzkiego, szczególnie ludzi
najmniejszych, najsłabszych i zdanych na pomoc
innych. Ma być także motywem „solidarności spo-
łecznej, zachętą dla wszelkich działań służących
wsparciu i ochronie życia”.
Podobny charakter ma Dzień Świętości Życia.
Jego ustanowienie jest odpowiedzią na wezwanie
Ojca Świętego Jana Pawła II, zawarte w encyklice
Evangelium Vitae . W jej tekście czytamy, że pod-
stawowym jego celem jest budzenie w sumieniach,
w rodzinach, w Kościele i społeczeństwie świeckim
wrażliwości na sens i wartość ludzkiego życia w
każdym momencie i w każdej kondycji.
Apelujemy do władz państwowych, samorządo-
wych, kościołów, organizacji pozarządowych, rodzin
i osób, o zaangażowanie się w głoszenie przesłania
tych dni poprzez podjęcie różnych inicjatyw. Zachę-
camy do działań artystycznych, edukacyjnych i wy-
chowawczych w szkołach i innych środowiskach,
spotkań i dyskusji, w tym szczególnie dotyczących
problematyki rodzinnej.
Niech nasza airmacja i działanie na rzecz każdego
ludzkiego życia znajdzie w tych dniach szczególny
wyraz.
659017271.009.png 659017271.010.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin